PARTNER SERWISU
thtyxazt
1 2

Studencki portfel ETF

Kiri
0
Dołączył: 2016-08-21
Wpisów: 38
Wysłane: 12 grudnia 2016 21:00:57
Hej hej!
Jestem w trakcie budowania pasywnego portfela opartego głównie na ETF.
Głównie - ponieważ przygodę na giełdzie traktuję również eduakcyjnie i chce z początku "wszystkiego spróbować", świadomy tego że narażam się w ten sposób na ryzyko.
Bardzo zależy mi na Waszych komentarzach i krytyce, na pewno pomogą z pierwszymi krokami :)
Inwestuję, daj Boże, długoterminowo, najlepiej do starości!

Portfel zacznę z około 16 000 zł, z czego 11 000 znajduje się na DeGiro na koncie typu Custody a 5 000 w BOŚiu na koncie IKE.
Planuje doładowywać portfolio o 250 - 500 zł miesięcznie w zależności od wypracowanego przychodu.


Ostatnie 3 tygodnie miałem na Degiro 7000zł, ulokowane jak na zdjęciu:


gyazo.com/61d3f385a3656a8397c1...

Dodatkowo na koncie w BOŚ posiadam 20 obligacji PCR0421 za 2008zł.


Na dzien dzisiejszy mam do rozlokowania 4050 zł na koncie Degiro i 3000 zł na IKE w BOŚ.

Rozważam zakup Vanguard FTSE Pacific ETF (VPL) za 2000 zł dla dywersyfikacji regionalnej i walutowej oraz iShares Core Total USD Bond Market ETF za drugie tyle w celu zmniejszenia "volatility" (brakuje mi polskiego słowa na to..).

Nie jestem pewny co zrobić z środkami na IKE. Rozważałem zakup SP500. Wtedy sprzedałbym SP500 liczony w dolarach na Degiro i za te pieniądze kupił MSCI EAFE albo jakiś ETF śledzący zachowanie rynku europejskiego.

Procentowo, moje portfololio na chwilę obeną wygląda następująco:
Vanguard S&P 500 ETF (USD) - 16.28%
Lyxor S&P 500 UCITS ETF - D-EUR (EUR) - 13.36%
iShares Russell 2000 Growth ETF (USD) - 8.17%
Vanguard REIT ETF (USD)- 6.53%
Obligacje PPC Rockita (PCR0421) (PLN) - 12.55%
Gotówka do ulokowania - 43%

Z moimi funduszami kupowanie indywidualnych obligacji PPC Rockita było zapewne głupim ruchem, powinienem wytrzymać z moją chęcią "poznania wszystkiego" póki nie uzbieram kapitału na odpowiednią dywersyfikację obligacji. Zbycie teraz chyba się nie opłaca.



Czekam na Wasze komentarze, wskazówki i wszelką krytykę!: )
Edytowany: 12 grudnia 2016 21:02

Wojetek
PREMIUM
503
Dołączył: 2011-08-17
Wpisów: 7 286
Wysłane: 12 grudnia 2016 22:46:48
Cytat:
Hej hej!
Jestem w trakcie budowania pasywnego portfela opartego głównie na ET
F.

Hej

Pomysł bardzo dobry - jako student masz całkiem sporo czasu na wypracowanie stóp zwrotu. A ETF to zdecydowanie temat pod długi termin (no chyba że dźwigniowane).
Cytat:

Głównie - ponieważ przygodę na giełdzie traktuję również eduakcyjnie i chce z początku "wszystkiego spróbować", świadomy tego że narażam się w ten sposób na ryzyko.


Próbowanie nie jest złe, pod warunkiem że wyciągasz z swoich błędów naukę. Jeszcze lepiej jest gdy wyciągasz z cudzych błędów lekcje dla siebie. Generalnie jednak nabywanie doświadczenia przez realne inwestycje (ale nie całym portfelem oczywiście !) ma jak najbardziej sens.
Cytat:

Bardzo zależy mi na Waszych komentarzach i krytyce, na pewno pomogą z pierwszymi krokami :)
Inwestuję, daj Boże, długoterminowo, najlepiej do starości!


Do starości Ci nie życzę inwestowania - bo to by znaczyło że poszło coś nie tak... Lepiej byś mógł się dobrze skeszować jeszcze przed starością :)

Cytat:
Portfel zacznę z około 16 000 zł, z czego 11 000 znajduje się na DeGiro na koncie typu Custody a 5 000 w BOŚiu na koncie IKE.
Planuje doładowywać portfolio o 250 - 500 zł miesięcznie w zależności od wypracowanego przychodu.


