Swing trading na kontraktach

Buldi, co do Twojego rysunku to wydaje mi się, że ten kanał (który jest pomiędzy 61,8 a 50%) zostanie wybroniony. Jednak spadki do tego poziomu musiały by kilka sesji potrwać w związku z czym kanał ten przesunie się trochę wyżej i znajdzie się w okolicy 50% zniesienia Fibo i tutaj widział bym dołek. Wydaje się to być sensowne, bo w poprzednim ruchu 50% Fibo zatrzymało spadki, a właściwie tylko 1 świeczka rozpoczęła się luką od 61,8% Fibo. No i na poziomie 50% zniesienia wypada równość ABCD z poprzednią falą korekcyjną w tym kanale, tj. około 200pkt - czyli 2570.

Ciekawe jak to się złoży z S&P gdzie pewnie celem jest 1130

dzień dobry!
bezczelność Byków kazała mi zagrać na krótko pod domknięcie luki.
na dzień dzisiejszy istotnymi poziomami są 2730 i 2670, wyjście poza ten zakres wskaże kierunek średnioterminowy

luka domknięta. teraz należy dokonać właściwej oceny fal (czy to było ABC i teraz mamy od 2677 falę 1, czy też rysujemy falę 4).
w portfelu mam 1/3 początkowej ilości krótkich, średnia 2742.
w ciągu dnia rozrysuję swoją wizję sytuacji.

Ładnie LOP rośnie na spadkach. Gdyby nie to pomyślał bym, że to obecne zejście to wyprawa po SL.
Szczerze mówiąc trochę mnie to skołowało i coraz mniej kumam o co biega.

Demontuje stopa na 2685.
Trzeba to chyba będzie ręcznie załatwić.
Kompletnie nie pasujemy dzisiaj do pozostałych liczących się rynków.

Dzisiaj? Z tego co pamiętam przez większość ostatnich wzrostów siedziałeś na krótkich

Malezji można wybaczyć chwilę słabości, zwłaszcza, że jak przystało na szanujący się emerging market pobiła szczyty zeszłej hossy...

No, nabijam się, nabijam. W maju podobnie przekręcili się Seprico z Voxem

Ale najlepsze jest to, że wszyscy jesteśmy fajfusami, bo inwestujemy na niewłaściwym rynku. Biją nas nie tylko inne rynki wschodzące, ale i nawet rozwinięte...

EDIT: Do tego jak zabiorą składki z OFE, to będzie jeszcze mniej kapitału na GPW.

wykres nie wygląda tragicznie. przełamana linia trendu za drugim podejściem, dzisiejszy poranek rozpoczęty nieudaną próbą powrotu nad linię (do znudzenia będę powtarzać - nie pokonuje się istotnych poziomów (w tym wypadku 2700) na otwarciu/fixingu) i zjazd wbrew temu co działo się na starszych parkietach.
nawet zostało trochę miejsca, by dać upust byczym nastrojom - można powrócić jeszcze raz pod linię trendu w miejsce, w którym przecina się z linią krótko? terminowego trendu spadkowego, domknąć lukę bessy na 2726 i potem z górki na pazurki.


kliknij, aby powiększyć

tak oto widzę to ja, krewa, amator pierwszej klasy

edit: przyjrzyjmy się temu z bliska. nie dość, że szansa na domknięcie luki - jeszcze jest miejsce na 2-3 punkty. i tam się zameldować mam zamiar. a ewentualna rejterada nastąpi po przekroczeniu 273x


kliknij, aby powiększyć

Co my tu dzisiaj mamy?
Dosyć niskie otwarcie z domknieciem niewielkiej luki startowej. Piszę o niskim otwarciu, bo zdaje się wczoraj nasi inwestorzy nie przewidywali że zamknięcie w usiech będzie równie udane jak start. Co prawda nie przebili tam istotnego oporu na 1200 ale późniejsze zachowanie tamtejszych futów i obecny poziom (przy ujemnej bazie w usiech) sugeruje że S&P500 może sobie z nim poradzić dzisiaj.
Wszystko nam wczoraj pouciekało, nawet rynek walutowy, czyli umacniająca się złotówka jest przeciw niedźwiedziom na warszawskiej giełdzie. Dzisiaj od rana złoty umacnia się dalej.
Jedyny mankament widoczny po wczorajszym LOPie to niewątpliwe otwieranie krótkich pozycji przez jakąś grubą cholerę. Co prawda w tabeli koncentracji wciąż bez zmian, ale wcale nie jestem pewien czy jeden gruby nie zastąpił drugiego.
Reasumując, jak dla mnie zasługujemy dzisiaj na to by nieco nadrobić wczorajszy dzień.
Długie zamknę na 2730 nie odwracając pozycji - jeżeli tam dojedzie - SL na 2680.

Pewnie że mi wstyd.
Nie wykluczone że za ten wstyd przyjdzie mi uiścić, ale muszę trochę nabrać dystansu do jedynie słusznych pozycji, po za tym wczoraj robiłem za antywskaźnik, dzisiaj postanowiłem zostać tajnym agentem w obozie byków. Trzeba ich rozgryźć.