Kiedy szczyt Hossy:)

Przejechałem autem przez kawał kraju wczoraj i dziś i rozbieżności w cenach na stacjach paliw są małe jak nigdy. Na Dislu najtaniej widziałem 7.77 a najdrożej 7.85 Nie widać w cenach żadnego opisywanego końcem zeszłego tygodnia spadku w cenach hurtowych. Spadek w złotych ceny surowca (około 20%) przekłada się na spadek cen w granicach 3%. Wygląda to trochę jak zmowa cenowa ale to by wymagało zmowy Orlenu z Orlenem. Przy nieco wyższej cenie surowca w złotych końcem września czyli nie tak wcale dawno było na stacjach 10% taniej.

Tak z ciekawości pytanie, bo nie do końca jestem pewien, czy czegoś nie przekręcam...

Czy aby czasem premier Morawiecki nie mówił, że VAT musi zostać przywrócony w pierwotnej wysokości na wniosek Komisji Europejskiej [czy innego unijnego organu]?

To jakim cudem w Holandii wydłużają okres obowiązującej niższej stawki akcyzy na paliwo do końca czerwca 2023? W Polsce tak się nie da?

"Belastingverlaging verlengd tot en met 30 juni 2023

In het Belastingplan 2023 stelt het kabinet voor om de verlaging op brandstofaccijns tot en met 30 juni 2023 te verlengen. Het parlement moet de plannen nog goedkeuren."

www.rijksoverheid.nl/onderwerp...

@PrzemoJ

Prawdopodobnie VAT i akcyza podlegają pod różne przepisy. Może być też tak, że stawka akcyzy w Holandii nawet po obniżce wciąż nie jest poniżej jej minimalnego poziomu.

Swoją drogą nigdzie nie jest powiedziane, że VAT na paliwo musi wynosić 23%. Minimalna stawka podstawowa VAT wg prawa unijnego to 15%. Choć oczywiście w obecnej sytuacji budżetowej nie ma szans na taką obniżkę.

Syndrom krótkiej kołdry jeżeli chodzi o finanse. Dosypiesz w jednym miejscu - braknie w innym. Z kasą w budżecie na 2023 jest źle a coś jeszcze przecież trzeba na wybory zostawić.


Inna sprawa, że ceny gazu są i tak regulowane i inaczej niż w przypadku węgla wzrost cen rynkowych nie przekłada się tu w skali 1:1 na wzrost cen dla odbiorców indywidualnych. Z drugiej strony - ten kto chciał być eko i nie smordzić sąsiadom pyłami z niskich emisji - ten jednak frajer.

Z tym węglem też jest ciekawa sprawa. PGG wycofał węgiel luzem ze sklepu internetowego i całość idzie na "tani" węgiel do samorządów. Czyli na ten moment mamy po prostu inny sposób redystrybucji tego co na rynku i tak było. Teraz cała nadzieja w spadających cenach węgla na rynkach.

A w Niemczech hossa na całego.
dziś podali bardzo ładne IFO, wygląda na to ze zadnej recesji w Niemczech nie będzie.

stymulus dziala



zamiast narzekac to kupuj ORLEN. zyski beda rekordowe. cena ropy przedwojenna, a na stacji 2zl wiecej. Ciekawe jaka bedzie stopa dywidendy?

Producenci wszystkiego wprowadzili w chwili paniki gazowej dopłaty energetyczne do produkcji wszystkiego. To widać na wykresach inflacji producenckiej, był skok wczesnojesienny do wartości niespotykanych. Tymczasem ceny gazu spadły, za nimi spadły ceny prądu, spadł dolar więc i surowce potaniały. Tymczasem producenci siedzą cicho i puszczają info o niepewności kosząc obecnie kosmiczne marże zwłaszcza, ze wciąż w wielu branżach są pewne kłopoty podażowe co pozwala rumakować niektórym bardziej. Każdy wiec kosi na dziś frajera i mamy marże z kosmosu na każdym etapie drogi od produkcji do konsumpcji. Ciekawe do czego nas to doprowadzi. Dziś cały czas czytam wypowiedzi ekspertów jakie drogie będą paliwa gdy tymczasem popyt cały czas spada. Ci sami goście niedawno prognozowali ropę po 150 USD. Wiarygodność tych wszystkich analityków jest żadna a zaczynam nabierać podejrzeń czy nie biorą oni przypadkiem udziału w nagonce baranów do zagrody gdzie się ich strzyże. Najpierw byliśmy rąbani po rogach przez energetykę wszelakiej maści a teraz dyma nas jak chce z błogosławieństwem rządu sektor paliwowy. Tyle, ze tu nie chodzi o koszt tankowania do osobówki Kowalskiego tylko o dodatkowe pompowanie cen wszystkiego przez koszty transportu. Od wiosny wydawaliśmy kosmiczne kwoty na prąd i gaz, teraz wydajemy i wydawać będziemy na koszty paliwa i walić będziemy tymi kosztami w ceny wszystkiego. Ciemny lud to kupi?

Najbardziej teraz niemieckiego PKB wyczekuję, które to jutro o 8:00 zostanie opublikowane i pewnie ustawi europejskie giełdy na ostatni dzień tygodnia. Na chwilkę włączą się i Amerykanie do gry, ale to tylko do 13.00 ich czasu. Ciekawe, czy i Black Friday dopisze na rynku i będzie zielono.

A swoją drogą, każdy narzeka na ceny benzyny i diesla, zamiast kupować akcje firm paliwowych. Ja pod koniec września kupiłem Shell, Chevron i TTE z myślą o niezłych dywidendach i chyba się nie przeliczę, bo TTE w grudniu specjalną wypłaci (1€ brutto na akcję), oprócz kwartalnej 0,69 € brutto

Co to jest za twór sugerowana cena benzyny?

Wybierasz jeden z krajów UE i na tej podstawie wyciągasz wnioski, że to co zostało podane w komunikacie to bzdura. Na jakiej podstawie? Bo chyba nie próbki cen sugerowanych jednego kraju w UE.

Poza tym nie znam specyfiki rynku paliw w Holandii. Trzeba by popatrzeć na wyniki finansowe Shella. Porównać z innymi firmami z branży. Zapewne stać ich na dotowanie rynku krajowego.

To że wybrałeś Holandię bo tam mieszkasz nie mówi bardzo mało o cenie benzyny w Europie.

Napisałem że nie znam specyfiki rynku w Holandrem.

Zdaje się że Holendrzy mają dalej sporo udziałów.

Prezes jest Holendrem. Szczęśliwy zbieg okoliczności.

Nawet jeżeli to Shell raczej nie jest spółką skarbu państwa. Więc dowolny Holender zasiadający w jego radzie nadzorczej ma taki sam interes w dotowaniu rynku krajowego jak dowolny "prywaciarz" w Polsce. A Ci aż się palą do tego aby dobrowolnie oddawać część swojego zysku państwu :D

Po drugie we wtorek wyniki finansowe Orlenu. Stawiam diamenty przeciw orzechom, że okaże się iż Orlen też byłoby stać na "dotowanie rynku krajowego". Tym bardziej, że rząd Polski w przeciwieństwie do rządów UK i Holandii w przypadku Shella ma realny wpływ na to co robi Orlen.


A tu taka ciekawostka:
www.globalpetrolprices.com/gas...

Można sobie porównać dynamikę cen benzyny w różnych krajach.