Jeśli to są twoje wszystkie oszczędności które możesz ulokować w giełdę i dopiero zaczynasz - podziel je na pół. Połową inwestuj, drugą na lokatę. W 8 na 10 przypadków na początku swojej przygody z rynkiem będziesz miał stratę prędzej lub później. Strata z mniejszego portfela mniej boli i łatwiej ją potem odrobić.

Co oznacza doładowywanie w zależności od wypracowanego przychodu ? Tzn przychodu pozarynkowego ? Jeśli tak to ok - nie strać jednak głównego celu z oczu czyli zarobku. Bo jeśli będziesz sobie 500 zł dopłacał co miesiąc i je potem tracił na rynku księgując mentalnie sobie 0 to daleko tak nie zajedziesz. Dość dobrym pomysłem jest zwiększanie portfela w przypadku bardziej ryzykownych środków dopiero gdy 3 miesiące z rzędu wypracowujemy zysk. Ew możesz sobie wagowo to rozdysponować i np zwiększać wagę ryzykownych aktywów wraz z nabywaniem doświadczenia.

Cytat:

Ostatnie 3 tygodnie miałem na Degiro 7000zł, ulokowane jak na zdjęciu:


Degiro generalnie bym odradzał. Ich regulamin jest delikatnie mówiąc "zawiły"...

Cytat:
Na dzien dzisiejszy mam do rozlokowania 4050 zł na koncie Degiro i 3000 zł na IKE w BOŚ.


Już od kilku lat jestem przeciwnikiem IKE i IKZE - obecnie uważam że jest czas ich żniw i zamykania rachunków a nie otwierania. Co więcej korzyści podatkowe okazują się często "trochę" inne niż nam się wydawało przy zakładaniu IKE: blogobligacje.blogspot.com/201...

Cytat:
Rozważam zakup Vanguard FTSE Pacific ETF (VPL) za 2000 zł dla dywersyfikacji regionalnej i walutowej oraz iShares Core Total USD Bond Market ETF za drugie tyle w celu zmniejszenia "volatility" (brakuje mi polskiego słowa na to..).


To słowo to zmienność :)

Cytat:
Nie jestem pewny co zrobić z środkami na IKE. Rozważałem zakup SP500. Wtedy sprzedałbym SP500 liczony w dolarach na Degiro i za te pieniądze kupił MSCI EAFE albo jakiś ETF śledzący zachowanie rynku europejskiego.

Procentowo, moje portfololio na chwilę obeną wygląda następująco:
Vanguard S&P 500 ETF (USD) - 16.28%
Lyxor S&P 500 UCITS ETF - D-EUR (EUR) - 13.36%
iShares Russell 2000 Growth ETF (USD) - 8.17%
Vanguard REIT ETF (USD)- 6.53%
Obligacje PPC Rockita (PCR0421) (PLN) - 12.55%
Gotówka do ulokowania - 43%


Jaki jest twój plan inwestownia ? To że ETF to wiem - ale kiedy jest sygnał zakupu a kiedy sprzedaży ? Stop loss ? Jakie straty dopuszczasz a jakie zyski chcesz kasować. Bo z tego co widzę chcesz stworzyć zdywersyfikowany portfel buy&hold na lata. Pytanie czy wytrzymasz ten hold w bessie ? Co z metodami selekcji sygnałów - AT, AF ?

A co do obligów - skoro kupiłeś i chcesz długi termin tutaj uprawiać - to może zwyczajnie trzymaj do wykupu ?

Cytat:
Czekam na Wasze komentarze, wskazówki i wszelką krytykę!: )


Swoje wątpliwości chyba rzeczowo udało mi się wyrazić ;), oczywiście życzę zysków, najlepiej dużych (choć może nie za szybkich bo jeszcze potem Ci głowa zimploduje ;))
Edytowany: 12 grudnia 2016 22:47

Kiri
0
Dołączył: 2016-08-21
Wpisów: 38
Wysłane: 12 grudnia 2016 23:44:20
Wojetek, dzięki za odpowiedź, doceniam włożny w niego czas!

Cytat:
Co oznacza doładowywanie w zależności od wypracowanego przychodu ? Tzn przychodu pozarynkowego ?


Tak, chodzi o przychód pozarynkowy, nie jest on stały :)


Cytat:
Degiro generalnie bym odradzał. Ich regulamin jest delikatnie mówiąc "zawiły"...


Pytanie, czy mam inne rozwiązanie chcąc inwestować w ETFy? Typowe biura na GPW oferują 3 ETFy, zagraniczne domy maklerskie z reguły wymagają dużo większego kapitału. Chyba ze coś przegapiam? :)

Cytat:
Już od kilku lat jestem przeciwnikiem IKE i IKZE - obecnie uważam że jest czas ich żniw i zamykania rachunków a nie otwierania. Co więcej korzyści podatkowe okazują się często "trochę" inne niż nam się wydawało przy zakładaniu IKE: blogobligacje.blogspot.com/201...


Ciekawy punkt widzenia, dzięki :)

Cytat:
Jaki jest twój plan inwestownia ? To że ETF to wiem - ale kiedy jest sygnał zakupu a kiedy sprzedaży ? Stop loss ? Jakie straty dopuszczasz a jakie zyski chcesz kasować. Bo z tego co widzę chcesz stworzyć zdywersyfikowany portfel buy&hold na lata. Pytanie czy wytrzymasz ten hold w bessie ? Co z metodami selekcji sygnałów - AT, AF ?


Szczerze powiedziawszy liczyłem na to że selekcja ETFów pokrywających łącznie prawie cały rynek pozwoli mi uniknąć pytan "kiedy kupic kiedy sprzedać". W przyszlosci być może zacznę inwestować w sektoralne ETFy - wtedy to będzie nieco inna historia. Na tej podstawie myślę że sygnały AT i AF na dłuższą metę nie powinny mi robić różnicę bo świat suma summarum będzie szedł do przodu.

Oczywiście to teoria. Bardzo trudno mi jednak mówić o strategii na bessie. Z jednej strony kusi mnie odpowiedź "będę dalej szedł swoją strategią", ale jak będzie naprawdę to nie wiem. Mam wrażenie że planowanie swoich zachowan podczas bessy nie ma sensu dopóki jej w praktyce nie doświadcze - wtedy lepiej poznam swoją odporność psychologiczną, tolerancje na ryzyko, itp.


Wojetek
PREMIUM
503
Dołączył: 2011-08-17
Wpisów: 7 286
Wysłane: 13 grudnia 2016 08:29:45
Cytat:
Pytanie, czy mam inne rozwiązanie chcąc inwestować w ETFy? Typowe biura na GPW oferują 3 ETFy, zagraniczne domy maklerskie z reguły wymagają dużo większego kapitału. Chyba ze coś przegapiam? :)


W BOSiu w którym jesteś o ile wiem rynki zagraniczne i etf też są. Kwestia prowizji jak zawsze, choć te w porównaniu z tym co było kilka lat temu mocno spadły.
Cytat:

Szczerze powiedziawszy liczyłem na to że selekcja ETFów pokrywających łącznie prawie cały rynek pozwoli mi uniknąć pytan "kiedy kupic kiedy sprzedać". W przyszlosci być może zacznę inwestować w sektoralne ETFy - wtedy to będzie nieco inna historia. Na tej podstawie myślę że sygnały AT i AF na dłuższą metę nie powinny mi robić różnicę bo świat suma summarum będzie szedł do przodu.


Czyli dobrze zgadłem że będzie to buy&hold. Ta metoda też ma potencjał, jednak są 2 warunki. 1 to timing wejścia i wyjścia. Jak ktoś kupi w bessie (np. przełom 2008/2009) to przy tak niskich wycenach ma duży komfort w trzymaniu. Jak ktoś kupił taki etf w 2007 może do dziś (np rynek polski) być na minusie. Mimo to że Polska poszła do przodu, podobnie jak cały świat - rynek jest poniżej tego co było 10 lat temu. 2 warunek to jednak nie hodowanie strat www.quant-investing.com/blogs/... - zauważ o ile poprawiły się wyniki gdy jednak stosowano 20% zabezpieczenie. Znakomita większość ludzi nie jest przystosowana do ponoszenia porażek, strat i w bessie buy&holderzy po prostu odpuszczają i sprzedają w dołku. Jakimś pomysłem jest uśrednianie (co chcesz robić), rozwiązującym kwestie timingu w jakiś sposób, jednak wyniki uśredniania z czasem też są najwyżej... średnie.

Jeszcze odnosząc się do takiej strategii długoterminowej - pod warunkiem oczywiście kontroli ryzyka i dobrego doboru - trzymanie to maturity na obligacjach ma szanse się sprawdzać i dawać całkiem fajny zysk ok 5% rocznie. Zastanów się czy to nie lepsza, bezpieczniejsza i mniej stresująca strategia dla Ciebie niż akcje/etfy - spójrz na stopy zwrotu z naszej giełdy www.gpw.pl/analizy_i_statystyk... - o ile ostatnie lata to jednocyfrowa stagnacja to odchylenia też mogą być spore vide lata 2005-2009.

Tyle do przemyślenia dla Ciebie, będę obserwował wątek i twoje decyzje :)
Edytowany: 13 grudnia 2016 08:44

leniuch
2
Dołączył: 2012-03-03
Wpisów: 875
Wysłane: 13 grudnia 2016 10:05:08
To dość bliski mi temat, bo też sporo inwestuję w ETFY. Kierunek jest ciekawe, mam wrażenie jednak, że trochę po omacku do tego pochodzisz. Jest bardzo dużo strategii, które takie długoterminowe pasywne (nie całkiem, bo nie zapominaj o rebalancingu!) wspierają. To co piszesz o "pokryciu całego rynku" nie jest takie proste, bo trudno powiedzieć, jaki procent przeznaczyć na który rynek, czym to mierzyć (każdy rynek ma przecież inną zmienność). Mądrzy ludzie dużo o tym myśleli i warto z tej wiedzy skorzystać.

Dobrą listę znanych strategii zawiera strona https://allocatesmartly.com/ - płatna, ale lista strategii jest za darmo (potem możesz sobie wygooglać poszczególne strategie), polecam też ich bloga. Oczywiście nie musisz korzystać z żadnej konkretnej z nich, ale będą stanowić świetny punkt odniesienia.

Pozostaje też problem "gdzie to robić". BOŚ raczej nie jest rozwiązaniem, większość strategii zakłada miesięczny rebalancing portfela, tu opłaty są zabijające (do tego dochodzi pełen podatek od dywidend). Można przejść na roczny rebelancing, ale raczej pogorszy to wyniki.

Kiri
0
Dołączył: 2016-08-21
Wpisów: 38
Wysłane: 13 grudnia 2016 10:27:56
@Wojetek
Jeszcze raz dzięki!
W BOŚ żeby przebić minimalna prowizję musiałbym wkładać około 13 800 zł. Myślę, że póki mam mały kapitał, zostanę przy Degiro.
Mam jednak pytanko, załóżmy że w takim BOŚ stworzyłbym koszyk z 7 zleceniami po 2000 zł każde. Naliczają mi wtedy jedną prowizję od całego zlecenia, czy 7 x prowizje z mminimum bodajże 39 zł?

Dziękuję za artykuł o stop lossach, wygląda ciekawie, będę jednak potrzebował więcej czasu żeby wgłębić się w temat, jeżeli wprowadzę tego typu strategie to dam tu znać


@leniuch
Świetna strona, na dniach poczytam o owych strategiach. Raczej nastawiałem się na rebalancing roczny w celu minimalizacji kosztów, ale może po przestudiowaniu strony którą poleciłeś zmienię swoje podejście. Dzięki :)

tratata
13
Dołączył: 2010-11-09
Wpisów: 1 033
Wysłane: 13 grudnia 2016 13:32:22
Ja bym Ci radził nie wkładać całego kapitału (16tys) od razu w te ETFy. Hossa trwa już kilka lat. Lepiej poczekać na bessę lub rozłożyć zakup na raty tzn więcej wpłacać miesięcznie żeby uśrednić cenę zakupów

leniuch
2
Dołączył: 2012-03-03
Wpisów: 875
Wysłane: 13 grudnia 2016 20:02:13
Dlaczego nie? Zakładając, że będzie to zdywersyfikowana alokacja w różne rodzaje aktywów nieskorelowanych ze sobą... na co czekać? Może spadki będą, a może nie. Owszem akcje rosły od paru lat, ale złoto na przykład nie.

Kiri
0
Dołączył: 2016-08-21
Wpisów: 38
Wysłane: 15 grudnia 2016 15:02:57
Rozlokowałem pozostałe 4000 zł.

za 1808.92 zł kupiłem 9 jednostek ETF Vanguard FTSE EUROPE (VGK) po kursie $48.21.
za 2030 zł dodałem 8 jednostek ETF Vanguard FTSE PACIFIC (VPL) po kursie $60.79.

Zakup był trochę spontaniczny, chciałem obkupić portfolio w papiery liczone w usd przed ogłoszeniem decyzji FED. Opłaciło się, bo dolar trochę wyskoczył.


Moje portfolio na chwilę obecną:
ISHARES RUSSELL 2000 GROWTH ETF - 12%
LYXOR S&P 500 UCITS ETF - D-EUR - 20%
VANGUARD FTSE EUROPE ETF - 17%
VANGUARD FTSE PACIFIC ETF - 18%
VANGUARD REIT ETF - 9%
VANGUARD S&P500 ETF - 24%


W ostatnim miesiącu portfolio zarobiło ok 4.1%.
Na IKE ciągle 20 obligaji PCR 0421 i 3000 zł.


Plany:
1. Pod koniec roku podsumować rezultaty portfela i co miesiąc podliczać.
2. Wprowadzenie trailing stop lossów w okolicach 10-15% - chcę trochę bardziej zgłębi temat.
3. Podliczając sp500 w usd, w eur + russell 2000 mam około 56% portfela w 3, bardzo skorelowanych ze sobą aktywach. Planuję zredukować swoją pozycję na rynku USA do max 25 - 30% po odpowiednim bodźcu. (~spadek w tych pozycjach o ok 3% w przeciągu tygodnia).
4. Wolne 3000 zł na IKE przeznaczę na obligację / etf sp500 (przy wiekszej redukcji na degiro) / etf wig20, ciągle nie mam do konca ukształtowanej wizji swojego portfela.
5. Staram się też ustalić jakiś pułap P/E ratio do jakiego będe dokonywał zakupów / po którym zacznę sprzedawać. Ciągle na etapie dumania i czytania internetów.







