hnbfdcta
Advertisement
PARTNER SERWISU
oynjbklu
82 83 84 85 86

Możliwy Pat wyborczy i jego wpływ na giełdę.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 27 października 2024 15:42:21
Ok. Uznałem że uważasz że hierarchia wartości zmienia wartości. Nie zmienia.

007
007
PREMIUM
131
Dołączył: 2009-09-04
Wpisów: 578
Wysłane: 27 października 2024 19:54:31

Krewa, nie chcę już ciągnąć tego wątku, ale generalnie się z Tobą zgadzam. Niech całkowicie usuną obowiązkowe lektury i wprowadzą inne rozwiązania promujące czytelnictwo. Póki co zamiast nowych pomysłów mamy lewicowy manifest.


szarlej81 napisał(a):
Natomiast co do świadczeń socjalnych to z perspektywy budżetu one zawsze były nieodpowiedzialne. Tylko akurat PO wyciągnęła wnioski z tego co się stało, gdy w poprzedniej kadencji oni tych świadczeń nie wprowadzali "bo budżet" a przyszedł PIS i zaczął je rozdawać na lewo i prawo.


Promujesz narrację, która nie ma uzasadnienia w realnych danych. PIS mógł zwiększyć wydatki socjalne bo uszczelnił system podatkowy. PO w poprzednim rozdaniu bez wydatków socjalnych nie była w stanie utrzymać deficytu w ryzach. Obecne rządy to taka wersja turbo poprzedniej odsłony Tuska. W skrócie można by to opisać tak, że wtedy niewiele działali i jakoś to szło choć niespecjalnie dobrze, teraz zaś cała uwaga skupiona jest na krucjacie antypisowskiej w efekcie czego jedna trzecia społeczeństwa szuka haków, jedna trzecia próbuje przetrwać, a jedna trzecia na to patrzy i nie wie co się dzieje. Trochę danych poniżej z uwzględnieniem długu całego sektora. W latach 2007 -2015 dane przedstawiają teoretyczny stan gdyby nie było przesunięcia środków z OFE w wysokości 153 mld.

W latach 2007 – 2015 dług nominalnie wzrósł o 549 mld czyli o 104%. W stosunku do PKB mamy wzrost o 15,1 punktu procentowego z 44,4% do 59,5%

W latach 2015 – 2023 dług nominalnie wzrósł o 767 mld czyli o 70%. W stosunku do PKB mamy spadek o 1,5 punktu procentowego z 51,1% do 49,6%

W latach 2023 – 2025 dług nominalnie ma wzrosnąć o 686 mld czyli o 41%. W stosunku do PKB mamy wzrost o 10,2 punktu procentowego z 49,6% do 59,8%

Teoretycznie w latach 2023 – 2031 przy zachowaniu dynamik wzrostu długu i PKB z lat 2023 – 2025 otrzymamy nominalny wzrost długu o 4,906 mld czyli o 290%. W stosunku do PKB byłby to wzrost o 55,4 punktu procentowego z 49,6% do 105%.

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 28 października 2024 08:35:43
Chodzi po prostu o to, że wydatki socjalne to stałe obciążenie dla budżetu, bo łatwo je przyznać i zgarnąć korzyści ale odebranie ich to polityczne samobójstwo.
Wyborców nie obchodzi czy akurat dla budżetu są lata tłuste czy też chude.
Edytowany: 28 października 2024 08:36


plota
3
Dołączył: 2011-04-01
Wpisów: 98
Wysłane: 28 października 2024 19:19:12
Uszczelnienie systemu podatkowego w Polsce przez PIS to mit. PIS wprowadził mnóstwo nowych opłat danin i podatków typu: podatek bankowy, od sklepów wielkopowierzchniowych, cukrowy, opłata mocowa etc..
W niskiej relacji długu do PKB pomogła PISowi wysoka inflacja i niskie stopy procentowe utrzymywane przez glapę przez większość okresu rządów PISu.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 28 października 2024 19:59:57
Za rządów PiS od 2015 roku wpływy podatkowe w Polsce rosły głównie dzięki poprawie ściągalności i reformom podatkowym, szczególnie w zakresie VAT oraz CIT. Od 2016 roku wpływy podatkowe wzrosły o około 80% do 556,87 mld zł w 2022 roku.

