PARTNER SERWISU
midmifit
Medelin

Medelin

Ostatnie 10 wpisów
W sprawie podatku z tą wykupioną serią obligacji mniej więcej wiadomo, Można udowodnić po ile się kupiło, ile wypłacili przy wykupie.

A co z tą niewykupioną serią? Jak tu się zachować? Przedmiot zabezpieczenia sprzedany, nie starczyło środków by wykupić tę drugą serię i pozostaje niewykupiona ale jak ją potraktować podatkowo? ktoś to rozkminiał?
Vae victis !

Każdy posiadacz obligacji Timberone powinien uzyskać ze swojego biura maklerskiego poprosić o zaświadczenie o posiadaniu obligacji (ilość seria itd) i podesłać je do końca lipca na zdres kancelarii syndyka www.kancelaria-zamosc.pl/konta...

Mieli to rozliczać przez KDPW ale to podobno wiązało się z kosztem po 500 zł na każdego obligatariusza więc zdecydowali się na docieranie do każdego z osobna i chyba słusznie.
Spokojnie, jeśli ktoś nie zdąży albo nie będzie wiedział jego pieniądze będą złożone w depozycie w sądzie.
Vae victis !

Nieruchomość sprzedana za 2,2 mln

Kwestia ile zostanie u syndyka, reszta idzie do KDPW i dzielimy się

Ile to lat trwało? 7? d'oh!
Vae victis !

Kolejny przetarg był ogłoszony 10 września. Żadna oferta nie wypłynęła.
Cena 3,6 mln.

Z lepszych wieści, podobno pojawł się nowy zainteresowany, który póki co zbiera informacje o terenie i jest zainteresowany zakupem. Inwestor jest z Biłgoraja więc jak ktos chce się dowiedzieć jaki to będzie łatwo bo to jedyny chyba duży podmiot stamtąd wave
Vae victis !

krewa napisał(a):
Nie wiem, czy ustawodawca przewidział taką sytuację ;)
Niemniej, raporty okresowe można przekazywać do godziny 08:30, wznowienie następuje o 17:05


A z czego to wynika?
To, że taka jest praktyka to jedno ale teoretycznie zawsze można podnieść argument, że "opublikowałem o 13.00 bo istniało ryzyko wycieku informacji"
Vae victis !

A mnie zastanawia skąd PFR czy ktokolwiek inny wie ilu jest posiadaczy obligacji? Tego przecież nie wie nawet GBK bo niby skąd? te 9 tys. osób fizycznych i 178 podmiotów to mogą być ci, którzy kupowali obligacje na rynku pierwotnym a przecież na wtórnym mogło nabyć te obligi więcej osób. Jedynie KDPW może mieć informację ilu jest aktualnych posiadaczy długu GBK ale to tylko tego, który był notowany.
Vae victis !

Z jednej strony dobrze byłoby zobaczyć już jakieś pieniądze bo to w sumie już ile? 6 lat?

Jak dzwoniłem do Tergo to oni są zainteresowani, a nawet między wierszami koleś wspominał, że syndyk nie bardzo chce się zgodzić na taki deal, że dzis podpisują umowę warunkową, wpłacają jakiś cash a za dwa lata (jeśli się spełnią warunki, czytaj załatwią wszystkie formalności i wygrają aukcję oze) to płaca resztę. A jak się nie spełnią to cash przepada...

No ale sam nie wiem.
Vae victis !

Szakal123 potwierdzam jest nowy plan zagospodarowania część naszych terenów to tereny zalewowe Anxious puke_l
Nowy szacunek wyceny to 3,7 mln i taki pójdzie do sadu do akceptacji...
To oznacza, że gdyby się znalazł kupiec po takiej cenie to seria obligacji wpisana jako pierwsza zostaje spłacona w całości a druga mniej więcej w połowie.
...o ile znajdzie się chętny na kupno

Tergo Power jest nadal zainteresowane ale oni chcą raczej podpisać umowę na kupno za dwa lata co do ceny to się oczywiście nie określą.

Oby nie było tak, że ktoś to kupi i za dwa, trzy lata sprzeda Tergo z kilkoma milionami zysku salute

Przypomnę tylko, że w chwili emisji wycena zabezpieczenia opiewała na jakieś 18 mln, teraz jest 3,7 mln i tyle w kwestii rzetelności wycen zabezpieczeń.
Vae victis !

Niektórzy tu narzekają na politykę informacyjną spółki no to proszę Getback szuka specjalisty do relacji inwestorskich Whistle
www.pracuj.pl/praca/specjalist...

Jedno z wymagań szczególnie zwróciło moją uwagę:
- Przygotowywanie informacji na spotkania inwestorów (w szczególności potencjalnych Obligatariuszy)

a co oferują? m. in. :
- Stabilne warunki zatrudnienia w odnoszącej sukcesy organizacji finansowej
Vae victis !

Gdyby Zarząd dał takie info bez konsultacji z RN to byłoby to efektowne seppuku
Vae victis !

A co miałoby dać zdjęcie spółki z GPW?
przecież obligacje na Catalyst zostaną

W obecnej chwili lepszym niż ich core biznesem byłoby skupowanie swoich obligów poniżej nominału. Jeszcze więcej takich wygłupów jak wczoraj na walnym i będą zbierać niemal z podłogi.
Vae victis !

Spokojnie można się uchylić od złożonego zapisu - przynajmniej w DM BOŚ. Mało tego! nawet nie trzeba się fatygować osobiście - będzie taka możliwość nawet przez www. Albo nawet już jest - w chwili gdy o to pytałem już to przygotowywali. Więc bez obaw.

Ciekawi mnie tylko jaki jest szacunek samego Nano ? ilu uchylających się od zapisu inwestorów oni zakładają Whistle
Vae victis !

gdyby ktoś chciał sobie w zobaczyć jak ta "nasza ziemia" wygląda - to tutaj www.google.com/maps/@50.516417... wave
Vae victis !

Szakal123 napisał(a):
Z tego co ja wiem.
To miał być podział na działki i sprzedaż pod budownictwo , miało to być już jakoś ogłaszane.
TergoPower podobno powiedział, że kupi jak dostanie gwarancje odbioru energii a tego im nikt nie chce podpisać, że będzie odbierał za klika lat i na określonych warunkach .


Szakal - ta gwarancja to właśnie wygranie aukcji dla oze. Aukcje dla biomasy mają być pod koniec tego roku i w przyszłym. Jeśli TergoPower poważnie o tym myśli to muszą wystartować w aukcji. Jeśli wygrają w aukcji z projektem w Biłgoraju to wszystko szybko sie potoczy.

Podział na działki to chyba zabierze mnóstwo czasu - patrzac na działania tego nieruchawego syndyka to chyba kolejne lata. Nie wspominając już o tym, że ktoś te działki musiałby kupić jedna po drugiej... ile to czasu.
Vae victis !

niewiele nowego

Norweg nadal zainteresowany i nadal płaci za dzierżawę terenu (o ile nic się nie zmieniło ostatnio) natomiast kupić może (z naciskiem na "może") dopiero koło połowy przyszłego roku.
Innych zainteresowanych brak - przynajmniej po cenach gwarantujących zaspokojenie wszystkich obligatariuszy.

Moim zdaniem należy obserwować aukcje na oze z biomasy - jeśli TergoPower wygra to prawdopodobieństwo rośnie (o ile nie musi mieć już terenu przy samym przystapieniu do aukcji.
Vae victis !

Damian1 napisał(a):
Kiedy bedziemy wiedziec jaka byla redukcja?


Wychodzi jakieś 87% redukcji.
Sporo! nie przypuszczałem że aż tyle wyjdzie !

ciekawe jak teraz będzie się kurs zachowywał do debiutu PDA
Vae victis !

Nowa wycena w granicach 4,8 mln
licytacja prawdopodobnie w I kw. 2017.

Podobno cena ma juz nie być obniżana przy ewentualnych kolejnych licytacjach. Czyli będzie licytowana do skutku.

Tergo ponoć w Lublinie wykopane z projektu (PGE pobuduje podobny obiekt w Elektrociepłowni wrotków)
Vae victis !

Medelin napisał(a):
Tergo może mieć problemy w Lublinie...
www.cire.pl/item,134649,1,0,0,...

Zapraszamy do Biłgoraja!!!


No to chyba przygoda w Lublinie definitywnie zakończona... ZAPRASZAMY DO BIŁGORAJA!!
Z tego co wiem tutaj wola władz jest przychylna

www.cire.pl/item,135501,1,0,0,...

Vae victis !

Tergo może mieć problemy w Lublinie...
www.cire.pl/item,134649,1,0,0,...

Zapraszamy do Biłgoraja!!!
Vae victis !

Bercik40 napisał(a):
Sam sobie odpowiedz


Medelin napisał(a):
No i niestety żadne oferty nie wpłynęły

Będzie drugi przetarg z tą samą ceną podobno (jakiś bezsens!!!) a dopiero później kolejny z ewentualną obniżoną ceną.


Kolego nie zrozum mnie źle - jeśli się coś pisze to uważam, że powinno się mieć jakieś merytoryczne podstawy. Ja napisałem jakie są wg mnie scenariusze i napisałem dlaczego tak uważam, z odniesieniem do konkretnych cen. Takie pisanie, że "pójdzie za 20%" co to ma za sens ? a czemu nie za 10% albo 30% ?

Która masz serię obligacji ?
dlaczego pytam... bo jeśli masz II serię i uważasz, że nieruchomość pójdzie za 20% wartości zobowiązań tzn. że nie dostaniesz nic - więc ja Ci teraz proponuję 5% wartości, czyli więcej niż Ty szacujesz ich wartość - masz jaja i skorzystasz z propozycji czy tylko tak sobie pitoliłeś ? wiesz juz o co chodzi ?
Vae victis !

Bercik40 napisał(a):
skończy się jak u Religi Development pójdzie za 20%



Jakiś konkretny argument ? cokolwiek co by przemawiało za taką akurat ceną ?
czy tak sobie tylko piszesz z nudów ?

Vae victis !

wg mnie są 2 scenariusze:
1. TergoPower po wejściu w życie ustawy o oze uznaje, że jednak ta inwestycja ma potencjał i zaczyna działać w Biłgoraju w celu rzeczywistego rozpoczęcia inwestycji - wtedy cena zakupu działki gwarantuje zwrot pełnej kwoty obligacji.

2. Dalsza obniżka ceny na kolejnej aukcji. Cena musiałaby prawdopodobnie spaść do około 50 PLN za m2 (w Biłgoraju działki budowlane chodzą po około 100 pln za m2 a to jest teren pod działalność więc teoretycznie powinien być droższy ale... ).
Przy wycenie na poziomie 4 mln jest potencjalna szansa, że zainteresuje się terenem ktoś inny niż Tergo (choćby w celu lokaty kapitału). Niestety oznacza to, że obligacje nie zostaną zaspokojone w całości. I seria w całości, II seria prawdopodobnie w około 50%.