Edytowany: 15 grudnia 2016 15:04

Kiri
0
Dołączył: 2016-08-21
Wpisów: 38
Wysłane: 16 grudnia 2016 17:26:21
Po głebszej analizie i przemyśleniu ryzyka jakie jestem gotowy podjąć, dorzuciłem 70 zł do IKE i kupilem 3 obligacje ZM Henryk Kania (KAN0318) za 3 065.46 (z skumulowanymi odsetkami + prowizją bankową). Moja dywersyfikacja w obligacjach nieco kuleje, ale z uwagi na mały kapitał i ogromna chęć zapoznania się w praktyce z tym segmentem, jestem w stannie zaakceptować dodatkowe ryzyko.


Kiri
0
Dołączył: 2016-08-21
Wpisów: 38
Wysłane: 23 grudnia 2016 12:01:04
Dorzuciłem torchę pieniążków do części obligacyjnej IKE (mimo strachu przed obecnym rządem: trzymam na boku 150 zł żeby mieć na karę na wycofanie przed rokiem, wierzzę, że w razie czego zdążę uciec.

2x SUL0717 - 103.99%
19x KME0719 - 102.29%

W ten sposób dodałem trochę pikanterii do portfela. Wybrałemm nieco mniej bezpieczne, wyżej % obligację, gdyż to wymusi na mnie regularą analizę kondycji tych spółek i bycie w wiecznej gotowości - pewnie wiele się nauczę podczas tego okresu. No i coś mnie korci, żeby sparzyć sobie rączki.. (ach ten głupi świeżak)


Portfel oblgiacyjny:
KAN0318 x 3 - 97,5%
KME0719 x 19 - 101,18%
PCR0421 x 20 - 100,5%
SUL0717 x 2 - 103%


Moje założenia do cześci obligacyjnej:

1. Skupiać się na papierach z średnio długim terminem wykupu (1-8 lat), okazjonalnie krótoterminowe.

2. Ograniczać portfolio do max 5 papierów. Odbija się na dywersyfikacji, ale na razie jestem laikiem i przeczytanie i przeanalizowanie raportu finansowego zajmuje mi mniej więcej tyle czasu ile doświadczonej osobie przenalizowanie całego portfela. Myślę że dywersyfikacja i tak jest ok jak na tak małą liczbę papierów (2x usługi, firma prawnicza i tłumaczeniowa, 2x produkcja, zakłady chemiczne i mięsne).

3. Obligację będa stanowić między 40 a 50% mojego portfolio (na razie 45%). Widełki dość spore, ale miesięczne wpłaty do portfolio nie będą imponujące, nie wiem jak zmieni się wartość mojego portfolio, a wysoki próg prowizji sprawia że dokupienie obligacji jest dla mnie dość cięzkie.



Stosunek akcje-obligacje 55%-45%. DLaczego taki?

1. Chcę zdobyć jak najwięcej wprawy w analizie finansowej spółek (chociażby po to, żeby sprawniej przebrnąć przez studia :D), a jako że ciężko sprawdzić sprawozdania wszystkich spółek w ETF, robię to na obligacjach.
Wiadomo, równie dobrze mógłbym robić analize losowych spółek na GPW, ale mam wrażenie że "to nie to samo".

2. Zamiast iść zasadą "młodzi ludzie powinni kupowac dużo akcji, bo mają dużo czasu na odrobienie strat", myślę że ideologia "co z tego, że mają na to dużo czasu, jeżeli pierwsze bessa może wyrzucić ich z rynku na lata". Chcę trochę poznać siebie i swoją tolerancję na ryzyko. Powoli będę szukał kombinacji przy której wahania w kursie dolara nie sprawiają że robi mi się słabo.





Nad częścią akcyjną ciągle pracuje, moje przemyślenia.

1. Przez chwilę miałem ochotę dodać złoto do portfolio, ale uznałem że na razie trzymam się zdala od surowców, moja iideologia jest bliżej W. Buffeta.

2. Po wielu przemyśleniach i wszystkich za i przeciw jednak zdecyduję się na trailing stop-loss, chociażby aby spać spokojniej, szczególnie że ..

3. .. od 2017 planuje pójść zasadą sprawdzania portfela raz w tygodniu, co będę z czasem zwiększał to raz na 2 tygodnie, docelowo raz na miesiąc/kwartał. Stop-lossy poprawią jakość snu.

Czytam o różnych strategiach i staram się uformować plan i cele inwestycyjne na nowy rok - bo jak to dobrze ujął leniuch - ciągle trochę po omacku do tego podchodzę. Wyniki portfela będę podawał dopiero od 2017. Będąc przy tym, ktoś ma do polecenia jakiś arkusz excel do śledzenia wydajność portfela? Nieprzesadnie skomplikowany, bo na razie taki mi zbędny. Do tego na forum potrzebny abonament :(



No i tym wszystkim którzy zdecydowali się spędzić święta czytając moje wypociny - zdrowia, szczęścia i jak najwięszych dywidend! :)

Wojetek
PREMIUM
503
Dołączył: 2011-08-17
Wpisów: 7 286
Wysłane: 23 grudnia 2016 14:28:11
Cytat:
No i tym wszystkim którzy zdecydowali się spędzić święta czytając moje wypociny - zdrowia, szczęścia i jak najwięszych dywidend! :)


Z tym życzeniem byłbym ostrożny. Wysoka dywidenda to często dużo większe ryzyko niż się wydaje...
Cytat:

Czytam o różnych strategiach i staram się uformować plan i cele inwestycyjne na nowy rok - bo jak to dobrze ujął leniuch - ciągle trochę po omacku do tego podchodzę. Wyniki portfela będę podawał dopiero od 2017. Będąc przy tym, ktoś ma do polecenia jakiś arkusz excel do śledzenia wydajność portfela? Nieprzesadnie skomplikowany, bo na razie taki mi zbędny. Do tego na forum potrzebny abonament :(


Do śledzenia portfela polecam myfund.pl - chyba najlepsze narzędzie do tego w polskim necie, abonament standard na początek starcza.

Ew zrobić sobie można takiego excela samemu - ale wtedy trzeba ręcznie go aktualizować. Na dysku mam jeszcze z czasów projektu 2012-2013 taki arkusz (super prosty).
Cytat:

2x SUL0717 - 103.99%
19x KME0719 - 102.29%

Cytat:
W ten sposób dodałem trochę pikanterii do portfela. Wybrałemm nieco mniej bezpieczne, wyżej % obligację, gdyż to wymusi na mnie regularą analizę kondycji tych spółek i bycie w wiecznej gotowości - pewnie wiele się nauczę podczas tego okresu. No i coś mnie korci, żeby sparzyć sobie rączki.. (ach ten głupi świeżak)


To nie powinieneś najpierw tych firm przeanalizować a potem kupować ;) ?
Cytat:

2. Zamiast iść zasadą "młodzi ludzie powinni kupowac dużo akcji, bo mają dużo czasu na odrobienie strat", myślę że ideologia "co z tego, że mają na to dużo czasu, jeżeli pierwsze bessa może wyrzucić ich z rynku na lata". Chcę trochę poznać siebie i swoją tolerancję na ryzyko. Powoli będę szukał kombinacji przy której wahania w kursie dolara nie sprawiają że robi mi się słabo.


Prawidłowo - jeśli masz stracić to lepiej mało niz dużo. Wielkie straty po za tym że trudno odrobić to jeszcze dłużej siedzą w głowie...

Również życzę wesołych :)

Kiri
0
Dołączył: 2016-08-21
Wpisów: 38
Wysłane: 23 grudnia 2016 15:54:43
Dzięki za polecenie myfund.pl, wygląda ciekawie :)
Aczkolwiek, jeżeli byłbyś tak miły to chętnie przygarnę na PW ten arkusz excela.

Cytat:
To nie powinieneś najpierw tych firm przeanalizować a potem kupować ;) ?

Oczywiście że to zrobiłem. Chodzi mi teraz o cały proces analizy na bieżąco. Raporty kwartalne, alerty, specjalne wydarzenia. Śledzenie branży i "jak to wydarzenie w tym kraju mogłoby wpłynąć na tą firmę".
Jak mówie, można to robić bez posiadania spółki, ale wtedy, przyznam bez bicia, pewnie by mnie leń dorwał. Tak, wiedząc że stawą są prawdziwe pieniądze, pewnie spedzę sporo czasu śledząc rynek, te konkretne firmy i douczając się jak to robić poprawnie. Czyt. myślę że sporo się nauczę, więcej niż gdybym kupił obligacje skarbowe i czekał "bezpiecznie" do wykupu.

Kiri
0
Dołączył: 2016-08-21
Wpisów: 38
Wysłane: 1 stycznia 2017 18:58:44
30/12/2016 - dorzuciłem do portfela 38 akcji cd project red za 15% wartości portfela.
Powodem jest modyfikacja strategii; nie chcąc, aby 100% mojego portfolio było denominowane w obcej walucie stwierdziełem że dorzucę trochę funduszy na polską giełdę. Założenie jest takie, że na zagranicznych indeksach będę inwestował w ETFy, na polskie giełdzie w indywdualne spółki. Max 5 etfów i 5 spółek w portfelu.

Staram sie ETFami "mieć większość świata", więc teoretycznie mógłbym zainwestować w SP500 i MSCI EAFE. MSCI jednak rozbiłem na 2 oddzielnie etfy (Vanguard Pasicif Rim i Vanguard Europe) żeby mieć lepszą kontrolę nad "tą częścią świata". Jeden reit dla dywersyfikacji.

Plan na tenn rok: nie zwiększać kapitału zainwestowanego w ETFy. Jeszcze nie mam twardych widełek do rebalancingu. Rozbudować część portfolio na GPW (docelowo 65% w światowych ETF i 35% na GPW).

Moje portfolio i strategie są strasznie chaotyczne, zdaje sobie z tego sprawę. W pewnym momencie sporo czasu spędziłem studiując "gotowce", nic mi nie przypadło "do gustu" - cóż, ciężko znaleźć odpowiednią strategię dla kogoś, kto sam jeszcze nie wie czego chcę. Teraz testuję etfy i indywidualnie wybierane spółki na longterm żeby zobaczyć "z czym się lepiej czuję".

Dlaczego CDProjekt? Poza wszystimy stricte fundamentalnymi aspektami, o których nie będę się specjalnie rozpisywał (jedna z "popularniejszych" spółek, więc tylko powtarzałbym to co już było 200 razy napisane), to tez podszedłem z punktu widzenia konsumenta. Z tego co obserwuję wśród znajomych, nawet tych najbardziej wibrednych, Gwint robi swego typu furorę, a dopiero w zamkniętej becie. Dodatkowo mam dość spore zaufanie do Mikea Pondsmitha - a to jak czasami opowiada o Cyberpunku2077 i samym CDPR jest momentami piękne. Plus trohę zwykłego sentymentu, gdyż jeszcze "na etapie czytania książek" jak robiłem wstepne analizy, CDPR był na szczycie mojej potencjalnej buy list.

Skład porfela na dzen dzisiejszy:
CD Project: 15%
iShares Russell 2000 Growth: 10%
Lyxor SP500 D-Eur: 16%
Vanguard SP500: 20%
Vanguard FTSE Europe: 14%
Vanguard FTSE Pacific: 15%
Vanguard REIT ETF: 8%

Wynik na grudzien: +1.18%
Jednym z powodów jest to, że jak się "bawiłem" wymianą walut na DeGiro (chciałem zamienić złotówki na dolary gdy dolar się w miare osłabił, z założeniem że później i tak będę dokonywał transakcji w USD), to skonczylem na nabiciu sobie 3 x 10 euro opłat transakcyjnych... (ach Ci nierozrgarnięci studenci..)


Do siego! :)
Edytowany: 1 stycznia 2017 18:59

Kiri
0
Dołączył: 2016-08-21
Wpisów: 38
Wysłane: 1 stycznia 2017 19:33:25
Nie potrafię wyedytować poprzedniego postu, dlatego następny.

Na chwilę obecną, z uwagi na fakt że większość portfela mam rozlokowane za granicą, szczególnie w USA, myślę że najlepszym benchmarkiem do porównania będzie notowany na GPW EFTSP500 ( www.bankier.pl/inwestowanie/pr... ).
Przy porównaniu, może jednak grudzien wcale nie byl takim zlym miesiacem dla mojego portfela.

Portfel: +1.18%
Benchmark: +0.38%
Różnica: +0.80% ponad benchmark.

Najbardziej ciągnął mnie w dół Vanguard FTSE Pacific, który od dnia zakupu (13/12/16) w 2 tygodnie zanurkował -4.39%.

Kiri
0
Dołączył: 2016-08-21
Wpisów: 38
Wysłane: 10 stycznia 2017 16:53:43
Dzisiaj trochę kosmetyczne zmiany.
Korzystając z tego że łączny wynik Lyxor SP500 D-EUR ETF spadł do ok +5pln ograniczając potencjalny podatek, sprzedałem 2096.98.
Dokupiłem za to Vanguard SP500 ETF za 1720.60.

Trzymałem jeden indeks w dwóch walutach żeby móc porównać zachowania, co, gdzie, kiedy i jak. Naobserwowałem się, trochę ciekawostek i lekcji wyniosłem, teraz upraszczam żeby trzymać pod jednym trackem.


Dość długo też rozważałem to co mi polecano, czyli przejście na jakąś gotową strategię. Najbardziej przypadło mi do gustu Global Market Rotation Strategy ( logical-invest.com/portfolio-i... ). Na raie jednak zostanę przy swoim. Dlaczego? Może to zabrzmi bardzo nieintuicyjnie, ale na razie nie skupiam się na stopnie zwrotu. Pierwszy rok / dwa to czas, w którym chcę się jak najwięcej nauczyć. Mam wewnętrzną potrzebę poparzenia sobie rączek przy wszystkim co możliwe i potknięcia się z 100 razy. Nie wątpie, że gobal market rotation strategy też by mnie sporo nauczyło, ale chyba nie tyle co "eksperymentowanie". Jestem gotowy poświęcić zyski, żeby chociażby z ciekawości, poznać w praktyce smaczkki i przeszkody na giełdzie. Potencjalne straty dumnie wliczę jako "pieniądze włożone w edukacje" :)

Z takich kosmetycznych zmian planuję jeszcze podmianę ISHARES RusselL 2000 GROWTH ETF na "zwykłe" ISHARES Russell 2000. Powód: Różnica nie jest ogromna, a myfund.pl nie chce trackować tego pierwszego, co trochę boli. Jednak nie w tym miesiącu. (Raz w miesiącu mogę bezprowizyjnie składać zlecenie na etf via degiro).

Damian1
0
Dołączył: 2013-09-09
Wpisów: 91
Wysłane: 10 stycznia 2017 18:35:53
Pisz do Damiana z myfund o dodanie tego instrumentu i po problemie. Wiele razy dodawal dla mnie nowe instrumenty

leniuch
2
Dołączył: 2012-03-03
Wpisów: 875
Wysłane: 10 stycznia 2017 19:06:58
Eksperymentowanie jest bardzo dobre, ale trzeba eksperymentować tak, żeby można było wyciągnąć z eksperymentów jakieś wnioski. Takie przerzucanie trochę "na czuja" z ETF do ETF nie wydaje się dobrym pomysłem. Musisz mieć jedną, konkretną strategię i korzystać z niej i to nie miesiąc, ale np. rok. Wtedy będziesz wiedział, co poszło dobrze, a co nie. Jak się zachowuje gdy rynek rośnie, jak gdy rynek spada itd.

Kiri
0
Dołączył: 2016-08-21
Wpisów: 38
Wysłane: 11 stycznia 2017 13:30:22
@Damian1
Dzięki za radę! Nie pomyślałem o tym. Napisałem, bo paru minutach dostałem odpowiedź zwrotną z iformacją że walor dodany. I życie stało się prostsze! :)

@Leniuch
Docelowo planuje wypracować sobie strategię oraz ~filozofię inwestowania. Pewnie powinienem od tego zacząć zanim w ogóle zacząłem działać na giełdzie. Cały problem polega na tym, że mm pewnie "owsiki w tyłku". Chcę wszystkiego liznąć, zobaczyć co ~mi bardziej pasuje. Brak stałej i "twardej" strategii daje mi tą wolność. Dzisiaj prawie dostałem zawału, jak po złożeniu zlecenia wartość portfela spadła mi o jakieś 100 pln. "Wat, co zepsułem?!". Potem dopiero zdałem sobie sprawę, że istnieje coś takiego jak "kurs odniesienia" - to udowadnia, jak mało praktycznej wiedzy ciągle posiadam. Dlatego moim planem na najbliższy czas jest "obmacanie" wszystkiego. Myślę że dopiero - wiedząc już mniej więcej co i jak i mając chociażby minimalne doświadczenie, będę mógł w miare sensownie wypracować strategię. Podsumowując: Brak stałej strategii daje mi więcej okazji do popełniania błędów i uczenia się na nich. Nie będzie tak wiecznie. Z każdym tygodniem mam coraz lepszy zarys "z czym się czuję lepiej".

Wojetek
PREMIUM
503
Dołączył: 2011-08-17
Wpisów: 7 286
Wysłane: 11 stycznia 2017 15:08:58
Cytat:
Myślę że dopiero - wiedząc już mniej więcej co i jak i mając chociażby minimalne doświadczenie, będę mógł w miare sensownie wypracować strategię. Podsumowując: Brak stałej strategii daje mi więcej okazji do popełniania błędów i uczenia się na nich. Nie będzie tak wiecznie. Z każdym tygodniem mam coraz lepszy zarys "z czym się czuję lepiej".


Oprócz nauki na własnych błędach polecam naukę na błędach cudzych. Znacznie taniej wychodzi ;). Póki nie inwestujesz jakichś większych kwot spokojnie możesz je przeznaczyć na naukę, choć podejście powinno być takie jak przy każdych innych środkach (więc nie hazardowe). W twojej strategii próbowania wszystkiego widzę jeden problem - abyś się nie sparzył i nie zniechęcił do rynku.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,321 sek.

gsricnju
qijcwlpr
wltfxgoz
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
hyfhwxjy
lwkloylg
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat