Portfel by Scarry

Brent nie rośnie prawdopodobnie z powodu Libii.

Spoko, życie mnie nauczyło, że na giełdzie codziennie jest taka okazja, trzeba ją tylko znaleźć.

Przede wszystkim na CDR była ostatnio malutka płynność

Zobaczycie jak to będzie spadać, jak już zaczną.

pospieniężane rano:
AerFinance (echh za wczesnie bo zawisł na fixie): +15%
CDRED: +7%
CIA: +0
GETIN: -1,5%

opłaciła się ruletka na Aer choć nie wytrzymałem i mogłem prrzyciąć więcej

AER?? Odkupić?? Ja myślę że w wykonaniu Scarrego to był taki klasyczny "One night stand"

póki co tak, ale firma mnie intryguje. Cała branża, takich prywatnych usług lotniczych w małej skali, bardzo mnie intryguje.

Na NC obserwuje teraz 4 spółki - VTI, AER, I3D i Photonka. Żadnego długofalowego inwestowania póki jest bessa/może być recesja i kryzys euro (moja prywatna opinię znacie - że na pewno będzie). Potem bardzo chętnie.

Najlepiej czuję się w szeroko pojętym IT i high-tech firmach, bo się na tym relatywnie najlepiej znam. Aer Finance zainteresował mnie kiedyś niebanalnym pomysłem i zapałem właścicieli do biznesu. Ile w tym ściemy a ile poważnej firmy na wiele lat... zobaczymy. AerFinance musi dodatkowo jeszcze przekonać do siebie inwestorów - codziennie mieliśmy nieprzyjemną dystrybucję akcji, więksi gracze pozwalali kursowi urosnąć 2-3 grosze - duży pakiet sell, potem znowu powolutku wdrapywanie i znowu sell... i tak blisko 2 miesiące. Bez skończenia tej praktyki ciężko zainteresować się dłużej firmą.

A w tej chwili faktycznie tylko krótkoterminowa spekulacja, zresztą już i tak większość kasy nie jest na koncie akcyjnym tylko forexowym do szybkiej gry long/short. Podstawa w kryzysie - nie dać się ubrać w walory który mogą dać szybko stratę dla portfela rzędu 40-50%.

na głównym parkiecie GPW mam w obserwowanych klasycznie jak do tej pory: GETIN, KGHM, SYNTHOS, LUBAWA, BORYSZEW, KOV, CITY INTERACTIVE i CDRED. Dwie ostatnie preferowane do dłuższej inwestycji po skończeniu bessy.

jeśli tak to będzie wezwanie do skupu akcji - dla inwestorów sam miód :) bo takie wezwania są przecież 20-60% wyżej aktualnej ceny (czasem i wyżej). Choć wg mnie jeszcze nie teraz.

CDRED ma przed sobą jeszcze 2-3 lata do rozkręcenia się tak serio. CIA jest IMO bliżej, ale obydwie faktycznie są w tej chwili małymi firmami z 3 ligi (bez urazy bo obydwie lubię).

- bardzo mała dywersyfikacja, tutaj szczególnie CDRED musi ostro popracować
- wciąż małe moce przerobowe przy zachodnich studiach, nawet tych średniej wielkości,
- konserwatywne i przewidywalne podejście do rynku, brak prawdziwej innowacyjności

w tej chwili na świecie sukces odnoszą gry bardzo mocno społeczne, jak MMO w najróżniejszych odmianach, albo gry z bardzo rozbudowanym multiplayerem (Battlefield 3 - wspólna zabawa dla 64 graczy na jednej mapie). Obydwie firmy są tutaj w plecy o generację. Nasi producenci gier wogole nie maja produktu MMO, a multiplayer jest ograniczony (poza tym ile można w kółko kampić jako snajper? ;p ). Takie gry odnosiły wielkie sukcesy 5,10 lat temu.. teraz bez nacisku na zróżnicowaną i atrakcyjną stronę "social" gry nie ma szans na światowy przebój.

wszystko więc przed nimi ;)

Nie to zebym zle zyczyl posiadaczom Midasa ale przyznam ze ciezko znosze jak sprzedam spolke a ona pnie sie pionowo do gory dlatego obecna sytuacja to jak miod na moje serce

Co sie tyczy ogolnego to podziwiam w tej chwili odwage kupujacych akcje Maluchy juz nie ufaja ...

Miałeś ciężkie dzieciństwo Ja zaczynałem od C64 i potem od razu skok na PC 486, po drodze u kolegów zaliczyłem 286 i 386.

@Kanoniers
Poważni gracze w zakładach bukmacherskich szukają bardzo wysokich kursów w zdarzeniach które są dla nich bardziej prawdopodobne. Często bowiem ustalający kursy matematycy w STS czy Bwin się zwyczajnie mylą i zamiast 1.20, dają kurs 2.30. Tu nie ma miejsca na myślenie że jeśli kurs jest 2.30 to pewnie jest tak mało prawdopodobne...
Granie na 1.13 jest dla leszczy i płotek. Kiedyś trochę grałem w liceum ale NIC nie wygrałem i mnie wyleczyło