Tsk ja to widzę - choć zastrzegam, że to tylko moja opinia na dziś. Mam nadzieję, że to się jednak skończy pomyślnie.

Vae victis !

Sprawa wygląda tak, że jeśli Tergo chce budować ciepłownie na biomasę to od nowego roku jest nowa ustawa o OZE i zgodnie z nią trzeba najpierw wygrać przetarg aby dostawać gwarancję odbioru energii po zadeklarowanej cenie.

Z tego co wiem syndyk będzie chciał teraz ogłaszać przetarg z "wolnej ręki" w nowym roku.

Ja jestem zainteresowany jakąś formą wspólnego działania (pytanie jakie miałoby to być działanie, w jakim kierunku?) mam tego syfu za ponad 100K. Jakieś propozycje?
Vae victis !

Mario88 napisał(a):
Nawiązałem kontakt z TP i wyglada na to ze nie wystartuja i tym razem.Nie maja zalatwionych wszystkich pozwolen , przypuszczalnie będą czekac do Q3 2016.Mozemy kupić dzialke ,podpisac z nimi umowę na sprzedaż jak dostaną pozwolenia to od nas odkupią - to ich propozycja. 7.8 mln to dla nich nie problem - tak twierdzą - lecz ryzyko związane z pozwoleniami blokuje ich. Korporacja stąd nie zaryzykują. Syndyk nie moze już obniżąc ceny , nie tędy droga.


Ciekawa sytuacja - teoretycznie ktoś mógłby zagrać pod korzystne rozstrzygnięcie wszystkich spraw formalnych związanych z pozwoleniami dla TP. A jeśli byłby to ktoś powiązany z instytucjami udzielającymi tych zgód to już niemal zero ryzyka. Wtedy taki nabywca dyktuje warunki i cenę dla TP.
Przy inwestycji w elketrociepłownię koszt gruntu to mniej niż 10% całości budżetu więc kilka baniek w jedną lub drugą to nie problem dla TP.
Vae victis !

Wydzierżawienie działki z opcją pierwokupu to niezły przewał !
To stawia Tergo w uprzywilejowanej pozycji względem innych potencjalnych zainteresowanych.
Wg mnie to jest działanie na niekorzyść nas - obligatariuszy.

Oczywiście rozwiązaniem jest wzięcie udziału w licytacji i zadbanie by cena była przynajmniej na poziomie pełnego zwrotu środków, wtedy albo działka na własność albo Tergo korzysta z pierwokupu. Tyle, ze to jest prawie nierealne - każdy musiałby partycypować w pełnej wielkość swojego zaangażowania.

To co jest możliwe to powołanie czegoś co się chyba nazywa "rada obligatariuszy" (nie wiem dokładnie co i jak - prawnik potrzebny) wtedy syndyk ma obowiązek konsultować swoje kroki z radą.

Może się policzmy na początek - ilu nas jest i ile kapitału reprezentujemy ?
Ja mam jakieś 120 sztuk obu serii.
Vae victis !

Bercik40 napisał(a):
Medelin napisał(a):
Bercik40 napisał(a):
Nic w tej sprawie się nie dzieje, nie mogą nawet określić terminu licytacji, będzie się ciągnęło jak smród po gaciach.


głupoty piszesz

Wycena jest już w sądzie, jeśli zostanie zaaprobowana to można wyznaczyć termin licytacji. Prawdopodobnie nawet w lutym możliwe.

Stan na dziś.



ten cytat pochodzi z około stycznia 2014r. binky





I co Medelin wyszło na moja stronę, nie licz na kasę w tym dziesięcioleciu. Czy znasz przypadek, że obligatariusz odzyskał kasę po upadłości spółki bo ja nie binky


ale satysfakcja - jak dziecko w przedszkolu.
Niestety kolego nie wnosisz nic do tego wątku poza sianiem defetyzmu.
Wolę przeczytać, że ktoś zadzwonił, zapytał, czegoś się dowiedział.
Gdybym chciał poczytać o smrodzie w gaciach to może na jakimś innym portalu.
Vae victis !

Niestety - nowy przetarg nie będzie prawdopodobnie ogłoszony nawet do końca marca a raczej w kwietniu i to przy założeniu, że w końcu zostanie sporządzona nowa wycena.

Ja mam prośbę do wszystkich to czytających - dzwońmy do kancelarii Pana Okoniewskiego w Zamościu www.kancelaria-zamosc.pl/konta... jak najczęściej z pytaniami i ponagleniami bo to juz sie robi stanowczo za długo.

Kiedy ostatnio dzwoniłem Pani poinformowała mnie, że czekają na wycenę - tyle, że czekają już i czekają... zapytałem czy podpisując umowę na zrobienie wyceny okreslili w umowie termin realizacji zlecenia a Pani nie potrafiła jednoznacznie odpowiedzieć. Ponawiam prośbę - dzwońmy, żądajmy wyjaśnień (choćby w sprawie terminu wyceny) niech wiedzą, że ktos się tym interesuje.
Vae victis !

Dostałem kilka maili na pw o adres do kancelarii, która odzyskałą pieniądze od dawnego Anti.

Dałem ten namiar kilku osobom ale to było jakiś czas temu.
Ja to odzyskiwałem już dośc dawno, nie mam nawet juz tych papierów...

oni się nazywali windy-kon http://www.windy-kon.pl/ tyle pamiętam. Współpracowali z jakims prawnikiem z Bydgoszczy.
Vae victis !

W sumie to nie wiadomo jak poszła bo nie ma danych o popycie wśród instytucjonalnych (tak czy inaczej zakładam, że był spory skoro zabrali nam 25% puli dla indywidualnych).

Osobiście bym wolał by dali nam całe 20% puli, redukcja byłaby mniejsza a i ewentualny zarobek na starcie większy bo niezaspokojony popyt instytucji byłby większy.

Swoją drogą to byłoby też lepsze rozwiązanie dla oferujących bo teoretycznie wyższa byłaby wycena ich pozostałych akcji. No ale pewnie posłuchali bajek doradcy, że niby TFI to "trwalszy" akcjonariat...
Vae victis !

Dawid_dawid napisał(a):
ja z kolei usłyszałem, że pewnie cena będzie obniżona..do 8 mln.


a z kim rozmawiałeś ?

ja z jakąś kobietą z kancelarii syndyka
Vae victis !

No i niestety żadne oferty nie wpłynęły

Będzie drugi przetarg z tą samą ceną podobno (jakiś bezsens!!!) a dopiero później kolejny z ewentualną obniżoną ceną.

Vae victis !

WatchDog napisał(a):
Obniżenie ceny wyrównało wskaźniki, szczególnie EV/EBITDA, do podobnych spółek. Cenę zawsze trzeba trochę opuścić, więc sensownie zaczęli wyżej, żeby zejść tam gdzie od początku chcieli się znaleźć - tak to widzę.


A z kim można ich porównać ?
Mamy jakąś spółkę na parkiecie o podobnym profilu ?
Vae victis !

Mario88 napisał(a):



Termin wpłacania wadium upłynął w piątek - ciekawe czy a jeśli tak to ilu wpłaciło...
Cena dość wymagająca, dla nas obligatariuszy wystarczy by była w granicach 6 mln.
Vae victis !

Mam nadzieję, ze NWAI zakończy niebawem swoją działalność tak jak teraz zamyka swój fundusz.

Pisałem już na temat tej spółki w innym wątku na tym forum - ta spółka i jej pracownicy to jest szczyt niekompetencji i ignorancji. Mam nadzieję, że takie wydarzenia jak z tym funduszem przekonają wszystkich którzy mają z nimi cokolwiek do czynienia, że należy jak najszybciej zerwać taką współpracę.

Co ciekawe nawet osoby, które kiedyś u nich pracowały nadal rozsyłają na maila swoje oferty z innych miejsc (gdzie teraz pracują) widać wykradanie adresów emailowych od pracodawcy to u nich standard... ehhh dużo by o nich pisać. Radzę zapamiętać nazwiska osób z zarządu i unikać wszelkich spółek w których się pojawiają.
Vae victis !

Ja nie mam nic przeciwko temu by poszło na pierwszej licytacji - niech sobie nawet ktoś zarobi potem. Dla mnie wazne by cena była przynajmniej około 6 mln :)


aha! podobno wynagrodzenie dla syndyka nie jest zależne od czasu toczacego się postępowania a ustalone jako % od sprzedaży nieruchomosci.
Vae victis !

Więc tak:

1. Tergo jest zainteresowane nadal nieruchomością (dzierżawa im potrzebana w razie gdyby mieli zaczać załatwiać wszelkie sprawy formalne związane z potencjalną inwestycją). Przeszkodą dla nich jest możliwość podłączenia do sieci i odbioru energii i o to się sprawa cały czas rozbija.

Pytaniem jest czy staną do przetargu ???

A może pojawi się ktoś inny, kto zwęszy interes w kupnie i ewentualnej późniejszej odsprzedaży działki ?

Zobaczymy - podobno do końca miesiaca sędzia ma podjać decyzję i wyznaczyć termin licytacji.
Vae victis !

Rozumiecie coś z tego artykułu ? bo ja niewiele niestety

Piszą, ze Tergo zdecydowało się na budowę zakładu w Lublinie (z tego co wiem to inwestycja w Lublinie była niezależna od tej w Biłgoraju a nie alternatywą dla niej). Potwierdzałałaby to chęć dzierżawy terenu w Biłgoraju zgłoszona przez Tergo mimo inwestycji w Lublinie.
Zagadka jest dla mnie postępowanie syndyka jednocześnie składa wniosek o ogłoszenie przetargu i stara się o zgodę na dzierżawę Anxious .
A skąd on moze wiedzieć jakie plany ma potencjalny nabywca jeśli dojdzie do sprzedaży w przetargu ?

Więc wg mnie jest pewność/duże prawdopodobieństwo, że w pierwszym przetagu nieruchomość nie zostanie sprzedana (ze względu na wysoką cenę oszacowania ok 10 mln - 75% to 7,5 mln ceny wywoławczej. A wtedy syndyk wydzierżawi nieruchomość. Pytanie tylko kiedy będzie drugie podejście do przetargu z ceną 50% oszacowania.
Chyba, ze za tym stoi jeszzce inna koncepcja, której nie pojmuję.

Szkoda tylko, ze cały czas koszty rosną (podatki, wynagrodzenie syndyka itp.) i to z naszej kieszeni... d'oh!
Vae victis !

Zastanawia mnie jedna kwestia: czy kłopoty BPS mogą mieć realne przełożenie na inne banki spółdzielcze ?

