Wydaje mi się, że maruderowi chodziło o co innego. Rzeczywiście, kontrintuicyjne jest twierdzenie, że cena spada gdy inwestorzy sprzedają i rośnie, gdy kupują. W rzeczywistości dla każdej transakcji konieczny jest i kupujący i sprzedający -> a więc kupujących i sprzedających (w rozumieniu przepływów pieniężnych) jest na rynku zawsze tyle samo, niezależnie od trendu.
Podążając za przykładem marudera. Trend jest wzrostowy i w pewnym momencie inwestorzy którzy mają akcje X decydują się je sprzedać, aby zrealizować zysk

. Wyobraźmy sobie, że ostatnia transakcja była zawarta po cenie 100 i że na rynku są 4 osoby które chcą kupić akcję X, ale satysfakcjonuje je różna cena:
osoba 1 chce kupić 10 akcji, ale za nie więcej niż 100.
osoba 2 chce kupić 15 akcji, ale za nie więcej niż 98.
osoba 3 chce kupić 20 akcji, ale za nie więcej niż 95.
osoba 4 chce kupić 100 akcji, ale za nie więcej niż 93.
Załóżmy, że osoba Y kupiła 80 akcji po cenie 80 i chce wszystkie sprzedać i zrealizować zysk. Wystawia więc zlecenie na sprzedaż 80 akcji niezależnie od ceny. Jego broker zawrze cztery transakcje:
1) na sprzedaż 10 akcji z osobą 1 po cenie 100 zł
2) na sprzedaż 15 akcji z osobą 2 po cenie 98 zł (na rynku nie ma już lepszej oferty!)
3) na sprzedaż 20 akcji z osobą 3 po cenie 95 zł
4) na sprzedaż 35 akcji z osobą 4 po cenie 93 zł
Łatwo zauważyć, że w wyniku decyzji osoby Y i realizacji jej zlecenia, cena akcji spadła ze 100 zł do 93 zł.
Przykład rozszerz na działanie całej giełdy (wielu uczestników, szybkie, częste transakcje itd.) i wtedy już łatwo zrozumieć, dlaczego zmienia się cena.
Zapraszam do mojego blogbook'a
który jest tutaj"Unfortunately the English weather is harder to manipulate than Libor." (Anonim)
"Gdy sprzedaje się marzenia, cena/zysk jest bez znaczenia" (R. Beleson)
"Nikt nie zarabia co miesiąc 1 procent. To niemożliwe." (M. Covel)