Omówienie wyników spółki ALMA za 3 kwartał 2010 roku
Alma to polski produkt luksusowy. Może poza Krakchemią. Skupia w swojej sieci dystrybutorów produktów luksusowych i żywności.
www.stockwatch.pl/gpw/alma,wyk... – pod tym linkiem znajduje się wyliczenie wskaźników.
Niestety spółka cały czas na siebie nie zarabia. Za trzeci kwartał 2010 roku mamy stratę brutto. Zysk na tym poziomie ostatnio był widziany dokładnie 2 lata temu. Stało się tak, ponieważ spadła marża brutto na sprzedaży przy minimalnym wzroście przychodów w porównaniu do poprzedniego kwartału. Wzrost wyniósł 1% a marża po raz pierwszy od roku spadła poniżej 20%. W porównaniu do 3q2009 wzrost przychodów jest zdecydowanie bardziej znaczący i wyniósł 22%.
Trochę szersze spojrzenie na kształtowanie się przychodów pozwala stwierdzić, że stopniowo rosną nieprzerwanie od 2006 roku (tak daleko sięgają nasze dane). Tylko że ich masa cały czas nie pozwala na pokrycie kosztów działalności operacyjnej. 3q2010 także był na minusie na poziomie działalności operacyjnej. Podjęte jeszcze w 2009 roku działania zmierzające do większej kontroli kosztów i poprawy rentowności nie przynoszą więc jeszcze oczekiwanych efektów. Więc albo działania zarządów są nieefektywne, albo model biznesowy nie do końca się sprawdza, albo coś jest po prostu nie tak.
Alma radzi sobie wbrew pozorom bardzo dobrze na tle swojego sektora. Odnotowuje wzrosty głównie w segmencie sprzedaży detalicznej. Rynek sprzedaży żywności skurczył się w porównaniu do 2009 roku a Alma odnotowała w tym czasie wzrost. Niestety to sprawozdanie jest trochę okrojone w porównaniu do np. półrocznego, więc nie ma pod te stwierdzenia dokładnych danych liczbowych.
Ze względu na gorsze wyniki finansowe i ogólne spowolnienie na rynku Alma praktycznie nie inwestuje. Jednak dotyczy to samej spółki Alma Market. Krakowski Kredens i Paradise Group cały czas zmieniają swoją sieć sprzedaży, rebrandują salony lub zamieniają stosika na większe sklepy. W przepływach z działalności inwestycyjnej faktycznie wpływy ze sprzedawanych nieruchomości przewyższają wydatki na nabycie nowych lokali. Ta nadwyżka tak samo jak nadwyżka z działalności operacyjnej zostały skonsumowane przez spłaty kredytów.
Płynność Almy pozostawia trochę do życzenia. Stan środków pieniężnych na koniec kwartału jest niewielki i nie starczy na pokrycie zapotrzebowania na kapitał obrotowy. W analizowanym kwartale pomogła sprzedaż zbędnego majątku trwałego, która pozwoliła na spłatę kredytów. Jeśli uda się ją dalej realizować, to wszystko będzie w porządku. Jednak wartość kredytów przewidziana do spłaty w ciągu najbliższych 12 miesięcy przewyższa 15-krotnie wpływy ze sprzedaży majątku z tego kwartału.
Niestety ze względu na odnotowaną stratę nastąpiło uszczuplenie kapitału własnego Almy.
Wskaźniki są w połowie na czerwono a w połowie na zielono. Najbardziej szkodzi ocenie wskaźnikowej odnoszona strata. WK i przychody są co prawda wysokie i na ich podstawie kurs akcji powinien jeszcze wzrosnąć. Rating utrzymuje się na dość niskim poziomie. Jak widać rynek nie ocenia pozytywnie możliwości działania w tej branży ani starań o poprawę rentowności.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.