Omówienie półrocznego sprawozdania finansowego spółki Alma Market
Pisaliście na forum, że ostatnio notowane niewielkie wzrosty kursu mogą dyskontować dobre wyniki za 2q2010 i poprawę ogólnej sytuacji Almy. Trochę się to sprawdziło.
www.stockwatch.pl/gpw/alma,wyk... - tutaj umieszczone są oczywiście wskaźniki.
Faktycznie ogólnie przychody ze sprzedaży wzrosły w porównaniu do pierwszego półrocza 2009 roku o prawie 22%. Jednak ich rentowność na poziomie zysku brutto ze sprzedaży się w ogóle nie zmieniła i wynosi cały czas 21%. Dzięki temu niewielki wzrost (o 9%) kosztów sprzedaży spowodował, że „prawie” udało się osiągnąć break even na poziomie operacyjnym. Strata operacyjna wyniosła na koniec tego półrocza bowiem „jedynie” 458 tysięcy w porównaniu do 13 mln rok wcześniej. W związku z tym strata netto jest mniejsza o 56%.
Te wyniki cieszą, bo oznaczają, że plany zwiększania podstawowej rentowności zaczynają przynosić efekty. Ograniczenie ekspansywnego rozwoju pozwoliło ograniczyć koszty. Jednocześnie wzrost sprzedaży został odnotowany przy odpowiednio mniejszym przyroście kosztów sprzedaży. Z pewnością działania restrukturyzacyjne przyniosłyby większe efekty przy większym wzroście gospodarczym. Mimo iż Polska miała być zieloną wyspą w Europie, to jednak ograniczyliśmy wydatki na produkty luksusowe. Dopóki nie nastąpi wyraźnie odbicie nie ma co liczyć na bardziej znaczące wzrosty sprzedaży.
Kolejne wzrosty sprzedaży są konieczne, aby wszystkie sklepy osiągnęły rentowność i były w stanie pokryć całość kosztów ogólnych. Dotyczy to w szczególności sklepów otwieranych od 2007 roku na fali wzrostu gospodarczego, które jeszcze są w fazie rozwojowej. Alma nie osiągnęła wystarczającej masy krytycznej sprzedaży a ograniczanie kosztów ogólnych jest dużo trudniejsze. Dlatego właśnie zahamowane zostały kolejne inwestycje (o czym niżej).
Analiza segmentowa wskazuje, że największy procentowo wzrost odnotowała sprzedaż hurtowa. Niestety żadnej większej informacji o segmentach już nie ma. Jest jedynie informacja o wzroście sprzedaży w segmencie żywnościowym o 9%. Paradise Group ma odnotować niższą sprzedaż, ponieważ spółka dokonywała ostatnio znacznych wyprzedaży w celu ograniczenia wielkości zapasów.
Paradise Group obecnie zawiesiła otwieranie kolejnych sklepów z odzieżą. Ta grupa koncentruje się na zwiększaniu efektywności poszczególnych placówek. Z kolei Alma Market oraz Krakowski Kredens jak najbardziej rozwija sieć sprzedaży. Wzrost planowany jest także w zakresie sprzedaży internetowej żywności, która ma w tym roku osiągnąć poziom 30 mln PLN. Krakchemia rozwija z kolei sieć dystrybucji. Co ciekawe, w sprawozdaniu zarządu napisano, że Alma nie wyklucza pozbycia się Krakchemii, która jako jedyna działa w innym segmencie branżowym niż pozostałe spółki.
Wynik na działalności finansowej wyniósł w tym półroczu prawie 7 mln straty. W znacznej wielkości dotyczyły one kosztów odsetek. Co ciekawe: nie wyszczególniono w nich żadnych przychodów ani kosztów związanych z różnicami kursowymi. Jest to o tyle intrygujące, że spółka zdecydowaną większość swojej sprzedaży realizuje w PLN ale za to koszty najmu powierzchni sklepowej opłacane są w EUR. Alma tego ryzyka w żaden sposób nie zabezpiecza a jedynie „monitoruje” bieżące zmiany w kursie tych walut. Z pewnością nie jest to najskuteczniejsza metoda zabezpieczenia się przed ewentualnymi stratami z tego tytułu. Jeśli mamy tylko 2 waluty i w każdej określone operacje, to chyba nic prostszego?
Wszystkie przepływy były w tym półroczu ujemne. Dotyczy to nawet przepływów inwestycyjnych, mimo deklarowanego ograniczenia nowych inwestycji. Ujemne przepływy z działalności operacyjnej pojawiły się po raz pierwszy od dłuższego czasu. Nie spodziewałam się tego, ponieważ znaczna część sprzedaży całej grupy realizowana jest za gotówkę. Natomiast terminy płatności za towary negocjowane są jak w działalności hurtowej. W związku z tym Alma powinna korzystać na tej różnicy. Jeśli to nie następuje, to oznacza, że spółka ma poważne problemy z zarządzaniem bieżącą płynnością.
W segmencie żywnościowym najważniejszym wskaźnikiem wydaje mi się obrotowość zapasów. Poniżej przedstawiam te najważniejsze:
Cykl rotacji zapasów 39
Cykl rotacji należności 27
Cykl rotacji zobowiązań 64
Cykl operacyjny 66
Cykl konwersji gotówki 1
Wzrosła w spółce jej suma bilansowa ale jednocześnie ograniczyła się wartość księgowa przez odnotowaną stratę. Wskaźniki, o ile nie są ujemne, wskazują na niedowartościowanie Almy na tle sektora. Wątpię jednak, aby stanowiło to przyczynek do wzrostu kursu akcji. Cieszyć mogą natomiast poprawiające się wyniki, dające efekty działania oszczędnościowe.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.