Zadałem kilka pytań (m in. to właśnie) do banku spółdzielczego z Ciechanowa (mam kilka ich papierów) ale zero odzewu - może się zastanawiają Speak to the hand
Vae victis !

Ja generalnie miałem taki plan, ze jeśli w rok od ogłoszenia upadłości nic się nie ruszy to należy podejmować jakies kroki.

Owszem można na poczatek się zorganizować i "policzyć" jaką siłą dysponuje "forum" ale to może u kogoś na pw a nie tak publicznie ? i jeszcze podstawowa sprawa wave sa dwie serie z odmiennymi nominałami...

Na poczatek można podać numery do:
Pełnomocnik obligatariuszy - 605 220 703
Syndyk Okoniewski - 604 791 542

dzwońcie ludzie i się pytajcie niech wiedzą, że ktoś się tym interesujeShame on you
Vae victis !

Nie ma co liczyć na żadne udziały w inwestycji - zapomnij.

Pozytywny aspekt tej chęci dzierżawy jest taki, że spółka musi być naprawdę zainteresowana nieruchomością.

A negatywny jest tak, że ten lokalny "układ" syndyk-sędzia komisarz- przedstawiciel obligatariuszy(dawny pracownik TimberOne) niekoniecznie działają w interesie szybkiego zaspokojenia roszczeń wobec upadłej spółki. Jak się dzwoni do syndyka to on się tłumaczy że zwleka bo mu czegoś Zając nie przekazał albo sędzia komisarz nie zaakceptował jeszcze wyceny... jak się dzwoni do Zajaca to też wynajduje jakieś wytłumaczenia.
A prawda jest taka, że ten inwestor nie ma interesu w tym aby kupowac teraz bo najpierw sobie pozałatwia wszystkie formalne sprawy (sądzę, że do tego jest mu potrzeban tez dzierżawa by występować o jakies pozwolenia związane z inwestycją).

A zorganizowanie przetargu teraz wymusiłoby na inwestorze kupno lub kupiłby kto inny z zamiarem późniejszego odsprzedania norwegom... a tak to się będą wozili i jeden na drugiego będzie zwalał czemu to nie można już szybko przetargu zorganizować.

Myślę, że jeśli dłużej to potrwa to trzeba się będzie jakoś zorganizować i zacząć działac bo ten Zając to raczej w naszym interesie nie działa.
Vae victis !

zgred napisał(a):
już dostałem pierwsze maile o emisji...


Z tym mailingiem to jest ciekawa sprawa - ja równiez dostałem maila z ofertą, kłopot w tym, że od kogoś kto mnie kiedyś na niezłą minę wpakował.
I teraz pytanie czy taki mail z ofertą od kogoś kto być może ma duża bazę adresów ale w przeszłości "polecał" nietrafione oferty to zachęta czy raczej sygnał by omijać szerokim łukiem ?
Oczywiście wiadomo - każda oferta jest inna i samemu trzeba ocenić nie kierując się tym co kiedyś ale wiadomo jak jest - lepiej bym się czuł gdyby to ktoś inny mi maila przysłał wave .
Spółki powinny taki rzeczy brać pod uwagę bo niechcący moga zniechęcić zamiast zachęcić po takim mailu.


A co do oferty to mam pewien pomysł pod rozwagę dla oferujacych - skoro środki na start zgromadzili oferując swoje produkty w zamian za inwestycję (jakoś tak chyba było nie pamiętam dokładnego mechanizmu) to może jako zabezpieczenia tych obligów zaoferować te drukarki hello1 ja bym na to poszedł z chęcią.
Vae victis !

a z ciekawostek...

Norweski inwestor chce wydzierżawić działkę i syndyk ma wystąpić/wystąpił do sędziego komisarza o zgodę na wydzierżawienie.

I teraz jest pytanie czy to pozytywna informacja? raczej tak... ale
No własnie jest małe ale - nie mam teraz czasu, zeby moje wątpliwości opisywać wg mnie jest w tym całym nieszczęsnym układzie syndyk-przedstawiciel obligatariuszy-potencjalny nabywca konflikt interesu z obligatariuszami... ale to może innym razem, czasu mało by opisać.
Vae victis !

Radzę bardzo uważać na NWAI

tylko kilka przykładów z brzegu:
Gant (nie te wczesne emisje ale właśnie te niewykupione)
Timberone
Milmex

Są jeszcze inne...

Na ich niekorzyść świadczy też to w jaki sposób ich przedstawiciele zachowywali się w sprawie kłopotliwych obligacji czyli np. sugerowanie, że oni mają jakieś lepsze dojście do emitenta, że wszystko się powinno wyjaśnić, że ryzyko praktycznie jest znikome itd. i takie informacje płynęły od nich z ich inicjatywy, sami wydzwaniali z uspokajającymi komunikatami (przy okazji próbując wciskać kolejne "świetne okazje")- to oczywiście moje subiektywne odczucia.
Vae victis !

Bercik40 napisał(a):
Nic w tej sprawie się nie dzieje, nie mogą nawet określić terminu licytacji, będzie się ciągnęło jak smród po gaciach.


głupoty piszesz

Wycena jest już w sądzie, jeśli zostanie zaaprobowana to można wyznaczyć termin licytacji. Prawdopodobnie nawet w lutym możliwe.

Stan na dziś.
Vae victis !

lesgs napisał(a):
Ustalcie, czy mówimy o rekordowej produkcji energii, czy o rekordowym wydobyciu węgla. W Niemczech stosowane są wysokowydajne procesy generowania energii z węgla o bardzo wysokim wskaźniku efektywności. To może być bardzo istotne dla oceny całego zagadnienia.


Nie za bardzo rozumiem jakiego zagadnienia ?

Produkcja energii z węgla w Niemczech ma największy udział całym bilansie wytwarzania i nieustannie rośnie od kilku lat, ustalając rekordy (tak było w 2012 i 2013) oczywistym jest, że musi iść za tym coraz większe wydobycie (lub import w przypadku węgla kamiennego).

...No chyba, że zakładasz, że Niemcy w ostatnich latach całkowicie wyburzyli swoje elektrownie węglowe i pobudowali nowe.
Ale chyba stoją jak stały :)
Vae victis !

Scarry napisał(a):
@Medelin
jakie pierdoły - jeśli chcesz przedstawić jakies liczby czy dane, to to zrób a nie obrażaj interlokutora.

to jest bardzo ważne

kliknij, aby powiększyć



a!!! jeszcze coś ciekawego thumbright
Ja naprawdę nie wymagam wiele od Ciebie jako "interlokutora" ;) ale mógłbyś chociaż oczywistych bzdur nie wklejać...

Na wykresie, który wkleiłeś cena EUA w 2011 roku jest (w zależności od wariantu) 16,3 lub 14,1 EUR i stale rosną. Mamy rok 2013 i cena waha się w okolicach 5 EUR (4,69 EUR to cena z ostatniej aukcji w Polsce - ceny z aukcji są zbliżone do giełdowych) aukcje.kobize.pl/index.php/201... Jaka jest wiarygodność materiału, który wg Ciebie jest "bardzo ważny" wobec tego faktu ?? skoro materiał łatwo zweryfikować i udowodnić że jest oparty na fałszywych danych ?
Czy ma sens dyskutowanie z oczywistymi przekłamaniami ?

Jeśli już wklejasz jakieś prognozy to mógłbyś sobie zadać minimum trudu i sprawdzić czy są przynajmniej aktualne bo inaczej wiarygodność tego co piszesz jest zerowa Shame on you .
Vae victis !

Scarry napisał(a):
@Medelin
jakie pierdoły - jeśli chcesz przedstawić jakies liczby czy dane, to to zrób a nie obrażaj interlokutora.

Koszt wybudowania elektrowni to jedno, a projektowany koszt produkcji energii i w opozycji do tego koszt uprawnień do CO2 na terenie EU to drugie...


kliknij, aby powiększyć


to jest bardzo ważne

kliknij, aby powiększyć


i to

kliknij, aby powiększyć


dane za tą stroną


Ja proponuję abyś dalej wklejał kolorowe wykresiki dotyczące "prognoz", "szacunków", "projekcji" itp. charakterystyczne dla takich materiałów jest to, że można je dowolnie kreować w zależności od tego "co autor chce udowodnić". Dla przykładu z przeszłości: www.bnpparibas.pl/bankowosc-ko... prognoza (jedna z setek podobnych z tamtego okresu) gdzie na 2013 rok cenę EUA prognozuje się na ponad 30 EUR... aktualnie jest poniżej 5 EUR.
Jakie sobie przyjmiesz założenia takie Ci wyjdą prognozy więc może lepiej trzymać się faktów ?.

a fakty są takie: energetyka.wnp.pl/rekordowa-pr...

"Mimo wydania wielu miliardów euro subwencji na rozwój energetyki odnawialnej, produkcja prądu z węgla brunatnego osiągnęła w Niemczech w 2013 r. poziom nie notowany od 1990 r. – zauważa dziennik "Welt". ...W ubiegłym roku niemieckie elektrownie zasilane węglem brunatnym wyprodukowały 162 miliardy kWh energii elektrycznej. Wyższym poziom odnotowano w tym kraju ostatnio w 1990 r. kiedy funkcjonowało jeszcze wiele starych bloków na węgiel brunatny w byłym NRD, które po zjednoczeniu Niemiec wyłączono ...Również węgiel kamienny zyskuje u naszych zachodnich sąsiadów na popularności. W ub. roku wytworzono w Niemczech o 8 mld kWh energii z węgla kamiennego więcej niż w 2012 r."

Cofając się 2 strony na tym wątku można obejrzeć piękne kolorowe prognozy, które wkleiłeś, na których widać stały spadek produkcji energii z węgla w Niemczech. Jak wytłumaczyć fakt, że na Twoich wykresach jest spadek produkcji z węgla np. w latach 2010-2015 a w rzeczywistości mamy rekordowe poziomy ? To pytanie retoryczne... nie odpowiadaj wave.
Pomyśl o tym gdy będziesz wklejał kolejne kolorowe prognozy Dancing
Vae victis !

lesgs napisał(a):
Kolejne projekty węglowe - Kozienice, Opole, Jaworzno, prowadzą do powstania dominującej monokultury energetyki węglowej, co przy nasilaniu się nastawień ekologicznych i postępie w ochronie środowiska doprowadzą do wielkiego kryzysu energetycznego w naszym kraju. Od lat nie ma w Polsce takiego polityka, który powiedziałby basta lobby węglowemu i zamiast brnąć w takie molochy jak Elektrownia Opole wybudowałby zamiast tego 2-3 elektrownie jądrowe i silnie rozwinął alternatywne źródła energii. Zawsze ta obawa o najbliższe wybory i demonstracje górników. W Anglii wzięto byka za rogi i dokonano pierwszego przełomu, ale o naszych premierach i prezydentach nikt nie będzie pisać książek i kręcić filmów.


Też uważam, że akurat rozbudowa Opola to katastrofa... co innego rozwijanie energetyki na węglu brunatnym bo tego mamy pod dostatkiem na setki lat.

Ale nie mogę nie zareagować na takie bzdury jak w wypowiedzi powyżej - zamiast Opola 2-3 elektrownie jądrowe i silne rozwijanie OZE Shame on you a Ty kolego masz orientację ile takie "coś" kosztuje? czy tylko tak sobie piszesz pierdoły ??
Vae victis !

Jest kilka kwestii z tym związanych i generalnie temat nie jest taki prosty ale tak w kilku punktach:

1. Zależy jak duże jest to "ryzyko" w stosunku do skali działalności.
2. Pamiętamy też, że "ryzyko" to nie tylko możliwość potencjalnej straty ale tez potencjalnego zysku - ok wiem to nie jest podręcznikowe podejście ale to fakt!
3. Wśród polskich przedsiębiorst wciaż jeszcze na wspomnienie "opcji walutowych", "instrumentów pochodnych" zapala się czerwona lampka po wydarzeniach sprzed kilku lat... pokutuje brak wiedzy i znajomości tematu
4. Istnieje coś takiego jak "rachunkowość zabezpieczeń" czyli szereg wymagań jakie spółka musi spełnić aby mogła księgować dany instrument finansowy jako instrument zabezpieczajacy a nie jako pozycję spekulacyjną. W praktyce efekt finansowy jest ten sam ale już efekt księgowy (wyceny podczas okresu gdy pozycja jest zabezpieczana) jest diametralnie inny. Nie chcę wchodzić w szczegóły ale chodzi o dopasowanie instrumentu do pozycji pod względem, natury, wielkości, zapadalności itd. czasem to dogranie przy wykorzystaniu standardowych instrumentów wbrew pozorom wcale nie jest takie proste. No i dodatkowo trochę roboty z odpowiednim tego księgowaniem... ale to już szczegóły.

Reasumując wcale nie uważam, że zawsze należy się zabezpieczać.
Vae victis !

Scarry napisał(a):
@rottor

też mnie fascynuje dlaczego planują mocno fotowoltaikę, ale zobacz że planują jej rozwój po okolicach 2030 roku, kiedy wprowadzona zostanie nowa generacja nano-ogniw fotowoltaicznych opartych na polskim grafeniethumbright
cleantechnica.com/2013/06/28/u...

wg artykułu nano-ogniwa generują do 1000 razy (??) więcej mocy z tej samej powierzchni... jeśli to jest nawet 10 razy a nie 1000 to już jest wręcz rewolucyjna zmiana w ekonomii paneli fotowoltaicznych.

@buldi/medelin
Panowie - nie wiem o co się rzucacie, pokazałem oficjalne plany rządu niemieckiego a nie jakiś natchnionych ekologów.

Medelin - twierdzisz że nie mogą odejść od węgla kamiennego i atomu na raz? (węgiel brunatny zostanie najdłużej) Wg mnie mylisz się - w tej chwili w Niemczech toczy się dyskurs publiczny czy pozwolić na eksploatację gazu łupkowego, którego również mają sporo ale obawy o ochronę środowiska i presja społeczna, do tej pory wykluczały jego wykorzystanie. Planowane zamknięcie kopalni węgla kamiennego na 2018 i atomu na 2022 powoduje że prawdopodobnie uruchomią wydobycie gazu, bo OZE nie zdążą zastąpić tego i tego tak szybko.


Ok pokazałeś plany, powyżej napisałeś, ze węgiel nie jest już w tej chwili tak potrzebny i że Energiewende to "udana" transformacja w stronę OZE... Ja tylko uzupełniłem o fakt, że produkcja energii z węgla w Niemczech stale rośnie od 2009 i w 2012 jest mniej więcej na poziomie z 2005 a na Twoich wykresach ma rzekomo stale spadać...

Nie wiem jak wkleić sam wykres ale np. w tym linku masz rzeczywistą strukturę źródeł produkcji energii w Niemczech: witas1972.salon24.pl/549536,we...

Czyli plany i rzeczywistość nieco się rozjeżdżają.

Vae victis !

ninvestor napisał(a):
Witam
Mam pytanie do bardziej doświadczonych. Kupiłem na rynku wtórnym obligacje TBR1013. Czy w związku z obecną sytuacją powinienem wykonać jakieś ruchy żeby liczyć na odzyskanie gotówki?


Kolego piszesz pierwszego posta na forum z pytaniem a nawet nie chce Ci się poczytać całego wątku - temat był tutaj wałkowany kilkukrotnie.
Vae victis !

Scarry napisał(a):
Kakarotto napisał(a):
Nie rozumiem całego zachłyśnięcia się OZE.
Przecież to jest z podstawy swojej, niestabilne źródło energii. Węgiel będzie tak długo potrzebny aż na prawdę ktoś nie wymyśli inne źródła energii.


dlaczego?

W Niemczech jest złoty trójkąt energetyczny - węgiel 3x%, atom 3x%, OZE 3x %. Nasza gospodarka to 90% węgiel, ale deklaratywnie zamierzamy naśladować Niemcy, więc wyraźnie powinnismy zmniejszać zaangażowanie w węgiel naszej energetyki. Niemcy dalej prą w celu wyeliminowania węgla z energetyki.

Węgiel nie jest już w tej chwili tak potrzebny jak to się wydaje przy bardziej konserwatywnym spojrzeniu na politykę energetyczną.

W Niemczech na tą udaną transformację w stronę OZE mówi się Energiewende


kliknij, aby powiększyć


a tak ma wyglądać rozkład energii i przyszłość węgla

kliknij, aby powiększyć


Ja bym kolego prosił o trochę więcej rzetelności i obiektywizmu jednak...
Ja wiem, że jak się przedstawi jakies kolorowe wykresy to ma to "uwiarygodnić" wypowiedź ale proszę zwrócić uwagę, że to są jakieś projekcje czyli tzw "chciejstwo" a fakty są tym czasem takie, że produkcja energii z węgla w Niemczech wzrastała zarówno w 2012 (i była rekordowa) jak i (prawdopodobnie)2013. Masz to na swoim wykresie uwzględnione??

Sprawa jest prosta - nie da się jednoczesnie zrezygnować z atomu i węgla i przejść na OZE z prostej przyczyny bo raz, że OZE jest super drogie (do opinii publicznej w Niemczech dopiero w zeszłym roku zaczyna docierać ile dopłacaja rocznie do OZE czyli około 20 mld EUR !!! rocznie) a dwa jest to źródło niestabilne (proszę sobie poczytać co się dzieje np. z polskim systemem przesyłu gdy na niemieckim wybrzeżu wieje a energii nie ma kto odebrać i nawet przesłać na południe jej nie można.).

Skoro to taki super biznes to OZE w Niemczech to czemu zdecydowali się zamrozić dopłaty do OZE na obecnym poziomie ? (w sensie całości puli przeznaczanej na dotacje dla OZE.)

A jeśli juz kolega porównuje koszty "dokładania" i "dotowania" węgla to sprytnie się kolega zasłania węglem kamiennym a może tak uwzględnić węgiel brunatny również co?? w końcu to łównie z wegla brunatnego produkują.



Vae victis !

ok są to ogólne zapisy z ustawy dotyczace odsetek ale tutaj mamy do czynienia z odsetkami które są zabezpieczone (tak samo jak kapitał). Róznica jest taka sama jak między zwykłymi wierzytelnościami a wierzytelnościami zabezpieczonymi.
Vae victis !

beataD napisał(a):
To co idzie na Cypr to normalna realizacja zysku.


ok... w kazdym razie "realizacja zysków" nie równa się "kasa na rozwój"

Vae victis !

Niesamowicie miło czytać na tym watku takie newsy !!! i oby tak się to wszystko skończyło... a tymczasem nie zapeszam Shhh


Natomiast w kwestii zabezpieczenia i odsetek to zupełnie się nie zgadzam.
Otóż wg mnie kapitał i odsetki nie mogą być w innych kategoriach (wymienianych w ustawie)! z prostej przyczyny- zarówno kapitał jak i odsetki są wierzytelnościami zabezpieczonymi, czyli są w tej samej kategorii (za kosztami postępowania, wynagrodzeniaem syndyka, wierzytelnościami wobec SP itp. a przed wszelkimi innymi).

Wg mnie najpierw zabezpieczeni będą posiadacze pierwszej serii (z kapitału i odsetek) a później drugiej serii - czyli posiadacze pierwszej serii odzyskaja swoje odsetki przed kapitałem posiadaczy drugiej serii. Tak zreszta wynikało z mojej rozmowy z prawnikiem. Ale zastrzegam to tylko moje przypuszczenia a nie 100% racji.
Vae victis !

Doszukujecie się jakichś spisków a wytłumaczenie jest całkiem proste!

Otóż: przed otwarciem sesji nie można składać zleceń "PKC" na akcje debiutanta, trzeba określić cenę. Zlecenie "PKC" można złożyć jednak już po otwarciu notowań (o ile się nic nie zmieniło).

Sam zauważyłem, że często w przypadku debiutantów jest tak, że kurs rośnie przez pierwsze minuty notowań (jeśli otworzy się na plusie) a później zwykle przez resztę sesji konsoliuje, ewentualnie na koniec jeszcze podrośnie. Natomiast jesli spółka otworzy się na minusie to nie ma na co czekać - w następnych minutach spadnie jeszcze mocniej. Zawody polegaja tylko na tym kto wczesniej wyrzuci a do tego najlepiej nadaje się "PKC" - no więc z chwilą otwarcia notowań ENERGI na czerwono poszło PKC na sprzedaj kto pierwszy ten lepszy. Podejrzewam, że wielu miało przygotowane zlecenia i tylko czekali czy otworzy się na zielono czy czerwono - nie wazne nawet ile.

Vae victis !

beataD napisał(a):
Spółka jest mało zadłużona , a kasa pójdzie na rozwój a nie spłatę wcześniejszych zobowiązań.


Nie do końca - prawie połowa idzie do kieszeni funduszu, inwestora finansowego...
a inna część jak słusznie zauważyłas idzie do kieszeni udziałowca za grunt.

I te dwie rzeczy mi się nie do końca podobają - ale zapisałem się (bez szaleństw)
Vae victis !

tram_pek napisał(a):
No właśnie ....czy ma ktoś jakieś sensowne teorie na temat tych pakietówek o wartości przekraczającej znacznie miliard złotych ?


Przesuwanie z jednego fundu do drugiego w ramach jednej grupy kapitałowej - ot co...
Vae victis !

kikan123 napisał(a):
Cytat:
Teraz spekuluję (czyli piszę bez faktycznej wiedzy na temat!)


Szutnik ty też nie spekuluj :). Odpowiedź jest prosta: spółka jest po prostu droga. Nawet przy 16 PLN wciąż jest to 30% premi w stosunku do innych spółek energetycznych u nas handlowanych (P/E=11x, EV/EBITDA=5,2x). I nie mówcie mi, że ta premia jest uzasadniona, bo niby spółka zajmuje się głównie dystrybucją. To jest rynek regulowany, jak rząd powie przed wyborami taryfa w dół to tak będzie i koniec.

Po stronie wytwarzania ryzykiem jest oczywiście nowa ustawa o OZE. Ostatni projekt (dosłownie kilka dni przed prospektem) obcina im wsparcie dla wodnej do 0 a na współspalaniu w Ostrołęce o 50% :). Jest to łatwe do policzenia. Z samych certyfikatów mieli w tym roku ok. 360 mln EBITDA (prospekt). Inna sprawa to dramatycznie niska sprawność zakupionych w lecie farm wiatrowych (tylko 15%, a przy projektowaniu bierze się pod uwagę 25-30%).

Mówimy także o spółce najbardziej zadłużonej (1,7x EBITDA !), mającej również ogromne CAPEX'y (3 mld w tym, 14 mld do 2021 roku) i o dziwno zapowiadającej przy tym sowitą dywidendę (chwyt przed IPO). Co jak co, ale nawet 400 mln DIV w przyszłym roku przy 16 PLN daje stopę 6% więc "dupy nie urywa".

Od strony oferty ryzyka już opisywałem wcześniej: duża ilość akcji pracowniczych i tych przeznaczonych dla indywidualnych inwestorów (100 mln łącznie !).

Reasumując debiut udany ze strony MSP. Budżet zasili 2,4 mld PLN. Warto było im przyciąć Cargo, odbili sobie tutaj :)


Ze wzystim co powyżej należy się zgodzić!

Ja bym jeszcze dorzucił plany ładowania się w bloki gazowe, które sa na dzis jeszcze mniej opłacalne niz takie Opole w przypadku PGE (proszę popatrzeć w statystyki PSE ile godzin w zeszłym roku przepracowały gazówki!! będziecie zszokowani...)

A dodatkowo to do końca roku wszyscy będą tu realizowali stratę podatkową, idealnie się do tego papier nadaje, płynny, nikt nie zarobiony Whistle w końcu na czymś trzeba zbić podatek po całkiem tłustym roku.
Vae victis !

Warto też dodać, że ostatnia transakcja na tych papierach miała miejsce w sierpniu a mamy grudzień...
A ich rentowność przy cenie ostatniej transakcji to poniżej 3%

To ja gdybym miał wybierać to już chyba wolę akcje, które (jesli wierzyć pezesowi Energi nt deklarowanej dywidendy) powinny dać ok 5 - 5,5% stopę dywidendy rocznie.
Vae victis !

Na Twoje pytanie nie ma odpowiedzi. Nie ma jakiejś złotej zasady, która byłaby rozstrzygajaca przy porównywaniu poszczególnych klas aktywów.

Piszesz, że wbijano Ci do głowy, "że wyższy zysk równa się większe ryzyko" (ja bym to twierdzenia akurat odwrócił ale mniejsza z tym) ok ale to Ty musisz samodzielnie ocenić to ryzyko - oferowane oprocentowanie to tylko ocena kogoś innego, w dodatku jedynie w momencie oferty, z chwilą gdy obligacje (czy jakiekolwiek inne "papiery") są na rynku to rynek (czyli my wszyscy) je wyceniamy.

Piszesz o obligacjach korporacyjnych i ich atrakcyjności w stosunku do spłdzielczych. Tyle, że są np. obligi Orlenu oprocentowane na coś koło 4,2 (w ofercie publicznej, na rynku nawet mniej)a popyt na nie w ofercie jest ogromny! a to przecież obligacje korporacyjne - prawda?
Uwierz mi, że wystarczy oby jeden bank spółdzielczy posypał się z wykupem obligacji a rentowność wszystkich innych poszybuje (pytanie czy na chwile czy na dłużej )

I jeszcze pytanie - czemu chcesz się wiązać ze stała stopą (5-6% rozumiem, że to stała) w środowisku raczej rosnacych stóp procentowych w w długim terminie???
Vae victis !

alicjas0909 napisał(a):
Witam,
ma ktoś jeszcze te paskudne obligacje? Jakies rady co zrobić żeby odzyskać pieniądze?


Miałem te obligi, kasę odzyskałem... na wątku wszystko opisałem.
I wcale nie było to trudne.

Zastanawia mnie czasem jak ludzie potrafią być bierni w sprawie swoich własnych pieniędzy, nawet nie chce się poczytać paru stron wstecz nie mówiąc już o podejmowaniu jakiegokolwiek konstruktywnego działania, zawsze znajdzie się jakaś wymówka. Nie dziwię się, że znajdują się potem "cwaniaczki" próbujące to wykorzystywać.
Vae victis !

adamzgdy napisał(a):
Medelin napisał(a):
Cytat:
Nie jest to określone po ilu dniach ma być debiut ale w interesie spółki która chce pozyskać pieniądze jest nie zwlekać z debiutem


A czemu niby jest to w interesie spółki ??
Spółka pozyskuje pieniądze już w momencie zapisu - data debiutu nie ma nic wspólnegoi z datą pozyskania pieniędzy.

Redukcja ponad 90%
debiut ok 5-8% na plus
przy założeniu ceteris paribus ;)


Dziękują za wyjaśnienia. W takiej sytuacji jak pieniądze dostają w momencie zapisu nie musza się śpieszyć , ale korzystny debiut na plusie to większa kapitalizacja.
Bardzo ciekawy jestem czy będzie aż tak duża redukcja jak zakładasz...
Przy tak dużej redukcji zakładasz skromne 5 % na plusie ? :)
Też dałeś się skusić na akcje Mercatora ?



Wg mnie taka konstrukcja oferty jest dość nieszczęśliwa dla indywidualnych bo:
1. "konkurują" o akcje w transzy otwartej z instytucjami
2. instytucje mogą nabyć więcej akcji bo mają swoją oddzielną transzę i jeszzce dobierają z otwartej (a tak musieliby dobierać na rynku od indywidualnych)


Z tego co widze to redukcje na poziomie 97,7% - no ładnie...
Vae victis !

Cytat:
Nie jest to określone po ilu dniach ma być debiut ale w interesie spółki która chce pozyskać pieniądze jest nie zwlekać z debiutem


A czemu niby jest to w interesie spółki ??
Spółka pozyskuje pieniądze już w momencie zapisu - data debiutu nie ma nic wspólnegoi z datą pozyskania pieniędzy.

Redukcja ponad 90%
debiut ok 5-8% na plus
przy założeniu ceteris paribus ;)
Vae victis !

Niuniunin napisał(a):
Byłem dziś w CDM Pekao i dostałem informację, że nie ma u nich możliwości zakupu i zdeponowania obligacji na innym koncie maklerskim niż CDM.

Podobną informację dostałem w Xelion'ie.

W takim razie pozostaje jeszcze wycieczka do PKO BP.



Jest taka możliwość! tylko trzeba trafić na "kumatą" obsługę :)
Już tłumaczę jak jest:
W programie komputerowym do obsługi emisji w CDM jest możliwość zdeponowania na rachunku w CDM albo w innym DM, tyle tylko, że (świadomie, bądź nieświadomie :) w aplikacji jest błąd bo w polu do wpisania innego rachunku jest miejsce tylko na 25 cyfr a każdy rachunek ma jak wiadomo 26 cyfr!

U mnie załatwiono to w ten sposób, że na wydruku dopisano tę cyfrę i postawiłem parafkę, po konsultacji z centralą obiecali, że to zrobią ręcznie w programie :)
Vae victis !

mrk napisał(a):
Medelin napisał(a):
Wycena rzeczywiście dość kosmiczna... patrząc wskaźnikowo
Martwić może też spore zadłużenie i nijak nie można się połapać jaką mają ekspozycję netto na ryzyko kursoweThink (operują na co najmniej 4 walutach, do tego zadłużenie, część kosztów, część przychodów w walucie) ale jaka jest z tego wszystkiego ekspozycja netto?? Może będzie w dalszej części prospektu bo jeszcze trochę do przeczytania zostało... :)


stafi napisał(a):
dokładnie wskaźniki nie napawają optymizmem, ale ostatnio wszystkie spółki które wyglądały słabo albo widać było dużo ryzyk wynikających z branży, czy kraju pochodzenia miały niezły debiut


A jakie wskaźniki i z jakiego okresu macie Panowie dokładnie na myśli?
Co do zadłużenia zgodzę się, że jest dosyć wysokie w perspektywie bilansu, ale już w porównaniu do wyników na akceptowalnym poziomie. Dług netto/Ebitda = 2,7 co jest wciąż bezpieczną wartością. Odsetki wynoszą obecnie 2 mln rocznie, co przy obecnych wynikach daje bezpieczny wskaźnik pokrycia. I to przed emisją.


Ja miałem na myśli P/E.
A co do Net debt/EBITDA to 2,7 wcale nie jest takie "bezpieczne" w bardzo wielu umowach kredytowych ten wskaźnik na poziomie 3 to już default.
Vae victis !

Czy tych obligów nie sprzedawał przypadkiem NWAI ? coś mi się tak kojarzy...

bo jeśli tak to jest to już któraś w kolejności spółka, której obligi oni sprzedawali i teraz są problemy z wykupem lub widmo upadłości - to wręcz niewiarygodne żeby to był najzwyklejszy zbieg okoliczności
Vae victis !

Wycena rzeczywiście dość kosmiczna... patrząc wskaźnikowo
Martwić może też spore zadłużenie i nijak nie można się połapać jaką mają ekspozycję netto na ryzyko kursoweThink (operują na co najmniej 4 walutach, do tego zadłużenie, część kosztów, część przychodów w walucie) ale jaka jest z tego wszystkiego ekspozycja netto?? Może będzie w dalszej części prospektu bo jeszcze trochę do przeczytania zostało... :)
Vae victis !

Cytat:
Zablokowane papiery można odblokować przed terminem jeżeli zwróci się świadectwo depozytowe


ok zgadza się, skrót myslowy. Miałem na myśli niemożliwość takiej sytuacji, że dostarczasz gdzieś świadectwo depozytowe, potem odblokowujesz akcje i je sprzedajesz (pozostawiając w nieświadomości adresata któremu przedstawiłeś świadectwo).
Vae victis !

mrk napisał(a):
Co do drugiego akapitu to dlaczego ma być porównywana do energetyki? Bo wozi węgiel do elektrowni? Cargo nie może być porównywalna do branży energetycznej, bo ta jest defensywna i acykliczna natomiast Cargo to spółka jak najbardziej cykliczna i mocno nastawiona na gospodarkę. A nawet jeśli to dlaczego właśnie 7,5 to jest poziom właściwy? PGE ma >11, Enea 9,5 Zepak ma 5,5 ale miał jakiś duży jednorazowy zysk (dane z stooq).


