gebrglgu
Advertisement
PARTNER SERWISU
gzccnfab
baks

baks

Ostatnie 10 wpisów
Vox napisał(a):
W obecnym otoczeniu rynkowym muszą je robić, szybciej i taniej.
Problemy dotyczą całej branży, wiec to nie jest w 100% wina 11b.

Ale gdyby zwolnić teraz 1/3 (najsłabiej pracujących pracowników), to z rynku można by dostać nowych,
i to może za niższe pieniądze... Rynek pracodawcy 100%, bo zwolnienia wszędzie.
Nic tylko korzystać.

A ci zatrudnieni w czasach COVID, to niestety statystycznie 2-3ci sort. Bo na rynku nie było nikogo, i brano każdego.
Tak czytam tę część komunikatu o tym jak P8 miał problemy w latach COVID.

Masz trochę racji tylko z tym zwalnianiem to ostrożnie bo sporo ludzi zyskał doświadczenie którego na rynku nie sprzedają.
Problemem jest to, że w czasach tzw Covid spółka stała w miejscu. Zanim ogarnęli temat to minęło 1,5 roku. Później ochoczo przeszli na nowy silnik.
Pytanie czy to miało sens. Teraz widać, że to był raczej błąd. Najbardziej zaawansowane gry powinny mieć stary silnik. Premiery miałyby 2 lata wcześniej. To fakt, że z zatrudnieniem były pewne problemy ale spółka nie przyjmowała jak leci.
Z moich analiz wynika, że zawiódł menagement projektu i spółki. Zresztą w całości potwierdzają to wpisy w cytowanych źródłach.

Trzeba wziąć pod uwagę, że najczęściej piszą osoby którym się nie powiodło ale czasem wina leżała po stronie spółki. Poza tym spółka zbyt słabo wykorzystuje potencjał pracowniczy. Kolejny problem po zmienności decyzji to słabo zdiagnozowanie co chcą osiągnąć i zbyt wysoko postawione wymagania jakościowe co bardzo opóźnia premiery.
Sam uważałem coś innego. Widzę jednak, że spółka produkuje gry dla wąskiego grina i zbyt droho i zbyt długo.

Teraz chyba nie będzie nowych Covid a jeśli to scenariusz przećwiczony. Silnika też nie trzeba zmieniać. Okres produkcji z 6 lat powinien się skrócić o połowę.
Pytanie czy uda się coś zrobić z leaderami. Może teraz i tacy się znajdą ?
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Vox napisał(a):
x.com/GSuteniec/status/1869704...

Cytat:
"Jeśli The Alters nie spełni oczekiwań, a "Frostpunkowi 2" nie pomogą obniżki ceny, to w którymś momencie może być konieczna emisja akcji, by sfinansować następny cykl produkcyjny" - uważa jeden z analityków.


Na X już mówią o emisji akcji... szykujcie kapitały, trzeba wspomóc spółkę.

Daj spokój to ci sami analitycy co wyceniali spółkę po 800-950zł .... ?

Mają takie same pojęcie jak Prezes o zarządzaniu.
To bzdura kto poważny po takim numerze powierzy im większą kasę. Poza tym historia FP pokazuje, że grę można długi sprzedawać. Otoczenie nieco się zminiło ale ci co grali w FP duża część z nich klupi a także część nowych o ile gra będzie ciekawa. Co innego Alters.
Emisja odpada. Mają teraz zaufanie prawie jak Starward tyle, że mają dużo sukcesów własnych. Przed czasem nie ma powodów do zmartwień o Altersów. Zobaczymy czy uda im się wzbudzić zaufanie do gry. Uważam, że gra zarobi na siebie. Na razie można zapomnieć o trzecim zespole ale ja bym P8 nie skreślał całkowicie. Zakładam, że za jakiś czas ktoś z lepszym pojęciem to dokończy w nieco zmienionej formie.
Nawet porażka Altersów da im przetrwać. Najwyżej wytną zespół. Zespół FP zarobi na siebie i na produkcję kolejnej gry w tak zwanym uniwersum. Pytanie czy ktoś kolejną grę zrobi pod oczekiwania graczy ?
Szanse Altersów będą znane dopiero kilka tygodni przed premierą albo przy sprzedaży preorderów jeśli się zdecydują. Ciekawe czy premiera będzie wspólna ale raczej znów się nie wyrobią z konsolami jak zwykle.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

rubik napisał(a):

Pozwanie konkretnych osób za zatajenie (wyłączenie odpowiedzialności spółki) to jeszcze trudniejszy proces. Prawnicy złożą pozwy tam gdzie łatwiej będzie wyegzekwować ew. wygraną w sądzie.

Posiadający akcje będą mieli dylemat - ci co sprzedali ze stratą mogą czuć się oszukani i mogą próbować.

Zatem dla 11bit dochodzi kolejny element ryzyka.

Tu czas nie gra roli ale w przepisach jest bardzo mocna odpowiedzialność członków zarządu za działania na szkodę spółki i to z KK.
A skasowanie projektu to bardzo poważne działanie na szkodę. Odpowiedzialność karna czy cywilna na druga sprawa.
Sprawę trzeba wyjaśnić także dla dobra przyszłych akcjonariuszy aby nikt więcej nie próbował na GPW robić takich jaj.

Obrót akcjami i innymi papierami to poważna sprawa i dość dobrze uregulowana.
A akcjonariusz ma być precyzyjnie informowany i to niezwłocznie. Poczytaj na ten temat. Tu potraktowano jak informowanie na stosiku bazarowym o produkowanej pietruszce. Jeśli ktoś nie dorósł do zarządzania to niech się za to nie bierze. Od tego Prezes na doradców a jeśli uważa, że sam wie lepiej to niech poczyta przepisy.
Spółka jest taką samą ofiarą jego działań jak my.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

topfacet napisał(a):
Nie myślałem, że kiedykolwiek do tego dojdzie, ale zgadzam się z baksem. Wydaje się, że P8 trzeba było zamknąć już bardzo dawno temu. Pojawia się coraz więcej wypowiedzi osób z tego projektu, które wprost wskazują na niegospodarność, złe zarządzanie, ignorowanie ich zdania, wyrzucanie ich pracy do kosza.

Jak widać wizjoner wyrzucał ludzi w tym liderów a to on powinien być wymieniony.
Mnie tylko dziwi jak na razie btak reakcji funduszy z których część na pewno jest na stratach. Pomijam te które nieźle się obłowiły .
Spółka analizując może za jakiś czas osiągnąć sukces. Jednak drobni nie powinni odpuszczać.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Pomijając już nas ta sytuacja jest jednym z większych precedensów. Można sobie wyobrazić co by się ba rynku działo bez napiętnowania takich praktyk.
Strach byłoby w cokolwiek inwestować.
Poza tym Zarząd był bardzo mocno uprzywilejowany mając na bieżąco informacje a przedstawiając nieprawdziwy obraz akcjonariuszom.
Dziwię się, że są tacy pewni swego wypowiadając się, że nic im nie grozi (brak informacji o pretensjach).

Forum spółki aż kipi od wściekłości.

Widocznie liczą, że "psy szczekają"..... ale raczej nie rozejdzie się to po kościach.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Sprawę opisują tylko pobieżnie analizując ostatnie dwa komunikaty.
Sedno problemu leży gdzie indziej.
Spółka co najmniej 2 lata wcześniej oszukiwała z tym, że nie ma problemów z projektem. Ostatnie dwa komunikaty to przy tym pestka i rozmydlanie tematu.
Przez ponad 2 lata inwestowaliśmy w fałszywy obraz spółki.
Oni mieli duże problemy z tym i to ukrywali.
Nie trzeba być specjalistą aby zrozumieć, że nie kasuje się domu dlatego, że kawałek dachy jest krzywy. Tak samo nie kasuje się gry gdy trzeba dorzucić 2-4% do całości.

Skasowanie projektu za 50mln żałując 1-2 mln (koszt poprawek przez 1-2 miesiące) to nie tylko skandal ale brak dołożenia staranności i działanie na szkodę spółki co wyrządziło spółce szkodę w wysokości co najmnie 50mln lub nieuzasadnioną kontynuację od 2 lat około 25-30mln. Powinno się rozważać wyrządzenie szkody w planowanych przychodach szacowany na co najmniej 200mln w ciągu 3 lat.
I pod to inwestowaliśmy w nadziei, że chociaż w części spełni się scenatiusz skokowego wzrostu co przełoży się na zapowiedź tworzenia projektu AAA za kilka lat.

Jak widać spółka w właściwie Prezes dokonał wielokrotnego oszustwa.
Pisał ktoś o pozwach dla spółki.
My nie mamy pretensji do spółki bo ta tworzy to co zleca Prezes. Mamy pretensje o oszustwo do konkretnych osób działających na szkodę spółki a przy okazji nas.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

uez50641 napisał(a):
sledzik007 napisał(a):
Zysk w następnym roku jeszcze będzie ok ale pytanie co z 2026? Mamy jedynie dlc do FP2 i długo długo nic.Co z tego że ogłosza powiedzmy teraz nowy projekt jak produkcja potrwa m.in 3 lata?


Perspektywa analityków nie wyglada jakos dramatycznie.

2024:
Przychód: 150 mln zł Zysk netto: 75 mln zł (w przypadku odpisu za P8 pewnie ok 25-30)
2025:
Przychód: 250 mln zł Zysk netto: 150 mln zł
2026:
Przychód: 200 mln zł Zysk netto: 130 mln zł
2028:
Przychód: 115 mln zł Zysk netto: 45 mln zł

Z kiedy te analiży jeszcze chyba sprzed premiery FP2. W 2026 był bez wątpienia P8. Teraz go nie ma czyli 2026 można podzielić przez 2.
Możliwe, że zakładali P8 na koniec 2025.

Owszem spółka ma potencjalnie dobre perspektywy przychodów w 2025 - wersja konsolowa FP2 i przychody z Altersów.
Jednak spółka była wyceniana pod potencjalne zyski przekraczające wyraźnie 100mln zysków rocznie.

Konsole mają spory potencjał o ile znów nie rozminą się i dostosują pod graczy.
Perspektywy dużego wzrostu pękły jak bańka w ostatnim czasie.

O ile zjazd po premierze można było załatać dłuższym wsparciem DLC o tyle P8 to wyrwa w dłuższej perspektywie na przychodach.
W przyszłym roku to nie problem ale później spółka będzie miała napięty budżet.
I można zapomnieć o 3 zespołach. Zobaczymy co wyprodukuje zespół od Altersów.

Gra dość ciężka do zdobycia dużych zasięgów a Zarząd dość słabo teraz rozumie rynek. Moim zdanie skreślenie P8 to ogromny błąd. To była największa szansa na wyjście spółki z niszy ale jak widać nie umieją robić innych gier jak meaning.

Trzeba mocno zmienić zespół menedżerski bo to oni kreują jak ma wyglądać gra i coś widać, że się nie nadają.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

topfacet napisał(a):
MarekPtrl napisał(a):
Świeża fundacja, z lipca 2024. Jeszcze ma status w organizacji :)



Na optymalizacji podatkowej się jak widać znają.

Wreszcie jakiś ruch zarządu, choć inni także powinni nabyć.

Na porum spółki ktoś wrzucił screena Twojej wypowiedzi na temat odejścia Pani Kijak
który dokładnie potwierdza to co pisałem ostatnio, że powinna wrócić.

Jak widać pozbywając się jej Prezes pogrzebał projekt ale potrzebował ponad 2 lata aby przed samym sobą przyznać się, że nie umie tego zrobić. Obawiam się, że przed nią i innymi nie przyzna tego.

Pani Marto .... wróć....

Jak pisałem mam pewność, że ona by dała radę skończyć go z sukcesem.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

krewa napisał(a):
baks napisał(a):
Zastanawia mnie na ile ti jest ustawiona akcja. Normalny Prezes udzieliłby jakiegoś konkretnego wywiadu ale pewnie tak ma być i patrzą dokąd zleci. Ktoś się cieszy kto ma kasę i odbiera.

To pewnie jakiś rolnik. Rolnicy zawsze cieszą się jak cena nawozu spada.
A tak na poważnie - z czego ten ktoś miałby się cieszyć? Z nabycia akcji spółki, która z wiedzą o zarządzaniu - nie tylko projektami - nie jechała nawet jednym autobusem?

Jak widać odkup się opłacał.
Ta zwyżka nic jeszcze nie znaczy ale ci co kupowali wczoraj przed zamknięciem dziś mogą skasować znacznie powyżej 10%. Dla gry spekulacyjnej to niezły kąsek 10% w jeden dzień.

Można było zakładać, że to lokalny dołek ale nie było ani grama pewności co do tego.
Jak widać sama fundacja także zarobi.
Gdyby mieli stracić nie kupowali by. Może to skorelowany ruch .... fundacja potrzebowała tanich akcji ....
tak wiem to teorie spiskowe.
Ale tak samo idiotyczna jest argumentacja z zamknięciem projektu

..... gra którą tworzono 8 lat nie zaliczyła ostatniego etapu prac między październikiem a grudniem ....
halo poważnie. Przy koszcie 50mln
Wystąpił jakiś problem to pracuje się dodatkowy miesiąc i projekt idzie do przodu a nie się go likwiduje.
Albo chora decyzja albo chorzy ludzie.

Nikt normalny nie kupi takiego tłumaczenia. Linia obrony przed prokuratorem też się nie obroni.

Co dalej ? ten zakup to drobny pozytyw - czy już dno nie ma żadnej pewności.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Poczytajcie rewelacje z forum. Kabaret ci ludzie na prawdę mają nas za debili.

Padło stwierdzenie, że w październiku z grą było wszystko dobrze a dopiero w grudniu nie przeszła milestona i to zdecydowało o skasowaniu gry.

Myślałem, że tylko politycy pletą takie absurdy.

Ten człowiek (Prezes) jutro powinien się już poddać do dymisji bo każda godzina jego prezesowania to wstyd dla spółki.

Już pisałem, że on podejmuje co dziennie decyzje zależnie jak mu kawa smakowała.

Rado Nadzorcza ten człowiek nie nadaje się wypalił się zawodowo.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

micmak napisał(a):
Kapitał ucieka od kilku miesięcy. Każda podbitka to atak podaży. Obecne zakupy to Klasyczne łapanie noży.

Masz rację jest wiele "twardych" branż, które mogą dać zarobić i mają twarde kapitały własne. Osobiście widziałem obecne poziomy dopiero w przyszłym roku... Trudno cokolwiek tutaj prognozować. bandhead

Pytanie gdzie jest Prezes ?

Pewnie siedzi przy zimnym browarze i sączy przez słomkę ?
Zastanawia mnie na ile ti jest ustawiona akcja. Normalny Prezes udzieliłby jakiegoś konkretnego wywiadu ale pewnie tak ma być i patrzą dokąd zleci. Ktoś się cieszy kto ma kasę i odbiera.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

hal80 napisał(a):
micmak napisał(a):
Czy w firmie jest również słabo jak na kursie??


Skoro firma z branży IT zapomina odnowić domenę, to chyba tak. Kultura organizacyjna byla słaba, managerowie nie budzili zaufania i nie dawali wsparcia, warto zapoznać się z komentarzem z gowork: www.gowork.pl/opinie_czytaj,20...

Wygląda to troche jak przypadek ze Starward. Niby fachowcy, niby weterani a błędy popełniono kardynalne. Spólka nie wysyłala managerów na szkolenia? Czym zajmował się przez cały ten czas top managment? Jeździli sobie po świecie na eventy?
I kolejnej sprawy nie rozumiem, P8 robili ponoć weterani branży no więc jak mogli przez tyle lat nic nie wartościowego nie dowieźć? Gra miała być kojarzona z Control.

Najwyraźniej większość zespołu P8 jeździła szukając nowych gier a po świecie a może fikcyjnie pracowali.
Jak widać w spółce musi się zmienić wszystko ..... ale trzeba zacząć od Prezesa.
Na początek może Pan Grzegorz uporządkuje ten bajzel zanim znajdziemy dobrego menedżera ?

Jeśli nie dokona się to szybko trzeba będzie wymienić cały Zarząd.

Jeśli będą zwlekać to stracimy kupę czasu a nie widzę aby za dużo się działo w spółce w zakresie przygotowania do produkcji "po FP2"
Znów trzeba będzie zwolnić 100-150 osób z doświadczeniem bo nie będzie gotowych prototypów do produkcji.

Zarząd chyba czeka na pozwy cywilne bo nic tam się nie dzieje. Nikt nie posypał głowy popiołem i nie słychać o planie wykorzystania materiałów w kolejnej produkcji. Zamyka się zespół i skreśla 50 baniek jakby to był listek papieru toaletowego.

Coś słaby odzew na kontakt do top ....

Brak odwagi czy wiary ?
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Vox napisał(a):
Minał tydzień czas na update potencjalnych wsparć. Strasznie szybko jedzie ta winda.

Winda jedzie tak jak ma klawisze. To kolejna dogrywkowa seria info. Czy wytrzyma nie ma żadnej pewności w tej chwili nie ma windowego w spółce a ten co jest siedzi pewnie w toalecie i patrzy co narobił to taki sam specjalista jak ci co zarządzali w spółkach SP.
Tyle paragrafów złamanych także może ścigać kogoś Prok. Artykuły piszą jasno....
ale się zobaczy.
Może być konieczne wybranie nowego Prezesa.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

rubik napisał(a):

Skoro prezes 11BIT jest fatalny - to zamiast się frustrować lepiej się pogodzić z tym faktem i poszukać w gamdevie (lub w innej branży) spółkę zarządzaną przez odpowiednią osobę - jest z czego wybierać.

Jeśli RN 11BIT zmieni Prezesa na lepszego to i tak upłyną długie kwartały zanim tą zmianę będzie widać na wyniku. Obecnie w przypadku 11bit bardziej niż "opowiastki o świetnej przyszłości" będzie się liczyć miejsce ich gier w rankingu steam i wynik netto.


Kto powiedział, że to całkiem zła spółka. Prezes to nie cała spółka. Jest sporo wartościowych ludzi. Nawet najlepszy samochód będzie jechał tak jak potrafi kierowca. Jeśli tej jest kiepski to jazda będzie przeciętna.
Zespół sam nie zrobi super produktu bo do tego jest potrzebny odpowiedni szef i nakreślenie odpowiednich wizji najlepiej aby koncepcja nie zmieniała się każdego ranka bo tak gry nie da się skończyć.
Na P8 wizja była zmieniana co najmniej 4 razy z tego co jak zauważyłem.
Takie zachowanie rodzi pytanie o tego pilota czy z nami leci.

Wizja gry musi być jednolita. Można zmieniać jakieś elementy czy akcenty ale nie całość raz w roku.
Obawiam się, że Zarząd do WZA się nie zmieni a szkoda bo to strata 6 miesięcy.
Do tego czasu może Pani Fijak by już poskładała większość materiału w grę ....d'oh!
Wiem marzenie ale to akcjonariusze rządzą spółką a Zarząd tylko wykonuje. Liczę na część funduszy, że wezmą sprawy w swoje ręce na nasze wsparcie mogą liczyć z rozsądnymi zmianami.

Pytanie ilu drobnych zostało z tych 44% na koniec września ?
I kto najwięcej udziałów zyskał ?
Wykazy na koniec grudnia powinny pokazać z którym to instytucjami Zarząd tak rozmawiał po premierze. I kto był umoczony w układ z Zarządem.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

rubik napisał(a):

Oczywiście 11BIT znów może odnieść sukces - jednak tym razem, pierwsza powinna być bardzo udana premiera gry a dopiero później wzrost wartości spółki.

Póki co, kurs będzie szukał poziomu równowagi - gamedev to nie tylko 11bit - to, że tyle spadło nie oznacza, że to najlepsza spółka gamedev do kupienia obecnie.

Bycie "wyznawcą" jednej spółki nie ma większego sensu.

Tak
Tyle, że bez zmiany sternika ten okręt dobrze nie popłynie. Jak widać wizjoner sam nie wie o co mu chodzi. Kilka razy zmieniał konceocje i w końcu sam się zaplątał.

