Witam forumowiczow
Niedawno sie zarejestrowalem na stockwatch i po mniej wiecej tygodniu czytania roznych opinii, rad, delikatnych podjazdow

stwierdzilem ze warto oddac w rece ludzi zdecydowanie bardziej niz ja doswiadczonych ocene mojego wlasnego portfela. Pare zdan o sobie (poza tym co w tytule)
*zaczalem przygode z gielda wraz z IPO JSW w 2011 - powiedzmy ze wywodze sie z akcjonariatu obywatelskiego, nie mam wyksztalcenia ekonomicznego, wszystko co wiem wyszperalem/przeczytalem sam w ramach czasu wolnego traktujac GPW jako spelnienie marzen na realizacje inwestycji
*na chwile obecna posiadam akcje na GPW i FTSE, wynika to z faktu ze nie mieszkajac w Polsce i poznawszy juz nieco lokalny brytyjski rynek dalem sie skusic na opcje akcji z firmy (co napedzilo zainteresowanie reszta rynku) a z drugiej strony nie majac polskiej TV nie marnuje czasu na sluchanie czesto nierzetelnej informacyjnej papki z kraju - staram sie szukac info o GPW np na stronach takich jak ta.
*metoda prob i bledow wybralem dla siebie strategie inwestowania w srednim terminie, wydaje do 25% portfela na walor, dopuszczam strate mniej wiecej 5% ogolnej kwoty, bawie sie kwota pieciocyfrowa, uwazam sie za amatora na GPW, bardziej fundamentaliste niz technika, umysl otwarty na wiedze ktorej jeszcze nie zdobylem a bardzo chcialbym.
Sklad portfela:
JSW - kupione za 136 i przetrzymane do tej pory od IPO (cel - nie uczyc sie na wlasnych bledach ale niestety zaczalem nieciekawie - kurs zwyzkowal tylko przez chwile, czekalem na odbicie itp itd, stop loss - a co to jest stop loss ..., reszte chyba sami sie domyslicie; paradoksalnie przy obecnych wzrostach sadze ze uda mi sie zminimalizowac strate bardziej niz jesli zrobilbym to poprzez np paniczna sprzedaz przed Swietami; jak do tej pory najgorsza inwestycja na GPW, jakies 1200 PLN straty na chwile obecna ale skoro wiedza jest bezcenna ...)
GPW - zakupione daaaawno temu za koszmarne 49.7 (moja chybiona inwestycja numer 2, niewiele - za 1000 - niemniej jednak porazka ktora ostatnio zostala przynajmniej w wymiarze finansowym ograniczona do akceptowalnej straty - o ile kurs jeszcze troche podskoczy [a powinien])
GETBANK - relatywnie nowy papier w moim portfelu, zakupiony za 1.56 i rosnie, nowy twor wiec bez wskaznikow do analiz, sledze getinnoble/getin holding jako spolki spod jednego parasola
KOPEX - wyrwalem za 23.15, kupno z zamiarem przetrzymania, lubie ta firme za szybki rozwoj technologiczny, dochodowosc i brak oporow przed otwarciem w niedalekiej przyszlosci wlasnej kopalni (zupelne novum na rynku wsrod spolek maszynowych), czekam na lepsze zarzadzanie i skok kursu
KOV - 1.41 - w przeciwienstwie do Petrolinvestu znalezli to co chcieli na Ukrainie i sadze ze w szybko podwoja wydobycie (w stosunku do obecnego)
IMCOMPANY - 8.8 (oj trzeba bylo sporo wczesniej ale i tak nie jest zle) - ostatnie akwizycje i powiekszenie zarowno arealu jak tez powierzchni magazynowej potwierdzilo moje przypuszczenia, zapowiedz udanych zbiorow np kukurydzy i niespecjalne w Argentynie oraz dywersyfikacja dzialalnosci powinny gwarantowac interesujacy zysk
KGHM - jakis cud badz szczescie poczatkujacego pozwolilo mi na zakup waloru po 109 za sztuke (no dobrze, na okraglo skradalem sie kolo tego z 2 tyg zanim zainwestowalem, wyslilem sie tak jak powinienem zbierajac fakty i testujac swoja raczkujaca AT), rosnie i niedlugo zrekompensuje mi nie tylko strate na GPW ale zapewne tez JSW - oby tak dalej
Zmiany w mysleniu wprowadzilem w zycie - SL to juz nie jakis tam wymysl a uzywane na co dzien narzedzie, AT okazuje sie calkiem interesujaca lektura przed podjeciem decyzji inwestycyjnej, nie mam problemu z trzymaniem gotowki na koncie (kusilo w przeszlosci wydac od razu jak sie mialo

), przeliczam wskazniki z/s przed wydaniem pieniedzy i nie waham sie odpuscic jak mi sie numerki nie zgadzaja.
Popelnilem chyba wiekszosc mozliwych bledow poczatkujacego ale szczesliwie utrzymalem sie na powierzchni bez kolosalnych strat i od jakiegos czasu realizuje krotkie pozycje ktore okazuja sie byc dochodowe.
Wskazowki mile widziane
Od amatora do profesora ... "Tylko człowiek głupi uczy się na swoich błędach, mądry woli to robić na cudzych"