ghvjwoqc
Advertisement
PARTNER SERWISU
mpgnlenb
11 12 13 14 15

POLITYKA

krewa
PREMIUM
1 364
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 967
Wysłane: 8 lipca 2010 11:01:18
The Winner,
nie rozumiemy się. nie musisz mi robić wykładu na temat zobowiązań członków paktu. a jeżeli posiłkujesz się wikipedią to chociaż powołaj się na to źródło ;)

czy Ty nie pamiętasz, że w Iraku nie znaleziono nawet śladu owej broni, którą to Bush straszył ludzkość i domniemanie posiadania której było "powodem" agresji?

podsumowując - Związek Radziecki nie miał prawa wspierać afgańskiego rządu komunistycznego, wybranego w demokratycznych wyborach, który próbował wykorzenić islam (przypomnijmy Twoje słowa
Cytat:
bo celem muzułmańskiego terroryzmu jest zniszczenie całego świata zachodniego i zaprowadzenie rządów islamu wszędzie.
) a USA ma moralne prawo do podobnych działań, ponieważ nie jest Związkiem Radzieckim?



siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 8 lipca 2010 13:28:18
The Winner, latwo powiedziec, ze ktos ma krew na rekach, tylko ze czasem rozwiazania sa tylko zle i gorsze. co np.Ty bys zrobil na miejscu Jaruzelskiego?
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

The Winner
0
Dołączył: 2009-08-15
Wpisów: 167
Wysłane: 8 lipca 2010 13:35:45
krewa napisał(a):
The Winner,
nie rozumiemy się. nie musisz mi robić wykładu na temat zobowiązań członków paktu. a jeżeli posiłkujesz się wikipedią to chociaż powołaj się na to źródło ;)

czy Ty nie pamiętasz, że w Iraku nie znaleziono nawet śladu owej broni, którą to Bush straszył ludzkość i domniemanie posiadania której było "powodem" agresji?

podsumowując - Związek Radziecki nie miał prawa wspierać afgańskiego rządu komunistycznego, wybranego w demokratycznych wyborach, który próbował wykorzenić islam (przypomnijmy Twoje słowa
Cytat:
bo celem muzułmańskiego terroryzmu jest zniszczenie całego świata zachodniego i zaprowadzenie rządów islamu wszędzie.
) a USA ma moralne prawo do podobnych działań, ponieważ nie jest Związkiem Radzieckim?




Krewa, nie zaglądałem do Wikipedii, ale rozumiem, że tam podobnie jest to opisane :)

Co do Iraku, to nikt mi nie powie, że Hussein nie produkował broni masowego rażenia, bo widziałem zdjęcia i czytałem relacje z unicestwiania całych wiosek kurdyjskich bronią chemiczną - okropna śmierć i to stosowana wobec własnych obywateli.

A ZSRR nie wspierał rządu komunistycznego wybranego w demokratycznych wyborach (notabene to też byłaby obca interwencja w sprawy niepodległego państwa) tylko dokonał agresji na Afganistan i obalił nawet ten komunistyczny rząd zastępując go swoimi marionetkami!
A USA nie dokonało agresji na Afganistan, tylko to z terytorium Afganistanu nastąpiła agresja na USA - taka jest różnica.


The Winner
0
Dołączył: 2009-08-15
Wpisów: 167
Wysłane: 8 lipca 2010 13:42:52
siekoo napisał(a):
The Winner, latwo powiedziec, ze ktos ma krew na rekach, tylko ze czasem rozwiazania sa tylko zle i gorsze. co np.Ty bys zrobil na miejscu Jaruzelskiego?


Siekoo, mnie by na pewno nie było na miejscu Jaruzelskiego, bo w życiu nie wpadł bym na pomysł robienia kariery jako namiestnik Sowietów w podporządkownej Polsce.

Ale na pewno w sytuacji, kiedy nie było groźby interwencji radzieckiej nie wprowadzał bym stanu wojennego. Dziś już wiemy, że takiej groźby nie było, a gen.Jaruzelski wprowadził stan wojenny, aby utrzymać władzę.

krewa
PREMIUM
1 364
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 967
Wysłane: 8 lipca 2010 14:14:01
ale ja przecież nie twierdzę, że ZSRR wysłał tam wojska po to, by niemowlakom pieluszki zmieniać. Amin domagał się pomocy ze strony ZSRR w walce z opozycją i dostał ową pomoc. a opozycja była wspierana przez USA, Pakistan i Chiny. to była walka o strefę wpływów.
bezsporne jest, że rząd Amina wybrany został w demokratycznych wyborach jak i to, że Amin chciał dokonać tego, co teraz nieudolnie czyni USA - wykorzenić fanatyków i fundamentalistów islamskich.