Nie wszyscy ludzie nadają się do zarządzania a ten jak widać ma do tego lewe ręce i przez niego odeszło część wartościowych ludzi.

Według badań które czytałem tylko ok 10% ludzi potrafi zarządzać. Oznacza to, że w samej spółce na pewno jest co najmniej kilku lepszych. Po zmianie Prezesa może wróci Pani Fijak a może i prof Gaszczyniec który był pierwszym wizjonerem gry.
Jak widać od jego odejścia gra nie miała szans. Chyba wiemy kto temu winien. Szkoda, że ludzie niszczą innych zdolniejszych od siebie.

A aby spółka miała lepsze premiery potrzebni do tego są odpowiedni ludzie do zarządzania.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Spółka może wrócić na szersze wody ale pod wodzą nowego Prezesa.Potencjał zarobkowy FP2 ma pod warunkiem rozsądnych rozszerzeń zgodnych z oczekiwaniami graczy. Rozsądny menedżer potrafi wykorzystać materiały z P8.
Ja tego bym nie zrobił .... żeby nie było ...Angel
Może warto by zaprosić Panią Fijak do Zarządu... może ona by potrafiła poradzić sobie z dokończeniem projektu. Tyle, że z obecnym Prezesem się chyba nie dogada.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

rybeusz napisał(a):


11Bit okazała się mało wiarygodna, ma duży problem z zarządzaniem procesami i kontrolą jakości oraz skalowaniem sukcesu z małych projektów, ale mam również wrażenie, że osoby które teraz najgłośniej zawodzą, same tę bańkę tu na forum pompowały rysując coraz to światlejsze perspektywy. Do każdego zdania prezesów dokładane były po dwa zdania od siebie, co to teraz nie będzie i jak szybko spółka nie zdetronizuje CD Projektu (w dobie rozwoju ostatnich wydarzeń wydaje się to absurdalne, ale te wpisy były zamieszczane jeszcze kilka czy kilkanaście miesięcy temu. A teraz jest płacz, zgrzytanie zębami i żale do zarządu i spółki). Trochę to nie fair obarczać innych konsekwencjami swoich decyzji, jeśli lekceważyło się pojawiające się znaki ostrzegawcze.

Tak zarzucasz na ale nasze oczekiwania były budowane na oszczędnej i jak się okazało na fałszywe komunikacji spółki. Spółka ostatnim co komunikowała było to, że projekt zalicza kolejne etapy i nie było żadnej informacji, że coś się zmieniło.
Dodatkowo Prezes kilka razy zapewniał, że spółka będzie na dużo wyższym poziomie w tym także przed samą premierą.

Czy uważasz, że nie było powodów do oczekiwań nie tylko na spadki ale nawet na wzrosty w 2025 ?
Po to się inwestuje w takie spółki aby zarobić.
Co innego oszczędna informacja a co innego wprowadzanie w błąd a co innego oszustwo z pełną premedytacja co miało tutaj miejsce.

Co więcej Prezes i Zarząd źle prowadził sprawy spółki także związane z przygotowaniem premiery przez co spółka straciła ok 50mln przychodów w tym roku a akcjonariusze ok 700-800mln a łącznie ok 1,2mld.

To po Petrolinvescie to chyba największy skandal na GPW. Zastanawiam się czy i kiedy będzie wniosek fundów ozmianę Zarządu.Nie wierzę, że tylko drobni potracili na spółce.
Ten gość sobie z niczym nie radzi.Niczego nie zakończył z pełnym sukcesem.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Kuriozalne jest to, że jedna z analiz najnowszych ujmuje 11bit jako jedną ze spółek z perspektywami na 2025 pytanie na jakiej podstawie ?
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Jak widać są tacy ci kupują z nadzieję zarobku.
To znaczy, że mają nadzieję, że spółka odbije. Ciekawe jak to się ułoży i kiedy dołek. Teoretycznie powinno być to info w cenie ale niektórzy wierzyli, że może coś ocaleje z gry - choć szanse nieduże ale mogło być np, że na podstawie gry rozpoczęli nowy projekt. Haj widać prezes którego sam chwaliłem nie dorósł do zarządzania ludźmi. Dość gorzka refleksja. Pytanie kto sfinansuje psychologów dla akcjonariuszy.....
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Spółka ma lepsze perspektywy niż pokazuje wycena. Jednak raczej nie ma co liczyć na silne wzrosty do czasu dużych DLC lub premiery Altersów o ile będzie lepsza niż poprzednie. No jest jeszcze jeden argument (zmiana Prezesa) ale ten na razie nierealny.d'oh!

Aktualnemu rynek już nie zaufa.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Ciekawy tytuł analizy na SII

Cytat:
Spółka tygodnia 11 bit studios – bardzo mocna przecena, bez kontry byków
www.sii.org.pl/17823/analizy/k...


Tylko dałbym nieco inny tytuł
spółka roku -
takie działanie na szkodę spółki jak widać znalazło "uznanie". Jak widać można zmarnować największy potencjał.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
Rynek reaguje pozytywnie no, ale sprzedaż mimo 20% przeceny jest kiepska i około 170 miejsca

Jest szansa na zatrzymanie spadków a już się znów jaracie....
Projekt niestety przypomina nieco CP. Co prawda jakościowo jest lepszy pod względem wykonania jednak niestety grę spółka stworzyła dla siebie. Nie ma specjalnie szans na duże wzrosty sprzedaży do czasu większych DLC lub większych przecen. Jak widać ci co "musieli" już kupili. Liczę, że jest szansa na powtarzalne wyniki przychodowe na poziomie 50mln rocznie.
Pytanie jak zostanie przez graczy przyjęty Alters oby znów nie przeszła obok graczy. To, że ładnie wygląda i gra się dość fajnie to jeszcze musi trafić w gusta lepiej niż FP2.
Nominacja może pomóc w sprzedaży pytanie czy ktoś to zauważy poza forumowiczami.... a szczególnie media zagraniczne.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Vox napisał(a):
Napiszę twardo bo to forum kapitałowe, a kapitalizm jest bezwzględny.
Inwestorzy zrozumieją.

Najważniejsza informacja odnośnie P8, nie została wcale podana w ESPI.
Wyszła podczas dyskusji na forum inwestorów 11BIT.

Dopóki nie przeczytam o planie naprawczym i powołaniu nowego zarządu, spółka jest dla mnie nieinwestowalna.
Argumenty że spółka ma pieniądze i nic robić nie musi - to tylko kwestia czasu na obecnym kursie wydarzen że dojdą do ściany, rok, dwa.

Widzisz czym innym jest ryzyko inwestorskie a czym innym jest wprowadzanie w błąd inwestorów poprzez mówienie nieprawdy.
Nie dalej jak 2 lata temu było zapewnienie, że P8 ma już wszelkie trudności za sobą.

Wzrost zatrudnienia był efektem planowego rozwoju spółki. Innym tematem jest dobór projektów a jeszcze innym zarządzanie projektami. Mieliśmy nieco zastrzeżeń co do projektów i tzw meaning....
Niektórych to kręciło ale zwracałem uwagę na zbyt ograniczone zasięgi.
Zarząd jednak z uporem forsował swoje wizjonerskie marzenia.
Jak widać Panowie nie dość, że nie umieją odpowiednio zarządzać to jeszcze produkują gry "dla siebie".
Liczę, że niebawem dostaną czerwoną kartkę od instytucjonalnych. Indywidualni mają za mało głosów. Choć niektóre instytucje mogą być zadowolone bo zebrały sporo akcji od premiery. Niestety dla drobnych 7 lat w plecy. Rynek przereagował zbyt ale spadki na razie mogą się pogłębiać. Raczej nie należy liczyć na reakcje spółki - bo oni patrzą tylko na swoje akcje. Mam nadzieję, że nie znajdą powodu aby sobie przydzielić z PM. Szkoda tylko ludzi z zespołów. Część pewnie sama odejdzie szkoda, że najlepsi.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
Dopóki Grzegorz był prezesem to jakoś szło a potem tylko obietnice marzyciela

Sam pomysł budowania 3 zespołów był słuszny - biorąc pod uwagę dobre perspektywy i dalej uważam to za dobry ruch. Zresztą brał w tym udział sam Miechowski.
Moim zdaniem błędne było stawianie na perfekcyjną jakość. Jak widać CP chyba najlepiej na tym wyszedł. Wydali potworka a wypiękniał nieźle.
Pewnie gdyby premiera FP2 wypadła świetnie byłyby inne nastroje. Tyle, że premiera jest pokłosiem działań od lat.
A zaczęło się lata temu od ignorowania inwestorów...... Samozadowolenie Prezesa stało się dużą przyczyną upadku prestiżu spółki.
Błędem było przestawienie wszystkich produkcji na UE5 - co opóźniło całość o 2 lata i znacznie podniosło koszty. Ciągłe zmiany koncepcji P8 nie mogło dać sukcesu. Widać, że sam Prezes nie wie o co mu chodzi.
Raczej to jest powód tego co mamy. Patrzenie na innych z góry i zbytnia zarozumiałość. Sam dawno zgłaszałem niezadowolenie z postawy spółki względem informowania. To przerodziło się w ciągłe oszukiwanie inwestorów. Chyba czas z tym skończyć i zatrudnić kogoś kto nie jest jak chorągiewka.

Dlatego nie można dopuścić aby przepalili resztę kasy. Porządkując spółkę i rozsądnie wydając można spokojnie pociągnąć 2 sensowne projekty o skali nieco większej niż FP2. Tylko sensowne. Trzeba sprawdzić co mają w tych "pełnych szufladach" i wybrać coś z potencjałem.
Dawno sugerowałem, że spółka powinna się zająć grami bardzie otwartymi na graczy.
Gierki meaning .... Prezes może robić sobie po godzinach....
Spółka ma zarabiać dla inwestorów a nie tworzyć arcydzieła dla Geeków.Angel
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Bronkmann71 napisał(a):
Czy nie wydaje się Wam, że obecnie ta spółka to czysta spekuła i analizowanie wykresu nie bardzo ma już sens. Tu każdy potencjalnie zaangażowany musi podejmować już mało merytoryczne decyzje. Przy odpowiedniej płynności, przy takich poziomach spadków powinno w końcu nastąpić odbicie, natomiast ta spółka zachowuje się jak taka typowa spadająca gwiazda na GPW, czyli każda informacja pozytywna winduje kurs o kilka procent w górę, a każda negatywna uruchamia jakieś absurdalne poziomy dystrybucji, typowe raczej dla bankrutów. Nie można tu także pominąć kiepskiej obsługi PR-owej i braku umiejętności zarządzania kryzysem.

Kapitał będzie pewnie w średnich terminach rozgrywać zachowanie kursu, natomiast spółka wypadła z koszyka takich, które powinien rozgrywać inwestor z awersją do podwyższonego ryzyka i zmienności. Obecnie 11bit wisi w zasadzie tylko na jednej premierze, w przypadku jej niepowodzenia firma cofnie się o epokę w swoim rozwoju i będzie musiała pomyśleć o alternatywnych sposobach pozyskania finansowania dla dalszej egzystencji.

Zarządzanie kryzysem ...jakim ?
tym który się samemu stworzyło ..?
Aktualny Prezes sam powinien zmienić nazwisko na Kryzys ..Angel . Trudno zrozumieć, że przez 5 lat Prezesowania ie zauważył, że jest problem z projektem a w Zarządzie jest od początku projektu (8 lat).
Najpierw ignorują oczekiwania graczy po testach FP2 - uważając, że gracze muszą się dostosować do wizji spółki .... błąd.

Później puszczają w rynek info o możliwości nieograniczonego odpisu w bliżej nieokreślonej przyszłości.... bez podania bliższych szczegółów co może być przygotowaniem do ogłoszenia skasowania projektu - gdzie obawy są całkowicie uzasadnione.

Jak w takiej sytuacji można oczekiwać odbicia ? Ja tu nie widzę szans przy tym Prezesie. Myślę, że całkowicie stracił zaufanie rynku i w interesie spółki a także inwestorów byłoby aby spółka jak najszybciej zmieniła Prezesa a może i Zarząd.
to moje zdanie
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
Baks nie wiem o co Tobie chodzi z tym zdanie ale tak dalej sądzę że jeszcze jest za małe trzęsienie ziemi aby prezes zniknął.Spółka ma kapitał na rozpoczęcie nowych produktów ale w obecnej sytuacji to oni źle skończą bo główny koń pociągowy nie istnieje a ich główne IP poszło nie w tą stronę co trzeba

Dla mnie to już wystarczy aby inwestorzy instytucjonalni zwołali NWZA i odwołali Prezesa.
Liczę się, że może tak się to skończyć. Myślę, że wielu inwestorów instytucjonalnych może być wyraźnie pod kreską a Zarząd ma niewielką pulę głosów.
Takich zarządców bez trudu się znajdzie ....Angel
Już chyba gorzej nie można zarządzać i to podejście do inwestorów ....... jak z Misia .... nie mam palta....

To antyprzykład Zarządu spółki giełdowej.d'oh!
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sasky napisał(a):
Szybkie trymowanie TP w rekomendacjach
DM BOŚ TP 281->183
Erste - 192 PLN
BM Pekao 154,2 zł

Noble wycenił rezygnację z P8 na 100 zł w wycenie

To jak łowienie ryb w mętnej wodzie. Na jakiej podstawie wycenili projekt na aż 250mln. To tak samo jak niektórzy tak dobrze wyceniają Altersów. Nie było szans aby P8 zarabiał przynajmniej po 100mln przez najbliższe 3 lata.
Tak samo jak wyceniano jeszcze 3-4 miesiące temu spółkę na prawie 2mld.
A podobno analitycy mają stały kontakt ze spółką. Jak widać niewiele ma to wspólnego z rzeczywistością.

Jak widać na rynku brak prawdziwych menedżerów. To, że ktoś umie stukać w klawiaturę to nie oznacza, że nadaje się na kierownika.
Trzeba szukać doświadczonego menedżera na rynku zagranicznym bo aktualny Prezes nie radzi sobie z zarządzaniem projektami.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
baks napisał(a):
sledzik007 napisał(a):
Rif pełna zgoda.. tylko co z tego jak oni dalej w to brną i końca nie widać.Zmian w marketingu i prezesa też się nie doczekasz.

Kto wie co się wydarzy na WZA. Widzę coraz więcej ciemnych chmur.....


A już myślałem że sprzedałes akcji i uciekłeś .Nic się nie wydarzy a prezes będzie miał się dobrze Nie oszukujemy się jak anulują P8 to wracamy na 80 zl

Dalej podtrzymujesz swoje zdanie .... ?
Dla mnie ten projekt to kompletna porażka. Ciągnie się od 8 lat czyli już dłużej niż wyśmiewany kiedyś Cyberpunk a końca nie widać.
Prezes Miechowski zbudował firmę a obecny jest jej grabarzem.
Nie dość, że oszukuje inwestorów (2022 mówił o finalizacji P8 a ostatnio o satysfakcji ze sprzedaży FP2).
Najwyraźniej Prezes odpłynął i żyje we własnym świecie.
Jeśli projekt nie zakończy się sukcesem to oczekiwałbym, że sam zrezygnuje jeszcze przed WZA.
Spółka potrzebuje menedżera który radzi sobie z zarządzaniem firmą a nie tylko dobrze wyglądającego w podkastach....Angel d'oh!

Prezes "przepalił" 50mln na projekt co do którego być może spółka nie miała kompetencji wygląda to jak sabotaż. To dokładnie wygląda tak jak w Orlenie.
Jak przez 5 lat można się nie zorientować, że nie dadzą rady z tą grą. Jak widać to Gaszczyniec miał rację.
Dłuższe rządy Przesa doprowadzą do tego, że spółka będzie potrzebowała kapitału na dalszą działalność a chyba niewielu będzie chętnych z indywidualnych - coś wide Starwadrs.
Sam spodziewałem się, że projekt AAA zająlby im z 10 lat do 2025. Teraz trzeba to zrewidować ... raczej 15-20 lat czyli nikt z nas nie dożyje premiery.Angel
Podsumowując nie widzę szans na lepsze czasy z obecnym Prezesem bo na swoim koncie nie ma żadnych sukcesów - na pewno do nich nie należą ostatnie premiery - i nie widać jaskółek zmian.
Jak widać spółka wróciła do roku 2017 ..... tylko jest w gorszej sytuacji
- bo kluczowa premiera zawiodła (konsole raczej nie podwoją przychodów)
- są jeszcze DLC i jakieś 70-80% przychodów ale plan był na inny level dla spółki
- koszty kolejnych produkcji wzrosły 5-6 razy i to nie koniec

Oceniam, że spółka na koniec 2027 o ule Alters będzie sukcesem może mieć 250-300mln kasy. Jednak to nie wystarczy na produkcję kolejnych 3 gier przy tak długim cyklu produkcji (6-8 lat) i kosztach znacznie powyżej 100mln na projekt.
Zarząd spółki chyba odjechał i zapomnieli, że to nie jest wyłącznie ich spółka i oni pracują dla akcjonariuszy.
Jak można działać w trudnym środowisku i odnosić sukcesy pokazała Lisa Su menedżer AMD - tytuł od TIMES. Od upadającej spółki w mniej niż 10 lat do topowej .... tutaj mały odwrotną sytuację.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
baks napisał(a):
sledzik007 napisał(a):
Rif pełna zgoda.. tylko co z tego jak oni dalej w to brną i końca nie widać.Zmian w marketingu i prezesa też się nie doczekasz.

Kto wie co się wydarzy na WZA. Widzę coraz więcej ciemnych chmur.....


A już myślałem że sprzedałes akcji i uciekłeś .Nic się nie wydarzy a prezes będzie miał się dobrze Nie oszukujemy się jak anulują P8 to wracamy na 80 zl

Nie samą giełdą żyję i mam kilka jeszcze bardziej zajmujących aktywności.....
Przypomnij sobie jak spółka zabiegała o poparcie inwestorów przy chęci zmiany regulaminu. Uważałem wtedy i nadal tak uważam, że to był błąd .... ale jak mam czyste sumienie .... nie przyłożyłem ręki.
Sądzę, że mogą być przypadki gdy spółka będzie potrzebowała podobnych wsparć - pytanie ilu znów poprze Zarząd ... ?
Może być z tym problem. Patrząc na forum to będzie chyba jeden inwestor ...Angel
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
Rif pełna zgoda.. tylko co z tego jak oni dalej w to brną i końca nie widać.Zmian w marketingu i prezesa też się nie doczekasz.

Kto wie co się wydarzy na WZA. Widzę coraz więcej ciemnych chmur.....
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
topfacet napisał(a):
Koncentrujcie się na balonach a dziś pojawiło się info, że nowe materiały z The Alters zobaczymy na PC Gaming show 5 grudnia:

x.com/pcgamer/status/186158266...


Podziwiam twoją wiarę w altersów

Mi Altersi jakoś mocno kojarzą się z Thaumą i nie liczę na duży potencjał co jak na razie widać po WL Mam nadzieję, że się mylę ale według mnie wielkim sukcesem będzie zbliżenie się wynikami sprzedaży do FP2 - zakładałem sprzedaż połowę wyniku. Po sporej klapie FP2 (40% poniżej oczekiwań) teoretycznie Altersi mogliby dorównać. Jednak na razie nie widać szans na taki wynik.
Jak widać niektórzy są wciąż niezachwiani w wierze w spółkę.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Rufusinski napisał(a):
baks napisał(a):
...
Zapytać także co robią aby Alters odniosło większy sukces.Think

To nawet prezesowi glowy nie trzeba zawracac. Kazdy widzi. Nic.
Jakakolwiek zmiana jakosciowa to kwestia nie parunastu tygodni miedzy premierami, a lat. Oczywiscie zakladajac, ze nastapila jakakolwiek refleksja i jest na to wola i chec. Poki co, nie widac ani jednego ani drugiego. Spolka i prezes sa zadowoleni z miejsca w ktorym sa. I w sumie nie ma w tym nic zlego, spolka finanse ma zdrowe, dla dobrego balansu finansowego pozyczki potrzebne raczej nie beda, robic beda gry takie jakie chca i byc moze zwyczajnie nie zalezy im, zeby byc na jakkolwiek pojmowanym topie. Gry zle nie sa, zarobic na siebie tez zarobia.
Entuzjazm i kapitalizacja jednak zakladaly chyba troche inny scenariusz.

Tak spółka obiecywała akcjonariuszom znalezienie się na innym poziomie.Na razie jest na innym (niższym) poziomie zaufania.....
Na razie ugłaskali dużych inwestorów - tylko jeden się wkurzył i wycofała już tylko to wywołało lawinę.
Kolejne braki spełnienia założeń ugruntują złą opinię i wściekłość dużych inwestorów co może spowodować istotne zmiany także dla Zarządu. Włącznie ze zmianą. Bez wątpienia odbije się to w kolejnym PM. Może warto przypomnieć zmiany w PM. Kolejny PM będzie jeszcze trudniej a być może Zarząd będzie miał podwyższone wymagania lub wykluczony z PM.
Zarząd ma nad czym myśleć. Może już nie być tak miło i przyjemnie. Zmiana Prezesa nic by nie dała ale zmiana całego Zarządu mogłaby wstrząsnąć spółką. Nie jestem za tym lecz duzi inwestorzy mogą postawić na zmiany. Sądzę, że Prezes powinien bardziej się przejąć opiniami graczy. Podobno spółka żyje dla graczy - czas to pokazać. Zarządowi nie opłaca się być niszową spółką bo ogranicza to nie tylko zyski spółki ale także Zarządu i wartość kapitału. Można to ignorować ale doprowadzi to do braku realizacji kolejnych PM i erozja najlepszych pracowników i degradacja spółki jak CIG i wiele innych.
Teoretycznie jest możliwy scenariusz jednak przeczy to ich sporym ambicjom - ale czas pokaże.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
Skończmy tą dyskusje bo juz wyjaśniliśmy że prezes była zadowolony z sprzedaży. Wszyscy jesteśmy niezadowoleni z sposobu komunikacji i podjętych działań.

Na marginesie wypuścili wersje mobilną Frostpunka

Są dwie kwestie.Miesiąc temu napisałem, że posty krytykujące Prezesa na forum spółki zostały skasowane. Okazało się to nieprawdą i tu muszę przerosić Pana Darka. W tym czasie było pewnie ponad setka postów na wielu wątkach i "pogubiłem się".
Nie zmienia to jednak faktu pudrowania jak to piszecie.
Prezes i nie tylko "obiecywał nam" spółkę na innym poziomie. Poziom faktycznie się zmienił.... wcześniej ignorowano drobnych inwestorów i dbałość o kurs.
Teraz zignorowano to co wcześniej było świętością.Spółka tworzyła dla graczy ignorując inwestorów. Teraz poszli na całość i postanowili ignorować wszystkich....
Jak się okazało gracze nie pozwalają się ignorować - i mają większe argumenty niż niezrzeszeni drobni inwestorzy.
Nie dziwi, że oficjalnie Prezes nie przyjmuje winy na siebie stąd "samozadowolenie" ze sprzedaży.
Inny poziom spółki to moim zdaniem wyższa sprzedaż i dochody.
Dochody zbliżone do FP to nie jest ten poziom.
Mam nadzieję, że Zarząd zszedł na ziemię i zrozumiał jakie popełnili błędy. Szkoda, że tak dużo pracy zespołu zostało zmarnowane poprzez błędy Zarządu. Być może szef zespołu zaproponował tak daleko idące zmiany w FP2. Jednak to Zarząd odpowiada za spółkę i po licznych krytykach zmian powinni zareagować a nie wpadać w samozachwyt.
Nie ulega wątpliwości, że gra jest co najmniej dobra i przy odpowiednim rozwoju powinna zarobić sporo więcej niż FP. Jednak część graczy została stracona a przynajmniej część ceny gry.
Myślę, że należy Prezesowi uświadomić, że inwestorzy nie są zadowoleni ze sprzedaży. Zapytać także co robią aby Alters odniosło większy sukces.Think
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

dejw napisał(a):
Nie będę w tym stwierdzeniu pionierem, ale proponuję nie przywiązywać zbytniej wagi do rekomendacji. A już zwłaszcza tych wydawanych w czasie gwałtownych ruchów kursu (wynikającego z istotnych wydarzeń w spółce), jak to obecnie ma miejsce tutaj. Zwykle takie rekomendacje podążają za kursem a nie odwrotnie.

Piszący rekomendacje to też ludzie Angel
są omylni tak jak pogodynki ....albo będzie słońce albo deszcz.....
tak samo tutaj albo sukces albo porażka .Angel
i mają do tego swoje interesy i interesiki.

Jednym z bardziej rzetelnych jest chyba wobec tego SW Angel
przynajmniej nie ściemniają i mówią wprost, że to analizy na tą chwilę a później to może być tak jak "babka wróżyła"

Można krótko powiedzieć, że inwestorzy zostali "załadowani w ja.."
Analitycy mają dość swobodny dostęp do spółek a jednak nie podają realistycznych prognoz tylko co im się wydaje nad arkuszem Excela ...
Ci zdolniejsi chyba wszyscy przesiedli się na shorty ...Angel
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

GRAF78 napisał(a):
sledzik007 napisał(a):

2025/2026
• premiera Projekt 8*

*Przypomnijmy że Projekt 8 to:

• najdłużej powstająca gra w historii 11 bit

no to w 2026 można będzie dopiero akcje kupić

oooo czyżbyś wierzył w sukces P8 ...obyś się nie zawiódł.
Ja nie stawiam wyżej niż FP2. Gra powstająca w takich bólach przez ok 10 lat - była robiona już w końcowej fazie FP - nie wróży mega sukcesu. Na razie nie wiemy czy będzie warto. Jeśli jest jak piszesz to znaczy, że albo okazja już minęła albo gra P8 nie będzie dobrze rokowała po zapowiedziach i prezentacji.
W branży gier albo coś rośnie po zapowiedziach albo spada. Informacje o P8 będą za kilka miesięcy pewnie kwiecień-maj. Jesienią powinien ruszyć szerszy marketing. Zakup tuż przed premierą może być ryzykowny. Chyba, że zakłada się fiasko P8.
Tylko jeśli to będzie 3 kolejna (a może raczej już 6) klapa to pod co kupować ? Spółka wtedy byłaby w średniej kondycji i musiałaby ciąć zatrudnienie przez rosnące koszty i słabe zasoby gotówkowe. Byłaby w gorszej sytuacji niż jakiś czas temu CDP.
Kupowanie pod słabe perspektywy byłoby tak nierozsądne jak wchodzenie na IPO Starwarda obciążone sporym ryzykiem dalszych przecen.
Coś się nie spina ta wypowiedź.
Albo błąd w logice albo brak przemyślenia wypowiedzi.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

krewa napisał(a):
baks napisał(a):
Chyba nie tylko moim zdaniem nie powinno być możliwe tego typu zagrywki jak pożyczanie akcji w celu grania na spadki. To czysta spekulacja w celu zaszkodzenia innym uczestnikom rynku.

Skoro oceniam, że akcje są drogie i wkrótce mogą ulec przecenie, to czemu nie mogę pożyczyć je od kogoś, sprzedać i później odkupić? Jest też druga strona medalu - mogłem się pomylić w ocenie sytuacji, sprzedać pożyczone akcje a ich cena w dalszym ciągu rośnie. Naturalnie, odkupuje je po wyższej cenie, tworząc dodatkowy popyt i windując cenę. Rozumiem, że wówczas nie miałbyś do mnie pretensji?
Przypomnę, że POŻYCZONO zaledwie 1,3% free float w celu sprzedaży. Taka liczba akcji powinna być wciągnięta nosem na śniadanie i nie będzie miała żadnego wpływu w normalnych warunkach.

baks napisał(a):
Nie mam nic przeciwko swobodnej grze rynkowej ale działanie celowe w celu destabilizacji sytuacji i narażania na straty innych uczestników gry rynkowej tylko w celu zlewarowania własnych zysków jest chore i powinno być doregulowane.

Jeżeli posiadam pakiet akcji i jestem zawiedziony premierą oraz dostrzegam ryzyko głębszej przeceny i sprzedaje swoje akcje, to przyczyniam się do destabilizacji?

baks napisał(a):
Chyba sam przyznasz, że wydawanie rekomendacji które służą interesom tylko danej instytucji jest szkodliwe. Sam o tym pisałeś.

Wystarczy nie sugerować się rekomendacjami.

baks napisał(a):
Tak samo powinno być zabronione celowe granie na spadki.

Jeszcze raz - czym jest celowe granie na spadki? Sprzedaż posiadanych przeze mnie akcji, bo dostrzegam przesłanki ku przecenie, a więc w razie czego będę mógł odkupić je taniej?

Panowie, najwyższa pora przestać obwiniać wszystkich dookoła za własne porażki. To nie chciwość spekulantów do tego doprowadziła i nie gra na krótko. Przecena jest konsekwencją działań spółki. Rynek to dostrzegł i wydał ocenę działaniom. Koniec.


Miałem odpisać dłuższym komentarzem podważając wszystkie argumenty ale mi przeszło.
W tym wszystkim istotne jest to, że akcje zostały kupione tylko po to aby stworzyć lawinę. Nie jest tajemnicą, że część inwestorów stosuje stopy co na takich spółkach może być stryczkiem.Choć teraz mogło się opłacić sprzedając na otwarciu po 350 można było odkupić poniżej 300.Często jest jednak tak jak w piątek zjazd i podbitka .... a wielu zostaje bez akcji.
Widzieliśmy to już przy okazji Wiedźmina, CP i wiele innych.Uważam, że takie pożyczanie to celowe działanie na szkodę inwestorów.
Tutaj akurat zbiegło się z falą inspirowanych złych opinii co wywołało nieco panikę a zbyt długie myślenie przez weekend spowodowało falę zleceń PKC.
Jeśli zostało zainicjowane bawet takim 1,3% akcji to zainicjowało niekontrolowaną lawinę.Ludzie sądzili, że wyjdą na zboczu a porwał ich nurt.
Taka spekulacja niewiele różni się od piramid Getback i innych. Jedno i drugie ma na celu spekulacyjne wzbogacenie się kosztem innych. Często pieniądze na pożyczenie akcji są z jakiś funduszy emerytalnych a zyski płyną tylko do spekulantów. Oni ryzykują ich a nie swoimi pieniędzmi. Pieniędzmi nieświadomych ludzi, którzy nic z tego nie mają. Dlaczego sami nie pożyczą i nie zagrają ?
Tylko, że gdyby sami mieli kupić te akcje to cena by wzrosła a tak teoretycznie nie wzrasta a tylko spada.
Dla mnie to działanie całkowicie niemoralne.....ale cóż tu mówić o moralności jeśli byli a nawet niektórzy obecni ministrowie oszukują i kombinują wyłudzając różne benefity.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

kojo napisał(a):
Cytat:
Naet przy 600 osobach koszty mogą nie sięgnąć 60mln. Zobacz jak to wygląda w CDP ... a może tamten raport czytałeś ... Angel


Baks kłania się brak podstawowej wiedzy z zakresu rachunkowości.
Poziom kosztów wynagrodzeń w spółkach w których mamy do czynienia z wysokim udziałem kapitalizacji prac rozwojowych zależny jest od etapu na którym dane prace się znajdują, tj. prace badawcze, rozwojowe, ulepszenia itp. (innymi słowy liczba zatrudnionych nie jest jedynym wyznacznikiem poziomu kosztów wynagrodzeń).

Gratuluję samopoczucia .... ale spółkę znam nieco dłużej (od 2010).
Oczywiście masz po części rację ale najwyraźniej nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi nie porównywałem wprost spółek tylko podważałem poziom kosztów. Nie znamy w jaki dokładnie sposób są opłacani pracownicy. Tu mogą się wypowiedzieć dokładni badacze raportów. Bez wątpienia przy sugerowanych 60mln i 300 osobach wyszłoby ok 20tyś na etat. Rozumiem, że to był argument na zasadzie nie znam się a wypowiem się.
Aż tak dobrze w branży jeszcze nie ma i prędko nie będzie aby średnia wyraźnie przekraczała 10 tyś. Oczywiście są koszty na pracownika i pozostałe koszty pracodawcy. Jednak takich kosztów spółki typu 11bit nie sfinansowaliby przy produkcji dość niszowych gier.
Niestety koszty pracy dość szybko rosną i chociażby z tego powodu spółka musi nieco zmienić typy produkcji. Samo powielanie zespołów zwielokrotni przychody jednak nie zapewni solidnego wzrostu zysków.
Wszystko pokazuje na to, że spółka rozwija swoje zdolności w bardziej różnorodnych produkcjach co powinno dać większe produkcje. Pytanie czy spółka w końcu zrozumie, że grami typu FP nie przebije sufitu.
Rynek nasyca się pracownikami w branży. Raczej nie ma możliwości aby większość spółek przetrwała z braku finansowania.
Nie raz już pisano o tym. Albo część spółek trafi do PLW albo w całości lub w części zostanie przejęte np. przez takie spółki jak 11bit (patrz FT). Spółki przejęte przez PLW prędzej czy później zostaną skonsolidowane. Samo PLW przyznaje, że większość spółek nie zarabia. To wymusi konsolidacje i na rynku pojawi się więcej pracowników co zmniejszy presję na płace.
Mnie ciekawi jaką grą będzie P8 i czy spółka chce wyjść z gier typu meaningful i zwiększyć znacząco przychody i zyski czy dalej chcą tworzyć gry dla geeków i balansować na granicy opłacalności. Ostatnie lata były trudne dla całej branży.
Płace poszły drastycznie w górę a ceny gier dość symbolicznie.
Spółka w przyszłym roku pokaże czy będzie małym CDP czy raczej drugim CIG. Myślę, że kluczem będzie P8 - ale czy na pewno ?
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

GRAF78 napisał(a):
sledzik007 napisał(a):
Wystarczy że się sprzeda 500 tyś po 60 zł od sztuki i ...

... mamy 30 mln straty bo jesli sie nie mylę roczne koszty działalności to ok 60 mln

Angel
rozbawiłeś mnie
chyba pomyliłeś spółki albo czytałeś raport z innej spółki.
600 osób lub więcej to będą mieli z kilka lat jeśli będzie ich stać na produkcję 3 gier w tym projektu AAA. Naet przy 600 osobach koszty mogą nie sięgnąć 60mln. Zobacz jak to wygląda w CDP ... a może tamten raport czytałeś ... Angel
Jedno mogę przyznać, że doczekasz wymarzonych 250 ... pytanie czy to będzie już dołek ?

Pytał któs czy to okazja - może warto przypomnieć sobie premierę FP - było niemal wytnij - wklej.
Reszta do przemyśleń.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

krewa napisał(a):
Baks,
doprecyzuję swoje pytanie - co określasz mianem spekulacyjnego instrumentu w przypadku 11B?

Chyba nie tylko moim zdaniem nie powinno być możliwe tego typu zagrywki jak pożyczanie akcji w celu grania na spadki. To czysta spekulacja w celu zaszkodzenia innym uczestnikom rynku.
To, że potrzebne są pewne regulacje pokazały same fakt jakie zaszły po wielkim kryzysie. Wprowadzono wtedy przepisy dzięki którym rynek dobrze funkcjonował przez 70 lat.
W 1999 zlikwidowano te regulacje ..... i po zaledwie 7 latach wybuch kolejny wielki kryzys.
Faktem, że dodatkowo zastosowano populistyczne podejście aby każdy bez względu na status mógł kupić sobie dom. Skutek był taki, że % były niższe niż inflacja ..... czyli opłacało się brać kredyty i inwestować w domy i inne.
Jeśli rynek jest niedoregulowany to pojawiają się instrumenty które prowadzą do kryzysów finansowych lub niszczenia innych uczestników rynku.

Nie mam nic przeciwko swobodnej grze rynkowej ale działanie celowe w celu destabilizacji sytuacji i narażania na straty innych uczestników gry rynkowej tylko w celu zlewarowania własnych zysków jest chore i powinno być doregulowane.
Jak pokazały zmiany przepisów po kryzysie 1929 - takie doregulowanie jest potrzebne i skuteczne.
Brak regulacji doprowadza do destabilizacji. Rynki finansowe muszą działać w określonych ramach. Jeśli brak regulacji odbywa się to ze szkodą. Pisałem o drobnych inwestorach bo oni nie mają sztabów analityków, doradców. Nie mają także możliwości częstych kontaktów ze spółkami.
Chyba sam przyznasz, że wydawanie rekomendacji które służą interesom tylko danej instytucji jest szkodliwe. Sam o tym pisałeś.

Tak jak były regulacje w USA rozdzielające depozyty od inwestycji powinno być rozdzielone rekomendowanie od inwestowania.
Podmiot który prowadzi działalność inwestycyjną ani żaden stowarzyszony z nim nie powinien wydawać rekomendacji - bo to prowadzi do wypaczeń.
Tak samo powinno być zabronione celowe granie na spadki. Chyba podziela to wielu inwestorów i to nie tylko indywidualnych.
Co powiedzieć ludziom w imieniu których OFE, TFI inwestuje w instrumenty giełdowe ?
Czy tak powinno być to szkodzi systemowi giełdowemu. Długoterminowi inwestorzy nie stracą. Jednak takie "gry rynkowe" szkodzą popularyzacji inwestowania na Giełdzie. Kto przy zdrowych zmysłach zainwestuje na Giełdzie widząc takie jazdy ?
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

krewa napisał(a):
baks napisał(a):
Bardziej przypomina to spekulacyjne instrumenty które wywołały kryzys w 2008 i upadek kilku dużych banków. Moim zdaniem to są podobne działania ale prawo na to pozwala - choć to nieuczciwe praktyki ale tak działa się na całym świecie.


Co Ty określasz mianem spekulacyjnego instrumentu? Akcje czy instrumenty pochodne?

Chyba nie jest tajemnicą czym handlowali. Nie wiem czy czytałeś krótki skrót tez raportu o przyczynach kryzysu i upadku LB ?
Cytat:

Chciwość
Jak to się stało, że tak potężna instytucja, jaką był czwarty, największy amerykański bank inwestycyjny upadła? (Właściwe pytanie powinno brzmieć: dlaczego upadł tylko jeden z tych banków?)
W opublikowanym przez Jenner & Block 2208-stronnicowym raporcie opisującym przyczyny i skutki upadku Lehman Brothers, wyszczególnione zostały trzy podstawowe zarzuty wobec menedżerów banku:
• mechanizmy podobne w skutkach do kreatywnej księgowości,
• ukrywanie informacji na temat płynności banku,
• ignorowanie sytuacji finansowej firm pożyczających pieniądze Lehman Brothers.
Wszystkie trzy wytłumaczyć można jedynie chciwością i niepohamowanym apetytem na pieniądze.
Inwestycje Lehmana były ostro lewarowane. W 2003 r. dźwignia ustawiona była na poziomie 24:1, zaś w 2007 r aż 33:1. Tłumaczy to kolejne rekordowe zyski, które bank odnotowywał w latach poprzedzających kryzys na rynku hipotecznym. 5 procentowy wzrost wartości papierów oznaczał zyski na poziomie 150%. Jednak istniała także druga storna medalu – wystarczył 3-4% spadek, by straty przekroczyły wartość księgową całej firmy.

goldenmark.com/blog/upadek-leh...

