Giełdowy "Blog of the Frog"

Domyślam się, że to nie drogówka go zatrzymała?

Interesowałem się ostatnio nowymi planowanymi emisjami prywatnymi. Powiem Wam, że jest już nieciekawie. Przejrzałem 3 memoranda inwestycyjne i w każdym przypadku uznałem proponowaną cenę co najmniej dwukrotnie wyższą niż cena którą mógłbym uznać za atrakcyjną.
Firmy wyceniają się kosmicznie, nawet po realizacji prognoz na przyszłe lata, i cenie na giełdzie równej emisyjnej, nie warto byłoby zainwestować. Nie mówiąc już o sprzedaży z zyskiem. Oczywiście nie skorzystam z żadnej z propozycji.

Zauważam też wzmożone zainteresowanie inwestorów indywidualnych emisjami prywatnymi. Firmy wprowadzające spółki na giełdę też to widzą i chyba dlatego ceny są tak wysokie.

Pozostaje szukać, przynajmniej na razie, ciekawych spółek na rynku wtórnym.

Jacenty, AT się nie interesuję. To dla mnie wróżenie z fusów. AF mówi, że długoterminowo zarobię, więc...
PS. Dzisiaj czekałem ze zleceniem z lewej strony - myślę ze to pokazuje moja nastawienie do CKL.

Pozbyłem się wszystkich okazjonalnych nabytków z NC. Pozostało tylko to, co warto trzymać w długim terminie.

Poniżej podsumowanie tygodniowe stanu portfela:

Pojedynek Frog vs WIG (za okres 31 tygodni - od założenia wątku):
Frog: 63,17%
WIG: 9,78%

Skład Portfela:


kliknij, aby powiększyć

Gotówka poczeka koncie. Mogą pojawić się promocje na moich perełkach. Chwilowo nie widzę na horyzoncie niczego co warto by kupić na dłuższy termin. Dopuszczam krótkoterminowe "gierki" na akcjach notowanych na New Connect.

Mając kilka dni wolnych od pracy przeanalizowałem swoją sytuację w kontekście trwającej hossy.
Nie wiem jak długo jeszcze potrwają wzrosty. Jeżeli to "standardowa" hossa, to pewnie jeszcze ze 2 lata. Jeżeli jednak nadpłynność dolarowa to jedyny rzeczywisty powód wzrostów, może to potrwać krócej.
Ile by nie trwała, dla mnie obecnie cel jest jeden - pomnożyć swój kapitał dwukrotnie od tego co mam na dzień dzisiejszy. Cel maksimum, dzięki któremu zrealizuję wszystkie swoje potrzeby finansowe, to wzrost trzykrotny, czyli o 200%. Wszystko ponadto będzie ekstra bonusem.
Niestety taka skala wzrostu nie będzie już tak łatwa jak to było do tej pory. Nie ma już mowy o skrajnym, wręcz irracjonalnym niedowartościowaniu jak to było w lutym 2009.
Pytanie, czy trzymanie się spółek dobrych fundamentalnie jest najlepszym pomysłem. Znając historię lat 2006-2007 wiemy, że najlepiej w końcówce hossy można zarobić na tzw. "śmieciach"...

przecież dna ciągle się poszukuje
www.stockwatch.pl/forum/defaul...

Podczas bessy obserwowałem BBD. Myślałem o kupieniu gdy spadło do złotówki. Los chciał, że traciłem na innych spółkach.
Od tamtej pory nie myślałem poważnie o zakupie. Deweloperka była modna w poprzedniej hossie, w tej raczej nie będzie.

no właśnie miałam zapytać: skoro wiadomo, że 11 bit w korcu spadnie, nie korci CIę żeby skorzystać z tego?

Właśnie z uwagi na udział spekulantów spodziewam się, że taki wzrost będzie mało stabilny.

Frogu, co sądzisz o spadkach na rynku. Korekta, którą przewidywałeś czy coś poważniejszego?

Masz na myśli Photon Energy?



Korekta która się należy. Ale będzie sprawiała wrażenie czegoś poważniejszego - bo gdyby wszyscy wierzyli że to tylko chwilowa korekta, to nikt by nie sprzedawał. A korekta bez sprzedających jest jak spółka Patrowicza bez nowych emisji akcji - nie ma racji bytu.

to jak ostatecznie-wiesz, czy nie wiesz?
Jeśli jednak wiesz, to wyrysuj SL dla wszystkich, w ten sposób pozbędziemy się korekty .