Omówienie sprawozdania finansowego Grupy Kapitałowej Wasko za IV kwartał 2010
Wyniki przedstawione w raporcie za IV kwartał 2010 bez rewelacji, ale w ramach utrzymującego się od kilku miesięcy pozytywnego trendu. Wielu inwestorów czekało na więcej, ale więcej być nie mogło bo realizacja większości wygranych ostatnio kontraktów będzie przypadać dopiero na bieżący rok. Końcówka 2010 oraz początek 1Q to bardzo dobry okres posiadaczy akcji Wasko, kurs dynamicznie wzrósł. Niestety ostatnie tygodnie zakończone sporym niesmakiem, co wywołało znaczną korektę.
Przychody w IV kwartale w porównaniu to tego samego okresu roku poprzedniego spadły z 113 MPLN do 107 MPLN. W ostatnich trzech miesiącach dynamiczne rósł sektor telekomunikacyjny, jest to głównie pokłosie podpisania umowy ramowej z TPSA, o której pisałem w ostatnim omówieniu raportu. Spadku przychodów należy upatrywać w niskich obrotach generowanych w administracji (spadek o 20 MPLN) oraz pozostałych przedsiębiorstwach przemysłowych i informatycznych. Firma tłumaczy się tutaj, iż w 2009 realizowała kontrakt dla straży granicznej na kwotę 35 MPLN, a w 2010 w tym segmencie zabrakło umów o znaczącej wartości. Narastająco za cały rok dynamika przychodów na poziomie ponad 20%, wynika to głównie z efektu niskiej bazy. Roku 2009 to środek kryzysu, firmy ograniczyły znacząco inwestycje, co odbiło się na wynikach Wasko. Do bardzo dobrego 2008 firmie jeszcze sporo brakuje, nominalnie to ponad 100 MPLN czyli około 27%.
W zakresie rentowności na poziomie operacyjnym nic się nie zmieniło od ostatniej analizy. Restrukturyzacja kosztowa przyniosła wymierne korzyści. Koszty zarządu zostały utrzymane w ryzach, a koszty sprzedaży na nieznacznie niższym poziomie niż w 2009. Co ważne Wasko aktualnie jest bardziej efektywne niż w 2008, w tamtym okresie wygenerowało EBITDA na poziomie 28 MPLN, czyli niecałe 7% przychodów, w ostatnim roku było to 7,6%. Niestety to jest ciągle poniżej średniej w branży i tutaj należy rozpatrywać rozjazdu wskaźników wyceny. W RZiS spora pozycja to inne koszty operacyjne, kwota 6,3 MPLN bardzo obciąża wynik. W sprawozdaniu brak jest rozbicia tej pozycji, może audytowane wyniki rzucą więcej światła. Tak jak w poprzednim okresie Wasko na działalności finansowej generuje dodani wyniki c.a. 1,3 MPLN, są to odsetki od udzielonych pożyczek oraz obligacji podmiotom spoza grupy. Spółka zainwestowała ca. 21 MPLN w podmioty z sektora telekomunikacyjnego. Niestety sprawozdanie za IV kwartał ciągle nie wiele wnosi w tej sprawie, dodatkowo tabelka z rozbiciem tej pozycji jest nieaktualna i przedstawia dane na koniec września 2010.
W bilansie ciągle znaczącą pozycję stanowią należności handlowe prawie 113 MPLN przy sumie bilansowej 270 MPLN i obrotach na poziomie niecałe 300 MPLN. Jednym słowem spółka udziela sporego kredytu kupieckiego, sama musi też opóźniać płatności do dostawców. Co ważne Wasko nie musi finansować się kredytem, zadłużenie jest na znikomym poziomie znacznie poniżej generowanej EBTIDA.
Dzięki IV kwartałowi znacznie poprawił się rachunek środków pieniężnych, na działalności operacyjnej w końcu generowana jest nadwyżka. Co prawda znacznie niższa niż w 2009, ale jest to głównie wynik problemu, o którym pisałem wcześniej, czyli zamrożeniu środków pieniężnych w należnościach. Jednym słowem gotówka na razie nie wraca do spółki. Inwestycje Wasko ograniczyło do minimum, wydatki inwestycyjne na poziomie amortyzacji, czyli odnawiany jest tylko zużyty majątek. Spory minus na działalności finansowej to główne spłata rat kapitałowych oraz odsetkowych rat leasingowych.
Prognoz na 2011 Wasko nie opublikowało. Spółka ogranicza się do informacji, iż będzie prowadziła w dalszym ciągu rozwój organiczny oraz będzie pracowała nad efektywnością. Pomimo sporych rezerw w zdolności kredytowej nie planowane są akwizycje. Priorytetem na 2011 to głównie prace badawczo-rozwojowe w ramach współpracy z polskimi uczelniami – na tym polu spółka odniosła w 2010 spory sukces tworząc z WAT nową Enigmę.
Jeszcze jedno słowo o udziale Wasko w przetargu na ŚKUP. Sporo inwestorów kupowało akcje właśnie pod ten kontrakt. Pomimo dużych szans na zwycięstwo Wasko nie przedstawiło nawet swojej oferty tłumacząc się zbyt niskim budżetem projektu. Wyjaśnienie może dziwić, szczególnie, iż projekt ŚKUP ubiegał się o dotację z UE, a całą sprawę pilotowała spółka doradcza Ente należąca do prezesa Wasko. Dodatkowo rynek huczał, iż prezes przez fundusze w Luksemburgu będzie sprzedawał akcje, jeżeli przekroczą cenę 4 PLN – czyżby zbieg okoliczności?
Podsumowując, rok 2010 był na pewno dobrym okresem dla spółki. Po bardzo słabym 2009 kiedy rynek zamarł, Wasko poprawiło wyniki we wszystkich obszarach analizy finansowej. Kilka wygranych kontraktów w ostatnim roku dało podwaliny do znacznego wzrostu kursu. Aktualnie wszystkie pozytywne informacje z nadwyżką zdyskontowane w wskaźnikach wyceny.
www.stockwatch.pl/gpw/wasko,wy...Pozostaje czekać na dalsze projekty oraz mieć nadzieję, iż wygrane kontrakty będą realizowana na sporo wyższej marży.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.