The Winner, skoro Polska sprzyja USA w agresji na Afganistan na podstawie paragrafu piątego (i niby to jest usprawiedliwieniem)- to kij czort pchnął Polskę do Iraku?
The Winner, pragnę jedynie, by nie stosowano podwójnych standardów i nazywano rzeczy swoimi imionami. Nie wolno Rosję/ZSRR nazywać agresorem/okupantem, aprobując jednocześnie identyczne lub jeszcze gorsze działania USA, ubrane w hasła walki z terroryzmem.


Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 8 lipca 2010 14:35:30
krewa napisał(a):
ale ja przecież nie twierdzę, że ZSRR wysłał tam wojska po to, by niemowlakom pieluszki zmieniać. Amin domagał się pomocy ze strony ZSRR w walce z opozycją i dostał ową pomoc. a opozycja była wspierana przez USA, Pakistan i Chiny. to była walka o strefę wpływów.
bezsporne jest, że rząd Amina wybrany został w demokratycznych wyborach jak i to, że Amin chciał dokonać tego, co teraz nieudolnie czyni USA - wykorzenić fanatyków i fundamentalistów islamskich.

The Winner, skoro Polska sprzyja USA w agresji na Afganistan na podstawie paragrafu piątego (i niby to jest usprawiedliwieniem)- to kij czort pchnął Polskę do Iraku?
The Winner, pragnę jedynie, by nie stosowano podwójnych standardów i nazywano rzeczy swoimi imionami. Nie wolno Rosję/ZSRR nazywać agresorem/okupantem, aprobując jednocześnie identyczne lub jeszcze gorsze działania USA, ubrane w hasła walki z terroryzmem.



Kiedys sie wladza i ustroj zmieni pewnie tego doczekamy i tez sie wezma za rozliczanie obecnego MYSLENIA :)
Za komuny wierni i wierzacy w ustroj nigdy nie dopuszczali mysli ze to sie zmieni a dzisiaj sa uwazani za najgorszych z najgorszych, a przeciez wiekszosc poprostu chciala normalnie zyc przystosowujac sie do panujacych warunkow, dzisiaj jest podobnie jedni sa przy korycie inni zarabiaja niewyobrazalne pieniadze a jeszcze inni kombinuja skad wzisc 2zl na chleb.
Dla mnie roznica polega na tym ze dzisiaj moge glosno MOWIC co mam na mysli i nic mi nie grozi, w poprzednim ustroju z moja niewypazona geba pewnie spedzilbym wiekszosc zycia w pierdlu :)
Za to dziekuje SOLIDARNOSCI

A co do Afganistanu to dla mnie jest jasne ze to Amerykanie sa AGRESORAMI a nie obroncami, Afganistan jako panstwo nie wypowiedzial wojny tylko USA przyslalo wojska pod pretekstem wojny z terrorystami niby mieli binladena zlapac a do dzisiaj nikt nie wie nawet czy zyje :) smieszne ale tak wlasnie dziala panstwo amerykanskie najpierw wypowiada wojny a jak w dupe dostaje to zaczyna myslec.
Edytowany: 8 lipca 2010 14:40

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 8 lipca 2010 19:27:34
The Winner napisał(a):
Siekoo, mnie by na pewno nie było na miejscu Jaruzelskiego, bo w życiu nie wpadł bym na pomysł robienia kariery jako namiestnik Sowietów w podporządkownej Polsce.

Ale na pewno w sytuacji, kiedy nie było groźby interwencji radzieckiej nie wprowadzał bym stanu wojennego. Dziś już wiemy, że takiej groźby nie było, a gen.Jaruzelski wprowadził stan wojenny, aby utrzymać władzę.

rece opadaja...
nie bylo grozby interwencji, powiadasz? The Winner, w samej tylko Legnicy stacjonowalo ok. 80.000 zolnierzy i oficerow wraz z rodzinami, wojska rakietowe i pancerne. w samej tylko Legnicy! do tego wszedzie dookola byly polne lotniska, bunkry, magazyny, utajnione osrodki.
jak dla mnie, to oni nawet nie musieli sie mobilizowac na wschodniej granicy, bo u nas byli juz zmobilizowani, niemal u siebie, znali teren, znali ludzi, mieli zaplecze, struktury.
dodaj do tego napieta sytuacje chocby pomiedzy zolnierzami - sowieccy zolnierze zastanawiali sie, czy cywile nie rzuca sie na nich i czy becda musieli sie bronic (oficerowie mieszkali wraz z rodzinami), jak wowczas zachowaja sie polscy zolnierze. polscy zolnierze zastanawiali sie co robic, jak ruscy zaczna strzelac do cywili. cywile tez byli podzieleni - jedni byli sparalizowani strachem inni krzyczeli 'a na drzewach zamiast lisci beda wisiec komunisci'.

ile osob zginelo podczas calego stanu wojennego? wiecej niz w jeden weekend w okolicach Swieta Zmarlych? albo przez tydzien na drogach? wolalbys powtorke z Warszawy '44? bo taki scenariusz byl calkiem realny.

piszesz, ze Ty bys nie mial pomyslu robienia kariery jako namiestnik sowietow. ok, ale ktos ta funkcje by objal - nie Jaruzelski, to moze wariat w stylu Berii. na szczescie w odroznieniu od Rosjan, nie mielismy maniakow na samej gorze.
ciekawe, co Ty bys zrobil, jakbys urodzil sie te 30 lat wczesniej?
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

The Winner
0
Dołączył: 2009-08-15
Wpisów: 167
Wysłane: 12 lipca 2010 14:07:21
Widzę, że mam w sprawach o których rozmawiamy na tym wątku kompletnie inny pogląd niż moi szanowni rozmówcy. Wydaje mi się, że jasno przedstawiłem moje poglądy na te kwestie i nie ma sensu, abym je dalej powtarzał. Na koniec tej dyskucji wklejam ciekawy link do artykułu na blogu dziennikarza odnoszącego się do części spraw o których dyskutowaliśmy. Z mojej strony EOT.

jankepost.salon24.pl/206784,ja...
Edytowany: 12 lipca 2010 14:15

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 12 lipca 2010 18:34:12
The Winner, z Twojego linka:
'...Obaj byli w pewnym momencie niemal w tym samym miejscu, po tej samej stronie. I obaj poszli w kompletnie różnych kierunkach...' - uhm, od razu widac jak mocno zglebil temat blackeye
no to przyjrzyjmy sie rowniez nieco blizej temu 'niemal samemu miejscu i mometowi':

pl.wikipedia.org/wiki/Ryszard_...

pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech...

Shhh
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

mrk
mrk
26
Dołączył: 2008-08-30
Wpisów: 1 968
Wysłane: 12 lipca 2010 21:18:37
możesz sprecyzować gdzie w tym stwierdzeniu widać wielką sprzeczność? Obaj byli wojskowymi, początkowo służyli prl, czyli także zsrr. Następnie Kukliński podjął się zadania podkopywania komunistów od wewnątrz z narażeniem swojego życia i swojej rodziny natomiast Jaruzelski umacniania władzy komunistów w Polsce.

Co do stanu wojennego to dla mnie sprawa jest prosta. Jaruzelski twierdzi że działał w interesie Polski, Wladimir Bukowski ( pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82a... ) twierdzi, że żadna inwazja nam nie groziła, a stan wojenny służył tylko utrzymaniu władzy przed komunistów( www.se.pl/wydarzenia/opinie/ja... ). Możemy wierzyć albo rosyjskiemu namiestnikowi w Polsce i zdrajcy ojczyzny albo rosyjskiemu opozycjoniście który był prześladowany przez zsrr a na początku lat 90-tych miał dostęp do sowieckich dokumentów. Dla mnie wybór jest prosty.
Edytowany: 12 lipca 2010 21:20


Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 12 lipca 2010 21:47:37
Ja mam male pytanie czy my musimy byc jak POLITYCY ???
Teczkami i historia zawsze najgorsi graja, badzmy normalni i w koncu oddzielmy przeszlosc od terazniejszosci.
Wracajac do czystej polityki wlasnie sie spelnilo marzenie jednej strony i maja pelna wladze teraz czekamy na konkrety i dzialanie :)
Mam nadzieje ze wiecej nie uslyszymy wykretow: nie moglismy nic zmienic bo cos tam.
Daje im rok i mam nadzieje ze w tym czasie chiciaz zaczna cos zmieniac.

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 12 lipca 2010 21:57:39
Ja poproszę tylko te 1000 km autostrad. Z większością pozostałych rzeczy poradzę sobie sam.
Bo do tej pory:
Cytat:
Polska sieć autostrad jest bardzo uboga w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej. Od 1989 r. do końca 2005 roku oddano do użytku tylko 565 km. Do końca 2007 r. łączna długość nowych dróg urosła do około 700 km.Teraz mamy blisko 765 km autostrad wybudowanych w czasach III RP.

www.money.pl/gospodarka/wiadom...

mrk
mrk
26
Dołączył: 2008-08-30
Wpisów: 1 968
Wysłane: 12 lipca 2010 22:12:59
Taurus80 napisał(a):

Teczkami i historia zawsze najgorsi graja, badzmy normalni i w koncu oddzielmy przeszlosc od terazniejszosci.

Gra teczkami-nie, podanie do publicznej wiadomości kto był kim-tak, niech wyborcy sami decydują co z takim delikwentem zrobić. Teraz to już faktycznie po ptakach szkoda że nie udało się tego zrobić w latach 90-tych mimo że takie próby były no ale agenturalne lobby było zbyt silne - www.youtube.com/watch?v=55TqA5...
Natomiast ujawnienia zawartości dokumentów przez Bukowskiego graniem teczkami bym nie nazwał.

Taurus80 napisał(a):

Mam nadzieje ze wiecej nie uslyszymy wykretow: nie moglismy nic zmienic bo cos tam.


A o "wrednym" koalicjancie zapomniałeś?Shame on you "Myśmy chcieli dobrze no ale niestety koalicjant nie pozwolił"
Edytowany: 12 lipca 2010 22:14

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 13 lipca 2010 23:31:01
mrk, gdzie widze wielka sprzecznosc? porownanie zolnierza frontowego, ktory przeszedl caly szlak z ZSRR do Berlina (bedac oficerem w czasie wojny decyduje sie o zyciu swoich zolnierzy) do zolnierza nie znajacego wojny i do czego moze dojsc w skrajnych przypadkach, jest bez sensu. to jakby powiedziec, ze wiedza na temat zarzadzania firma maturzysty po liceum ekonomicznym i prezesa zarzadzajacego firma od -nastu lat jest niemal taka sama.

stan wojenny to dla Ciebie sprawa prosta w ocenie, a dla mnie nie. pochodze z okolic Legnicy i nawet sie z tym wspomnianym przez Ciebie opozycjonista moge zgodzic - inwazja moze i nam nie grozila, bo i po co mieliby robic inwazje, skoro oni na pasie zachodnim byli przygotowani w kazdej chwili odpierac atak z zachodu? w 24h byliby w 100% zmobilizowani do dzialan wojennych. oni nie musieliby sciagac rezerwistow, szukac sprzetu po magazynach itp.

