Na rynku jest nisza,w którą Stockwatch świetnie się wstrzelił..Zaczyna funkcjonować. W świadomości giełdowych graczy,którzy potrzebują wiedzy,informacji czy wybadania nastrojów,{choć to na razie w mniejszym stopniu}.Wiem,bo czytam fora Bankiera i Parkietu

,Zjawisko przybiera na sile.
Fakt,aktywność ciągle nieduża,ale ... nie od razu zbudowano Rzym...Stronka ma dopiero 2 miesiące.
Osobiście,dotychczasowy,kameralny nastrój mi odpowiada.W tłumie łatwiej o zgubę.Tutaj każdy ma coś do powiedzenia.Przekrój użytkowników jest szeroki.Z jednej strony wiedza,doświadczenie,z drugiej swiezość spojrzenia,wyczucie.To wszystko jest komplementarne.Inteligentny czytelnik wyciągnie maksimum korzyści z lektury,a Stockwatch mu w tym wydatnie pomoże...
Dziękujemy,Gospodarzu.
p.s.A odnośnie tej reklamy,najlepsza żywa :albino:
"Fortuna favet fortibus"