Możliwy Pat wyborczy i jego wpływ na giełdę.

Grum,

Chciałbym zwrócić uwagę na kilka kwestii. Po pierwsze, personalne komentarze skierowane do uczestników forum są zbędne. Dyskusje powinny koncentrować się na argumentach merytorycznych, bez odnoszenia się do osób i ich wiedzy.

Co do meritum – Twoja odpowiedź nie dotyka bezpośrednio kluczowego wątku ideologicznego, o którym była mowa. Wypowiedź Pani Minister dotyczyła trendów konsumenckich i wpływu na emisje CO2, natomiast mój punkt odnosił się do szerszej kwestii "ideologii ekologicznej" obecnego rządu. Gospodarcze i ekologiczne aspekty tej wypowiedzi budzą moje poważne wątpliwości. Proponuję abyś skupił się na motywacjach ideologicznych oraz konsekwencjach gospodarczych polityki obecnej władzy najlepiej w obszarze zacytowanej wypowiedzi Pani minister.

Odnośnie inwestycji PiS w przekop, zwracam uwagę, że nie miała ona jedynie charakteru ekonomicznego, ale ma znaczenie dla naszej niezależności i suwerenności. Kanał Mierzei Wiślanej został stworzony głównie z powodów strategicznych, by zapewnić Polsce niezależny dostęp do Morza Bałtyckiego, zwłaszcza w sytuacji, gdy Rosja blokowała czasami dostęp przez Cieśninę Piławską, co stanowiło formę nacisku politycznego. Pomijasz zupełnie ten wątek w swojej wypowiedzi, a jest on istotny.

Z powyższych powodów proszę Cię, abyśmy trzymali się argumentów merytorycznych i unikali personalnych uwag. W ten sposób możemy prowadzić konstruktywną wymianę argumentów na forum.

Ja pomimo, że czytam i zawsze czytałem dużo mam na tyle wyrobioną przez szkołę alergię na "klasyki literatury polskiej" że do dzisiaj jest to dla mnie niestrawne. A mój ulubiony cytat ze szkolnej lektury szkolnej to "Jak to nie zachwyca Gałkiewicza, jeżeli tłumaczyłem Gałkiewiczowi, że go zachwyca." :D Gombrowicz trafnie zdiagnozował problem, którego do dziś niektórzy w ogóle nie dostrzegają.

www.goodreads.com/quotes/10203... <--- Piękne i prawdziwe :D

Co do samych ubrań - to próbowałem z różnych półek cenowych (oprócz takich za kilka tysięcy) i coraz bardziej jestem przekonany, że jeżeli dopłacam to raczej do rozpoznawalności i prestiżu marki niż do jakości. Zresztą tu nie chodzi o ubrania ale o pewien model wzrostu gospodarczego, który po prostu na dłuższą metę działać nie może. javascript:;

Ja nie neguję samej poezji, taki Baudelaire, Rimbaud czy Poe byli miłą odmianą po nieustannym katowaniu mnie Dziadami i Norwidem, którego Orcio do dzisiaj śni mi się w nocnych koszmarach ;) Zresztą, nie każda poezja jest lekturą a skoro ktoś to wydaje znaczy, że ktoś to też czyta. Po prostu od lat dobór lektur w szkole dobrany lata temu jest taki jaki powinien być bo tradycja tak nakazuje czego efektem jest to, że liczba osób, która absolutnie nic nie czyta, od lat regularnie wzrasta. A lekcje języka polskiego zamiast zachęcać młodzież do sięgnięcia po książkę są rodzajem skutecznej szczepionki przeciw temu. Co nie przeszkadza niektórym stawiać diagnozy, że rozwiązaniem jest jeszcze więcej Mickiewicza i Słowackiego na lekcjach a nikt nie pomyśli, że może na przykład Świetlicki by się lepiej tu sprawdził.

Ja to rozumiem. Ale szkoła jest dla wszystkich więc dobrze byłoby to jakoś wypośrodkować. Bo starty system jest po prostu fikcją.


Wracając do gospodarki.

businessinsider.com.pl/prawo/p...



Obecnie przy umowie o pracę w drugi próg można wpaść przy zarobkach około 8200 na rękę (przy umowie o pracę). Nie jest to mało, ale też nie jest to jakieś niewyobrażalne bogactwo wymagające nakładania 32% podatku. Z drugiej strony temat nie jest nośny politycznie więc pewnie te progi długo się jeszcze nie zmienią.

Oczywiście dostosuję język w granicach "delikatności oceniania" wypowiedzi innych osób przez Ciebie. Zatem mam zakres dosyć szeroki.
Odnośnie sławnego przekopu i twojej sugestii o znaczeniu przekopu dla naszej suwerenności i niezależności, a zwłaszcza powodów strategicznych - MASZ CAŁKOWITĄ RACJĘ - zwłaszcza ta kwestia strategiczna - z mierzei mogą korzystać statki o zanurzeniu maksymalnie 4,5 metra - czyli lista jednostek nawodnych, która może skorzystać z tej drogi jest "szalenie długa". Szkoda, że nie mam jachtu - zrobiłbym tam chociaż jakiś tłum i potwierdził ten strategiczny wątek.

Masz rację. Każdy z tych punktów jest filarem naszej NIEZALEŻNOŚCI, SUWERENNOŚCI oraz ten wymiar STRATEGICZNY!!!. Nabieram podejrzeń że współcześnie nasz kraj aż do wybudowania tegoż kanały był wręcz pozbawiony niezależności i suwerenności nie mówiąc o tym strategicznym wymiarze. Mam kolejne podejrzenia - wręcz pewność, że zaniechania PO i Tuska w zakresie kopania kanałów to jego potwierdzenie bycia ukrytą opcją rosyjską albo niemiecką - bo trochę się już w tym pogubiłem, której opcji jest reprezentantem.

Martwię się o emerytów obecnych i przyszłych - stąd moje głębokie obiekcje dotyczące marnotrawienia naszych wspólnych pieniędzy na absurdalnie niedochodowe lub nisko-marżowe inwestycje przez PIS i w tym widzę przede wszystkim obecne i przyszłe problemy naszego kraju. Bogactwem społeczeństwa jest racjonalne inwestowanie dobrami i szacunek do pieniądza. Nic tego nie zmieni. Głupimi opatrzonymi hasłami inwestycji przyszłych pokoleń nie wykarmisz.

O gustach się nie dyskutuje. Moim zdaniem Pan Tadeusz ma o wiele więcej do zaoferowania niż przedstawiasz. W gruncie rzeczy nie chodzi tu już nawet o to czy epopeja narodowa powinna być w kanonie lektur, co dla mnie jest sprawą oczywistą, tylko o to, że przy okazji ogłoszenia decyzji o usunięciu tej lektury pani Minister wyszła słoma z butów, bo komu jak komu ale akurat Ministrowi Edukacji nie przystoi mówić o jakiejkolwiek książce, że jest za ciężka albo za długa, zwłaszcza że ta konkretna nie jest ani ciężka, ani długa, ani tym bardziej trudna. Aż strach pomyśleć co się stanie jak jej w ręce wpadnie coś rzeczywiście trudnego. W Polsce generalnie się mało czyta i akurat MEN mogłoby spróbować jakoś temu zaradzić.

Wracając do gospodarki, zamrożenie progów to i tak najmniejszy wymiar kary, a po wyborach prezydenckich czeka nas prawdziwy armagedon. Już teraz finanse publiczne wyglądają gorzej niż podczas COVIDU, a przecież z czegoś trzeba finansować głupawe pomysły jak babciowe, mieszkania za darmo, czy przywracanie emerytur esbeckich.

biznes.pap.pl/wiadomosci/gospo...

W tym publikacjach są kwoty inwestycji i stwierdzenia, że jest nieudana bez uzasadnienia. Przeczytałem parę.
To może napisać każdy.

Dalej nie ma odpowiedzi merytorycznej z Twojej strony.

Bardzo dobre pytanie i bez odpowiedzi na nie ma możliwości oceny inwestycji z punktu widzenia finansowego. Ta inwestycja ma jednak również aspekt dotyczący niezależności. Dlaczego nikt nie kwestionuje inwestycji w Baltic Pipe? Przecież gaz kupowany z Norwegii jest droższy od tego z Rosji. Tu mamy do czynienie z analogiczną sytuacją. Oczywiście łatwiej jest kontestować ten fakt, ale jest to w mojej ocenie niewiarygodne. Każda inwestycja powodująca zwiększenie niezależności od innego państwa jest uzasadniona i potrzebna zgodnie z polską racją stanu. Dlatego nie rozumiem negatywnego nastawienia do tej inwestycji. Można a nawet trzeba dyskutować co zrobić aby lepiej wykorzystać, to co zostało wykonane ale krytykowanie całości inwestycji nie mieści się w tych kryteriach o jakich pisałem powyżej. Dlatego jest to moim zdaniem działanie nieuwzględniające polskiej racji stanu.