Czy nie przypomina Ci to czegoś ?
Czy taka spekulacja na akcjach nie jest spowodowana chciwością ?
Nie dość, że mogą zaszkodzić wielu firmom których wiarygodność może zostać podważona i jeszcze zniechęcają drobnych a nawet dużych inwestorów. Mało istotni są tacy jak ja którzy w spółce są ok 210 - bo nie są stratni a za jakiś czas odkują się.
Wyobraź sobie co czują inwestorzy którzy weszli w spółkę na poziomach 500-550 (nawet członek RN Bitów kupił na tych poziomach) obiecywanymi zyskami przez rekomendacje do poziomów 750-950zł.
Taki ktoś budzi się rano 23 i jest uboższy o ok 50%.
Uważasz, że to słuszne - bo według mnie to kryminał. Ktoś skorzysta i kupi akcje wyjątkowo tanio ..... kosztem setek a może więcej inwestorów drobnych. Mnożąc to przez tysiące spółek i ilu inwestorów zostało "okradzionych" ?
To szkodnictwo w czystej postaci.
Pomijając szczegółowe rekomendacje bo jest to wolna amerykanka jednak wszystkie znane mi rekomendacje są znacznie wyższe a ktoś zbija sobie cenę absurdalnie nisko i za 2 może 3 lata zarobi może 200% a może 300%.
Tak samo działano na CDP. Ile mld stracili inwestorzy ? Jak widać CDP jednak nie był w tak złym położeniu co pokazują aktualne wyceny np 250 z Pekao.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

kojo napisał(a):


Co takiego CRJ zrobiło, że pada z Twoich ust "na szczęście"?
"Na szczęście" to mogą dziś powiedzieć Ci, którzy zawinęli interes z 11Bit przed FP2.

Jak się liczy na szczęście w inwestycjach to raczej nie na GPW .... choć czasem to też pomaga.
Przed premierą mieliśmy sporo sygnałów o możliwych przecenach. Jak pokazują wykresy kursu nieliczni zdecydowali się sprzedać.
Dopiero brak w TOP1 i powolny spadek spowodował liczne decyzje wyjścia i lawinę na otwarciu w poniedziałek.
Czy szczęście raczej nazwałbym to przezornością.
Czy można mówić o szczęściu w przypadku CDP z 2020 a jeśli tak to kiedy liczyło się szczęście a kiedy przezorność.

Jak widać w tych przypadkach i to nie pierwszych stało się tradycją mocne pompowanie tak zwanego "balonika" a później szukanie powodów do wywołania silnej korekty. Z prawdziwym inwestowaniem ma to niewiele wspólnego.
Bardziej przypomina to spekulacyjne instrumenty które wywołały kryzys w 2008 i upadek kilku dużych banków. Moim zdaniem to są podobne działania ale prawo na to pozwala - choć to nieuczciwe praktyki ale tak działa się na całym świecie. Jak tu się dziwić, że inwestorzy wolą trzymać kasę w skarpecie.....Angel
Spółka nieco zawiodła ......ale wymiar kary jest absurdalny ...Angel Jak widać są zauważalni globalnie.Angel
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Vox napisał(a):
baks napisał(a):
W niczym się nie róznią od Bitów .... tyle, że tutaj jest w produkcji kilka gier.


i co to za gry? Alters z WL na poziomie Invincible. Można ostrożnie zakładać że sprzedaż będzie podobna. #43. (już jesteśmy po demie!!!)
P8 który nawet nie ma strony na steam i jest pieśnią odległej przyszłości - kilku lat - bo przecież trzeba czasu na budowę wishlisty.
Co to za wielkie hity są w produkcji? Póki co niczego takiego nie widać.
Może jakieś gry z wydawnictwa zaskoczą? Może. nie można wykluczyć. ale póki co nic nie widać.

Właśnie dlatego CRJ jest moim zdaniem dobrym odniesieniem. Chimera ma wyjść nawet w podobnym terminie co Alters.
Potem CRJ ma robić Green Hell 2, a tu pewnie będą wtedy robić FrostPunka 3.

P.S
Gra w produkcji może być anulowana i odpisana = patrz PCF i projekt "dagger". Więc jak dla mnie marny argument.
cdaction.pl/newsy/people-can-f...

W komentowaniu różnych tematów trzeba mieć pewien umiar ...... bo po przekroczeniu go można narazić się na śmieszność.
Z wypowiedzi wynika, że zakładasz, że Chimera będzie sukcesem - na jakiej podstawie ?
Bitowcy dotychczas mieli same sukcesy na swoim koncie (pomijając wydawnictwo). Recenzenci gier byli nimi wręcz zachwyceni co udzielało się także niektórym inwestorom a jeszcze bardziej Zarządowi który uwierzył, że jest nieomylny i genialny.

Po premierze FP także było sporo narzekań a gra była bardzo mała. Przypominam, że także sprzedaż gry szybko siadła ale kilka DLC zapewniło sprzedaż gry przez kilka lat i nawet teraz potrafi osiągać zadawalające wyniki i piki grających. Tak to prawda to już historyczna gra.
Mogę niektórym przypomnieć slogan ... "wieść o mojej śmierci...."
Odtrąbienie porażki i końca gry jest dość kuriozalne.
Tak liczyliśmy na nieco lepszą sprzedaż a zdecydowania na lepszą jakość premiery. Ilość błędów jak na testy przez 2 lata była zdecydowanie za duża i tu słusznie wylała się fala krytyki Zarządu w czym sam brałem udział.
Moim zdaniem spółka poradzi sobie ze sprzedażą gry przez kilka kolejnych lat. Przypomnę, że harmonogram rozwoju gry został podany po kilku miesiącach. Tak samo pewnie będzie w tym przypadku. Nie mam nic przeciwko Chmerze i kiedyś sam troszkę inwestowałem ale na szczęście w porę zwinąłem interes. Liczę, że CRJ odniesie sukces ..... ale czy na miarę GH .... oto jest pytanie. Jedna jaskółka nie czyni.... Gwiazdą jednego sezony byłaby Jujubee, CIG i parę innych. Jeśli mam do wyboru to stawiam na 11bi. Oczywiście megaoptymiści mogą zapomnieć na razie o wycenach 700 . Mam powody sądzić, że Bitowcy w ciągu 5 lat zarobią zdecydowanie więcej niż CRJ ale czas pokaże.
Co do FP3 to pewnie tak będzie nie ignorowałbym innych gier ani możliwości kasowania to taka branża.
Jednak jeśli FP3 miałby zarobić zbliżone kwoty jak teraz FP2 to pytanie czy jest sens. Koszty wzrosną a zyski ?
Sensowne będzie dyskutowanie po tym jak poznamy premierę Altersów i materiały z P8 lub nie. Wtedy będzie sens dyskusji o skali porażki lub niewykorzystania potencjału a może i zmianie władz jak niektórzy sugerowali.
Za rok okaże się jakie są dalsze perspektywy spółki. Czy są szanse na poziomy (130-150) uważam, że nikłe. Raczej ubijamy już dno choć spółka nie pomaga. Na Giełdzie jednak prawie wszystko jest możliwe.Angel
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Vox napisał(a):
sledzik007 napisał(a):

Ja obstawiam że z gamepass może być ok 20 mln zł co może dać łącznie 42.5 mln co robi c/z 1/17 co jest realne


C/Z=17 w roku premiery głównej gry spółki, robionej wiele lat, to drogo.
Alters ma mniej wiecej miejsce Invincible na WL. Invincible sprzedał ok 120k kopii w rok.
P8 nie ma nawet strony na steam.

CrepyJar, spółka która wydała porównywalną grę:
- Green Hell: 6 mln egzemplarzy
- Frostpunk 1: 6 mln egzemplarzy

ma na dziś kapitalizję: 269 mln 11bit zaś 701 mln Dlaczego niby 11bit miałby być więcej wart od CRJ?

Porównujesz spółki których nie znasz z branży której nie znasz .... albo ignorujesz wskaźniki .... nie chcę snuć innych powodów.
Porównywanie spółek w branży jest trudne i trudno dobrać 2 spółki które są w takiej samej sytuacji a w dodatku o zbliżonej wielkości. Wydawałoby się, że po latach na GPW powinno się mieć odpowiednią ocenę, że to nie zakład z taśmą produkcyjną gdzie proste porównanie ma sens.
CRJ jest w zupełnie innej fazie cyklu a także kompetencjami nie przewyższają Bitów. Tak samo bujają się lata z produkcją gry. Poprzednia gra wypaliła im podobnie zresztą jak kiedyś CIG trafił w niszę ze SGW. Przeskalowanie biznesu na większą grę idzie już mozolnie. W niczym się nie róznią od Bitów .... tyle, że tutaj jest w produkcji kilka gier. Trudno ocenić ich potencjał bo sam zakładałem Altersów na 50% FP2 teraz oczekuję ok 600-700tyś w 2025 ... choć może być gorzej. Choć recenzenci byli zachwyceni .... ale tak samo było z FP2. Nic dziwnego, że część inwestorów oczekiwała pewnie 1,5-2mln w tym roku. Jednak takie coś mie mogło się wydarzyć.
Oczywiście sam jestem zawiedziony premierą bo poszli w ślady CDP .. i zwalili wszystko co mogli
- ignorowanie inwestorów
- ignorowanie opinii graczy
Jednak trochę się obudzili - pytanie czy na dobre. Reakcja może pokazywać lekką panikę i gorączkowe szukanie poprawy. Widać to po tym, że aktualnie nie mają dłuższego nowego planu poza naprawą gry i wydaniem za jakiś czas 3 DLC.
Obiecano dodatkowe DLC dla starych fanó. Według mnie to za mało. Zobaczymy co powiedzą jak przemyślą temat być może po Nowym Roku.
Bitowcy mają nad czym pracować bo mają w rękawie 2 gry które łącznie powinny dać zarobić kwoty nieco zbliżone do FP2.
Niestety trudno ocenić dokłądniej potencjał Alters - swoje zdanie podałem. Kompletnie nie wiemy co z P8 i czy mają już jakieś prototypy (na A4) kolejnych gier.
Spółka zbyt mało mówi o tym stąd jest sytuacja jaką widzimy.
Spółka mocno różni się od CRJ jeśli tego nie widzisz zmień branżę ...Angel
Bitowcy "marzą" o grze AAA ..... niestety na razie muszą odłożyć te plany. Jednak jeśli gry dadzą przyzwoicie zarobić i uda się zapewnić łączne przychody powyżej 3 krotności FP1 to spółka będzie miała pieniądze i kompetencje do rozpoczęcia produkcji przez jeden z zespołów większego projektu skali AAA.
Słabsza premiera FP2 uważam, że wymusi pewne zmiany. Teraz raczej nie będzie się można skupić całością sił na AAA.
Dwa zespoły będą musiały dalej pracować nad grami o sprawdzonej marce zależnie które dadzą więcej zarobić a 3 zespół będzie mógł pracować nad prototypem większego projektu. Przez pierwsze 3 lata nie będzie do tego potrzeba więcej jak 20-30 osób.
W miarę zbliżania się premier kolejnych projektów (zakładam, że nie potrwa to teraz kolejne 6 lat) będzie można wzmacniać zespół AAA.
Za kilka lat Bitowcy będą mieli już doświadczenie i kompetencje do gry AAA. Powstaje tylko pytanie czy podołają temu liderzy projektu. Kolejne gry nie mogą powtarzać błędów z FP2. Spółka musi przejść w części do produkcji gier bardziej popularnych. Zarząd nie będzie miał innego wyjścia. Jeśli nie to 11bit pozostanie niszową spółką. Myślę, że akcjonariusze to wymuszą na spółce. Zarząd chyba zrozumiał po premierze reakcję rynku. To także ich własne pieniądze.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
Dopytywałem się na forum inwestorskim o road map to powiedzieli że do FP2 takiej nie bedzie

Na stworzenie tego potrzebują dojść do siebie po szoku i jakiś miesiąc-dwa na strategię. Może za 2-3 miesiące coś wyklikają.
Brak tego będzie słabo rzutował na strategię. Na tą chwilę na pewno nie są gotowi na to. Po FP1 także dość długo im to zajęło.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
Baks teraz kluczowe jest jak się wywiną z tego bałaganu z Fp2.Drogi są dwie ,albo udają że tematu nie ma i wydają dlc i poprawiają błędy techniczne, albo wydają darmowe dlc w którym zmienia się rozgrywka dla fanów fp1.
Co do Altersów obawiam się niedopracowania i mało rozgrywki FP2 miałby też dopracowany no i mamy co mamy

Co do p8 to nie wiadomo że będzie istniał skoro co innego robią a co innego mówią.Juz raz próbowali go skasować
Dla mnie stery powinien przejąć poprzedni prezes.Moze nie był wylewny ale dowoził temat

Według mnie dlc do FP2 powinno być więcej niż 3 żeby podtrzymywać sprzedaż.

Kluczowe jest co oni zrobią do końca roku ,ewentualnie lutego.

Niestety spółka woli udawać sytuacja o chowa głowę. Wspomniałem na forum spółki o odpowiedzialności Prezesa - i post szubko zniknął...... to źle rokuje. Wypierają winę a to oznacza, że jeszcze nie "wzięli tego na klatę" ....d'oh!

Zmiana Prezesa nie wykluczona jeśli nie będzie absolutorium .... jeśli do tego czasu spółka nie uporządkuje sytuacji.
o DLC dla fanów już wspominałem zaraz po premierze.

Moim zdaniem będą 4 DLC (co najmniej). Prezes wspominał w jakiejś wypowiedzi po premierze o dodatkowym DLC dla graczy FP1 to odpowiedź na jeden z postów o 4 DLC. Mówił o tym Marszał więc to niemal pewne.
Być może spółka zdecyduje się w pełni odzyskać tamtych fanów i da coś więcej. Nie wykluczam, że będą jakieś dodatkowe bonusy dla posiadaczy FP1 - ale to moje wnioski.

Zmiana Prezesa miałaby swoje plusy i minusy. Miechowski był zbyt zachowawczy i hamował szybkość rozwoju za co go wszyscy krytykowaliśmy. Zmiana przyspieszyła rozwój z wszystkimi konsekwencjami.
Konieczna była zmiana silnika .... i związane z tym 2 letnie opóźnienie premier. Do tego doszły zmiany w samych projektach.
Ja wolałbym aby Prezes Marszał jednak pokazał odwagę przyjmując całą winę na siebie (coś wspomniał ale mało).
Powinien zaprezentować wstępny harmonogram zmian i napraw. Było coś ale zbyt mało konkretnie.
Ważne będzie to co będą komunikować w najbliższych tygodniach. To może także przesądzić o nastrojach na WZA.
Osoba na stanowisku Prezesa powinna być bardziej konkretna i odpowiedzialna przed akcjonariuszami. Tego niestety w spółce nie ma i mają akcjonariat głęboko w poważaniu - w myśl zasady "nie mam Waszego płaszcza.......". Oczekiwałbym tu sporej zmiany. W końcu to "akcjonariusze zatrudniają" Zarząd.

Moim zdanie kluczowy był błąd zignorowanie krytyki graczy a Zarząd miał wiedzę o skali. Decyzja powinna być jedna - przesunięcie premiery np ma kwiecień 2025. Dlatego podkreślam według mnie przesunięcie Altersów było jedynym wyjściem.
Dla mnie te gry w produkcji nie wpływają na siebie ale jak widać Zarząd nie daje rady ogarniać jakości kilku projektów jednocześnie.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Dix22 napisał(a):
Tak, o 11BIT pisze. 1xx niewykluczone.

Patrząc na historię Ci Games, CDR, Playwaya czy TSGames....

Zresztą poczytaj moje wpisy. Uzasadniałem dokładnie dlaczego taka wycena mogłaby się pojawić i jak duże ryzyko istnieje.

To może się spełnić ale w przypadkugdy spółka popełni kolejne poważne błędy.
Wtedy mogą się zdecydować na zamknięcie pozycji TFI. Jak na razie tylko Alianz skrócił się o ponad połowę.
Przy dużych wyjściach wycena spadłaby pewnie jeszcze o połowę a to oznaczało by straty do TFI. Myślę, że co poniektóre odczekają na jakieś zwyżki lub odbicia aby zmniejszyć pozycję.

Jak piszesz "historycznie" to zobacz gdzie był CDP w dołku a gdzie jest teraz - PKO prognozuje 250.
Oczywiście teraz trudno ustalić gdzie był lub będzie dno na spółce bo to zależy od ruchów i komunikacji Zarządu.
Jednak chyba bliżej do dołka niż dalej.

@Krewa
Na Giełdzie nawet najwięksi mogą stracić. Jednak jak pokazują wykazu wycofali się zawiedzeni i wystraszeni. Spółka miała plan i dalej ma. Przed nami kilka szans. Co prawda plan się nieco posypał ale oczekiwania były zbyt wygórowane. Od kilku lat postulowałem tworzenie gier dla szerszego kręgu graczy ale spółka konsekwentnie postanowiła siedzieć w niszy. Oczekiwania 3mln szt w tym roku czy nawet w ciągu roku były zawyżone szczególnie wobec Alters sprzedaż w 2 miesiące mogła być w ilości 300tyś max 500.
Nic dziwnego, że klęska spowodowała wywalanie akcji i redukcję oczekiwań BOŚ o 38% względem premier.
Jest to zasadne. Sam nie raz określałem oczekiwania Alters na 50% FP2. Teraz chciałoby się aby to było więcej. Ale mnie Alters to taka lepsza wersja Thaumy z lepszą lokacją niż w Polsce. O P8 nic nie wiemy więc trudno oczekiwać mega ... Miały być wieści po Nowym Roku teraz to raczej późna wiosna. Wniosek mało realna premiera w 2025. Przynajmniej byłoby to niezgodne z założeniami spółki ... premiera po 12-18 mies marketingu.
Jednak spółka ma kilka asów w rękawie i jeśli nauczy się grać na rynku to mogą odnieść sukcesy. Na razie nie dali rady a ignorowanie przez co najmniej 6 miesięcy sygnałów od graczy jest niezrozumiałe. Jak widać obudzili się dopiero po premierze - oby obudzili się na dobre.
O premierze gry AAA możemy zapomnieć przez najbliższe 10 lat .... może kiedyś ale czy ten Zarząd dałby radę .... niekoniecznie.
Nawet większe spółki łamały sobie na tym "klawiaturę". Wnioskuję, że potrzebne zmiany w zakresie zarządzania projektami. CDP w okresie 2 lat poradził sobie z tym. 11bit ma mniejszą skalę na dziś i musi sobie poradzić jeszcze w tym roku aby kolejne premiery nie były porażkami i aby w pełni uratować projekt. Mnie martwi jeszcze jedno - być może mocno ucierpiała pozycja negocjacyjna spółki - teraz trudniej będzie dostać świetne warunki w umowach np z MS.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

GRAF78 napisał(a):
Ricordare napisał(a):
Wysoki koszt pożyczonych akcji

to oznacza bardzo duże prawdopodobieństwo dalszych spadków

Nic odjrywczego. Na Giełdzie zawsze jest przybliżone prawdopodobieństwo spadków i wzrostów 50/50.
Wszystko zależy od komunikatów. Jeśli ich brak to trwają teorie spiskowe tak jak tutaj....Angel

Ktoś te akcje kupuje - pytanie po co w takiej ilości ? Na pewno nie są to drobni. Taaa jak rzekłeś spółka straci na tych grach. Do Twojego typu jeszcze trochę brakuje .... ale kto wie może i doczekasz się...Angel
Nie zdziwi mnie gdy okaże się, że za jakiś czas zgłosi się jakiś fundusz norweski lub inny.
Jak historia pokazuje nawet po takiej klapie jak CP CFP po 2 latach podniósł się. Bitowcy nie dali takiego ciała. Dobry darmowy DLC dla fanów FP zmieniający nieco grę w kierunku FP1 ugłaska graczy a kolejne 4 DLC napędzą sprzedaż.
Ten kto zbiera ma tego świadomość.
Kierunek dla dalszej wyceny pokaże szybkość reakcji spółki i wzrost komunikacji z rynkiem oraz jakość premiery A;tersów i materiały o P8.
Aby nie było nie oczekiwałem, że Altersi dorównają FP2 czy będą lepsi. Moje oczekiwania były i są 50% przewidywań dla FP2. Fajnie by było gdyby w tej sytuacji przekroczyli ten pułap. Dla mnie ta gra była niepewna tak jak Thrauma mam nadzieję, że premiera będzie lepsza. Co do P8 to kompletna niewiadoma. Może ktoś ma większą wiedzę i pod to zbiera ?
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Dix22 napisał(a):
topfacet napisał(a):
Wydaje mi się, że najgorsze może być już za nami, i teraz do czasu podania daty premiery dla The Alters powinno być dość spokojnie.

Nie. Na razie to spółka nie odrobiła żadnej lekcji. To potrwa kilka lat.

Najgorsze dopiero przyjdzie patrząc na harmonogramy premier, jakość produktów tej firmy, wyolbrzymioną (nadal) kapitalizację. Przed nami wyjścia funduszy, postępujący spadek kapitalizacji, wyniki, obniżenie rekomendacji przez analityków (które nadal są mega-optymistyczne i rozdmuchane).

Będzie weryfikacja tych prognoz przychodów na 2024 r. w wys. 320 mln zł i zysku netto powyżej 100 mln zł w 2024 i 2025.

Po co cytujesz jakiś bełkot.
Zacytuj czy ktoś z forum brał pod uwagę takie farmazony. Na te 320 mln trzeba by sprzedać ok 3 mln sztuk gier a skąd wziąć tylu ?
Nie przypominam sobie aby ktoś brał tu to pod uwagę. 1mln na FP2 był realny ale tylko w przypadku bardzo dobrej premiery.
Biorąc pod uwagę wkurzenie części fanów to dobry wynik byłby powyżej 900tyś. Alters przy premierze raczej początek listopada nie miał szans na więcej jak 500-600tyś.
Teraz niestety FP2 raczej nie przekroczy 750tyś biorąc pod uwagę 4 promocje - Halloween, Mikołajki, promocja świąteczna i wyprzedaż noworoczna. Pytanie tylko czy zdążą usprawnić wszystkie problemy i wrzucą jakiś dodatkowy kontent. Jeśli nie to FP2 nie dobić do 700tyś. Na CDP też ktoś kiedyś sugerował wiele mln w roku premierowym CP. Odlecianych reko nie ma co brać pod uwagę. Rozsądek w cenie.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

MarekPtrl napisał(a):
topfacet napisał(a):
Co do samego komunikatu, to jest to typowy komunikat PR, niezbyt mi się one podobają, bo to jest już nawet bardziej propaganda niż PR.


Złotoustymi to oni nigdy nie byli, a dzisiaj 11 bit nie wydaje się być tą samą firmą, która przywoziła workami nagrody z Digital Dragons w 2018.

Firma rozrosła się przynajmniej dwu lub trzykrotnie od tamtego czasu. W marketingu pewnie też nie ma już nikogo, ze "starych" czasów. Być może, problemem jest niewidoczny kryzys zarządzania poszczególnymi komórkami studia i może wybicie szamba, dobrze tam niektórym zrobi.

Niestety widać to w wielu spółkach, że jest problem z przeskalowaniem wzrostu. Menedżerowie odnoszący sukcesy nie potrafią stworzyć efektu skali i nie dają rady zarządzać efektywnie rosnącym biznesem.
Niestety nie jest to pierwszy przypadek bo widzieliśmy to już np na CDP. Tam sobie z tym raczej poradzono, pytanie jak to chcą rozwiązać tutaj. Nie wiem czy Zarząd podejmuje jakieś kroki w tym kierunku czy dopiero WZA wymusi jakieś zmiany - czas pokaże.
Jeśli Alters nie wypadnie lepiej na WZA może być mniej przyjemnie fundy się wkurzą.
Akyrat wzrost firmy był przez nas postulowany ale brak właściwej kadry zarządzającej projektami lub zbytnie zadufanie w sobie.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

1ketjoW napisał(a):
Zarząd 11 bit podejmuje decyzję w swoim interesie. W reakcji na porażkę FP2. Obawa przed kolejną nieudaną premierą oraz możliwymi konsekwencjami odegrały kluczową rolę w podjęciu tej decyzji. Działania te można postrzegać zarówno jako próbę ochrony pozycji zarządu, jak i dbałość o przyszłość spółki (chylę czoła przed tym argumentem, który przed premierą FP2 nie miał racji bytu, a teraz się pojawił), gdyż następna nieudana premiera mogłaby wywołać poważne skutki wizerunkowe o finansowych nie wspominając. A jaka byłaby pozycja zarządu po drugiej nieudanej premierze w krótkim czasie łatwo przewidzieć. Takiego ryzyka zarząd nie chciał podjąć i pięknie to ubrał w słowa.

Niestety to całe pasmo porażek. Nie naciskaliśmy ignorując sygnały. Nowy Prezes jak na razie ma na koncie same porażki. Jedynym plusem jest przyspieszenie szybkości rozoju ale mocno na tym ucierpiał jakość i reputacja spółki. Niby można było liczyć się z tym, że TWOM był wzorcem. FP jeszcze się obronił ale już po zmianie Prezesa nie widzę sukcesów.
FP2 jest dobrą grą. Jednak na premierze było za dużo błędów. Testy trwające 2 lata jak widać nic nie dały. Zepsuto to dodając na szybko porcję rozgrywki bez odpowiedniego przetestowania. Jak widać powtórzono błąd CDP wypuszczając grę z licznymi błędami .... a może to teraz już standard w branży ... ?
Szkoda tych straconych 100-200 tyś kopii które się nie sprzedały w wyniku złych ocen i zlekceważenia części fanów.
Niektórzy cieszą się z zakupów pojedynczych akcji przez RN .... pytanie co robiła RN przed premierą ? Pytanie czy zarabiają na swoje wynagrodzenie. Zarząd po takiej premierze powinien chyba pracować jako wolontariusze ... d'oh! Think
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
Cytat:
Harmonogram produkcyjny „The Alters” był bardzo napięty. Istniała niepewność, czy deweloperzy mają wystarczająco czasu na zamknięcie wszystkich prac w jakości, jakiej wszyscy oczekujemy. Po tylu latach produkcji ryzyko, że gra będzie miała jakiekolwiek niedociągnięcia, jest nam niepotrzebne" - powiedział cytowany w komunikacie prasowym prezes spółki Przemysław Marszał.


Przesunęli premierę na 1 kwartał 2025
Czy oni sobie robią z nas żarty?Przez tyle czasu było mówione kiedy ma być premiera The Alters.A teraz się obudzili że nagle potrzebują nawet pół roku(bo nie wiadomo kiedy wyjdzie) na dokończenie prac.WTF

I co teraz kurs zaliczy kolejny spadek a prezes powiem że nic się nie stało? Nie rozumiem też zakupów przez członków zarządu w takim przypadku?

Byłem tego pewien sam miałem oczekiwania na termin koniec stycznia. Moim zdaniem byłoby brakiem rozsądku po takiej wpadce.
Zdali sobie chyba sprawę, że po następnej takiej premierze akcjonariusze zagłosowaliby przeciw RN a może nie tylko.
Być może Zarząd postanowił przyjrzeć się jakości gry.
Sam bym się wkurzył gdyby nic z tym nie zrobili tylko brnęli "zgodnie z planem". Pokazali już, że nie są nieomylni. Być może zdecydowali się na refleksję. Następna nieudana premiera pogrzebała by PM i kupę kasy dla Zarządu i nie tylko. O akcjonariuszach nie piszę bo spółkę oni mało obchodzą co nieraz mówili. Poszli po rozum, że czas zacząć działać przed premierą a nie dopiero po porażce.
Zarząd może coś zrozumiał lub coś się nauczył po całej serii porażek.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sledzik007 napisał(a):
Rozumiem że uderzasz w program motywacyjny i brak możliwości jego osiągnięcia

Moderator:
...

Jednak taki deal jak na 11bit rzadko się zdarza. Był na CDP od 2-5zł (zależy jak liczyć), na CIG od ok 2zł do ok 35 w kilka miesięcy czy w końcu na 11bit przed premierą w 2014 od 8-9 zł do ok 86 zł. Wiemy kto i ile kupił w 2014 i kiedy po ile sprzedał.
Na podobny deal nie ma co liczyć.
Mim zdaniem dołek był gdzieś w okolicy 275. Teraz jeśli nie skopią tak samo premiery Altersów raczej mało prawdopodobne zejście poniżej 275. Oczekiwania Noble były oderwane od rzeczywistości. Miłe dla oka ale bez podstaw - no chyba, że FP2 sprzedałby się w tym roku w 1,5mln co było jednak zbyt optymistyczne.
Rynek gamingu jest bardzo trudny do przewidzenia i potknięcia na premierach to standard - nie będę wyliczał jacy potentaci polegli.
Może warto wspomnieć jaką klapą była premiera Niezwyciężonego a i tak akcjonariusze a także Zarząd wprost pisali o dobrej sprzedaży izasobach na sfinansowanie kolejnej produkcji .... atuż po tym potrzebne były pożyczki na przetrwanie kilku miesięcy.
Moderator:
...


Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

GRAF78 napisał(a):
baks napisał(a):
GRAF78 napisał(a):

to jest ważny poziom, w momencie premiery FP1 kurs był 250 zł i od tego momentu zaczęły się wieloletnie wzrosty

A czemu nie po premierze TWOM ... wtedy kurs był po 80 albo przed TWOM wtedy był po 9-0zł ... ?
Myślę, że pamiętasz po ile brałeś 12tyś ... ?Angel

na 80zl bedziesz musiał kolego jeszcze troche poczekać, ale nie martw sie Prezes realizuje moja prośbe z 2018 roku


Tak wiem Twoje opinie tworzą rzeczywistość ... jak chociażby "pewny sukces" Starwarda .... miało być tak cudownie ... czy chociażby gwałtowne wyjście z Bitów przy ok 120zł...d'oh!
Nic dziwnego, że marzy się teraz 250zł. Najwyraźnie przestałeś wierzyć w ST skoro marzy Ci się zakup 11bitAngel
Było kilka okazji aby wrócić po ok 220zł afera KNF, GetBack ale postawiliście na ST.

Marzycielom o 250zł, czy 80zł mogę zacytować najnowsze reko BOŚ czy
Cytat:
Analityk Noble Securities dostrzega duże niedowartościowanie akcji 11 bit studios

www.stockwatch.pl/wiadomosci/a...


Tak wiem
analitycy na niczym się nie znają i "zawsze" się mylą.

Jest w tym część prawdy ale nie sposób trafnie przewidzieć coś co jest niemierzalne.
Jednak jest tam sporo argumentów które mają sporo realizmu.
Moja ocena może być nieco zaburzona przez posiadanie akcji - jednak spadki i wzrosty nauczyły mnie patrzeć na to z pewnego dystansu. Dramat na kursie nie zmusił mnie do sprzedaży bo nie raz to miało miejsce. Zarząd nieco zawiódł i należy mu się spora krytyka ale sama gra jest dobra. Wystarczy ją tylko rozbudować i wykonać jakiś ukłon względem części graczy FP1.

Bitowcy grają na kilka fortepianach. Zbieg kilku premier musiał odcisnąć piętno ale to po części na własne życzenie. Premiera gry AAA odwlecze się o kilka lat ale wciąż jest możliwa - choć raczej nie przed 2034. Choć może się mylę .... ale jestem tylko człowiekiem...Angel
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

topfacet napisał(a):
Dziś o 12:00 w Parkiet TV wywiad z Prezesem.

Oczekiwałem reakcji Prezesa. W końcu to on firmuje dość słabą premierę. Pytanie czy wyciągnęli wnioski i co zamiarezahą dale z tym zrobić. To najwyższy czas aby uratować sporą część reputacji a także zapewnić względnie dobrą sprzedaż w pełnej cenie. W listopadzie i grudniu już tylko promocje .... no chyba, że mają coś ciekawego "w rękawie".
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

GRAF78 napisał(a):
t0m4s napisał(a):
Tak dobrze liczysz, wszystko wiesz a jednak nie chcesz policzyć tego, że...

jaki sens maja wasze obliczenia skoro nie znacie krzywej opadania sprzedaży?
ps: Baks zapewne zna date i godzinę kiedy FP2 wypadnie poza pierwsza setkę w sklepie steama ale jakoś nie chce sie podzielić tą tajemna wiedza

Myślałem, że to wiesz lepiej ode mnie ... Angel Think
Sami eksperci a najbardziej ci co najmniej wiedzą o spółce. To proste jak w większość i takich gier małych spółek lub spoza głównego nurtu. Można zakładać, że będzie to gdzieś po Nowym Roku po promocjach choć może być wcześniej jeśli nie uatrakcyjnią gry. Myślałem, że wiesz o tym.
A tak na prawdę to dzieje się tak z wszystkimi grami poza takim W3, CP czy innymi tego typu.
Być może spółka ma coś co poprawi sprzedaż. Zapewne będzie to usunięcie większości błędów i poprawa opinii. Może jakaś nowa zapowiedź związana z grą. Trudno teraz zgadywać. Fakt jest taki, że skopali mocno premierę. Nowy Prezes ma na razie na koncie same porażki. Kilka gier z wydawnictwa.... teraz flagowa gra którą Bitowcy tracą "gen" nieomylności.
Pytanie czy to ostatnia porażka ? Nie oznacza, że nie zarobią dobrze na grze czy na grach. Rekomendacja BOŚ może się zrealizować. Do tego potrzebna jest dużo lepsza premiera kolejnych gier. Może w końcu znajdzie się ktoś w wydawnictwie kto będzie miał lepsze wyczucie co do doboru gier. Niektóre typy mają sens chociażby inwestycja w FT. Thauma to porażka ale nie przez jakość gry tylko przez nietrafiony projekt. Jak się mówi ... "powinien z tego być chleb". Od dawna mówiłem, że spółka musi wyjść poza strefę komfortu i zacąć tworzyć gry dla szerokiego odbiorcy. Kompetencje już są tylko potrzebny odpowiedni projekt dla szerokiego odbiorcy. Nie jest to prosty temat co pokazują umiarkowane sukcesy CIG z wydawałoby się mającym ogromny potencjał LOTF. Nawet mając dobry projekt można nie do końca trafić w gust graczy jak z FP2. Ignorowanie graczy FP1 uważam za zbrodnię to mogło zmniejszyć sprzedaż o 10-30%. Kolejne 30% a może więcej gry sprzeda się jakiś czas później poprzez dużo błędów to także może dać spadek cen o 30 a może 50%. Jak widać na rynku króluje bylejakość czym zarazili się także Bitowcy.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

GRAF78 napisał(a):
krewa napisał(a):
montanes2 napisał(a):

Czemu rynek się zastanawia od dwóch dni i nie kwotuje po 250 zł?

Czemu w wielu postach przewija się poziom 250 zł? To jest poziom cenowy pośrodku niczego, więc czemu rynek miałby akurat tam dążyć?

to jest ważny poziom, w momencie premiery FP1 kurs był 250 zł i od tego momentu zaczęły się wieloletnie wzrosty

A czemu nie po premierze TWOM ... wtedy kurs był po 80 albo przed TWOM wtedy był po 9-0zł ... ?
Myślę, że pamiętasz po ile brałeś 12tyś ... ?Angel
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

t0m4s napisał(a):
007 napisał(a):
Mimo to BOŚ przewiduje, że w okresie 2 lat po premierze przychody z FP2 wyniosą 220 mln zł vs. 100 mln z FP1, a zatem „słaba” premiera FP2 ma dać 2,2 razy większe przychody od FP1. Zysk netto w okresie 3 lat miałby być w okolicach 130 mln co przy obecnej kapitalizacji daje P/E ok 5,6.

BOŚ zakłada: przychody 231.7, 158.1 EBITDA no i 131.2 zysk netto.
Policzmy sami.
500k FP2 to 40mln przychodu (liczac podstawke bo delux w przyszlym roku księgują)
Alters 40-60mln mozemy sobie zalozyć realnie/optymistycznie - jak kto woli.
W pierwszym polroczy bylo 30mln, w drugim 50 mozna zalozyc bez ww. gier.
To skąd reszta? Płatności GP to przyszly rok gdzie BOŚ zaklada podobny przychod i zysk netto 120.
Gdzieś źle liczę?

Można zrozumieć, że sztuka liczenia jest trudna ale jest to w zakresie 4 klasy. Nie umiejąc pomnożyć prostych kliczb chyba nie powinno się komentować.....

Tak źle liczysz. Nie wchodzę w całość obliczeń bo to abstrakcja przed premierami.

Błąd jest już przy pierwszym założeniu.
Przychody z FP2 przy założonej sprzedaży 500tyś to
159x0,7 = 111 x0,5 = 55 mln
Oczywiście może się róznić bo ceny na Zachodzie są wyższe a na Wschodzie niższe. Jednak bazowo można przyjąć 50mln.

Patrząc na sprzedaż oraz to, że przed nami promocja "Haloween", koniec listopada, Mikołajki i promocja świąteczna bez ryzyka można przyjąć, że sprzedaż powinna osiągnąć 700-800tyś.
Pytanie jakie promocje trzeba będzie dać. Promocja promocją ale już aktualna sprzedaż 350tyś jest objęta zniżką prowizji która obowiązuje po przekroczeniu 10mln USD czyli po sprzedaniu niecało 250tyś - czyli daje to kolejne 2mln.
Po przekroczeniu 1mln prowizja znów spadnie.
To są jednak szczegóły mniej znaczące.
Nikt nie wie jak faktycznie wypadnie premiera Alters.
Patrząc na WL to są minimalne szanse aby wypadła lepiej. Mam nadzieję, że choć technicznie będzie lepsza. Jak sami wiemy WL o niczym nie świadczy.
Jednak do BOŚ akurat bym się nie czepiał bo wszyscy analitycy mocno przeszacowali wyceny.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Dix22 napisał(a):


Rynek potraktuje Alters jako czynnik pod głębszą dystrybucję. I powtórzę to co już pisałem: funduszy nie interesują wyniki tu i teraz - dobre wyniki w 2024 r (bo takie one będą) nie przyczynią się do wzrostów, ale jako czynnika do dalszej dystrybucji. Spółka nie ma do pokazania nic w następnych latach konkretnego, a obecne tytuły wyczerpią się szybciej niż zakładano (ich płatności będą dążyły do względnego minimum) i będą pobudzane przez sprzedaż na promocjach -80%.

Dlatego wycena >800 mln zł to se ne vrati

Znasz trochę branżę ?
Ile i za ile sprzedał się W3 ?
Jak i kiedy sprzedało i sprzedaje się W3 i CP ?

Podpowiedź
Poza okresem premierowym gry najwięcej sprzedają się na promocjach 15.... 25.....50....80%.

Kiedy najwięcej sprzedało się TWOM czy FP1 także na promocjach.
Istotny jest także wolumen sprzedaży. 1mln w promocji 60% to więcej kasy niż 250tyś w pełnej cenie tak to działa.
Czy uważasz, że CP czy GTSV będąc w TOP10 mniej zarabia na promocji niż zaraz po premierze ... nie ... tylko inny jest wolumen sprzedaży.

FP2 sprzedaje się w wartościach nieco zbliżonych do FP w tygodniu premierowym. Faktem jest to, że teraz jest trudniejsza konkurencja i nadmuchano zbyt mocno oczekiwania.
Ta gra nie mogła konkurować o TOP1 - bo to nie ta liga.
Chciałoby się ale nie.
Jak gra się będzie sprzedawać nie sposób określić choć gra jest dobra nie spełniła oczekiwań części graczy.
Dla mnie największym błędem była zbyt słaba jakość techniczna a oczekiwałem niemal prefekcji. Dużym błędem było dorzycenie sporej ilości treści czego chyba wystarczająco prze przetestowano. To duży błąd który może kosztować spółkę 200-500tyś szt gry w pełnej cenie. Gracze pewnie ją kupią ale za rok może dwa za 50%.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Dix22 napisał(a):
jakubek napisał(a):

Następna premiera jest przewidziana na październik/listopad, zachowajmy jakieś minimum rzetelności w tych postach...

Premiera niszowej, małej gry nie jest w stanie zaspokoić potrzeb spółki wycenianej na nomen-omen 800 mln zł.

Alters musiałby się spłacić w kilka godzin, mieć peak na poziomie 150 tys. sztuk conajmniej i recenzje 95%.

Zdajesz sobie sprawę, że to co piszesz oznaczałoby sprzedaż co najmniej 500tyś szt w tym czasie i wycenę nie 800 a min 3200 ?

Przy sprzedaży 500tyś w ciągu powiedzmy 2 dni sprzedaż w tygodniu premierowym byłaby pewnie na poziomie 1,2-1,5mln i przychody 150mln ..... a nawet najwięksi optymiści liczyli na taki wynik po co najmniej roku.
Czyżby problemy z liczeniem ?Angel
Czy może raczej pajacowanie aby wkurzać zestresowanych niektórych forumowiczów .. ?Angel
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

hal80 napisał(a):


Alters to nowe IP. Grałem w demo, survival z budowaniem bazy wydaje sie być grą która powinna przyciągnąć graczy. Co mnie martwi to pusta planeta która jest tylko dekoracją. Poza surowcami praktycznie nic tam się nie dzieje (w demo). Jedynie kilka nic nie znaczących przedmiotów możemy znaleźć. Brakuje jakies tajemnicy, nieznanych zjawisk, występowania anomalii, które trzeba zbadać i moze osiągnąć korzyści (wiem, jest ten specjalny surowiec) . Planeta za pusta, fabuła nijaka, chyba że demo to było tylko wprowdzenie a fabuła rozwija się dalej. Skupienie się tylko na klonach i jak wyglada ich alternatywne życie nie jest zbyt ciekawe i zajmujące. Grze brakuje akcji, nie widziałem tam możliwości upgradu skafandra ani narzędzi. Brakuje też pojazdu zeby przemieszczać się na większe odleglości.
Mam nadzieje że wydłużajac prace nad grą wzięto te wnioski pod uwagę, bo jestem przekonany że podobne trafiły od graczy.

Jest szansa, że puste miejsca zostały lub zostaną wypełnione w pełnej wersji lub w zapowiadanym DLC. Niestety pytanie czy znów gra nie będzie "obok graczy" tylko trafi w gusta. Gra może okazać się znów zbyt niszowa. Pytanie czy P8 coś zmieni w strategii spółki.

Wycena jest kwestią chwili i potrafi się zmieniać dynamicznie co widzieliśmy w ostatnich dniach.
Zwrot w 24-48 godzin jest możliwy w grach z mini budżetem. Przy budżetach 30-50mln i większymi zwroty w 24 godz są tylko w grach głównego nurtu jak W3, CP, GTA .... choć także nie zawsze.
Bitowcy nie są na tym etapie i gry raczej w 24 nie będą się zwracać.
Pytanie jak chcą podtrzymać długą sprzedaż jeśli gry tracą na premierze 30% sprzedaży przez błędy a pewnie drugie tyle przez pomijanie fanów FP1. Chyba bardziej powinni badać oczekiwania graczy a mniej puszczać wodze fantazji.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Utnapisztim napisał(a):


FP2 miał sprzedać się lepiej niż jedynka, zapewne sprzeda się podobnie (w dużo lepszej cenie), a oceny z czasem po kolejnych dlc wzrosną do 80 % tak jak było z ocenami FP1 który startował z 85% na 92 obecnie. Kolejne 3 gry będą miały premiery w kolejnych 2 latach więc powinno to owocować progresją wyników. Co będzie później ciężko prognozować przy tak rozwlekłych cyklach produkcyjnych, rosnących kosztach produkcji (FP2 kosztował dwa razy więcej niż pierwotnie założony budżet) i nie do końca trafionych w gustach graczy produktach (co jak widać dotyczy zarówno wydawnictwa jak i gier własnych), wszystko zależy od tego czy potrafią wyciągnąć odpowiednie wnioski na przyszłość.

Mnie martwi to, że zarząd tworzy gry dla siebie mało się oglądając na graczy i ich opinie. Tak jakby gracze musieli się dostosować do wizji Zarządu ....a niestety tak nie jest.
Jakoś godziliśmy się na odlot Zarządu a oni coraz mnie rozumieli graczy. Powinni zejść na ziemię i bardziej się wsłuchać w oczekiwania graczy. Klonów nie ma sensu tworzyć. Jednak kolejne wudania serii nie powinny wprowadzać zmian rewolucyjnych jak w FP2 tylko ewolucyjne.
Jakieś większe zmiany powinny być w DLC. Wtedy jakiś DLC który się nie przyjmie można pominąć lub odinstalować lub grę ponownie zainstalować aby cofnąć zmiany z niechcianym DLC. Robiąc rewolucję zniechęca się część graczy.
Ja obawiam się, że sprzedaż Altersów nie osiągnie połowy FP2 - chciałbym się mylić.
Mam nadzieję, że chociaż z P8 trafią w gusta graczy.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Ricordare napisał(a):
Szkoda że władze spółki milczą, mogliby dać jakiś dobry news, chyba że ich nie ma, ale chociaż coś o P8 niech powiedzą, żal patrzeć na dramat akcjonariuszy

Dramaty tu są co kilka lat ale nie tylko tutaj - Amber czy Get nie były ze spółki.
Dziwi mnie, że Ci żal akcjonariuszy - nawet spółce nie było ich żal i od lat nie zabiegała o względnie wysokie notowania kursu.
Skupiali się na graczach. Jednak jak widać nie zrozumieli graczy lub także przestali się nimi interesować skupiając się tylko na swoich wizjach.
Gra jest dobra poza pewnymi problemami technicznymi. Szkoda tylko, że Zarząd zapomniał, że chcą wejść na wyższy poziom. Gra dla małego grona graczy tego nie zapewni. Zdecydowana większość graczy nie trawi takich gier.
W czasie 2 letnich testów powinni zebrać informacje, że gra odbiega od oczekiwań. Za słabe informacje zwrotne. Być może część zastrzeżeń jest pokłosiem sporych zmian w interfejsie i rozbudowie gry tuż przed premierą. Moim zdaniem to był błąd.
Szkoda, że Prezes nie potrafi się przyznać, że robił błąd w tym czy innym temacie i analizują to.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Pochi napisał(a):
topfacet napisał(a):
A ktoś pamięta jeszcze, jak jakieś OFE (?) wyprzedawało akcje przed TWOM? Nie wyszli na tym dobrze.


Nie tylko pamiętam ale i trzymam do dziś salute
Jestem głupcem...Think

No niestety jest nas "dwuf" (dwóch aby nie było).
Mnie przeraża to, że większość tak zwanych inwestorów czerpie wiedzę .... a może inspirację z forów bankiera.

Po latach istnienia profesjonalnych portali jak SW czy nawet SII. To pokazuje jak niska jest świadomość inwestorów. Niestety jesteśmy o lata świetlne za "takimi Chinami" nie tylko z wiedzą ale także z odsetkiem inwestujących na Giełdzie.
Giełdę mamy już od 30 lat - pytanie ile jeszcze pokoleń potrzeba aby urosła świadomość inwestycyjna. Na razie chyba jesteśmy pariasami Europy. Swoją cegiełkę dołożyli rządzący którzy przez lata sugerowali, że Giełda to ...... spekulanci itp.
Nic dziwnego, że notowania i indeks Win20 jest 3 razy niżej niż przed kryzysem. Innym indeksom udało się ustanowić nowe rekordy.
Może przyjdzie czas prawdziwej hossy.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

KapitanM napisał(a):
Nie słuchaliście, jak pisałem, że będzie słabo. Były znaki na niebie i ziemi. Nie powiem, jakie poziomy cenowe wychodzą jako docelowe, żeby nie dobijać.

Dobijanie jest skuteczne raczej tylko na spekulantów krótkoterminowych tych którzy łapali wcześniejsze dołki. Inwestorzy od 2018 doświadczali kilka razy około 220. Czym chcesz tych przestraszyć. Działania spółki będzie można ocenić wiosną ok 6 miesięcy po premierze Altersów a pierwsze oceny po raporcie rocznym. Po premierze FP także były narzekania, że gra szybko zgasła a pozwoliła na finansowanie rozwoju spółki przez 6 lat i nadal sprzedaje się przyzwoicie biorąc pod uwagę potencjał takich gier.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Rufusinski napisał(a):
baks napisał(a):
Ricordare napisał(a):
W takim czasie robenia planszówek FP2 5 lat, gra AAA wyszłaby za 15 lat, 11B, nigdy nie będzie CDR w zakresie kapitalizacji.

Sięgnij do historii kiedy CDP był wyceniany w przedziale po 1-2zł
przypomnę Ci
Minimum: 1,1300 zł (10-05-07)


To oznacza, ze nie masz pojęcia o czym piszesz, bo kurs Optimusa traktujesz jako kurs CDP.

A sam wiesz jak powstał dzisiejszy CDP ? ... jak pamiętam nieco te czasy.
Zastanawiałem się czy nie kupić akcji przy roszadach ale wtedy ten twór nie imponował tak jak teraz.
Najwyraźniej wydaje Ci się, że CDP powstał jak feniks z popiołów i od razu był producentem W3 czy CP.
Niestety przeszedł długą drogę zanim powstał W3.
To pokazuje, że każda spółka w tej branży może osiągnąć podobny poziom.
Kluczowe to genialne pomysły, odpowiedni ludzie do realizacji oraz znalezienie źródła finansowania.
Chcę przypomnieć niektórym, że przed wydaniem W3 spółka posiłkowała się dużym wsparciem partnerów którzy za opłacenie marketingu zebrali sporą część przychodów. Jednak taki ruch akurat opłacił się CDP bo marketing był wszędzie widoczny czego sama spółka nie dałaby rady sfinansować. Bolesne opłaty pozwoliły rozkręcić sprzedaż do mega poziomu.
W Bitach zbyt długo trzymają się meaning ... to nie da hitu AAA ani kapitalizacji powyżej 4mld.
Muszą sporo zmienić dla przykładu jak ze zwiększeniem skali Industriala czy budowy 3 zamiast jednego zespołu.

To pokazuje, że zmiany (choć zbyt wolne) zachodzą w spółce i to daje szanse na wyraźne wzrosty przychodów .... kiedyś tak a kiedy zarys nowego 11bit poznamy w ciągu roku.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Ricordare napisał(a):
W takim czasie robenia planszówek FP2 5 lat, gra AAA wyszłaby za 15 lat, 11B, nigdy nie będzie CDR w zakresie kapitalizacji.

Sięgnij do historii kiedy CDP był wyceniany w przedziale po 1-2zł
przypomnę Ci
Minimum: 1,1300 zł (10-05-07)

Co to oznacza ?
Właściwa strategia, właściwi zarządzający a kluczowe to odpowiednie projekty i wykonanie ich.

Nie ulega wątpliwości, że Seria Frostpunk nie sprzeda się w 30mln sztuk raczej nie liczę na takie Altersów. P8 chyba także nie osiągnie więcej niż FP2 - czyli 5mln (w 2 lata)

Projekt AAA musi być grą z głównego nurtu jeśli ma osiągnąć sprzedaż wyższą niż 5mln w ciągu 2 lat w dobrej cenie.
Już od jakiegoś czasu spodziewam się, że spółka może połączyć dwa zespoły. Choć może być inny scenariusz rozbudowa zespołu wokół jednego z już istniejących. Jednak w tym scenariuszu produkcja zajęłaby ok 2 lata dłużej. Nie ma co się oszukiwać, że gra nie powstanie szybciej niż w 5-6 lat od momentu startu produkcji.
Większość inwestorów którzy mają pojęcie w co inwestują zdają sobie sprawę z dużych ograniczeń zasięgu gier 11bit. Jak wszędzie są także inwestorzy szukający okazji zarobku.
Prawdopodobnie dopiero wiosną poznamy dalsze plany spółki.
Spodziewam się, że dział kreatywny testuje już koncepcje kolejnych gier. Jednak dopiero wiosną będzie wiadome na ile środków może liczyć spółka a to określi ile zespołów i jak licznych będzie pracować nad projektami. Zasoby zdecydują także o uruchomieniu kolejnych zespołów. Sam spodziewam się, że kolejny najbliższy projekt nie będzie AAA.
Jeśli spółkę będzie stać to projekt AAA może być następcą produkcji P8. FP i Altersi mogą mieć kontynuacje.
Wiosną jednak prawie każdy scenariusz jest prawdopodobny - klucz to kasa.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

andy_dufresne napisał(a):


Też się nad tym zastanawiam dokładnie z tego samego powodu. Może po prostu będzie tak, że w toku prac koncepcyjnych jedną z konkurencyjnych propozycji będzie dalszy rozwój TWOM i chcą znaleźć czas, żeby się nad tym pochylić na spokojnie, aż opadnie kurz popremierowy? I może w razie zielonego światła powstanie czwarty team (zakładając kontynuację FP i TA oraz dalsze niezbędne prace nad P8)?

Ja odnoszę wrażenie, że to nie będzie 4 zespół. Po co wdrażać nowych ludzi do pomysłu gdy ma się sporo osób które kiedyś tworzyłu TWOM. Część może odeszła gdzieś jednak część bierze udział w innych projektach. Ekipa nabyła wiekszych i nowych doświadczeń. Teraz idealnie by pasowali.
Trzeba mieć świadomość, że nowy TWOM2 byłby dużo większy i tworzyłby go większy zespół.
Jeśli już to będzie można to rozważać wiosną gdy poznamy czy spółka będzie tworzyć następcę Altersów czy może P8-bis.
Zaprezentowana strategia pozwoli ocenić czy i na ile realne jest tworzenie TWOM2 i jaki zespół mógłby to robić.
O ile wszystkie premiery okażą się sukcesami to możliwości wzrosną. Myślę, że ewentualny sukces P8 może zaważyć na możliwości tworzenia czwartego zespołu. Jeśli będzie umiarkowany to może nie być następcy P8 i spółka skupi się na rozwoju wcześniejszych marek .... w tym wróci do TWOM2.
W przypadku sporych sukcesów Alters i P8 spółka zapewne będzie chciała je kontynuować i wtedy możliwy czwarty zespół i nowa dodatkowa siedziba dla kolejnej ponad setki ludzi. Aktualny budynek jest bliski zapełnienia. Możliwa praca zdalna dla części ludzi co zapewne ma i tak miejsce chociażby dla ludzi z zagranicy a naprzemienną pracę zdalną mamy w wielu firmach. Jednak chcąc zbudować pełnowymiarowy zespół do projektu skali AA a taki pewnie byłby TWOM2 potrzeba 80-100 osób - kwestia siedziby będzie na tapecie.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Chung napisał(a):
Mam pytanie:

Na jakiej podstawie zakładacie że będzie TWOM2?

No i teraz z jednej strony Prezio mówi o "monetyzacji i rozwoju TWoM" a z drugiej na AMA mamy informacje o braku pomysłu na TWoM...

Może jakiś Remake?

Widzisz TWOM było taką perełką twórczą, że bardzo trudno będzie nie zepsuć tego.
Gdyby zrobienie kontynuacji było takie proste to bylibyśmy już po premierze lub zamiast Altersów czekalibyśmy teraz na TWOM2...

Nie da się stwierdzić czy gra będzie nosiła akurat nazwę TWOM2 - niekoniecznie. Jednak pojawiają się u Bitowców gry z no 2. W przypadku nie można wykluczyć, że będzie ani stawiać pewności, że będzie.
Świat pokazuje, że takie przesłanie powinno wybrzmiewać co jakoś czas. Inna sprawa, że do tak zmutowanych umysłów jak "Hunowie" ze wschodu takie przesłania nie trafiają. Mimo tego powinny pobudzać wrażliwość opinii światowej i uwrażliwiać ją na mocny sprzeciw przeciw barbarzyństwu rodem ze średniowiecza.
To, że nie mają pomysłu na TWOM2 nie oznacza, że nie będzie a nawet możliwe, że coś się dzieje w temacie. Oczekuję, że przed 2030 albo będzie premiera albo dostaniemy sporo informacji. To tylko moje przypuszczenia - mogę się jednak mylić.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Jak widać niektórym mylą się gatunki. Nie rozwijam tu tematu ale TWOM i Alters to nie tożsame gry. Niestety Alters to nie następca nie wiem jak można je utożsamiać. Jak widać na korytarzach Bitów snuje się "duch" TWOM a nie tylko w umysłach graczy.
Porzucenie tematu byłoby największą "zbrodnią" względem spółki.
Trudno ocenić gdzie będzie ulokowana akcja TWOM2. Obecna inwazja i barbarzyństwo najeźdźcy przypomina czasy najazdów Tatarskich czy Hunów i nie ma nic z ludów cywilizowanych. Szkoda, że tak upada mit tego kraju. Gra ma z czego czerpać i zbudować mocne przesłanie dla pokoleń. Takich miejsc jak Bucza, Chersoń, Mariupol czy Charków daje dużo możliwości.
Nie ma co się oszukiwać nie będzie to tania gra w produkcji ani łatwa. Nie bez powodu spółka odwlekała TWOM2 znając potencjał marki. Liczę, że TWOM2 będzie kolejnym kamieniem milowym. Pytanie czy poza FP3 będzie także Alters 2 ?
FP3 daje jeszcze spore możliwości OZE, atom, wodór, fuzja jądrowa itp. Pytanie co zmienić z funkcjonowaniu społeczeństwa.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Na niektóre rozważania częściowo odpowiada artykuł na SW. Przynajmniej jak to widzą analitycy. Co prawda o sukcesie lub braku zdecydują gracze. Jednak spółka sporo zrobiła aby było bardzo pozytywnie. Być może można było więcej ale dopiero po premierach będzie można ocenić skuteczność działań.
Zachęcam do przeczytania w całości podlinkowanego artykułu.
Cytat:
Wielkie odliczanie na kursie 11 bit studios. Eksperci komentują najbliższe premiery
Opublikowano: 13 września 2024, 09:32 Marek Wierciszewski
Notowania 11 bit studios dosłownie ugrzęzły w trendzie bocznym. Jak zaznacza Serhii Marampolskyi, już od dwóch i pół miesiąca zakres wahań notowań spółki tylko nieznacznie przekracza 10 proc.. Inwestorzy ewidentnie wstrzymują się z decyzjami do zbliżających się wielkimi krokami kluczowych premier.
Kurs akcji 11 bit studios w tendencji bocznej. Analitycy: Przełom może być blisko
– Do tej pory na wishlistę tytuł wpisało 2,2 mln osób, a to powinno przełożyć się na bardzo dobrą sprzedaż – przewiduje analityk.
Prognoza eksperta: Premiery „Frostpunk II” i „The Alters” bez dużego ryzyka
Wydawnictwo 11 bit studios radzi sobie gorzej. Dwie rekomendacje „kupuj” od analityków dla spółki

www.stockwatch.pl/wiadomosci/w...
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

MarekPtrl napisał(a):
Zastanawia mnie tylko, czy minie kiedyś w grach, moda na ten hyperrealizm podlany groteską w stylu Dudy-Gracza. Czy zamiast survivalu i opowieści o umieraniu na wojnie czy w mrozie, kolejna strategia ze studia będzie miała trochę bardziej optymistyczne przesłanie?

Popieram....
Życie jest na tyle upierdliwe, że granie przez całe życie w przygnębiające gry jest chore.... Gry powinny dawa odskocznię aby po ciężkiej harówie przy, łopacie, maszynie czy klawiaturze móc odpocząć w innej atmosferze...
Jednak dopóki ludzie wolą grać w tak stresujące gry dopóty warto je dla nich tworzyć....
W końcu nikomu nie można zabronić w nie grać.
Zobaczymy czym będzie P8 zaprezentowana grafika nie napawała sielankowym nastrojem. Tyle, że to było dawno i koncepcja mogła się zmienić. Są dość małe szanse na to aby spółka w najbliższym czasie zaczęła robić bajkowe gry. Teoretycznie gra o nieco bajkowym wyglądzie z wydawnictwa wypadła dość słabo. Niestety lekkie gry wcale nie mają lepiej i giną w tłumie tysięcy podobnych gier.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Niebo napisał(a):
Predykcja z Gamalytics:
Outstanding wishlists: 2.4m
Daily wishlist additions: 2.2k
Copies sold: 133.8k (66.9k - 200.7k)
Gross revenue: $6m ($3m - $9m)
Followers: 138.8k
Steam global top wishlist rank: #3
Predicted month 1 sales: 869.9k (434.9k - 1.7m)
Predicted month 1 revenue: $31.3m ($15.6m - $62.6m)

Dla wcześniejszych wydań gier nie śledziłem i nie wiem na ile się sprawdzają. Wygląda obiecująco, w ciągu ostatnich 2 tygoni przewidywana sprzedaż wzrosła z 802k kopii do 869k.

Nawet dolne widełki wolumenu byłyby dobrym wynikiem - lepszym od FP. 800tyś byłoby rozbiciem banku.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Nie piszę, że jestem zaskoczony ale pozytywny objaw dla gry która nie prawie nie istnieje w dużych mediach. Jak widać nie potrzeba setek mln USD aby dotrzeć do graczy.
Z drugiej strony można się zastanawiać po co grę kupuje się jakiś czas przed premierą. Zasadne było to kilka miesięcy temu aby zagrać w wersję DL. Sam kupuję zawsze po premierze gdy znam opinie graczy. Ewenementem był u mnie FP w wersji fizycznej z dodatkami.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Ciekawostka rośnie sprzeda gry przed premierą. Kilka dni temu gra była daleko poza TOP100. Dziś systematycznie rośnie. Zakup przed premierą wskazuje raczej na to, że spora część kupujących chce zagrać w grę w wersji DeLux czyli od 17-go. Mogę się mylić ale to byłoby dość logiczne.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Ricordare napisał(a):
2024-09-10 Warszawa (Bloomberg) - Analityczka Wood & Company Maria Mickiewicz obniżyła rekomendację dla akcji CD Projektu do "sprzedaj" z "trzymaj". Cena docelowa została ustalona na 157 zł, co oznacza 5,5-proc. potencjał spadku od ostatniej ceny - poinformowała agencja Bloomberg.

Nagonka trwa

Kapitał lubi być w obrocie.....
szczególnie duży kapitał. Górka dołek jak ktoś trafnie wyłapie punkty to ma na plusie. Może nie zawsze zarobią ale część panikarzy puszcza akcje przy takich okazjach. Podobnie dzieje się na wszystkich spółkach. Szczególnie gdy walor raczej niespodziewanie traci dość wyraźnie np 3-4%. Zaczyna się myślenie .... o pewnie ktoś coś wie - może się podłączę. Dość często jak się okazuje pokazują się informacje uzasadniające ruch. Oczywiście często reakcja jest przesadzona np. na błahy temat.
Każda informacja a także dłuższy brak informacji powoduje reakcję. To zdrowe zachowanie a każdy wybiera termin i poziom wejścia/wyjści i nie można mu tego zabronić.Angel
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Ciekawe czy to nowy trend i przygotowanie fanó na dostępność koszulek dla Frostpunka ... ?
Mam nadzieję....

Cytat:
Multimedia opublikowane przez: 11 bit studios
Are there sinners among dogs? Doubtful, to say the least. Just look at man's best friend on this wonderful t-shirt—friendly, playful, and simply adorable. #INDIKA couldn’t ask for a better companion, and neither can you Visit our 11 bit studios merch store to grab this…

x.com/11bitstudios/status/1833...|twcamp^serp|twgr^tweet
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Za oceanem także ludzie chcą zarabiać i każda metoda jest dobra. Spółka obroni się premierami i wynikami - mam nadzieję.
Do tego przydała by się świetna premiera. W3 może miał także sporo "za uszami: ale gra była bardzo dobra jakościowo. Podobna premiera przy W4 na pewno pomogła by w osiągnięciu celów.
Inwestorzy za oceanem mają swoje przyzwyczajenia ale całe góry kasy i może ich przekonać tylko świetna premiera i wyniki.
Jeśli spółka nie posłucha niektórych wieszczów o szybkiej premierze.....bandhead
To ma przed sobą pasmo sukcesów.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Czytając uważnie można zrozumieć - przynajmniej biorąc na serio to co mówią - , że produkcja jeszcze się nie rozpoczęła a nadal trwa pre... Dość nieprecyzyjne jest rozdzielenie tych faz. Jednak ogólny zarys podziału jest znany.
Sama spółka jakiś czas temu wypowiadała się, że produkcja potrwa ok 3 lata. Nie chce mi się teraz szukać.... gdzie to było. Pewnie na jakimś czacie.
Nawet biorąc tylko 2,5 roku .... to i tak jeśli produkcja ma się rozpocząć pod koniec roku jak deklarowali to zakończenie produkcji da połowę 2027.... Do tego raczej można założyć 6-12 miesięcy testów końcowych i poprawek.
Wolałbym aby kolejną grę wydali w lepszym stanie niż CP.
Oczywiście można pójść na żywioł i wydać coś w takim stanie jak CP i być może tak będzie. Ja jednak bym oczekiwał, że spółkę stać na to aby premiera CP była tylko wypadkiem przy pracy a nie "standardem made in CDP".
Wielu pewnie było by za tym.
Jednak jak pokazała historia CP spółka jednak straciła sporo wpływów przez kiepską jakość gry a i tak musieli pracować jeszcze ponad rok. Czyż nie lepiej było popracować ten rok dłużej i mieć efekt "WOW" a nie fauuuu ... ?
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

tomhead napisał(a):
Nie porównywałbym pojawienia się akcji informacyjnych i marketingowych obecnego projektu do W3 i CP2077 ponieważ CDPR od tamtego czasu się zmieniło i jak widzicie mocno pilnują tajemnic. Gdzieś czytałem wypowiedź kogoś z CDPR (nie przytoczę ani kogo ani źródła), że w przypadku Polarisa musza zacząć odpowiednio wcześnie przygotowywać graczy na nową trylogię z nowym protagonistą. W W3 każdy znał Geralta z W1 i W2 oraz książek. A tu cały czas mowa o nowym bohaterze, nowym rejonie.

Tak wczoraj jeszcze myślałem o datach premiery i tak naprawdę gdyby preprodukcja zaczęła się w styczniu 2022 i gdyby premiera miała mieć miejsce w grudniu 2026 to mielibyśmy prawie 5 lat na preprodukcję i produkcję. Nie wiem dlaczego ten 2026 mi tak cały czas siedzi w głowie...później W1 remake 2027-2028, Polaris2 2029-2030 i Orion 2030-2031.

Podtrzymuję swoje wróżbiarstwo, że teaser w grudniu na GameAward (duża impreza więc dotarcie do wielkiego grona osób i zakończenie roku z pompą), poza tym zakończą etap preprodukcji więc będą mieć wytyczony kierunek prac.
Trailer#1 na Summer Fest i nie zdziwiłbym się gdyby podali rok premiery (jeśli będzie ona miała mieć miejsce w 2026) - patrzcie na Rockstar i GTA VI.

A podasz powód dla którego nie porównywać .... ?
Właśnie koniecznie trzeba porównywać. To ta sama firma i ten sam rodzaj produkcji. Zmieniła się tylko nieco ilość ludzi i silnik ale doszła większa obszerność gier a także nieco zmienione uniwersum.
Wróżbiarze to istna plaga forów. Każdemu się wydaje, że gra jest już prawie gotowa ..... nic to, że spółka potwierdziła to co już dawno sugerowałem ... produkcja na pewno nie ruszyła w 2021 czy 2022.
Sami to już kilka razy wspominali, że produkcja nadal nie ruszyła a gry są dalej w prototypowaniu lub preprodukcji.
Tylko fantaści mogą zakładać premierę w 2026. Nie raz już było wspominane, że taka gra to co najmniej 3 lata fazy produkcyjnej.
Poczytaj ostatnie wypowiedzi a także zapis czatu ale ze zrozumieniem.
Rozsądne spółki nie mówią wszystkiego. Jednak zakładanie premiery za 2 lata to fantazja najwyższych lotów - istny Lem.
Może warto przypomnieć, że nad takich W3 blisko rok zajęło dopracowywanie niemal gotowej już gry.
Teraz poskładaj sobie wszystkie fakty i wtedy pisz sensownie.
Podsumowując ja nie widzę możliwego terminu wcześniej niż jesień 2027 - mam nadzieję, że się wyrobią a jeśli nawet nie to nie będzie tragedii. Ja 2 lata wstecz spodziewałem się kłopotów ze sfinansowaniem produkcji 2 gier. Jednak korzystne dla spółki otoczenie w postaci seriali i dobre dopracowanie CP jak widać pozwoliło spółce wyjść z impasu i spokojnie pracować nie nad 2 a nawet nad 4 projektami.

Do komunikatów należy podchodzić ze spokojem. Dla mnie wariackie były wzrosty kursów (za wcześnie) ale przed W3 i CP także na długo wyceny były wysokie. Czy to atrakcyjne wyceny każdy podejdzie do tego inaczej zależnie od zaangażowania i strategii.

Tak więc W4 2027-28, remake 2028-29, Polaris 2030. Orion zależy mocno od terminów poprzednich. Jak sami mówili siły będą przesuwane między projektami (podobnie jak w 11bit) i to bardzo rozsądne. Nie ma więc szans na razie, że będą mieli 3 lub 4 pełnowymiarowe zespoły a przesuwanie ludzi będzie warunkowane premierami wcześniejszych produkcji.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Chyba rekomendacje z ostatnich lat powinny nas nauczyć aby brać je tylko informacyjnie i nie przywiązywać się do nich za bardzo.
Tym bardziej teraz tuż przed premierą. Teraz reko nie mają już większego znaczenia i tak o wszystkim zdecyduje początek premiery i na pewno w jakimś zakresie pozycja na Steam a później komunikaty ze spółki o sprzedaży lub wpływach/kosztach.

Przypomnę tylko kilka wcześniejszych rek .... prawdziwa sinusoida. Na wyniki mają zbyt duży wpływ osobiste poglądy a także interesy rekomendujących.

sprzedaj 525.00 07 mar 2024 (BM Pekao)
kupuj 730.00 22 kwi 2024 (BOŚ DM)
kupuj 952.60 22 maj 2024 (Noble Securities)
kupuj 830.00 24 cze 2024 (BDM)

Kto miał rację pokaże dopiero premiera. Sam liczę na windę jak po FP. Pytanie czy jest to uzasadnione.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

jqn napisał(a):
Spółka wydaje najważniejszy dla nich tytuł, a marketingowo/promocyjnie jest totalna cisza - czy cokolwiek w tym temacie się jeszcze zadzieje czy w takiej flaucie będą czekać do premiery..

Trudno było oczekiwać, że możliwość przyszłego modowania gry której premiery jeszcze nie było zatrzęsie rynkiem gier i ludzie którzy nie interesowali się grą raptem po takiej zajawce rzucą się na grę.....d'oh!

IR wyraźnie wypowiadał się, że spółka nie zamierza trwonić kasy na agresywny marketing który ich zdaniem niewiele da.
Nie należy oczekiwać, że Frostpunk2 będzie wyskakiwał z lodówki ..... choć może byłaby to ciekawa opcja dla tej akurat gry ...Angel

Stawiają na marketing branżowy .... a także na wsparcie przez giganta branży. Mam nadzieję, że "grzanie się" u boku MS wyjdzie spółce na dobre. Wszystko się wyjaśni przed końcem roku.
Wtedy można będzie (a może nawet trzeba) rozliczać Zarząd z sukcesu lub porażki. Powstaje pytanie jakie wolumeny sprzedaży można uznać za sukces ? Nie wiadomo czy i kiedy poznamy wolumeny - być może prędzej będą znany przychody.
Choć spodziewam się, że w dniu premiery lub tuż po poznamy pierwsze informacje o przychodach lub zwrocie kosztów.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

rybeusz napisał(a):
baks napisał(a):
[quote=koladzio]
Kto tak na prawdę zna Lema na świecie. Jest kultowy w Polsce a świat niespecjalnie go zna.


Nie wiem Baks czy to nie jest przypadkiem główny powód, dla którego tak niewiele osób chce z Tobą dyskutować na forum - własne opinie (podyktowane zakładam szerokością wiedzy i doświadczeń) przedstawiasz na forum tak, jakby to były fakty. A te są zupełnie inne. Lem to absolutna czołówka światowa wśród polskich autorów na świecie (Gombrowicz, Kapuściński, Lem, Joseph Conrad, Sienkiewicz, Szymborska i od kilku lat Tokarczuk. Tyle), a już absolutna czołówka światowa (bez wskazywania na narodowość) jeśli chodzi o pisarzy si-fi. W niektórych krajach jego dzieła wchodzą do kanonu szkolnego i są dyskutowane jako klasyka światowej literatury na lekcjach.

To że Ty możesz nie znać twórczości Lema, nie znaczy że reszta świata ma podobnie olewcze podejście do jego twórczości.

Nadinterpretowałeś moją wypowiedź. Jestem z pokolenia które wychowało się na Lemie i przeczytało większość lub całość.
Nigdzie nie napisałem, że nikt go nie zna. Jednak nietrafny dobór tematu i fatalne wykonanie dało taki efekt. Nawet wybór samej książki nie był specjalnie trafny. Być może gdyby kolejność była inna i pierwsza gra odniosła duży sukces i ta premiera byłaby hitem.
Nikt Ci nie każe ze mną się zgadzać. Fakt jest taki, że ST całkowicie położył premierę i zaorał tematykę Lema na najbliższe lata.
Nie wykluczam, że sama spółka lub ktoś inny zabierze się za tematykę niebawem lub za kilka lat.
Jednak produkcja pokazała jak nie robić takich gier. Tutaj nie możesz się nie zgodzić ze mną.
Opinia o autorze była może nieco kontrowersyjna jednak odzwierciedla aktualny stan. Kiedyś Lem był bardziej rozpoznawalny ale takimi premierami to się nie zmieni. Być może będzie tak jak z Wieśkiem .... na początku gra była mało znana a W2 i W3 były coraz większymi hitami. Może tak będzie z twórczością Lema .... oby.
Tyle, że do tego potrzeba dużo więcej jakości twórczej a ST poza grafiką niewiele pokazał - to nie wystarczy. Przy grach potrzeba także dużo większej dyscypliny kosztowej. To co pokazał ST wynika, że na dużą dobrą grę potrzebowaliby pewnie ze 300mln. Pytanie skąd by to wzięli. Czekam na świetną grę z uniwersum Lema tak jak kiedyś na książki które zbierałem do biblioteczki.
Czy to będzie produkcja polskiego studia .... mam nadzieję - czy ST chyba wątpię.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

koladzio napisał(a):
No dobra, ale patrząc na chłodno czego brakło tym grom z wydawnictwa? Bo ja wiem, że z perspektywy czasu ocenia się łatwo, bo nie pykło, ale dostajesz takiego Invincible na jakimś tam wcześniejszym etapie produkcji... Grafika i retrofuturyzm? Spoko. Historia? Spoko. Audio? Bardzo spoko. Team? Spoko...itd itp I przy okazji wbiję szpileczkę bitom, jesteś "półechtany" tym, że TWOM jest w muzeum i podręcznikach i myślisz, że LEM to był gość i w sumie te klocki ładnie do siebie pasują. I podejmujesz ryzyko. Wishlista rośnie, followersów przybwa... i klops. Kasy wielkiej nie zarobią, ale jeśli cokolwiek z tego wycisną, to jak im skill wzrośnie ;)

Zaraz po kolei.
Nie chcę robić z siebie znawcy od publishingu .... bo nigdy nim nie byłem i mam prawie zerową wiedzę o tym.
Jednak Invincible od początku nie miał u mnie szans
1. patrząc kto jest w Zarządzie i RN.
2. tematyka gry
Kto tak na prawdę zna Lema na świecie. Jest kultowy w Polsce a świat niespecjalnie go zna.
Aby pociągnąć taki projekt do potrzeba kasy ... i kasy.
Sam pomysł może by się obronił jednak gra miała tylko trochę niezłych grafik. Gra była zbyt mała i wyglądała jak film. Gdyby miała kilka rozgałęzień, wątków pobocznych opcjonalnych zakończeń czy rozwiązań może by dała przyzwoicie zarobić.
Budżet zbliżony do FP z dodatkami a dostaliśmy filmik krótkometrażowy który można za free obejrzeć na YT. Kto by płacił tyle kasy za darmowy filmik.
Może nie wymieniłem wszystkich wad ale najcięższe. Nie widziałem szans na sukces od momentu ogłoszenia i kilka osób z forum zna moje zdanie. Później zdziwiony, że Bitowcy to wzięli uwierzyłem, że może coś z tego będzie. Jak widać instynkt mnie nie mylił. Mnie dziwiło tylko jak wysoko wycenili IPO i szok po jakim kursie chodził ST.
Myślę, że nie ma co płakać bo na szczęście nie wtopiono za dużo. Za rok pewnie i inwestycja w spółkę się zwróci.
Niestety nosy dość mocno zawodzą Bitowców z publishingu. Co do inwestycji w FT liczę, że mają jakiś szerszy plan. Thauma zawiodła także z powodu lokacji na Wisła. Choć liczyłem, że może klimat gry chwyci.
Zespół FT to ciekawa grypa ludzi co zauważono nawet w CDP. Myślę, że stworzą ciekawe gry. Jeśli powiedzie się produkcja remaka W1 to wypłyną na szersze wody. Wtedy zespół powinien liczyć ze 200-250 osób i mogą wziąć się za kolejny duży projekt. Możliwe, że we współpracy z 11bit - czas pokaże.
Jeśli spółka znajdzie kolejny taki zespół to będę za inwestycją.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

CSharpBeginner napisał(a):
Straszna posucha ostatnio u bitów. Coraz bliżej premier, a obroty czy też ruchy na kursie mizerne. Patrząc na cały gamedev na GPW to można stwierdzić, że wszyscy zapatrzyli się w CDR i tylko tam handlują. Ciekawe czy przez te jeszcze niecałe 2 miesiące do FP2 rynek zda sobie sprawę, że za chwile jedna z ważniejszych premier na studia.

Wytłumaczeniem kest różnica w wycenach spółek. Na 11bit nie ma za dużo miejsca do grania kapitałem. Duzi gracze podjęli grę i zakładają sukces wszystkich projektów a pomijają szanse Bitów. Jak to wyglądało historycznie można sobie przypomnieć.
Nikt nie próbuje porównywać wielkości sukcesów. Jednak oceniam, że 11bit może zaskoczyć ..... mam nadzieję pozytywnie.
Dla wielu to już wysoka wycena. Nie można oczekiwać sytuacji jak po premierze TWOM .... ale już po FP całkiem realne.
Być może cierpliwość inwestorów zostanie wynagrodzona .... a może i nie. Liczę, że współpraca z MS da dodatni efekt. Zobaczymy już niebawem.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

MarekPtrl napisał(a):
FP2 to zmonetyzowanie po raz drugi tego samego pomysłu. A może i już trzeci raz, wliczając TWOM. Alters może być ciekawe, ale jeśli zamierzają wydać w zbliżonym terminie co FP2, to dla mnie to wygląda, jakby jeden z tych tytułów miał robić za poduszkę bezpieczeństwa.

Inne projekty się przesunęły w czasie, odnoga wydawnicza dostała drugiego życia - ale chwilowo nie zachwyca. A 5 pięter na Brzeskiej to już nie to samo co piętro na Brechta...

Udane monetyzacje mają coś więcej niż tylko sens. Może warto przypomnieć, że niektóre spółki właściwie żyją z monetyzacji. W1-W3, CIV1- CIV6 GTA1-GTA5. Pytanie tylko czy sequel wnosi jakąś nową treść czy jest tylko odświeżeniem gry.
Prawdę mówiąc niektóre gry mają sens nawet w postaci remake jak W1.
Co z tego wyjdzie to już inna sprawa.
Patrząc na FP to moim zdaniem jest miejsce na FP3 a nawet FP4 o ile spółka będzie miała pomysły na realizacje bo tematyki nie zabraknie. Niestety zbieżność terminów premier nie była planowana przez spółkę a na pewno nie tak krótki odstęp.
Czy sobie z tym poradzą to spora zagadka.
Dużą niewiadomą pozostaje także tzw P8. Niestety wydawnictwo to spora porażka i nie ma co ukrywać, że inwestycje w ten dział były porażką z punktu biznesowego. Wydaje mi się, że raczej nie zwróciły się wszystkie zainwestowane pieniądze. Co jednak nie oznacza, że się nie zwrócą w ciągu paru lub kilkunastu miesięcy. Można liczyć się z tym, że także Botin może nie wypaść dużo lepiej.
Przed końcem roku trzeba się zastanowić co zrobić aby dział był bardziej rentowny a może z niego zrezygnować .... ?