Odpowiadając Tobie i Serpico:

Tak - porównuję ją do energetyki bo to ich największy klient. Gdybym miał salon fryzjerski gdzie głównymi klientami są pracownicy elektrowni to też bym patrzył jaka jest sytuacja w energetyce bo jak Ci klienci tracą pracę to zakład też upada.

Piszesz, że to spółka "cykliczna" a energetyka jest "defensywna" mniejsza o nazwy ale to coś nie tak w rozumowaniu bo korzystając z takiej logiki to energetyka tez jest cykliczna w końcu energię wykorzystuje się niemal w każdej działalności... a przewozy już niekoniecznie więc co jest bardziej cykliczne?

Nie ma sensu przerzucać się argumentami :) ja mam taki pogląd, ktoś inny może patrzeć inaczej.

Sprzedałem dwa pełne pakiety 245 po 81 pln (byłem pozytywnie zaskoczony ceną!:) i pomyślę o tej spółce ponownie gdy zbliży się do 60-65 pln (czyli w drugiej połowie przyszłego roku :).

Vae victis !

Cytat:

Wierzytelności wszelkich typów zawsze można się jakoś pozbyć. Trzeba o tym poinformować sąd, w ustawie p.u.n. jest opisane jak i w jakim terminie.
Skądinąd to ciekawe, obligacje zablokowane na rachunku też chyba można odblokować, bo czemu nie? Na przykład po okazaniu umowy cywilno-prawnej.
Jeszcze jedną ciekawą rzecz znalazłem - po upływie 6 miesięcy od wycofania z obrotu obligacje tracą z mocy prawa formę zdematerializowaną i DM powinien zamienić je na formę papierową (z ustawy o obligacjach). Zastanawiam się czy ktokolwiek będzie tego przestrzegał?



No właśnie to by się zgadzało z tym o czym myślałem. Jest sporządzana lista wierzytelności i jeśli cos się w niej zmieni to na tym kto tej zmiany dokonał ciąży obowiązek poinformowania syndyka.

A raz zablokowanych papierów w KDPW nie można odblokować (blokada jest na określony czas).
Vae victis !

Piotr221 napisał(a):
Świadectwo depozytowe służy zablokowaniu papierowych wartościowych na rachunku maklerskim. Wtedy nie można ich sprzedać aż do upływu terminu ważności świadectwa. Dlatego Zającowi mogą być potrzebne świadectwa, żeby uniknąć sytuacji, w której ktoś zgłosi roszczenie, a następnie pozbędzie się obligów.


No dobra - a jak można się teraz pozbyć obligów???
Ok pewnie teoretycznie (być może) można w drodze jakiejś umowy cywilno-prawnej ale nie sądzę aby w KDPW z tego powodu cokolwiek zmieniali w zapisach. Nie sądzę by KDPW miała obowiązek uwzględniać jakieś transakcje które były zawierane poza rynkiem giełdowym (w tym wypadku Catalyst bo do tego rynku były obligi dopuszczone) a z obrotu są wycofane, więc fizycznie nie da się teraz chyba już nic w KDPW zamotać ze zmianą. Ewentualnie taki nabywca ma roszzcenie z tytułu umowy sprzedaży obligacji - ale czy to w ogóle jest możliwe (pomijając już nawet ryzyko nabywcy) tego nie wiem, prawnika trzeba i to biegłego w tych sprawach.

Reasumując te obligi są już zablokowane w KDPW tak czy inaczej.

Zastrzegam, że to tylko moja opinia.
Vae victis !

mrk napisał(a):
a dlaczego spółka, która ma możliwość zarobić w przyszłym roku 8 zł na akcję ma jakiś czas po debiucie zjechać do 60 zł? Możesz przybliżyć szczegóły tego scenariusza dlaczego tak ma być?
Co do związków to fakt na pewno firma bez związków może być warta więcej niż spółka mocno uzwiązkowiona. Z drugiej strony mimo tych związków udało się tu przeprowadzić bardzo efektywną restrukturyzację i z państwowego molocha dojonego przez wszystkich na około uczynić normalne rynkowe przedsiębiorstwo. Jakieś 3 lata temu było tu 40 tys. pracowników teraz jest około 20 tys. i to mimo związków. Na razie PKP zapchała związkowców haraczem w postaci akcji, więc przez jakiś czas nie powinni bruździć :).


Ujęło mnie stwierdzenie "ma możliwość" :) czyli co? jak będą chcieli to zarobią ?;) ok załóżmy, że tak będzie. Zauważ jedną rzecz - połowa tego zysku to tak naprawdę "łaska" PKP PLK (czy jak oni się tam nazywają ) gdyby nie ten "prezent" zupełnie inaczej by to wyglądało. Czy skoro można było obniżyć będzie można w przyszłości tez podwyższyć "ot, tak sobie" ? ok wiem to wynikało z jakiegoś unijnego "prikazu" ale i tak widzę tutaj spore ryzyko.
Ale pomijając to wszystko...

Przy tych 8 pln na akcję i cenie 60 to mamy P/E = 7,5 czy to dużo czy mało?? zależy jak patrzeć. są spółki (większość), które mają P/E zdecydowanie wyżej (zwłaszcza teraz) ale to zupełnie inny przypadek. Cargo chce uchodzić za spółkę "dywidendową" i ja się z tym view zgadzam. 7,5 dla dywidendowej spółki to akurat. Ja bym ich porównywał do energetyki, zresztą spora ich część biznesu od energetyki zależy. Jakie wskaźniki mają spółki energetyczne?? A jeszcze jedna uwaga - to raczej ta energetyka na węglu kamiennym (bo brunatny wożą same elektrownie) czyli ta, która ostatnio coraz mniej produkuje, to tez pod rozwagę...

Ja jutro wyrzucam dwa pełne pakiety.
Vae victis !

cabott napisał(a):
sasky napisał(a):
@ateista eh.. gdyby to był test na czytanie ze zrozumieniem to w 100-proc. oblałbyś go d'oh!
(...)
To słowa specjalisty - prawnika, który wyraźnie mówi, że od strony formalnej nie musisz niczego zgłaszać. Ale tak jak w procesie Kafki.. warto doglądać sprawy, a zadzwonić nie zaszkodzi.


Tak więc kurator, Pan Zając poprosił o przesłanie orginału świadectwa depozytowego... Zastanawiam się, czy takich informacji nei mogłby zdobyć z KDPW? To nasz obowiązek, dostarczyć mu to świadectwo, czy tylko jego lenistwo?


Szkoda siana na świadectwo depozytowe. On już wystąpił do KDPW, sam mi to powiedział i ma dane dostać na dniach więc zupełnie nie mam pojęcia po co mu świadectwa depozytowe.


Nie wiem czy wiecie ale ciekawa sprawa jest z odsetkami love4
Otóż byłem przekonany, że niewypłacone kupony przypisane są do konkretnych obligacji i będą się należały aktualnemu posiadaczowi danego papieru. A tu się okazuje, że jednak nie Shame on you należa się temu kto w dniu ustalenia prawa do odsetek był posiadaczem papieru love4 (dodatkowa robota dla Zająca się szykuje wave ). Czyli nawet ktoś kto pozbył się obligacji a był ich posiadaczem w którymś z dni przyzania praw do niewypłaconego kuponu - dostanie te niewypłacone odsetki (oczywiście jeśli kwota z licytacji na to pozwoli).
Vae victis !

serpico napisał(a):
Nie chcę teraz strzelać z palca, ale w większości analiz przewidywany zysk netto w 2014 roku na poziomie 300-400 mln., porównywalny do 2012. Tylko rok 2013 miał być suchy, a zwłaszcza I półrocze. PKP Cargo, to taki papierek lakmusowy gospodarki i PKB. Jeśli tak dalej będą ucinać koszty, przy zwiększaniu przychodów, to zaczyna się klarować ładna suma za 2014 rok. I nie dziwi zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych.


Jeżeli przychody mają rosnąć w takim tempie jak PKB to marny interes love4

A tak poważnie... sądzisz, ze te oszczędności z tytułu zniżki na korzystanie z torów to nie są uwzględnione w prognozach na przyszły rok ??

a zainteresowanie instytucjonalnych ?? oni teraz są zainteresowani prawie wszystkim, nie ma co ukrywać jest hossa i to już w dość zaawansowanym stadium... PKP Cargo wg mojej oceny to temat dobry na debiut, no może jakiś czas później, póki jeszcze wzrosty. Później cena spadnie do tych ok 60 pln za jakie miała być spółka sprzedana - tyle w temacie. 180 związków zawodowych w spółce mówi samo za siebie.
Vae victis !

@Serpico

Cytat:
Znam kilkanaście spółek "z dużym kawałkiem rynku", które są na giełdzie, a były sprzedawane przez SP. Jedno nie przeszkadza drugiemu. Po to jest prywatyzacja, by spółki nie znajdowały się w rękach polityków.


Ty raczej skup się na przykładach byłych spółek państwowych z dużym kawałkiem rynku "przejmowanych" a nie tych które są na giełdzie i nadal kontrolowane przez SP Shame on you bo takich to ja tez znam na pęczki. A to ostatnie zdanie to rozśmieszyło mnie do łez love4 Mało to przykładów gdzie SP sprzedawał spółki na giełdzie i są tam notowane od dziesiątek lat, nawet z mniejszościowym udziałem SP a dalej w zarządach zasiadają koledzy Płemieła love4 podać Ci liczne przykłady ??

Cytat:
Dlaczego fizycznie to nie jest możliwe? Dlaczego nie ma na to szans? Proponuje poczytać, by dowiedzieć się, że PKP nie wyklucza sprzedaży pakietu większościowego w najbliższym czasie, w zależności od debiutu na GPW. Należy to rozumieć, że PKP jest zainteresowane sprzedażą PKP Cargo w całości dla inwestora strategicznego.


Aha... akurat Pray już to widzę. Jak ktoś nie chce powiedzieć, że czegoś nie zrobi to zwykle mówi, że nie wyklucza że to zrobi love4. A swoją drogą ten termin, że "PKP nie wyklucza" to jedyna przesłanka za tą Twoja teorią o rzekomym przejęciu ??love4 I kto niby miałby tego dokonać ??love4

Zresztą... nie zamierzam się spierać - stawiam każdą kwotę, że w dającej się przewidzieć przyszłości nie ma tutaj kompletnie żadnych szans na przejęcie. Możemy się przerzucać argumentami i nic z tego

Założysz się, że żadnego przejęcia nie będzie ??love4


Vae victis !

serpico napisał(a):
Tak jak już pisałem, odnoszę wrażenie, że szykuje nam się przejęcie na tej spółce i zagranica jest zainteresowana tym kąskiem. Nie jest to DB, bo oni eksplorują nasz rynek od dłuższego czasu. Cena od początku wydawała mi się atrakcyjna i myślę, że ktoś Jarkowi to podpowiedział, więc będą grali na nutę sprzedawania majątku SP za pół ceny.

