CIGAMES [CIG]

to patrz ;) (bo ja się dokładnie tego spodziewałem)
moja wypowiedź na wątku sprzed 3 miesięcy


pozwolę sobie na odrobinę próżności bo oceniając grę po pierwszym pokazanym gameplay na 70-80/100 trafiłem idealnie z oceną jaką zbiera obecnie.

Mało powiedziane, recenzje recenzjami, są ważne, ale to co warte odnotowania to to, że LotF jest na 1 miejscu w Bestsellerach na steam.

Średnia ocen 7/10 to dobry wynik. Oznacza to, że gra jest dobra, a to już jest wyraźna poprawa w porównaniu do innych produkcji firmy.

Tylko czy to jest jednorazowy wystrzał czy może wreszcie ktoś zrozumiał w spółce, że gry na poziomie 7/10 to powinno być minimum dla produkcji wysokobudżetowych.

dokładnie o tym mówię - gra jest fajna, daje CIG poprawę płynności, ratuje w tym roku przez potencjalnym bankructwem, poprawia wizerunek firmy, baaaardzo nadszarpnięty ostatnimi dwoma latami działalności, tyle że to nie jest góra złota, nie odwróci sama losu CIG.

Co jest następne? Czy tylko niemieckie studio potrafi robić gre dla CIG? Akcje pójdą w górę jak pojawi się duży, najlepiej powtarzalny zysk netto, rosnący dynamicznie, a nie "wyjście na zero" czy niewielka górka. Czyli jeszcze co najmniej jeden-dwa takie tytuły jak LOF, i to bez wtop między nimi, które pochłoną zarobek z udanych tytułów. Bez tego nie ma mowy żeby akcjonariusze zarobili na trzymaniu akcji.

Tak to prawda ale z tą oceną to jakiś oszołom czytałem jego recenzję to najwyraźniej nie wiedział co robi bo opinia jest dosyć pozytywna chyba, że słabo znał język i napisał coś innego niż chciał. Sądzę jednak, że pomylił się przy wyborze punktacji.
Co ciekawe na jakimś portalu bodajże na Amazonie ktoś, obniżył ocenę do 3/5 dlatego tylko, że nie mógł sobie poradzić z jakimś przeciwnikiem i 3 godziny tkwił w jednym miejscu - uznał , że to wina gry. Z co oczywiście został w komentarzach do swojej opinii zjechany przez kilku innych, że powinien poćwiczyć a nie zaniżać oceny przez swoje braki umiejętności. Wiec opinie nie zawsze odzwierciedlają wartość gry - więc warto je czytać.

Co zaś do kolejnych produkcji - to na jakimś portalu czytałem, że LoF ma być trzyczęściową sagą - nie zostało to oficjalnie ogłoszone ale była to jakaś wypowiedź prezesa lub przedstawiciela CIG. Nie wiadomo czy to są te produkcje dwie o których mówi się oficjalnie.
Wydaje mi się niekoniecznie. W ostatniej wypowiedzi z wczoraj wspomniał prezes także, że nie jest przesądzone zakończenie serii Sniper. Tak więc ja oceniam, że te 2 produkcje mogą dotyczyć czegoś innego. Nie wykluczałbym, że jedna z nich może być kontynuacją Snipera lub LoF. Tak czy inaczej mają przecież już mnóstwo materiału z produkcji tych tytułów, doświadczenie i wiedzą co skopali w tych grach lub co mogli zrobić lepiej.
Na dewagacje jeszcze za wcześnie ale sądzę, że może jeszcze w tym tygodniu albo w początkach listopada usłyszymy przynajmniej jakiego typu są te produkcje. Chyba nie będzie dokładniejszych dat premier, możliwe, że będzie to połączone z prezentacją przybliżonych wyników sprzedaży - jeśli będą się mieli czym pochwalić lub może informacja o zamówieniach na dodruk kopii. Wydaje mi się niemal pewny taki scenariusz. Pozostaje tylko spekulowanie kiedy to nastąpi.
Jeśli potwierdzi się saga 3 częściowa to stawiałbym, że kolejne części ukazywałyby się gdzieś co 18-24 miesiące - bo to chyba najlepszy zakres. Raczej na pewno mają jeszcze coś w planach - stawiam za pewnik, że Sniper 3 powstanie w ciągu 2-3 lat.

Tak w opinii wielu tak ale fakty są takie, że S2 zarobił dużą część z tego co stracił EF i na część produkcji LoF. Oficjalnie podaje się, że sprzedał się w ilości 2mln szt co wydawało się niemożliwe zaraz do premierze. Sama marka jest już znana jest na nią zapotrzebowanie jak widać i pomimo słabych recenzji jednak świadomie kupiło go tylu graczy. Nie grałem ani w S1 ani w S2 więc nie potrafię ich ocenić. Widać po LoF, że przy dużym zaangażowaniu można wyprodukować bardzo dobrą grę. Jeszcze nie wybitną ale po poprawieniu wielu mankamentów może być z tego prawdziwy hit. Przypomnij sobie, że Witcher 1 także miał słabsze recenzje niż W2 a jak na razie W2 sprzedał się 2 razy słabiej niż W1. Na pewno część różnicy to okres czasu 6-7lat a 3 lata jednak w tym okresie czasu W1 miała większą sprzedaż, więc W2 raczej nie osiągnie poziomu W1. Tak samo sądzę, że W3 będzie bliższy poziomem sprzedaży do W2 niż W1. Wczoraj ich prezes udzielił "wywiada", że teraz nastawiają się na produkcje najwyższej jakości. Po LoF wydaje mi się, że jakość ich gier powinna się poprawić. Stąd przy osiągnięciu jakości zbliżonej do LoF lub lepszej i poprawieniu zastrzeżeń zgłaszanych w opiniach może im się udać z S3. Jeśli to zrobią to ich wybór - ale sądzę, że zrobią jakieś badanie rynku w tym zakresie. Jak sam wiesz z filmami bywa różnie czasem remake bywa lepszy od oryginału - mimo, że zazwyczaj jest na odwrót. Ale to nie mój problem co wyprodukują ważne aby to robili dobrze. Wszak polscy programiści wygrali kilka mistrzostw świata w programowania - czas aby nauczyli się pisać kilka dobrych gier w roku w różnych studiach !!
Możliwości takie mają brak jeszcze tylko trochę doświadczenia a to można szybko zdobyć.

Nie przesadzaj mam w rodzinie kilku programistów szwagier, jego syn i mój syn - i o programowaniu wiem sporo - choć sam zajmuję się sieciami i komputerami. Akurat oni pracują w dużych światowych korporacjach także studenci - bo piszą już od podstawówki !!!! Bardzo dobry programista to podstawa aby nie narobił dużo błędów w kodzie (pętle i inne). Na etapie postprodukcji ktoś dobry musi także zweryfikować kod i wyszukać bugi ale część wychodzi dopiero w fazie testów gry. Z czytanych opinii jednoznacznie widać, że często problemem są sterowniki do określonych modeli. Gdy czytam opinię, że ktoś grał ileś godzin bez problemów a ktoś inny ma krashe co 15-25min to świadczy albo o niestabilnej platformie sprzętowej (przeciążenie itp) lub sterowniki. Wszystkich możliwości sprzętowych nie da się sprawdzić.
O sukcesie sprzedażowym decyduje w jeszcze większym stopniu bardzo dobry pomysł na grę i na realizację gameplayu. Bez tego nawet praktycznie idealnie napisana gra sprzeda się mizernie. Mieliśmy różne przykłady Snipery mimo, że nie miały wystarczających walorów artystycznych - sprzedawały się bardzo przyzowicie. Więc tego typu założenia często są obarczone błędem. Przypomnę, że CDR (Optimus) z Witcherem 1 także startował będąc w sytuacji krytycznej. Wyceny w granicach 2,50-3zł w tym czasie. Mówiło się o problemach firmy a wystarczył jeden pomysł który zgromadził dość licznych fanów i mamy dzisiejszy kurs CDR napompowany nadziejami. Nasze opinie nie odzwierciedlają tak jak i kurs nowych możliwości spółki. Jeśli faktycznie gra sprzeda się choć w części tak jak mogą sugerować opinie - powiedzmy tak jak Sniper 2 to spółka stanie mocno na nogi. Jeśli co druga produkcja będzie udana to mogą podążyć drogą CDR. Sam nie przesądzam czy będzie sukces ale trzymam za nich kciuki. Z zaciekawieniem będę czekał na wyniki sprzedaży a sam w listopadzie mam zamiar w to zagrać.

Dokladnie tak sasky, to byl T. Gop z ekipą... to już nie pierwszy ich taki stream - graczom się podoba ten sposób kontaktu gdyz na bieżąco wyłapują błędy i wiedzą, co trzeba patchami poprawić.

Liczyłem na pozytywne info o sprzedaży i kolejną próbę zmierzenia się z oporem na 12zł, ale to chyba w tej sytuacji nierealne.

LOTF miał być mega hitem, a może okazać się Sniperem 2 :(

Tylko powstaje pytanie czy przy takich problemach nie byłoby lepszym rozwiązaniem przesunięcie jednak premiery - niż "testować" na użytkownikach. A tak wyszło jak wyszło z czytanych części komentarzy (nie czytałem wszystkich) na chyba ponad 20 w proporcji gdzieś 2/3 pozytywnych - nawet w pozytywach trafiały się opinie, że raczej nie polecają. W ten sposób może nawet 30% może zrezygnować z zakupu.
Nie wiadomo ilu graczy nie wie , że wyszły jakieś patche a i patche nie naprawiają wszystkiego. Czasem po naprawieniu jednego pogarszają coś innego. Pokazało się sporo ciekawych rozwiązań chociażby efekty uderzeń ale potrzebne pewnie będą kolejne łatki. Pytanie czy graczom wystarczy cierpliwości i czy spółkę stać na to aby gracze czekali na naprawę bugów z zakupem - bo cena spadnie.
Ciekawią mnie dalsze reakcje i opinie graczy oraz jaki to będzie miało wpływ na sprzedaż.
Chyba tym razem Scarry nie miał racji i gra może się sprzedać gorzej niż się zapowiadała. Może moje czarne gdybanie się nie spełni.