Choć wydaje mi się, że spółka dzięki grom obcym zyskała sporo doświadczenia w kilku zagadnieniach. To powinno zaprocentować przy premierach własnych. Zobaczymy czy spółka powzięła jakieś doświadczenia.
Inwestycja w Foolsów przyniesie korzyści jedną z nich powinny być przychody z remake W1 ale chyba nie jedyne.
Gorzej widzę temat Starwarda.
Adres nie ma znaczenia poza kosztami i tym, że tam byli gośćmi a tu są na swoim. Większe gry wymagają więcej rąk do pracy co widać po W1 czy W2 a W3 czy W4. Koszty rosną lawinowo bardziej niż ceny gier. Szansą więc większe wolumeny sprzedaży a także kilka równoległych produkcji co zrozumiał i pokazuje także CDP. Tak więc to nie poduszka tylko próba wejścia na inny poziom przychodów. Czy to się powiedzie zobaczymy za nieco ponad rok po premierze P8 o ile się wyrobią. W wynikach za 2024 powinniśmy poznać jakiś zarys płatności z umowy z MS.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

asganis napisał(a):
Spodziewacie się jakiegoś teasera W4 na gamesconie? biorąc pod uwagę, że na koniec czerwca prace cały czas znajdowały się w preprodukcji? jakoś nad wyraz dobrze CDP się ostatnio zachowuje na tle rynku. Nigdy nie byłem zwolennikiem teorii spiskowych ale wygląda jakby jakiś podmiot/podmioty zabierał/y się do wyciskania shortów a to by mógł być dobry event.

Teasera wypuszcza się raczej jak produkcja jest dość zaawansowana gdy wiadomo już co będzie w grze. Raczej na etapie bety lub późnej alfy. Coniby mieliby pokazać przysłowiową kartkę A4 ....to oczywiście przesada bo gra już się tworzy. Jednak na tym etapie gra raczej chyba nie ma grywalnych fragmentów. Zresztą trudno to ocenić bo preprodukcja to dość szerokie pojęcie. Dla jednych to będzie szkic dla innych parę screenów.
Teaser najwcześniej wersja Alfa gdy będą grywalne fragmenty - czyli raczej nie wcześniej niż za rok. Ale tak na prawdę nie znamy faktycznego zaawansowania i czasem mogą czymś zaskoczyć ob na plus. Rekomendacje nie pomagają ale to także może być gra pod wyciśnięcie akcji z rynku. Po Nowym Roku reko mogę się odwrócić.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

aircanada15 napisał(a):

baks napisał(a):
Prezes kilka dni temu w wywiadzie wypowiadał się, że ta gra odniosłaby sukces kilka lat temu a teraz nie oczekują dużego sukcesu.


Słowo sukces nie powinno tu w ogóle paść. CoA to jedna z najsłabszych sprzedażowo premier na Steam w historii polskich gier/wydawnictw (szczególnie w kategorii budżetowej powyżej miliona złotych).

Nie każda gra będzie Mannor Lords i nie powinna. Wyobrażasz sobie co czwartą taką grę a reszta to klony CIV, GTA i W3 bo mnie żadna z nich nie kręciła.
Każda spółka chce zrobić coś ciekawego i nigdy do końca nie wiadomo jaki będzie odbiór. Czasem gra siermiężna jak Sniper GW odnosi duży sukces a często dobre gierki przepadają. Napisz ile % gier na Steam odnosi sukces (w TOP10) a ile polskich łapie się do TOP10. Takie otwarcie to niewielki odsetek. Ja widząc trailer gry nie miałem żadnych oczekiwań. Liczyłem, że wybranie do GP może widzi w tym coś MS. Ale nie zakładałem gry w TOP20.
Nieraz krytykowaliśmy spółkę za defensywne nastawienie a inni za błędne wybory. Biznes to składowa ryzyk i sukcesów.
Sam liczę na lepszy dobór na przyszłość. Dobierając grę nie sposób ocenić jak gra będzie wyglądać za 2-3 lata ani tym bardziej czy taka gra odniesie sukces.
Spółka słusznie szuka sposobów na zwiększenie przychodów i dywersyfikację. Współpracując zawsze można pozyskać nowe doświadczone kadry - to jest chyba niedoceniana wartość. Nigdy nic nie jest w pełni czarne a tym bardziej w biznesie. Oczywiście chciałoby się aby CoA było na TOP1 ale realnie nie było na to szans.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

aircanada15 napisał(a):
Czyżby akcjonariusze jeszcze nie doszli do siebie po premierze Creatures of Ava ?
Maksymalny peak dzisiaj: 186 osób (trzykrotność demo). Dobrze, że upchnęli to coś w GamePass, bo na Steamie gra wypadła po prostu katastrofalnie.

Prezes kilka dni temu w wywiadzie wypowiadał się, że ta gra odniosłaby sukces kilka lat temu a teraz nie oczekują dużego sukcesu.
Ja spodziewam się, że jesienią wezmą pod uwagę duże zmiany jakie zaszły w rynku i podejmą rozsądne decyzje.

Cytat:
"Jeżeli chodzi o potencjał przychodowy tytułu, to jesteśmy bardzo ostrożni – gdyby ta gra wyszła 3-4 lata temu, to miałaby dużo łatwiej. W tym momencie podobnie wyglądających gier z poziomu odbiorcy, z różnego rodzaju 'creaturesami' jest sporo" – powiedział, wskazując m.in. na grę Palworld.

www.bankier.pl/wiadomosc/11-bi...

O jakim więc zaskoczeniu mówisz. Mi ta gra od początku nie pasowała .... ale jednak MS ją wziął i kasa z tego będzie. Prędzej czy później się zwróci. Fakt, że to kolejny umiarkowany sukces ale to tak branża - albo jesteś na topie i robisz gry za 500mln albo szukasz okazji z tanimi grami. Zbyt mocno spółce ciąży strategia wymagających gier choć CoA nie jest zbyt wymagająca.
Spodziewam się, że zajdą spore zmiany w zakresie wydawnictwa.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Rif napisał(a):
Co taka cisza, gdy kluczowe info objawiło się nam?

„Frostpunk 2” trafi do sprzedaży 20 września 2024 roku

11 bit studios zdecydowało o rozbudowie „Frostpunka 2” o dodatkowe mechaniki,
których implementacja jeszcze podniesie poprzeczkę jeśli chodzi o przyjemność rozgrywki.
Dlatego premiera „Frostpunka 2” będzie miała miejsce kilka tygodni później niż pierwotnie
planowano.


Zasadniczo, to dobra wiadomość. Lepiej niech dopracują, niż potem wypuścić problematyczną wersję, która zostanie obsmarowana przez wszystkich.
Jest to też lepszy termin wydawniczy, bo lipiec to taki okres urlopowy, gdzie gierki mniej w głowie. Nawet dla inwestorów tak jest, więc na luzie, bo emocje zaczną się we wrześniu :)

Wracając do tematu zastanawiające jest jak spółka rozwiąże problem zbiegu premier. Alters miało być 5-7 tygodni po FP2.
Patrząc na kalendarz powinno to być małe kilka tygodni - raczej mniej niż 7 a może mniej niż 5 tygodni.
Kalendarz pokazuje, że po 5 tygodniach wypada promocja a wtedy gra może nie być długo w czubie Steam.
Z drugiej strony TWOM miał premierę 14 listopada i poradził sobie świetnie.
Powstaje ciekawe zagadnienie czy spółka zrobi premierę 4 tygodnie lub krócej po FP2 czy też zdecyduje się jednak już na termin początku listopada. czyli tydzień po promocji gdzieś ok 10-15 listopada.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

tezeter napisał(a):
@baks, sorry ale nie zgodzę się z Tobą i trochę pleciesz trzy po trzy. Myślę, że zasoby gotówkowe pozwalają sfinansować bitom gry komercyjnie atrakcyjne, na Thaume wydali ponoć kilkanaście baniek a za tą kasę można wydać grę, która może "załapać" i dobrze się sprzedać, myślę że dobór dotychczasowych gier z wydawnictwa wpisany była w ich "meaningful" i przedkładanie idei/historii nad rozgrywkę, co uważam było błędem, ale wiemy to teraz, mam nadzieje że prezes i reszta ekipy również to wie, wyciągnie wnioski a na jesiennej konferencji dowiemy się o zmianie strategii w tej kwestii. W wydawnictwie bitów jest ogromny potencjał i myślę że mają sporą siłę przebicia marketingu do graczy - wystarczy spojrzeć na liczbę graczy obserwujących studio na steam (ponad 715 tys. vs HH 37 tys.).
Czekamy na kolejny gry ;)

Może i plotę ale finansowanie gier które nie przynoszą większego sukcesu nie opłaca się spółce. Także nie każda gra jest w zasięgu Bitów. Są wydawcy którzy mogą zaoferować większe zasoby kasowe bo nie zawsze chodzi o odpowiedni zysk. Czasem ważne jest także wsparcie marketingowe a na to spółka nie może poświęcić zbyt dużo kasy. Taki Manor był raczej poza zasięgiem a szkoda. Sam od dawna uważam, że wydawnictwo powinno przyjmować wszystkie ciekawe gry gwarantujące odpowiedni poziom jakości.
Współpraca z FT wykracza poza Thraumę i wspieranie takich zespołów i gier dotyczących naszego kraju jest wskazane. Gra dość ciekawa jednak jak widać nie trafiła w gusta.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Co decyduje o wyborze wydawcy ? Zazwyczaj warunki współpracy lub pieniądze. Wydawców są co najmniej setki i wielu z nich ma dużo wyższe zasoby gotówki. Często wydawcy są wehikułami tworzonymi przez zasobne w kasę podmioty mające na celu przyciągnięcie dużej ilości gier dla silnej pozycji na rynku. Przykłady to MS czy Sony albo Epic. Nie będę wymienił innych potentatów na tym rynku. Jak ktoś chce może sobie sprawdzić z kim jest powiązane HH.Skąd wzięli kasę itd.
Aby zostać wydawcą trzeba mieć zasoby wolnej gotówki a Bitowcy na razie muszą dopracować i sfinalizować własne projekty. Bez tego posypie się cała piramidka kasowa. Wolnej gotówki na nowe większe projekty nie ma. Spółka powinna już ruszać z produkcją kolejnych projektów dlatego kluczowa jest płynność gotówkowa.
Jak sami podali na koniec roku usiądą i nakreślą nową strategię i nie sposób teraz postawić czy będzie to kontynuacja dotychczasowej czy zmienią kurs.
Dużo zależy od tego jak wypadną własne premiery i jak wypadnie ocena wydawnicza. Jak wiemy ostatnie projekty wypadły dość słabo. Pytanie czy warto inwestować w tą nogę ?
Być może tak ale może warto postawić inne akcenty. Na pewno warto poszerzyć tematykę gier a może osoby dobierające. Większa gotówka na wydawnictwo może pomóc jednak z takim skutkiem jak ostatnio to średnio ma sens. Głównym argumentem może być możliwość pozyskiwania zdolniejszych pracowników.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

CSharpBeginner napisał(a):
Aticzek- napisał(a):
Kurs jest nisko nie wysoko, gdyby 10% S było przy 300zł to bym mógł zrozumieć, ale co oni chcą uwalać z tych 132zł


Pod jakim względem jest nisko? Historycznym? Polecam nie patrzeć na historię, bo to już było i nic nie mówi, gdzie kurs może być w przyszłości. Aktualnie fakty są takie, że do premier zostały grube lata - minimum 3 - przy założeniu, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Za 1Q 2024 spółka pokazała 100mln zysku, realnie praktycznie w każdym kwartale aż do premier ten zysk będzie maleć bo nie widzę żadnych triggerów na zwiększoną sprzedaż. Suma sumarum, każdy musi sobie sam wycenić, ale wg. mnie aktualna kapitalizacja nie jest wcale niska patrząc na najbliższe 2-3 lata i to czego możemy się spodziewać w wynikach.

Teoretycznie można liczyć na jakieś zdarzenia które podkręcą sprzedaż - kolejny serial lub film jak to miało miejsce przy W - tylko czy to się zdarzy nie wiadomo. Nie wiadomo także czy uda się powtórzyć efekt- bo rzadko udaje się otrzymać taki sam efekt. Giełda to przecież gra emocji.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

KapitanM napisał(a):
baks napisał(a):
Jesteś pewien, że mediana oczekiwań to sprzedaż co najmniej milion w 2024 ? Możesz zacytować kilka ?
Biorąc pod uwagę premierę chyba we wrześniu to odważne założenie. Takie realne oczekiwania sam przyjąłbym w ciemno.
Ja sam nie mam tak ambitnych oczekiwań.
Nie biorę pod uwagę udziału w GP.


Daleko nie szukać - rekomendacja bdm s.a. zakłada 1.3kk w 2024 oraz 0.9 kk w 2025 sprzedaży The Alters. Z tego co pamiętam inne rekomendacje zakładały podobnie. Możesz sobie poczytać - google i znajdziesz.
Też pytanie - jaka sprzedaż usprawiedliwia produkcję gry o takim budżecie, aby miała sens biznesowy dla spółki z kapitalizacją 1,5kkk?

Tammożna znaleźć właściwqie wszystko. Sam jednak chyba nie szukałeś jak długo Bitowcy sprzedawali swoje gry i jakie generowali przychody. Sprawdż jaki był wykres przychodów z TWOM i FP.
Życie tych gier nie zamknęło się w rok czy 1,5 od premiery. Przychody z gier potrafiły w 2-4 roku zbliżać się do premierowych.
Spojrzenie na całościową sprzedaż daje odpowiedź na pytanie po co.
Jak zapewne wiesz koszty produkcji gier wzrosły lawinowo. Pomijam Manor Lords go według mnie jest dużo ściemy w opisie tego kto robił i jakimi siłami tą grę. Ale to odrębny temat.
Jak będzie faktyczna sprzedaż dużo zależy od przyjęcia przez graczy. Przykładem rewelacyjna sprzedaż FP która po kilku tygodniach dość zaskakująco niemal zgasła. Szybko zapełniła się nisza i naturalnie wspomagały ją dodatki i promocje choć apetyty były wyższe.
Myślę, że stąd pomysł na współpracę z MS. Da to znacznie większy potencjał marketingowy za umiarkowaną cenę.
W mojej ocenie straty sprzedaży będą symboliczne a pozwolą przyciągnąć nowych graczy z GP. Ostatecznie może być różnie nie wspominam gry CDP gdzie początkowe zachwyty mocno......
Czekamy na premiery tam wszystko się wyjaśni.
Co do kosztów to złożyło się kilka czynników. Zmiany w projektach i zmiany silnika. Choć nieco bolesne wzrosty ale sporo wyjaśniają. P8 nadal wielką niewiadomą.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Jesteś pewien, że mediana oczekiwań to sprzedaż co najmniej milion w 2024 ? Możesz zacytować kilka ?
Biorąc pod uwagę premierę chyba we wrześniu to odważne założenie. Takie realne oczekiwania sam przyjąłbym w ciemno.
Ja sam nie mam tak ambitnych oczekiwań.
Nie biorę pod uwagę udziału w GP.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Odnoszę wrażenie, że niektórzy po wersji beta małego fragmentu gry potrafią ocenić sprzedaż gry. Co więcej gotowi są ogłosić fiasko.
Nie ulega wątpliwości, że nie sposób na tym etapie ocenić czy gra będzie dużym sukcesem.
To całkowicie nowa brand dość mocno odbiegający od innych. Spółka jest pewna sukcesu gry. Jednak nigdy nie ujawniali swoich oczekiwać. Oczekiwania spółek często bardzo się rozmijają z realiami. Dotychczas produkty spółki nie zawodziły i cechowały się bardzo dobrą jakością. Mnie to zadowala. Nie gwarantuje to dużego zysku. O zwrot nakładów można być spokojnym. Czy będzie duży zysk to się okaże. Rynek szybko się zmienia. Także oceny fachowców nieraz rozmijają się z odbiorami graczy. Trudno nieraz ocenić co może zdecydować o sukcesie lub porażce danej gry.
Wiele mediów i Youtuberów wysoko oceniło gry.
Patrząc na wypowiedzi można oczekiwać, że pojawią się wypowiedzi, że świetne opinie są spowodowane kupowaniem recenzji. Może nawet niektórzy dojdą do wniosku, że to Bitowcy zapłacili MS za udział w GP. Warto trzymać nerwy na wodzy.
W tej branży nie ma pewniaków a trafiają się mega niespodzianki co pokazało np MLords.
Z samego GP powinny zwrócić się koszty co najmniej jednej z gier. Wydaje mi się, że są tysiące spółek które marzyłyby o takim komforcie.
Faktyczny sprawdzam będzie w dniu premiery każdej z gier.
Dopiero na koniec dnia premierowego będzie można postawić pewne typowania co do sprzedaży. Sporo zaburzy całość udział w GP. Jeśli spółka opublikuje komunikat nie da się ocenić ile gier sprzedano. Chyba, że sama spółka to zakomunikuje. Komunikat może brzmieć "zwróciły się koszty" a to nie powie nic o ilości gier. Summa summarum najistotniejsze są "na koniec dnia" czyli w rok po premierach - czyli przychody i zyski.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Wydaje mi się, że może być ciekawie. Spółka chyba była zadowolona z wersji demo dla FP2 teraz zastosowano nieco inną strategię bez sprzedaży gry. Najwyraźniej spółka czuje się pewna i czuje moc tytułu. Liczę, że odbiór graczy potwierdzi zachwyty specjalistów. Byłoby miło......
Jeśli gracze potwierdzą zachwyty to możemy oczekiwać wysypu kolejnych aktualizacji rekomendacji. Rosną szanse na niespodzianki w nowej strategii spółki. Może będzie coś o AAA.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Gorąco robi się wokół spółki. Kolejne BM znacznie podnosi szacunki cenowe spółki. W mediach zarówno PB jak i bankier donoszą o istotnej zmianie rekomendacji.

Cena docelowa akcji 11 bit studios mocno w górę
Grzegorz Balcerski, analityk Trigon DM, zdecydował się podnieść cenę docelową akcji 11 bit studios.
www.pb.pl/cena-docelowa-akcji-...

Na szerokim rynku kolejna dobra rekomendacja wsparła kurs 11 bit studios (5,8 proc.) Tym razem "kupuj" podtrzymał DM Trigon, który przede wszystkim istotnie podniósł cenę docelową z 700 na 858 zł.
www.bankier.pl/wiadomosc/Proba...
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Pisałem już kiedyś, że przy takich produkcjach i spółkach kilka miesięcy w tą czy w yamtą nie robi aż tak wielkiej róznicy.
Wynikowo o kosztowo jak najbardziej.
Jeśli chodzi o samą produkcję to wolałbym aby zaczęli produkcję w pełni dopracowanego prototypu aby nie trzeba było wykonywać zbyt dużo zmian w rozpoczętym a co grosza dość zaawansowanym produkcie. 3-6 miesięczne przesunięcie nie zachwieje spółką co najwyżej premiera zamiast jesień 2028 będzie wiosna 2029 czy to aż taka różnica ? najwyżej koszty wzrosną o kilkadziesiąt mln. Jednak przy spodziewanych kilku mld zysków to pikuś.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Przyznam się, że zignorowałem info o reko. Jednak dali ognia i nie dziwi, że taki ogień na kursie. Ładna cyferka ..... czekamy na lepszeAngel
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Nie wiemy tylko czy reko pod wpływem opinii czy jeszcze sprzed. Zachwyty mogą się przełożyć na zmiany w rekomendacjach.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

Informacje
Stopień: Kaznodzieja
Dołączył: 2 marca 2011
Ostatnia wizyta: 7 sierpnia 2025 10:27:44
Liczba wpisów: 3 436
[0,79% wszystkich postów / 0,65 postów dziennie]
Punkty respektu: 152

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,180 sek.

tvoueggp
catmmvov
nooblxba
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
zzfrsklk
bexvtttj
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat