Też spodziewam się ''korekty'',ale skoro tak myśli większość,to się mylę.
Paradoksalnie,indeksy amerykańców wyglądają zdrowiej,niż wigi.I kto tu ma problem?
Bankructwo na raty,tak bym nazwał udawaną plajtę GM.Bankructwo ma umozliwić spółce potężną reorganizację i uchronić przed wierzycielami.Tylko czy taki moloch jest reformowalny?Kostka domina
Co do naszej poczciwej prowincji,znacznie przerzedził się krąg spółek,które jeszcze nie odbiły.Mogą mieć pecha.W przypadku zwałki powrócą do minimów ze zdwojoną siłą.Póki co boczniak.Tylko jak długo jeszcze.
"Fortuna favet fortibus"