Dla ludzi wyznających Jarosława to na pewno obrazoburcze i w ogóle niewyobrażalne.
Dla niektórych stojących po drugiej stronie barykady na pewno też... Ale cóż, żyje się dalej. Był czas na żałobę, był czas na zadumę. Teraz wszystko wraca do normy. Nie wszystkim zlasowano mózg medialną nagonką o super prezydencie.
Zwolennicy PiSu się oburzają jak można?!
Bezmózgie środowisko pisowskie (nie mówię tu o ludziach wykształconych tylko o zwykłym motłochu) jest przekonane, że to był zamach... No żesz ku.rwa mać! To jest ok?
Wychowywałem się na Monty Pythonie i mnie ten film nie oburza. Pokazuje całą prawdę, rzeczywistość zabarwioną na niebiesko - czerwono. Rzeczywistość nienawiści i wrogości, dumnie nazywając swoje chore poglądy prawdziwym przejawem polskości.
You can't judge a fish by lookin' in the pond
You can't judge right from looking at the wrong
You can't judge one by looking at the other
You can't judge a book by looking at the cover
Oh can't you see, oh you misjudge me
I look like a farmer, but I'm a lover!