pozwolcie, ze sie nieco rozwine.
okolice 81-go, strajki, demonstracje, solidarnosc bardzo silna jako ruch, wsparcie papieza Polaka itp, itd. ogolnie sytuacja napieta. w Polsce stacjonuje minimum 200.000 zolnierzy i oficerow AC majacych dostep do wszystkiego, zajmujacych kluczowe pozycje strategiczne, szczegolnie pod opieka majace 'ziemie odzyskane'. od poludnia Czesi nie lubiacy nas od 68, od zachodu NRD, od wschodu ZSRR (m.in. wcielona Ukraina - vide rzezie UPA).
widac, ze socjalizm powoli sie rozpada, bo nie mozna sztucznie utrzymywac dystansu do swiata, cenzurowac rzeczywistosci, 'bo w USA bija murzynow', zwlaszcza jak sie jest w takim polozeniu geograficznym - kwestia kilku/nastu lat i spoleczenstwo zacznie sie upominac o kolorowe TV i inne dobra swiata cywilizowanego.
z jednej strony narod, z drugiej sierp i mlot, za wszelka cene nie chcacy zmian, ktore i tak nastapia. a te moga nastapic droga rewolucji lub ewolucji. na to, ze narod wstanie i powie ZSRR 'to wy juz sobie idzcie' a AC spakuje manatki i sobie pojedzie nie ma co liczyc, bo ZSRR nigdy nie oddaje stref wplywow bez walki. a wiec rewolucja z wszystkimi jej przymiotami, czyli w skrocie wiele ofiar (dziesiatki, setki tysiecy?), wiele zniszczen, ryzyko 'bratniej pomocy' z dowolnego kierunku, w efekcie strat terytorialnych (chocby nieformalnych) i byc moze represji lub okupacji.
ewolucja - czyli wolno zmieniamy ustroj, staramy sie urobic grunt pod przyszle zmiany, a przede wszystkim patrzymy w jakim kierunku ida zmiany na calym swiecie. tylko jak do tego przekonac twardoglowych z solidarnosci, co juz teraz, od razu chcieliby 'wieszac komunistow' zbrodniarzy na narodzie?
no i co wybieramy?
Jaruzelski moim zdaniem staral sie wybrac to drugie. dlaczego? bo to logiczne, choc nielatwe. dodatkowo jako oficer frontowy wie, ze jego praca to podejmowanie trudnych, niepopularnych decyzji, za ktore moze zostac posadzony o zdrade.
wierze, ze jako oficer, ktory widzial niejedna straszna sytuacje podczas marszu na Berlin (czy to na poczatku, widzac znieszczenia na terenie ZSRR i Polski, czy pozniej, gdy zolnierze AC mieli nieme przyzwolenie by robic co chca z dobytkiem i ludzmi we wschodnich Niemczech) zna ludzi na tyle, ze nie chcial powtorki z rozrywki i odroznia strategie od taktyki.
poza tym nie wiem dlaczego wszyscy uwazaja ludzi z PZPR jako bezmyslne woly, nie widzacych zmian, ktore nadejsc musza? to naprawde niejednorkotnie byli inteligentni ludzie, ktorzy wcale nie zaprzedali duszy Stalinowi, a wrecz przeciwnie, dzieki pozycji mogli lawirowac, wlaczyc o 'komunizm z ludzka twarza'.

natomiast gadanie, ze chodzilo o utrzymanie wladzy przez komunistow - jakby Sowieci weszli z interwencja (dobra, nie weszliby z zewnatrz. po prostu wyszliby z koszar), to dopiero mialbys utrzymanie wladzy przez komnunistow.
piszesz, rosyjski opozycjonista mial dostep do sowieckich dokumentow? w tym artykule (przedruk z Super Ekspresu Shhh ) stoi, ze to dokumenty przekazane Walesie przez Jelcyna. no, o Katyniu Rosjanie jeszcze rok temu wg oficjalnych dokumentow tez nie wiedzieli. czy moze to byly jakies tajne dokumenty, ktore przez przypadek podejrzal opozycjonista? sprobuj dostac sie na posterunek policji i spojrzec w akta w sprawie kradziezy radia - da Ci to skale porownawcza odnosnie dostepu do tajnych dokumentow przez osoby nieupowaznione.

tak z ciekawosci, pewnie kwestia tego co sie stalo w Wujku dla Ciebie tez jest prosta? bo wg mnie odpowiedzialnosc spada na tego o wyslal tego gornika z zerdzia czy lancuchem na uzbrojonego milicjanta, majacego zapewnic spokoj i bezpieczenstwo, i majacego rpawo do obrony wlasnego zycia i zdrowia. patrzac na to z punktu widzenia przepisow, moglo byc tak, ze milicjant bronil swego zycia przed napastnikiem z przedmiotem niebezpiecznym (przesadzil z obrona konieczna, ale to byl atak na funkcjonariusza).
dalej takie proste?
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

krewa
PREMIUM
1 364
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 967
Wysłane: 13 lipca 2010 23:41:04
siekoo, dziękuję, że wyręczyłeś mnie, leniwego ;)
zgadzam się z Twoją oceną w 100%

mrk
mrk
26
Dołączył: 2008-08-30
Wpisów: 1 968
Wysłane: 18 lipca 2010 22:15:39
siekoo napisał(a):
mrk, gdzie widze wielka sprzecznosc? porownanie zolnierza frontowego, ktory przeszedl caly szlak z ZSRR do Berlina (bedac oficerem w czasie wojny decyduje sie o zyciu swoich zolnierzy) do zolnierza nie znajacego wojny i do czego moze dojsc w skrajnych przypadkach, jest bez sensu. to jakby powiedziec, ze wiedza na temat zarzadzania firma maturzysty po liceum ekonomicznym i prezesa zarzadzajacego firma od -nastu lat jest niemal taka sama.


myślę że autorowi chodziło o ogólne porównanie po czyjej stronie zaczynali a po czyjej skonczyli bez zagłębiania się w doświadczenie zawodowe.

siekoo napisał(a):

stan wojenny to dla Ciebie sprawa prosta w ocenie, a dla mnie nie. pochodze z okolic Legnicy i nawet sie z tym wspomnianym przez Ciebie opozycjonista moge zgodzic - inwazja moze i nam nie grozila, bo i po co mieliby robic inwazje, skoro oni na pasie zachodnim byli przygotowani w kazdej chwili odpierac atak z zachodu? w 24h byliby w 100% zmobilizowani do dzialan wojennych. oni nie musieliby sciagac rezerwistow, szukac sprzetu po magazynach itp.

pozwolcie, ze sie nieco rozwine.
okolice 81-go, strajki, demonstracje, solidarnosc bardzo silna jako ruch, wsparcie papieza Polaka itp, itd. ogolnie sytuacja napieta. w Polsce stacjonuje minimum 200.000 zolnierzy i oficerow AC majacych dostep do wszystkiego, zajmujacych kluczowe pozycje strategiczne, szczegolnie pod opieka majace 'ziemie odzyskane'. od poludnia Czesi nie lubiacy nas od 68, od zachodu NRD, od wschodu ZSRR (m.in. wcielona Ukraina - vide rzezie UPA).
widac, ze socjalizm powoli sie rozpada, bo nie mozna sztucznie utrzymywac dystansu do swiata, cenzurowac rzeczywistosci, 'bo w USA bija murzynow', zwlaszcza jak sie jest w takim polozeniu geograficznym - kwestia kilku/nastu lat i spoleczenstwo zacznie sie upominac o kolorowe TV i inne dobra swiata cywilizowanego.
z jednej strony narod, z drugiej sierp i mlot, za wszelka cene nie chcacy zmian, ktore i tak nastapia. a te moga nastapic droga rewolucji lub ewolucji. na to, ze narod wstanie i powie ZSRR 'to wy juz sobie idzcie' a AC spakuje manatki i sobie pojedzie nie ma co liczyc, bo ZSRR nigdy nie oddaje stref wplywow bez walki. a wiec rewolucja z wszystkimi jej przy
poza tym nie wiem dlaczego wszyscy uwazaja ludzi z PZPR jako bezmyslne woly, nie widzacychmiotami, czyli w skrocie wiele ofiar (dziesiatki, setki tysiecy?), wiele zniszczen, ryzyko 'bratniej pomocy' z dowolnego kierunku, w efekcie strat terytorialnych (chocby nieformalnych) i byc moze represji lub okupacji.
ewolucja - czyli wolno zmieniamy ustroj, staramy sie urobic grunt pod przyszle zmiany, a przede wszystkim patrzymy w jakim kierunku ida zmiany na calym swiecie. tylko jak do tego przekonac twardoglowych z solidarnosci, co juz teraz, od razu chcieliby 'wieszac komunistow' zbrodniarzy na narodzie?
no i co wybieramy?
Jaruzelski moim zdaniem staral sie wybrac to drugie. dlaczego? bo to logiczne, choc nielatwe. dodatkowo jako oficer frontowy wie, ze jego praca to podejmowanie trudnych, niepopularnych decyzji, za ktore moze zostac posadzony o zdrade.
wierze, ze jako oficer, ktory widzial niejedna straszna sytuacje podczas marszu na Berlin (czy to na poczatku, widzac znieszczenia na terenie ZSRR i Polski, czy pozniej, gdy zolnierze AC mieli nieme przyzwolenie by robic co chca z dobytkiem i ludzmi we wschodnich Niemczech) zna ludzi na tyle, ze nie chcial powtorki z rozrywki i odroznia strategie od taktyki. zmian, ktore nadejsc musza? to naprawde niejednorkotnie byli inteligentni ludzie, ktorzy wcale nie zaprzedali duszy Stalinowi, a wrecz przeciwnie, dzieki pozycji mogli lawirowac, wlaczyc o 'komunizm z ludzka twarza'.

natomiast gadanie, ze chodzilo o utrzymanie wladzy przez komunistow - jakby Sowieci weszli z interwencja (dobra, nie weszliby z zewnatrz. po prostu wyszliby z koszar), to dopiero mialbys utrzymanie wladzy przez komnunistow.


no cóż taki masz pogląd na tą kwestię ale moje zdanie na ten temat jest inne i myślę że można bylo rozegrać to inaczej. Tak na prawdę sam nie wiesz czy tak było a to są tylko przypuszczenia. Jeżeli rosyjskie władze nie chciały udzielać "bratniej pomocy" to uwazasz ze żołnierze sami powychodziliby z koszar i strzelali do Polaków?
Co do komunistów ja nie wątpię ze niektórzy z nich byli inteligentni ale walka o "komunizm z ludzką twarzą" do mnie nie przemawia. Byli komunistami i czerpali z tego korzysci.

siekoo napisał(a):

piszesz, rosyjski opozycjonista mial dostep do sowieckich dokumentow? w tym artykule (przedruk z Super Ekspresu Shhh ) stoi, ze to dokumenty przekazane Walesie przez Jelcyna. no, o Katyniu Rosjanie jeszcze rok temu wg oficjalnych dokumentow tez nie wiedzieli. czy moze to byly jakies tajne dokumenty, ktore przez przypadek podejrzal opozycjonista? sprobuj dostac sie na posterunek policji i spojrzec w akta w sprawie kradziezy radia - da Ci to skale porownawcza odnosnie dostepu do tajnych dokumentow przez osoby nieupowaznione.


może to nie był najlepszy artykuł, ale nie możesz oceniać tego tylko na jego podstawie. Nie podejrzał ich przez przypadek. Możesz o tym poczytać równiez na wikipedii, na którą sam się powoływałeś.
wikipedia napisał(a):

W 1992 r. został ponownie zaproszony do Rosji jako reprezentant strony prezydenckiej w sporze z reaktywowaną KPZR przed Trybunałem Konstytucyjnym, dotyczącym kwestii niekonstytucyjności partii i tytułów prawnych do jej dawnego majątku. Uzyskał wówczas dostęp do dokumentów Komitetu Centralnego[...]


siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 19 lipca 2010 20:15:16
mrk, rzuc moze jakims faktem, bo na bajki 'make peace not war - by soviet union' za stary jestem.

krotko w temacie dobrodusznosci ZSRR (te zblizone czasowo do stanu wojennego):
- Afganistan 1979,
- Czeczenia 1994.
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

mrk
mrk
26
Dołączył: 2008-08-30
Wpisów: 1 968
Wysłane: 21 lipca 2010 22:12:06
jeżeli chodzi o interwencję zsrr to istnieją dokumenty które podważają tezę o tym że groziła nam w tamtym momencie zbrojna. Mam tu namyśli dokumenty Wladimira Bukowskiego, o których już pisałem wcześniej, ale też na przykład stenogramy Komisji Susłowa czy zapiski gen. Anoszkina: tosz.salon24.pl/143009,zapiski...
Sytuacja była niepewna ale związek radziecki nie chciał nam "pomagać", był już uwikłany w jedną bardzo kosztowną w Afgaistanie wojnę poza tym interwencja w Polsce mogła spowodowac reakcję zachodu (Amerykanie ostrzegali Rosjan w 1980 kiedy też rozważali wkroczenie). Myślę że interwencja była możliwa tylko wtedy jeśli solidarność próbowałaby przejąć władzę zbrojnie, a coś takiego wówczas nie było możliwe.

krewa
PREMIUM
1 364
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 967
Wysłane: 21 lipca 2010 22:19:42
dywagujemy z perspektywy czasu, powołując się na dokumenty wątpliwej jakości. a Jaruzelski musiał podejmować konkretne i szybkie decyzje.
USA nie pozwoliłoby sobie na konflikt zbrojny ze Związkiem, gdyż konsekwencje byłyby tragiczne.

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 22 lipca 2010 12:43:37
mrk, a czytales co w tym linku jest? m.in. komentarze traktujace nieco szerzej o temacie niz sam artykul? blackeye

czytaj miedzy wierszami.
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


11 12 13 14 15

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,501 sek.

btoyhjbf
yckecnou
yngqfejy
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 827,90 zł +384,14% 96 827,90 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
kkdyhoyv
bimfwloh
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat