Osobiście nie entuzjazmowałbym się ofertami banków francuskich. Oj, duuużo umoczyły w różnego rodzaju "greckie obligacje" i gdyby nie akcja ratunkowa EBC rok temu, mogłoby ich już nie być. Co prawda BNP to nie Societe Generale, ale swoje "za uszami" też ma.
Widać, że są na etapie łapania każdego dostępnego grosza, skoro postanowili wejść na niedawno jeszcze pogardzaną, drugorzędną dla nich GPW
Rady dla chętnych na kupno:
1 Trzy razy się zastanów, nim kupisz. A może mimo wszystko są inni, lepsi kandydaci, bardziej warci Twoich ciężko zarobionych pieniędzy?
2 Zdecydowanie pakuj w to jedynie małą część portfela
3 Nie bierz za każdą cenę, a tylko wtedy, gdy oferta będzie z jakimś dyskontem, najlepiej niezłym
4 Pamiętaj, że kupując BNP tak naprawdę kupujesz zdecydowane działania EBC w obronie tego banku. Dokładnie przemyśl plusy i minusy takiej sytuacji.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)