Jest i nowy raport za półrocze.
Spółka przede wszystkim sprzedaje wina.
Przychody netto ze sprzedaży towarów i materiałów - skok z 3 585 663,57 w roku 2020 na 4 519 807,29 w 2021. Rok pandemiczny był słaby. Jak to wyglądało w 2019? Otóż wartość ta wyniosła wówczas 3 810 112,53. Tak więc zwiększa się dystrybucja a sam biznes jest całkiem stabilny. Przychodzi mi na myśl coca-cola ale to to marzenia i nie ta marka.
W moim odczuciu, firma nie radzi sobie z kosztami. Dramatu nie ma, ale jakoś mnie to irytuje. Jest skok wynagrodzeń i usług obcych. Wcześniej czepiałem się wynagrodzeń, jednak jak się to przeliczy przez 6 miesięcy i przez liczbę etatów, i uwzględni że to są wszystko kwoty brutto.... to tam kokosów nie zarabiają.
Ostatnimi czasy cena akcji urealniła się do tego co firma ma w swoim posiadaniu. Jest perspektywa do wzrostu. Mało jest informacji o planach firmy. Ciułają kasę na koncie, robią jakieś pożyczki na zewnątrz i nawet na tym zarabiają. Tylko co dalej? Sklepy gdzie sprzedają wina są raczej lokalne, same malutkie sieciówki. Byłoby fajnie jakby weszli do jakieś dużej sieci. Tylko tu też potrafią pojawić się problemy choćby takie jakie ma spółka Wawel.
Raport:
RAPORT