PROXYAD [PXY]

Poniżej artykuł, który ukazał się w Forbes dotyczący rynku reklamy i poszukiwania nowych sposobów dotarcia do konsumentów:

www.forbes.pl/artykuly/sekcje/...





Zobaczymy czy i w jaki sposób PXY wpisze się w tendencje opisane w powyższym artykule. Faktem jest, że pomysł na biznes jest niezwykle kruchy - bardzo dużo zależy od użytkowników telefonów czyli adresatów reklam.

hehe, dokładnie :-) miałam kupić, ale rośnie i rośnie, strach się bać

@Frog - na ile szacujesz jeszcze tą podaż? Pytam jako tego, który właściwie od poczatku obserwuje spółkę. Przeczytałem ostatnie komunikaty z ESPI ale szczerze mówiąc średnio się łapię - tu kupili, tam sprzedali... Zastanawiam się ile jeszcze tego moze w rynek polecieć.
Z drugiej strony dziś na raz poleciał pakiet 12,5k akcji i cofnął kurs o jakiś grosz. Także popyt chyba nie odpuszcza.

raport jest pojawił się troszkę po północy
newconnect.pl/?page=1045&p...
moim zdaniem jest dosyć słaby co usprawiedliwia te spadki, mimo zdecydowanego wzrostu liczby nadajników sprzedaż ani drgnęła a nawet chyba spadła w porównaniu do 1 kw, w dodatku brak jakiegokolwiek komentarza zarządu co do tego

Właśnie ma ktoś pomysł czy te spadki są potwierdzone fundamentalnie? W sumie zaczeły się w sierpniu kiedy cały rynek zaczął spadać i chyba z tej okazji PXY też zaczeło spadać, tylko trochę mocniej...
Na błazerii pisze jakiś kontrahent, że spółka mu nie płaci. Niby kupili kilka samochodów w leasing dla handlowców i teraz zobowiazania urosły w kosmos. Ale pytanie czy faktycznie coś się w środku dzieje źle? W Q2 niby zarobili ponad 100tyś PLN (transponując to jest 400tyś zysku netto rocznie), a cała spółka jest obecnie wyceniana na 2 mln PLN.
Dalej zgodnie z komunikatem, kupili spółkę Fachowcy.pl za 3,31 mln PLN. [CENZURA]
W lipcu też poprzedni prezes zrezygnował ze swojej funkcji...

Dla mnie wygląda to tak samo, jak dla Ciebie (transakcje dotyczące Fachowcy.pl). Nie pierwszy raz widzę coś takiego na naszym grajdole.
Nie sądzę, aby realnie można było coś z tym zrobić.

Teoretycznie. Jeśli jesteś stroną (czyli akcjonariuszem) i uważasz się za poszkodowanego, możesz np. próbować zgłosić podejrzenie popełnienia przestępstwa w obrocie gospodarczym. Najpierw jednak trzeba pognębić Spółkę (w tym Radę Nadzorczą) o wyjaśnienia. Odpowiedź, że takie rzeczy, to na Walnym, to zła odpowiedź, bo do Walnego można rozparcelować biznes do cna.
Ale coś kojarzę, że jakimś śledczym pomyliły się chyba kiedyś inwestycje z kapitałem, więc... teoretycznie się da, ale teoretycznie.