Reasumując, zagadek jest więcej. TFI nie dostały, Jakubas nie dostał, więc wszystko wskazuje na zagranicę.



Człowieku! jakie przejęcie Pray
abstrahuję już nawet od faktu, ze to fizycznie nie jest możliwe (sprzedawany jest pakiet mniejszościowy). Ale nawet w dającej się przewidzieć przyszłości nie widzę na to wielkich szans.
Przynajmniej póki nie będzie to rynek prawdziwie konkurencyjny. Czystą głupotą byłoby sprzedawać pakiet większościowy spółki wraz z takim kawałkiem rynku.

A jeżeli to zagranica dostała tyle akcji (wyłaczając EBOR) to ja bym się tak nie cieszył...
Vae victis !

Ja bym tylko dodał, ze nie zgodziłbym się ze stwiedzeeniem że w naszym przypadku "obligatariusze nie są uprawnieni do samodzielnego zgłaszania roszczeń" - owszem są, nie jest to zakazane, choć i tak zrobi to jeszcze raz kurator zabezpieczenia.

a swoja drogą, jeszcze jedna ciekawostka - wiecie kto jest kuratorem zabezpieczenia ?? nazwisko jest wszystkim znane, owszem. Ale mało kto wie, że to jest ten sam koleś, który odbierał telefony w TimberOne gdy jeszcze funkcjonowali (czyli nawet rok w tył - gdy pierwszy raz tam dzwoniłem zaniepokojony...). Poznałem go bo ma charakterystyczny sposób mówienia.
Dla mnie to trochę dziwne, że reprezentantem wierzycieli jest ktoś kto wcześniej pracował dla dłużnika... Nie wiem co o tym myśleć,czy tu nie ma jakiegoś konfliktu interesu? choć nic mi na myśl nie przychodzi.
Vae victis !

ateista napisał(a):
Trzeba coś robić i wysyłać jakieś pisma, czy czekać?


Czy naprawdę tak ciężko przeczytać linka podanego przez sasky ?? albo ogłoszenie o ogłoszeniu upadłości ?Think


A tak z ciekawostek... Nowa wycena zabezpieczenia opiewa na ok 6 mln PLN (być może zostanie nieco podwyższona jeszcze), swoją drogą niezły zjazd z 19,5 mln !!! (może trzeba pójść drogą kolegów z Religi i przyjrzeć się pierwotnej wycenie i osobie wyceniającej ??).
Zakładając, że cena wywołania to 75% szacunkowej to wychodzi 4,5 mln (obligów jest na coś ok 5 mln). Zaległości wobec SP jest podobno na ok 170-200K, dojdą jeszcze koszty sądowe i syndyka (czyli razem liczmy z górką ok 500K ) zostaje 4 mln - reasumując pierwsza seria raczej zostanie spłacona z odsetkami ale druga to raczej niewielki ułamek... Wszystko przy założeniu, że sprzeda się w pierwszym wywołaniu.
Vae victis !

trampek napisał(a):
Mam pytanie do obligatariuszy. Czy konieczne jest zgłoszenie wierzytelności do sądu, czy też można to załatwić inaczej np. przez oświadczenie dla administratora hipoteki? (kto nim jest?)

Czy w przypadku nie zgłoszenia wierzytelności do sądu pieniądze ze sprzedaży nieruchomości nie będą nam przysługiwać?

Jak to wygląda z prawnego punktu widzenia?
Pytam, ponieważ wygląda na to, że co jedne zbankrutowane obligacje to zupełnie inna droga dochodzenia należności...


Ja zgłosiłem wierzytelność do sądu - nie wiem czy "trzeba" (w sensie czy to konieczne skoro jest zabezpieczenie i dodatkowo wszystkich wierzycieli obligacji można zweryfikować przekazując kasę do KDPW) w każdym razie wyszedłem z założenia, że czy trzeba czy nie to z pewnością nie zaszkodzi.
Dostałem z sądu w Zamościu odzew z prośbą o uzupełnienie dokumentacji i tak tezz robiłem.

Teraz chyba już termin 3 m-cy na zgłoszenie upłynął...
Vae victis !

Piotr221 napisał(a):
Jest chętny na działkę: www.tygodnikzamojski.pl/artyku...


No to byłby rewelacyjny nabywca, newet te elewatory prawdopodobnie by mu się przydały !!
Czekamy na szacunek ceny i następny krok syndyka/sądu

A swoją drogą... jeśli jest potencjalny nabywca (o ile nie ma więcej chętnych a mogą się właczyć do gry)to teoretycznie gdyby się zebrali posiadacze obligacji w jakiś nieformalny lub formalny sposób i wzięli udział w licytacji - podbijając cenę tak długo aż doszłaby do poziomu wartości całości wierzytelności Whistle
Ryzyko żadne bo przecież w razie ewentualnej wygranej "kupują od siebie" wave należy podbijać cenę tylko do wartości obligacji + odsetki+ jakieś koszty postepowania - to teoria ale...wave
Vae victis !

Upadłość Timberone ogłoszona z dniem 25 czerwca 2013

Info z sądu
Vae victis !

bankrucik napisał(a):
w dłuższej perspektywie nawet bez działań unii nasze górnictwo jest przegrane... rosnące koszty ( nikt ich nie pilnuje, zarządy dbają o własne stołki zgadzając się na każde żądanie "strony społecznej",) ogromna korupcja, związkowcy żerujący na branży ( zakładają spółki i "robią" usługi dla spółek, ciekawe który prezes odrzuci "konkurencyjną" ofertę takiej firmy, coraz trudniejsze warunki geologiczne...
jedynym argumentem za istnieniem górnictwa w Polsce jest bezpieczeństwo energetyczne Państwa ale do tego to wystarczy wydobycie ok 55 mln ton, i uczciwie należy przyznać że dotujemy branże właśnie z tego powodu a resztę kopaln to zaorać i ukryte dotacje topione w górnictwie w tej chwili przeznaczyć na budowanie infrastruktury dla całej gospodarki czyli drogi, koleje, linie energetyczne itd


No dobrze ale podobne rzeczy można (a może nawet bardziej jaskrawo) napisać np. o KGHM a spółka jednak funkcjonuje, generuje zyski, płaci dywidendę (podobnie zresztą jak JSW).
W obu przypadkach kluczem są ceny wydobywanego surowca a w przypadku JSW jak to ktoś słusznie zauważył nie chodzi węgiel energetyczny, bo to nie jest główny produkt. Jeśli prześledzić wypowiedzi prezesa to spółka stawia zdecydowanie na koks, węgiel koksujący a nie ten energetyczny.
Vae victis !

19r20 napisał(a):


moim zdaniem oferent dużo mówi o samej spółce (ktoś ich przecież wybrał) kojarzy mi się to z IDM SA i ich ofertami


Zgadzam się z tym - jakoś tak mam dużo większy zapał do IPO jeśli oferującym jest np. DI BRE albo DM ING względnie DM Millenium (w takiej mojej prywatnej kolejności love4 ) jeśli to robi DM BZWBK czy PEKAO SA tu już na dwoje babka wróżyła love4 a jak np. IDM (o NWAI nie wspominając) to już wyraźne czerwone światło.
Co nie znaczy, że należy kogoś skreślać z góry - nie, ale jednak zachować czujność zdecydowanie większą.
Vae victis !

[quote=wapkil]Z ciekawości - pamiętasz może jakiś przykład?

W sumie chyba szkoda. Nie przyglądałem się dokładnie, ale Odratrans nie wydawała mi się nawet taka tragiczna. Tylko chyba cenę wymyślili sobie mocno przesadzoną. /quote]

Przykład... ok
nie wiem czy uchwycę sens tej sytuacji ale to było mniej więcej tak, że kiedyś rozmawiałem z kims od nich telefonicznie i nie za bardzo mogliśmy się dogadać (tzn ja zadawałem konkretne pytania - akurat wtedy chodziło o kroki prawne w przypadku naruszenia warunków emisji obligacji a on jakieś uniki robił i generalnie stwierdził, że najlepiej to przyjść do nich do siedziby bo telefonicznie to ciężko wytłumaczyć ) akurat byłem w W-wie, myslę sobie ok. Poszedłem na Nowy Świat.

Generalnie stracony czas... Najpierw koleś mi mówi, że mają jakąś opinię prawną przygotowaną przez kancelarię (ale oczywiście nie może mi jej pokazaćlove4 ). Generalnie prawie recytował forułkę z której wynikało, że powinienem wystąpić z wnioskiem o natychmiastowy wykup obligacji - ok, pytam się po co, skoro spółka sama wystąpiła z wnioskiem o ogłoszenie upadłości?? jego odpowiedz, coś w stylu: "hmmm... dobre pytanie - nie umiem odpowiedzieć". Pytam się w takim razie po co mnie tu sciągał? bo sprawiał wrażenie jakby mi coś ważnego miał do zakomunikowania gdy rozmawialiśmy przez tel. odpowiedział, że chciał mi powiedzieć właśnie o tej opinii (której mi nie może pokazać love4 ) i że jak chcę to mnie skontaktuje z ta kancelarią i oni znają temat (oczywiście to była jedna z tych drogich kancelarii love4 ) pytam się po co mam się z nimi kontaktować ? on mi na to, że oni mi pomogą napisać wniosek o natychmiastowy wykup, mówię mu, że do tego nie potrzeba kancelarii bo wszystko jest opisane w warunkach emisji i pytam czy je czytał, on mi na to, że chyba przeoczył... a w ogóle to ponawiam pytanie po co natychmiastowy wykup skoro w sądzie leży wniosek o ogłoszenie upadłości (i tym samym zaspokojenie z zabezpieczenia w przypadku ogłoszenia upadłości) ponownie brak merytorycznej odpowiedzi... i tak mniej więcej w każdym poruszanym temacie. Dodam, że koleś miał może max 30 lat. Później rozmawiałem tez z jakims jego przełożonym ale rozmowa podobnie przebiegała więc dałem sobie spokój.
Vae victis !

19r20 napisał(a):
udało im się uplasować prawie całą ofertę przy zmniejszonej cenie z 16 na 8 PLN
debiut za 2 tygodnie


wg mnie dość ciekawy rozkład zapisów hello1 "Przy cenie 8 zł za jedną akcję wartość publicznej oferty wyniosła ponad 112 mln zł, a kapitalizacja spółki po ofercie wyniosła ok. 346 mln zł.