Cytat:

Uszczelnienie podatków przyniosło rekordowe wpływy do budżetu


www.gov.pl/web/rozwoj-technolo...




grum
PREMIUM
101
Dołączył: 2009-03-11
Wpisów: 916
Wysłane: 28 października 2024 20:02:34
007 napisał(a):


W latach 2007 – 2015 dług nominalnie wzrósł o 549 mld czyli o 104%. W stosunku do PKB mamy wzrost o 15,1 punktu procentowego z 44,4% do 59,5%
W latach 2015 – 2023 dług nominalnie wzrósł o 767 mld czyli o 70%. W stosunku do PKB mamy spadek o 1,5 punktu procentowego z 51,1% do 49,6%
W latach 2023 – 2025 dług nominalnie ma wzrosnąć o 686 mld czyli o 41%. W stosunku do PKB mamy wzrost o 10,2 punktu procentowego z 49,6% do 59,8%
Teoretycznie w latach 2023 – 2031 przy zachowaniu dynamik wzrostu długu i PKB z lat 2023 – 2025 otrzymamy nominalny wzrost długu o 4,906 mld czyli o 290%. W stosunku do PKB byłby to wzrost o 55,4 punktu procentowego z 49,6% do 105%.


Zestawiasz dane na które PIS na szczeście nie miał w ogóle wpływu - bo przecież jaki miał wpływ na PKB jeżeli w 2022 stopa inwestycji względem PKB wynosiła 16,8% dla Polski, zaś jedyną gospodarką w UE, gdzie ten wskaźnik był niższy była ............. Grecja (13,7%)???

007
007
PREMIUM
131
Dołączył: 2009-09-04
Wpisów: 578
Wysłane: 28 października 2024 20:10:10
Szarlej, nikt tego nie kwestionuje i tym bardziej ten program w takiej sytuacji budżetowej jest nieodpowiedzialny. 9 mld rocznie, które i tak niewiele zmieni.

Plota, ten temat był już tu na forum wałkowany coś z dziesięć razy. Poszukaj sobie jak kształtowała się luka VAT i jak np. wyglądała sprzedaż paliw w Orlenie po wprowadzeniu JPK. Zgadza się, że pojawiły się nowe podatki za PIS’u, podobnie było za PO. Ogłaszany przez Centrum im. Adama Smitha dzień wolności podatkowej po pierwszej kadencji PIS był szybciej i dopiero po drugiej kadencji ten wskaźnik wypadł gorzej.

Teraz mamy kolejny mit. PKB rośnie powyżej 3%, inflacja prawie 5% a dochody z CIT spadają o prawie 17%.

Grum, z pewnością rządzący na nic nie mają wpływu. Bardzo ciekawa i wygodna koncepcja szczególnie dla miłośnika obecnego rządu.

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 28 października 2024 20:53:05
007 napisał(a):

Grum, z pewnością rządzący na nic nie mają wpływu.


Stwierdzenie dość bliskie prawdy. Na pewno wpływ działań polityków na gospodarkę jest przeceniany a już na pewno przeceniają go oni sami.

Tu masz porównanie wzrostu PKB Polski ze średnim wzrostem państw EU.

kliknij, aby powiększyć


A tutaj na wykresie w rozbiciu na poszczególne lata pokazane ile wynosiła różnica pomiędzy wzrostem PKB Polski a średnim wzrostem EU

kliknij, aby powiększyć


Średni wzrost PKB Polski to 3,87% za PIS, 3,62% za PO.
Średnia różnica wzrostu PKB Polski w stosunku do średniej unijnej to 2,03% za PIS oraz 2,87% za PO.


