Rotopino czyli dawne Marketeo zaraportowało IVQ. Przyznam, że nie mogę się doczekać kiedy spółka opublikuje raport roczny, bo wiele kwestii wymaga wyjaśnienia.
Na początek może parę słów o wynikach. Wiem, że inwestorzy indywidualni zwracają ogromną uwagę na zysk netto spółki i tam gdzie nie ma dużego kapitału zmiany na tym poziomie rachunku wyników powodują duże reakcje kursu spółki. Sama zmiana zysku netto niestety niewiele mówi o tym jak prowadzony jest biznes, a sam podmiot zarządzany.
Marketeo niewątpliwie rośnie. Przychody na przestrzeni ostatnich trzech lat wzrosły prawie trzykrotnie. Dynamika jest spora, ale na rynku ecommerce dla małego podmiotu to nic porażającego. Do tej pory mieliśmy do dyspozycji dwa sprawozdania - jednostkowe i skonsolidowane. Umożliwiało to analizę spółki dominującej i zależnej narzędzia.pl. W imię drobnych oszczędności dokonano inkorporacji w związku z czym nie sposób powiedzieć jak rozwija się początkowy biznes spółki, czyli platforma handlowa. Do tej pory oceny tego przedsięwzięcia były dość surowe. Obecnie tylko w raporcie rocznym można oczekiwać rachunku segmentowego, choć nie jest to sprawa pewna. Spóła może nie wyłączyć osobno kanałów do oddzielnych segmentów. Zakładam jednak, że sytuacja wiele się nie zmieniła i wzrosty przychodów pochodzą z byłej jednostki zależnej

kliknij, aby powiększyćNiestety za wzrostem przychodów nie idzie wzrost zysku na sprzedaży. Gwoli wyjaśnienia zysk na sprzedaży jest to zysk operacyjny z wyłączeniem pozostałej działalności operacyjnej. Inaczej mówiąc zawiera koszty własne, koszty ogólnego zarządu i koszty sprzedaży. Co prawda Rotopino raportuje w ciut innym wariancie rachunku wyników, ale nie zmienia to istoty omawianego zysku. Na powyższym wykresie linie trendu przychodów i marży zysku na sprzedaży są rosnące, ale w przypadku rentowności mamy poważne odchylenie w dół. Jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy niestety nie wiemy. Można tylko co nieco spekulować. Skoro spółka zaczęła się rozwijać na rynkach zagranicznych to możliwe są nowe koszty, które przechodzą przez rachunek wyników takie jak dzierżawa nowych serwerów, tłumaczenia itp. Inaczej mówiąc koszty stałe, których nie da się kapitalizować na aktywach czy zapasach. Sprzedaż w związku z rozpoczęciem działalności na nowych rynkach nie rośnie skokowo. Potrzeba czasu na zbudowanie pozycji rynkowej, rozpoznawalności itp. Przez pewien czas mamy wiec wyższe koszty bez rekompensaty w odpowiednim wzroście sprzedaży. Marketeo chyba nie importuje samemu sprzedawanych produktów, w związku z czym raczej nie należy się doszukiwać spadku rentowności w związku osłabieniem złotego, który jest kolejnym możliwym powodem spadku. Prawdopodobnie doszły też koszty przejęcia spółki zależnej, ale tak naprawdę wszystko bez pełnego rachunku wyników to spekulacje.
Zysk operacyjny jest wyższy niż zysk ze sprzedaży, czyli dodatni wpływ miała pozostała działalność operacyjna. Mogło to być np odwrócenie odpisów aktualizacyjnych, dotacje itp. Niestety tego także nie wiemy bez rachunku szczegółowego i odpowiednich not. Kolejne 55 tyś dochodzi na działalności finansowej. To prawdopodobnie efekt odsetek od posiadanej gotówki oraz zysk ze sprzedaży akcji Oponeo, choć kwotowo nie bardzo się to spina. Kolejne 200 tyś dochodzi pomiędzy działalnością gospodarczą a zyskiem brutto, czyli w miejscu gdzie raportuje się zyski/straty nadzwyczajne. Kompletnie nie mam pomysłu jakie to nastąpiło zdarzenie. Pozostaje czekać na raport roczny i rozliczenie inkorporacji narzędzia.com
Zaszły też spore zmiany w strzępach bilansu jaki dostaliśmy. Mocno spadły aktywa trwałe. Za mocno jak na amortyzację, wiec albo ich część sprzedano, albo jak sądzę uszczuplenie o wartość firmy. Skoro nie ma konsolidacji bo wchłonięto spółkę to nie ma możliwości prezentacji wartości firmy.
Warto zauważyć, że pomimo raportowanego zysku spadł kapitał własny. To prawdopodobnie także efekt likwidacji narzędzia.com jako osobnej spółki, lub też błędu lat poprzednich. Ponownie trzeba czekać na raport roczny.
Marketeo posiada bardzo dużo gotówki w wyniku emisji akcji w III kwartale. W trakcie ostatnich trzech miesięcy roku cześć została zamieniona na zapasy. Na rozwój skali działalności potrzeba gotówki czyli inwestycji w kapitał obrotowy. Rosnąca sprzedaż to rosnące zapasy i zobowiązania. To trzeba jakoś finansować. Kredyt kupiecki wszystkiego nie pokryje.
Informacji w raporcie jest niewiele, czyli przeciwnie do niewiadomych. Czekamy na raport roczny.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.