„66 204 akcji dla inwestorów indywidualnych, a 13952 550 akcji dla inwestorów instytucjonalnych" – podano w informacji."

112 mln wartość oferty i tylko 0,5 mln zapisy indywidualnych love4 fajnie, że jestem wśród tych nielicznych bo debiut może być ciekawy (zwłaszcza przy tej cenie z oferty)
Vae victis !

Szutnik napisał(a):
Osobiście nie entuzjazmowałbym się ofertami banków francuskich. Oj, duuużo umoczyły w różnego rodzaju "greckie obligacje" i gdyby nie akcja ratunkowa EBC rok temu, mogłoby ich już nie być. Co prawda BNP to nie Societe Generale, ale swoje "za uszami" też ma.

Widać, że są na etapie łapania każdego dostępnego grosza, skoro postanowili wejść na niedawno jeszcze pogardzaną, drugorzędną dla nich GPW

Rady dla chętnych na kupno:
1 Trzy razy się zastanów, nim kupisz. A może mimo wszystko są inni, lepsi kandydaci, bardziej warci Twoich ciężko zarobionych pieniędzy?
2 Zdecydowanie pakuj w to jedynie małą część portfela
3 Nie bierz za każdą cenę, a tylko wtedy, gdy oferta będzie z jakimś dyskontem, najlepiej niezłymAngel
4 Pamiętaj, że kupując BNP tak naprawdę kupujesz zdecydowane działania EBC w obronie tego banku. Dokładnie przemyśl plusy i minusy takiej sytuacji.


Z góry zaznaczam, że nie jestem głęboko w temacie (jeśli się mylę to proszę poprawcie mnie) ale w tej ofercie nie kupujemy chyba francuskiego BNP tylko ich polski odział ? i to oni podnoszą kapitał. Więc chyba nie ma mowy o greckich obligacjach itd.
ok jestem świadom powiązań i potencjalnego transferu gdyby francuski BNP się chwiał ale to trochę chyba jak z PEKAO SA i Unicredit. Unicredit nawet jak szorował po dnie to PEO było dość bezpieczne ( w sensie nie topił się tak jak Uni).
Vae victis !

Ktoś wyżej wspomniał o oferującym czyli NWAI - radzę uważać na nich.
Do tej pory oferowali głównie obligacje na catalyst i bodajże jedyna ich ofertą akcji były ich własne akcje. Proszę prześledzić jakie spółki nie wykupiły obligacji w terminie na catalyst albo miały z tym kłopoty a potem sprawdzić kto je oferował (często w tym zestawieniu pojawi się NWAI), proszę tez prześledzić po ile sprzedawali w ofercie swoje akcje na Newconnect i ile kosztują dziś.

Mam też doświadczenia osobistego kontaktu z nimi... i musze powiedzieć, że korzystałem z usług wielu domów maklerskich ale takiego przerostu formy nad treścią to nigdy nie spotkałem. Czasem miałem wrażenie, że mój rozmówca kompletnie nie ma pojęcia o czym mówi i powtarza jedynie jakieś sztywne wyuczone formułki, gdy zadawałem mu jakiekolwiek pytanie, najprostsze nawet odpowiedź brzmiała zwykle kuriozalnie. Na mnie osobiście ta firma zrobiła wrażenie takiego "cwaniaczka" w ładnym opakowaniu.
Vae victis !

Mario88 napisał(a):
Medelin napisał(a):
Posiedzenie sadu w sprawie wniosku o upadłość likwidacyjną TimberOne odbędzie się 20 czerwca o 12.20 Sąd Rejonowy w Zamościu, Wydział V Gospodarczy.

Jest ktoś z okolic ?
byłby skłonny zdać relację co tam postanowią ?


Oficjalny komentarz : Na posiedzeniu nie zapadła jeszcze decyzja w przedmiocie uwzględnienia lub oddalenia wniosku emitenta. Wydanie postanowienia w tym względzie odroczono bez terminu.



Dzwoniłem dziś do sądu aby się coś podpytać ale niestety niewiele więcej się nie dowiedziałem...
Wczoraj sąd wysłuchał wnioskodawcy (czyli Wasiluka) i w zasadzie tyle. Nie ma żadnego terminu wyznaczonego co do postanowienia o oddaleniu lub przychyleniu się do wniosku o upadłość. Próbowałem podpytać jak to wygląda w "praktyce" ile teraz musi czasu minąć - tez nieiwle się dowiedziałem... czasem tydzień czasem miesiąc, dwa.

No nic trzeba dzwonić, pytać (może jeśli będzie nas więcej pytać to będzie miało to dla nich jakies znaczenie skoro tyle osób się tematem interesuje?).
Myslę, że jeżeli będzie się to przedłużać ponad miarę to trzeba by złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości - bo teraz nawet nie jesteśmy (obligatariusze) strona w sprawie.
Vae victis !

Posiedzenie sadu w sprawie wniosku o upadłość likwidacyjną TimberOne odbędzie się 20 czerwca o 12.20 Sąd Rejonowy w Zamościu, Wydział V Gospodarczy.

Jest ktoś z okolic ?
byłby skłonny zdać relację co tam postanowią ?
Vae victis !

Dzwoniłem ponownie do sądu - w piątek jeszcze wniosek nie był uzupełniony ale ta Pani stwierdziła, że raczej uzupełnią skoro wnieśli opłatę wstępną (mieli czas 7 dni roboczych od powiadomienia o konieczności uzupełnienia)

Wczoraj TBR miał opublikować raport roczny i oczywiśi... (kompetencje zarząduShame on you ) dzwoniłem tam do nich i ten facio (przedstawiający się jako "pełnomocnik" ten sam zresztą który odbierał telefony gdy jeszcze nie byli nie złożyli wniosku blackeye ) był autentycznie zaskoczony - stwierdził, że musi się skonsultować z zarządem love4

Vae victis !

napisał(a):
Niekoniecznie patałachy - być może z jakiegoś powodu po prostu nie spieszy im się do upadłości. Nie patrzyłem na szczegóły, ale w sytuacji, w której znajduje się spółka zarząd prawdopodobnie ma obowiązek złożyć wniosek o upadłość. Jeśli został złożony niepoprawnie, bardzo ciężko ustalić, czy ta niepoprawność była zamierzona :)


Ok gdyby taki powód istniał to byłoby to jakoś zrozumiałe - ale chyba go nie ma i nawet ciężko mi sobie wyobrazić jaki to mógłby być powód.
Vae victis !

biorąc pod uwagę obecne notowania obu serii - "rynek" wycenia teraz tę nieruchomość na ok 4,5 mln.

Oczywiście płynność nie jest duża ale te wyceny sa już od jakiegoś czasu i nie zmieniają się znacząco.
Vae victis !

z aktualności...
Wniosek o ogłoszenie upadłości wpłynął już do sądu w Zamościu (ponieważ te patałachy z Timberone nawet nie wiedziały gdzie mają go złożyć i złożyli w Swidniku) ale oczywiście zawiera braki i teraz muszą go uzupełnić w ciągu 7 dni tj do 22 maja.

Swoją drogą co tu się dziwić, że niejaki Wasiluk (prezes TBR) nie załatwił finansowania inwestycji skoro nawet wniosku o ogłoszenie upadłości nie potrafi poprawnie złożyć i wysłać na odpowiedni adres... bez komentarza.
Vae victis !

Kolejne obligacje dystrybuowane przez NWAI... Radzę dobrze się zastanowić biorac udział w emisjach sprzedawanych za posrednictwem NWAI
Vae victis !

jcg49 napisał(a):
Najprawdopodobniej spółka nie zrealizuje przedterminowego wykupu bo nie dysponuje środkami - wówczas pozostaje Ci złożyć do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości, a to spółka już zrobiła sama.


do Staszka Wokulska - bez obaw, należy poczekać do ogłoszenia przez sąd upadłości - potem ewentualnie może trzeba będzie się gdzieś zgłosić - tak przynajmniej jest w przypadku "zwykłych" wierzycieli, nie wiem czy w przypadku zabezpieczenia hipoteką też. W każdym razie jeśli będzie trzeba to napiszę tutaj.



A tak z innej beczki - nie wiecie czemu na lipcowej serii już drugi dzień zawieszone są transakcje? cały czas równoważenie! i mimo, że są oferty kupna i sprzedaży po określonej cenie to nie odwieszają papieru ? o co chodzi? ktoś wie?
Vae victis !

Świadectwo depozytowe to koszt ok 30 pln
Moim zdaniem nie ma co jeszcze zgłaszać - i tak nie wykupią bo niby za co ? poczekać do ogłoszenia upadłości.
Vae victis !

FIRE napisał(a):
Czy mamy jakieś wiadomości dobre lub złe ???


tak mamy : gielda.onet.pl/zlozenie-wniose...

czyli teraz tylko pytanie ile za te działki
Vae victis !

dentysta1 napisał(a):
Proces upadłościowy z licytacją nieruchomości zajmie pewnie około roku a że ziemia w Biłgoraju czy jakoś tak jest tania jak barszcz więc pewnie szansa na odzyskanie nawet 50% jest mało prawdopodobna, patrz Religa gdzie już sąd ogłosił upadłość dobrych kilka miesięcy temu a do licytacji jeszcze daleka droga, do tego dochodzi że ziemia była wycenia co najmniej jak na szczycie hossy a nie w kryzysie. Anxious


Sądzisz, że w Biłgoraju była jakaś "nieruchomościowa hossa" ? naprawdę?
może we Wrocławiu, Krakowie itd.
I ciekaw jestem co wg Ciebie znaczy "tania jak barszcz ziemia"?

Nie to żebym się czepiał ale jesli coś piszemy to piszmy na jakiejś podstawie a nie tak z palca...
Vae victis !

Leuron napisał(a):
Medelin - niby tak a jednak nie.

Taka sprawa sie moze ciagnac. Jezeli ktos uwaza ze kase, owszem dostanie, ale za 5 lat to moze bardziej sie oplaca wyciagnac 70-80% teraz i zainwestowac w cos innego?


Nie bedę się upierał ale dla mnie to nierealne - nie przemaiw do mnie argument o długości postępowania. Idąc tym tropem każdy posiadacz serii C natychmiast powinien dokonać "arbitrażu" dołując serię "C" i wyprowadzając "B" na conajmniej nominał bo całe ryzyko siedzi w serii "C" ...rzekomo
Vae victis !

Informacje
Stopień: Rozgadany
Dołączył: 26 lutego 2012
Ostatnia wizyta: 18 grudnia 2020 16:04:59
Liczba wpisów: 129
[0,03% wszystkich postów / 0,03 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,433 sek.

negsczdm
jxoankfr
smchydjn
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ykkxcbxz
dgrwaarb
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat