Ja gram w USA za pomocą CFD na akcje i indeksy.I po wielu przemyśleniach .........wracam na GPW.
Granie tam jest o wiele bardziej stresujące,utrudniony dostęp do informacji.Pewnie każdy pomyśli sobie że zagram w CFD to zabezpieczę się przed spadkami bo mogę grać na krótko,ale prawda jest taka że duże spółki w stanach są tylko do day-tradingu ewentualnie do swing tradingu.
Grałem na walutach indeksach akcjach zagranicznych kontraktach terminowych i wniosek jest jeden pieniądze robi się tylko na analizie FUNDAMENTALNEJ !! i na naszej cierpliwości oczywiście analiza techniczna czasami jest pomocna.
Ale jak zabierzecie się za kontrakty czy inne wynalazki to gwarantuje wam że będziecie mieli więcej stresu niż pieniędzy.
Większość ludzi którzy zarabiają na giełdach po pierwsze INWESTUJĄ A NIE GRAJĄ.
A dla mnie o wiele ciekawszym zajęciem jest czytanie raportów przy porannej herbatce czy kawie ,niż,ślęczenie cały dzień przy durnych świeczkach przy których jedno zlecenie Morgana może zburzyć całą naszą koncepcję techniczną.
Przepraszam za barak przecinków