Co uważacie o samej idei inwestowania społecznościowego i powstających platform typu etoro w zmieniającym się świecie, który jakby to powiedzieć jest coraz bardziej "social"?
Macie może jakieś doświadczenie? Dlaczego piszę... otóż patrzę, na to co robimy od kilku lat w portfelu stockwatch, który można powiedzieć jest zarządzany przez pasjonatów z bardzo dużą wiedzą teoretyczną, ale przede wszystkim praktyczną. Zapewne są też osoby, który kopiują transakcje zawierane przez użytkowników portfela widząc jakie osiągaliśmy stopy zwrotu w poprzednich latach.
Z góry dzięki za opinie :)
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia". W.E. Buffett