Obligacje skarbu państwa

Witam. Chciałbym zainwestować trochę wolnej gotówki w obligacje skarbu państwa z datą wykupu za minimum 4 lata oraz z odsetkami płaconymi co pół roku lub co rok. Moglibyście doradzić mi jakieś obligacje spełniające te kryteria ?

Wyższą stopę zwrotu od obligacji skarbowych otrzymasz wybierając najlepsze aktualnie na rynku lokaty terminowe...

zdaje sobie sprawę z tego że oblgacje skarbu państwa są kiepsko oprocentowane ale bardziej zależy mi na bezpieczeństwie niż na wysokim oprocentowaniu.

Chyba jednak jest różnica :-)
Polecam zapoznanie się z sytuacja finansową BFG. Na koniec roku 2012 miał ok. 10 mld aktywów i blisko 500 mld "gwarantowanych" depozytów bankowych.

@PIB-Finanse
Jakieś dobre źródła danych i opinii dotyczących BFG?

Rozwiń myśl, bo powiem Ci szczerze - mistrzem wiedzy tajemnej jeszcze nie jestem a pewnie i inni użytkownicy z chęcią by się dowiedzieli o co Ci konkretnie chodzi.



Jakaś pseudo-reklama?

Cały system będzie stabilny dopóki ludzie wierzą, że w każdej chwili mogą otrzymać z banku swoje pieniądze. Zdecydowana wiekszość nie ma pojęcia, że tych pieniędzy fizycznie NIE MA w bankach. Oczywiście utrzymywanie depozytariuszy w tej niewiedzy i "mydlenie oczu" tworami typu BFG jest konieczne do zapewnienia działania banków.

NBP to SNB i jak zacznie "drukować" pieniądze, to PLN stanie się bardzo tani ;-)
Nie ma co sie oszukiwać - pierwszy run na choćby średni bank i mamy po polskim systemie bankowym. Przecież z tego powodu były podnoszone kwoty gwarantowanych depozytów do 100 tys. euro.

Z tego co widzę, masz dwie opcje "zdobycia" obligacji skarbowych - Albo zapisać się na nie przez stronę MF, albo kupić je na Catalyst. Zapisy na stronie MF dotyczą obligacji stało kuponowych (nie będą dopuszczone na Catalyst), z kolei na Catalyst można kupić papiery o stałym i zmiennym % (dość wysokim nawet jak na skarbowe) - ale ceny są tak wywindowane, że rentowność takiej inwestycji spada do poziomu inflacji (skórka za wyprawkę). Wg mnie, jeżeli chcesz inwestować w obligacje skarbowe, zapisz się na nie przez stronę MF. W dłuższej perspektywie wg. wszelkich informacji, lepiej opłaca się zainwestować w papiery o zmiennym % - Bo giełdowi wróżbici zakładają wzrost stóp procentowych w miarę bliskiej perspektywie.

A dlaczego uważam inwestycję w obligację skarbowe za największe możliwe nieporozumienie? Po pierwsze - żenujące oprocentowanie, moim zdaniem znacznie nieadekwatne do ryzyka. Po drugie - ich zabezpieczenie to taka sama "iluzja" jak BFG - Wszystko się kręci dopóki są chętni na niekończące się rolowanie długu - weź pod uwagę, że emisje obligacji dostępne dla indywidualnych są co miesiąc! (nie wiem jak sprawa wygląda z instytucjami). Wszystko na razie trzyma się kupy, bo instytucje, np. BFG mogą lokować środki tylko w "bezpiecznych" papierach skarbu państwa. Poręczenie państwa w kwestii obligacji to taka sama mrzonka jak ZUS - Fikcja bez pokrycia, polityczne science-fiction...

O wiele lepiej opłaca się "teoretycznie" inwestować w listy zastawne, które mają bodaj w 100% pokrycie w nieruchomości (więc wysoki poziom bezpieczeństwa), a nie opierają się na ustawicznej rolce długu.

Być może rozważając problem matematycznie, wyjdzie, że wydrukowanie 50 mld by wystarczyło (nie sprawdzałem), ale w przypadku pojawienia się problemów do głosu dochodzi psychologia tłumów ;-) I tu wszelkie dywagacje o kwotach (moim zdaniem) tracą sens.