Źródło:data.worldbank.org/indicator/N...
Edytowany: 28 października 2024 20:54

grum
PREMIUM
101
Dołączył: 2009-03-11
Wpisów: 916
Wysłane: 28 października 2024 21:16:50
007 napisał(a):


Grum, z pewnością rządzący na nic nie mają wpływu. Bardzo ciekawa i wygodna koncepcja szczególnie dla miłośnika obecnego rządu.


Za bardzo mnie szufladkujesz. Zwyczajnie jak tak lubisz statystykę to przestudiuj stopę inwestycji. Przyrosty PKB w krótki okresie niewiele Ci powiedzą. Stopa inwestycji jest ciekawszym miernikiem bogacenia się społeczeństw niż zmiany PKB i długu, zwłaszcza w długim terminie.
Edytowany: 28 października 2024 21:16

plota
3
Dołączył: 2011-04-01
Wpisów: 98
Wysłane: 28 października 2024 21:24:19
007
Po pierwsze primo luka watowska zmniejszyła się za czasów rządu PIS o ok 20 mld to jest koszt pierwszego 500 z kryterium dochodowym na drugie dziecko.
Po drugie primo po pierwszym spadku luki watowskiej w ostatnich latach z powrotem zaczęła rosnąć. (przed zmianą władzy)


1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 28 października 2024 21:52:42
Dane na temat rocznych wzrostów PKB Polski za rządów PO i PiS:

Rządy PO (2007–2015):
2008: 3,8% wzrostu PKB – Polska uniknęła silnych skutków kryzysu globalnego, osiągając solidne wyniki w porównaniu do innych krajów.
2009: 2,8% – Polska jako jedyny kraj UE uniknęła recesji, osiągając dodatni wzrost.
2010: 3,6%
2011: 5,0%
2012: 1,6%
2013: 1,4%
2014: 3,3%
2015: 3,8%
Średnioroczny wzrost w okresie rządów PO wyniósł ok. 3,1% rocznie.

Rządy PiS (2015–2023):
2016: 3,1%
2017: 4,8% – Wzrost napędzany większymi inwestycjami publicznymi.
2018: 5,4% – Wysoki wzrost przy stabilnym rynku pracy i popycie wewnętrznym.
2019: 4,7%
2020: -2,5% – Pandemia COVID-19
2021: 6,9% – Odbicie po pandemii.
2022: 4,9% – Pomimo trudności (wojna w Ukrainie, inflacja) gospodarka rosła.
2023: Oczekiwany niewielki wzrost 0,2%.

Średnioroczny wzrost w okresie rządów PiS wynosił około 3,3% rocznie. Zdarzenie nadzwyczajne to Covid.

Moim zdaniem nie da się zrobić takiego prostego porównania jak ty to robisz szarlej. Wpływ można by porównywać z wyłączeniem nadzwyczajnych czynników (Covid), ale wtedy zawsze jest ryzyko, że ktoś stwierdzi że to manipulowanie danymi.

Czy politycy mogą stymulować wzrost gospodarczy? Mogą poprzez politykę fiskalna i inwestycje publiczne.

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 28 października 2024 22:00:47
Ja dorzuciłem do tego jeszcze pierwsze rządy PIS. Ale sam widzisz, że różnice są niewielkie. A na pewno nie aż tak duże, jak wydaje się tym, którzy uważają, że rządy "naszych" to świetlana przyszłość a rządy "tamtych" to Polska w ruinie.

Natomiast aby wyłączyć nadzwyczajne czynniki, które zazwyczaj mają charakter globalny (Covid, kryzys z 2008) wystarczy właśnie porównać różnicę wzrostu danego kraju ze średnim wzrostem całej EU w tym okresie. Można też zrobić dokładniejsze porównanie i porównać np różnicę wzrostu PKB Polski do byłych krajów komunistycznych. Ale już mi się nie chciało.
Edytowany: 28 października 2024 22:01

007
007
PREMIUM
131
Dołączył: 2009-09-04
Wpisów: 578
Wysłane: 28 października 2024 22:10:56
Szarlej, nie wiem nawet jak argumentować rzeczy, które powinny być oczywiste. Jak od jutra rządzący wprowadzą 60% CIT to będzie to miało wpływ na PKB czy nie? Jak zadecydują, że koszt emisji CO2 będzie trzy razy wyższy to przełoży się to na PKB czy nie? Oczywistym jest wpływ koniunktury globalnej na poszczególne kraje, tak samo oczywistym powinno być, że decyzje poszczególnych rządów wpływają na to czy dany kraj jest powyżej czy poniżej średniej. Z czego wynika zamożność Szwajcarii? Czy nie z tego na przykład, że pracują dłużej? Kto o tym decyduje jak nie politycy?

