Dzisiaj:
1. Rano wstałem prawą nogą.
2. Upiekłem na grillu dokładnie tyle mięcha ile ludzie zjedli.
3. Syn usnął mi na kolanach o odpowiedniej porze.
Uważam że to były znaki zapowiadające spore i pozytywne zmiany w portfelu.
I to nic, że:
Ad. 1 Zawsze wstaję prawą nogą (kwestia geografii sypialni).
Ad. 2 To było całe mięso jakie miałem.
Ad. 3 Nie spał w dzień, więc był zmęczony.
Ja i tak, jak co niedzielę jestem pełen optymizmu