Grum, mój wpis w głównej mierze odnosił się przyrostu długu w latach 2024-2025, bo wygląda to wyjątkowo źle. W kwestii bogacenia się społeczeństw uważam, że PKB jest lepszym miernikiem, ale każdy może mieć swoje zdanie, bo nie ma tu miar idealnych. Inwestycje są zresztą częścią PKB. Trzeba mieć też świadomość, że kapitał międzynarodowy ma również swoje preferencje polityczne. Fundusze Sorosa np. nie zainwestują w Polsce w czasie rządów PIS.

Plota, czy wpłynęło więcej z podatków czy jest to mit, bo już nie wiem jakie masz zdanie na ten temat?

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 28 października 2024 22:18:34
szarlej81 napisał(a):
Ja dorzuciłem do tego jeszcze pierwsze rządy PIS. Ale sam widzisz, że różnice są niewielkie. A na pewno nie aż tak duże, jak wydaje się tym, którzy uważają, że rządy "naszych" to świetlana przyszłość a rządy "tamtych" to Polska w ruinie.

Natomiast aby wyłączyć nadzwyczajne czynniki, które zazwyczaj mają charakter globalny (Covid, kryzys z 2008) wystarczy właśnie porównać różnicę wzrostu danego kraju ze średnim wzrostem całej EU w tym okresie. Można też zrobić dokładniejsze porównanie i porównać np różnicę wzrostu PKB Polski do byłych krajów komunistycznych. Ale już mi się nie chciało.


Nie można stosować jednej miary dla dwóch różnych czynników jak kryzys gospodarczy i Covid. Gdyby za rządów jednych i drugich był kryzys gospodarczy to porównanie byłoby zasadne. Mała różnica, wynika z ujemnego PKB w jednym z lat za rządów PiS.

Prognozy wzrostu PKB na 2020 r. wskazywały na wzrost o 3,5%.
Edytowany: 28 października 2024 22:24

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 29 października 2024 05:56:35
@1KetjoW
A gdyby nie kryzys w 2008 to pewnie w 2009 mielibyśmy 7% a nie 2,8%. Równie dobrze można by powiedzieć, że mała różnica wynika z tego, że rok 2013 był bardzo słaby. Takie gdybanie jest jednak bez sensu. Dlatego aby to porównać najlepszą opcją jest sprawdzenie jak polski PKB rósł w danym okresie na tle innych krajów które również zmagały się z nieprzewidzianym czynnikiem X. Nie porównujesz wówczas kryzysu z covidem ale to jak polska gospodarka radziła sobie z kryzysem na tle innych państw a jak z covidem na tle innych państw. W tym ujęciu najsłabszym rokiem rządów PO był 2010 a nie 2013 a dla PIS 2023 a nie 2020 gdzie faktycznie byliśmy na minusie - ale reszta była na minusie jeszcze większym, co oznacza, że poradziliśmy sobie całkiem nieźle.

@007

Oczywiście można sobie wyobrazić, że niekompetentni politycy idiotycznymi decyzjami kładą gospodarkę na kolana. Można znaleźć takie przykłady (Argentyna, Wenezuela, trochę też Węgry) Ale nie da się takiego negatywnego wpływu polityków na gospodarkę zaobserwować w Polsce , gdzie do tej pory nie ma istotnych różnic tempa wzrostu gospodarczego pomiędzy PIS a PO. Chociaż fanboye tak jednych jak i drugich zazwyczaj nie są w stanie tego zaakceptować i wymyślą najdziwniejsze argumenty za tym, że "tamci drudzy" to Polska w ruinie a nasi to rozwój, że hej!

Politycy też są nieźli - słuchając ich odnosi się wrażenie, że oni to PKB własnymi rękami budują w wolnym czasie od posiedzeń Sejmu.
Edytowany: 29 października 2024 05:59

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 29 października 2024 07:29:15
Ja wolę konkrety.

W okresach 2008-2015 i 2016-2023, kraje Unii Europejskiej, które miały wyższe średnie roczne tempo wzrostu PKB niż Polska, to m.in.:

2008-2015: W okresie po kryzysie finansowym w 2008 roku Polska należała do grupy krajów o stosunkowo wysokim wzroście gospodarczym, ale wyższe wskaźniki notowały takie kraje jak: Malta, Litwa
Słowacja i Estonia.

2016-2023: W tych latach, zwłaszcza w czasie pandemii i okresach szybkiego ożywienia, wyższy wzrost PKB odnotowały:
Irlandia (znacznie wyższy wzrost, napędzany sektorem technologicznym i farmaceutycznym), Rumunia i Węgry i Malta.

Wzrost wzrostowi nie równy, bo trzeba przeanalizować jego powody tj. co faktycznie robiły rządy aby pobudzić gospodarkę. Podobnie jest w sytuacji kryzysu.

Piszesz, że dobrym miernikiem siły gospodarki jest porównanie jej wyników do innych krajów w okresie jednego kryzysu (2008-2010) lub w okresie drugiego kryzysu (COVID-19). Sytuacje te są skrajnie ( polski system finansowy nie był dotknięty kryzysem) różne pod względem charakterystyki oraz wpływu na gospodarki. Kryzys finansowy z 2008 roku głównie dotknął sektor bankowy i inwestycyjny. Natomiast pandemia wywołała spadki w sektorach produkcyjnym, handlowym i usługowym. Abstrahujesz więc od powodów kryzysu i jego skali. Tygrys i kot domowy to koty, ale zupełnie inne, dla zobrazowania o czym piszę.

Covid wymagał nakładów na opiekę zdrowotną itd.

Edytowany: 29 października 2024 07:30

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 29 października 2024 09:23:59
Ponieważ kryzys i covid miały inną specyfikę nadużyciem było by stwierdzenie, że PO była lepsza od PIS bo za PO w kryzysie byliśmy na plusie a za PIS w Covidzie na minusie. Ale ja przecież tego nie robię, bo to byłoby porównywanie gruszek z jabłkami.

Jeżeli porównasz natomiast właśnie różnicę rozwoju PKB w tych latach w stosunku do innych państw masz lepsze przybliżenie. Ale wciąż bazując na danych z jednego roku można to zbyć "mieli szczęście/pecha" Dlatego aby porównać wpływ obu rządów na gospodarkę należy wziąć średnią wieloletnią tej różnicy. I to jest konkret, z którego wynika, że większych różnic nie ma. . Analiza co dane rządy robiły aby wspierać gospodarkę to jest stawianie wozu przed koniem bo skupiasz się wówczas na podjętych działaniach a nie na ich efektach. To co proponujesz to tak jakby oceniać wyniku funduszu inwestycyjnego nie w stosunku do jakiegoś benchmarku (tutaj tym benchmarkiem jest średni wzrost PKB dla całej EU) tylko na podstawie ile transakcji w danym roku wykonał.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 29 października 2024 11:36:57
Szarlej,

Chyba się zgodzisz, że analiza podejmowanych działań jest decydująca dla zrozumienia, co przyczyniło się do konkretnych efektów – bez tego ocena opierająca się tylko na wynikach bez kontekstu jest niepełna. Ocena średniej wieloletniej, jeżeli nie wiesz, co konkretnie wpłynęło na wyliczoną średnią arytmetyczną, to owszem może dawać zbliżone wyniki, ale wniosek, że nie ma, czy nie było różnic w podejmowanych decyzjach może być błędny - do celu można dojechać różnymi drogami. Wiele czynników przez lata wpływa na wyliczenie średniego PKB i dlatego warto analizować konkretne decyzje, a nie sam wynik dla pełniejszego obrazu i lepszego zrozumienia, co za tym, czy innym wynikiem stoi.

Sugerujesz, że średnia wieloletnia wzrostu PKB daje obiektywną ocenę skuteczności polityki rządu, ale nie widzę uzasadnienia, dlaczego tak twierdzisz. Wynik nie potwierdza reguły, bo nie ma reguły bez wyjątków. Pominięcie wpływu konkretnych działań i efektów tych działań daje ograniczony obraz. Dopiero oceniając konkretne działania wiesz co faktycznie zostało zrobione i jaki miało wpływ na wzrost PKB. Aby precyzyjnie ocenić wpływ rządów tych czy innych, warto analizować i wyniki i podejmowane decyzje, ponieważ sam wzrost PKB nie pokazuje pełnego obrazu. (Dwóch uczniów dostało 6-tki. Jeden się uczył, a drugi ściągał. Wynik ten sam, ale czy znaczy to samo). Zamiast PKB możemy porównać poziom bezrobocia, dopłaty z budżetu do ZUS-u na głowę emeryta, wzrost zamożności społeczeństwa w porównaniu do innych krajów itd.

Dlatego generalnie się z Tobą zgodzę, ale nie całkiem.
Edytowany: 29 października 2024 11:49

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 29 października 2024 12:40:54
Analiza podjętych działań jest subiektywna. Jeżeli np rząd odpalił program wspierający konsumpcję, interwencjonista powie - "super" a liberał powie -"do dupy".
Co więcej jeżeli PKB w tym roku miało powiedzmy 3% wzrostu to interwencjonista powie - oto dowód, że program działa a liberał stwierdzi, to dowód, że nie działa bo wzrost mógłby być większy ale rząd to popsuł "przelewając kasę wiadra o wiadra". I tak sobie mogą dyskutować aż do samej śmierci.

Natomiast przyjęcie średniego wzrostu w całej EU jako benchmarku w ogóle czyni te dyskusje zbędnymi. Po pierwsze jest kryterium obiektywnym, bo wszystkie te państwa działają w podobnym otoczeniu makroekonomicznym, po drugie zupełnie możemy olać dyskusję co konkretnie rząd robił bo jego działania traktujemy jako czarną skrzynkę, gdzie nie obchodzi nas co jest w środku - liczy się wyłącznie ich efekt. Jedyne zastrzeżenie jakie mi przychodzi do głowy to porównywanie nie z całą EU - ale z Węgrami, Czechami i Słowacją, państwami które weszły do EU w tym samym czasie co my i mają podobną do nas sytuację gospodarczą. Ale tak jak pisałem - tego mi się już liczyć nie chciało, bo nie spodziewam się tutaj jakiś wielkich różnic a jedynie nieco lepszego przybliżenia wyniku.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 29 października 2024 13:46:25
Wynika z tego co piszesz, że nasze rządy niezależnie od partii jaka rządzi na tle EU są rewelacyjne, skoro pozostawiamy w pobitym polu praktycznie wszystkie istotne gospodarki jeżeli chodzi o wzrost PKB. Nazwę to efektem "czarnej skrzynki".

Subiektywna to może być ocena wyników, a liczby są obiektywne, gdyby było inaczej nie twierdziłbyś, że nie ma różnicy we wzroście PKB niezależnie od tego kto rządzi. Ten Twój wniosek wynika wprost z liczb.

Tak sobie myślę, że bardziej miarodajne byłoby porównanie wzrostu PKB w okresie dobrej koniunktury lub porównanie spadku PKB w okresie dekoniunktury (COVID w to nie wchodzi). Wtedy można by ocenić jaki rząd jest bardziej efektywny w działaniu w tych obydwu okresach.
Edytowany: 29 października 2024 13:52

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


82 83 84 85 86

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,299 sek.

metrtrjm
dovljqcl
gwytmdty
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
bznxovzm
rgtmyggd
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat