Temat:
SERINUS
Nic polecam. Polecam jednoczesną lekturę prospektu Kulczyk Oil Ventures i raportów rocznych Loon Energy (czyli prawnego poprzednika KOV). Praktycznie te same aktywa - poza Ukrainą, gdzie KOV dopiero zamierza zaistnieć - tyle że Loon Energy był wyceniany w porywach na 200 mln zł, a KOV chce się sprzedać za 1.3 miliarda. Co takiego zmieniło się w tej spółce, że nagle tak nabrała wartości? Niby jakieś złoża udokumentowane już są, ale nie są eksploatowane, a przychody spadają zamiast wzrastać i są wciąż śladowe...
Poza tym dziwi fakt, że Kulczyk chce wprowadzić swoją firmę na naszą GPW, zamiast pozyskiwac kapitał na giełdach w Toronto czy w Londynie, na które zwykle wchodzą inne 'junior oils' - tam działają wyspecjalizowani brokerzy i inwestorzy znający branżę, analitycy etc., a u nas naraża się co najwyżej na porównania z Petrolinvestem. Może KOV z jakiegoś powodu po prostu boi się konfrontacji z rynkiem, który ma doświadczenie w branży naftowej i dlatego próbuje zebrać gotówkę u nas?
|
|
Temat:
COLIAN
nie spieszcie sie tak z tym przejeciem.. w Mieszku sa problemy tzw. natury prawnej - ktokolwiek to kupi, prawdopodobnie będzie musiał użerać się jeszcze z syndykiem Estończyków, bo ten ma roszczenia wobec UniCredit
to po pierwsze, po drugie, nie jest wcale pewne że branżowy który się Mieszkiem zainteresuje, będzie chciał płacić premię wobec wyceny giełdowej, stawiałbym raczej że będzie odwrotnie, tzn. czy ktoś nie rzuci oferty po 2-2,5 zł, bo Mieszko jest już jednak dosyć drogi
po trzecie, i to już byłby bardziej pozytyw, w przeszłości były rózne plany łączenia Mieszka z zagranicznymi firmami z regionu... może coś z tych pomysłów powróci, bo UniCredit nie jest jedynym bankiem inwestycyjnym, który ma niechciane aktywa z branży 'czekoladowej'
to tyle, akcji Mieszka nie mam, ale śledzę losy firmy z racji tego że lubię Zozole ;-)
|
|
Temat:
BIOTON
teraz pytanie - jak szybko pod tą prognozę, nowe otwarcie, nowe obietnice i nowe wielkie plany Bioton ogłosi nową emisję, tym razem otwartą dla OFE i TFI, a nie tylko dla RK. Uwaga, odliczamy.. raz, dwa..
|
|
Temat:
KREZUS
nie byłbym takim hurraoptymistą jeżeli chodzi o perspektywy eCoffee, czyli polskiej Costy.
Po pierwsze, brzydko mówiąc franszyzodawca wypiął się na ten projekt, odsprzedał Krezusowi swoje udziały i kupił konkurencyjną sieć, czyli Coffeeheaven. Nie podano oficjalnie dlaczego, ale można się domyślać że poszło o sprawę dalszego finansowania eCoffee i o ślamazarne tempo rozbudowy sieci - polecam archiwalne materiały z wejścia Costy do Polski w połowie 2007 - mieli stworzyć sieć 100 lokali, a mają ledwo kilkanaście, do których sporo dokładają (średnie przychody na jeden punkt to milion złotych rocznie, strata ok. 200K PLN)
|
|
Temat:
SYGNITY
szok to będzie jak pokażą raport kwartalny w którym przychody będą wyższe rdr ;)
a na poważnie, koszty (podwykonawcy, osobowe, ogólnego zarządu) są nadal b. wysokie, w bilansie widać głównie "powietrze" (wartość firmy, relacje z klientami etc.).... nie widziałem nigdzie wartości backlogu na 2010. mały plus za to, że sprzedaż towarów spadała znacznie szybciej niż własnych produktów - ale jak wiemy Sygnity na tych też potrafi tracić
|
|
może ja dorzucę parę groszy - nie mam ich akcji, ale miałem okazję po wynikach (czyli w pn.) spotkać się ze spółką, pierwszy raz zresztą - zarząd spodziewa się że wyjdą 'w okolicach zera' po IV kw., w październiku byli na plusie - poza oczekiwaniem zysku w IV kw. wielkiego optymizmu w krótkim terminie nie widać - mają b. dużo kontraktów które są od miesięcy w trakcie negocjacji, albo takich których negocjację klienci na razie zawiesili z zastrzeżeniem że "wrócą jak sytuacja się poprawi" (bodajże największy na USD 26m), żyją bardziej z drobnych zleceń serwisowych niż z nowych dostaw - struktura wyników wygląda tak, że podstawowe firmy ze spółki są na minusie, a zysk który pokrywa większość strat generuje firma Retech Systems z USA (50% udział S/W) - jako ciekawostka - S/W konsoliduje wynik netto, ale już nie przychody Retechu, nie pokazują też ich backlogu w swoim portfelu zleceń - twierdzą nie mieli właściwie żadnych problemów ze ściąganiem należności, nawet z branży moto (stąd tak duży cash flow operacyjny) - to jest coś, na czym wielu eksporterów-firm przemysłowych ostatnio się poślizgnęło - ogólne wrażenie - firma kiedyś odbije i to ostro - tak jak wspomniała K-S wyżej, ale chyba za wcześnie żeby się w to pakowac po uszy. I druga rzecz - za dużo spółek rozrzuconych po różnych kontynentach - a ma być ich jeszcze więcej (Brazylia) - to na pewno nie ułatwia zarządzania grupą
|
|
Temat:
TECHMEX
Nie było. Tzn. wiele lat temu był świętej pamięci Bacutil z CeTO, ale tam była likwidacja i podział gotówki (13 czy 15 zł/akcja) pochodzącej z wyprzedaży majątku, a nie upadłość likwidacyjna. Za to zawsze jak ktoś bankrutuje, na forach internetowych pojawiają się dywagacje i wyliczenia o tym że nawet jeżeli nie pojawi się inwestor branżowy na białym koniu, syndyk tak korzystnie to wszystko sprzeda, że warto poczekać a realia niestety są takie, że a) aktywa spółek w upadłości przeważnie sprzedają się za 50% kosztów nabycia/wytworzenia, b) zwykle okazuje się że spora część należności jest nieściągalna albo sporna, c) pojawiają się dodatkowe zobowiązania i roszczenia - odsetki od ZUS/US/kontrahentów, byli pracownicy, wszelkiej maści gwarancje itp. itd.
|
|
Temat:
DELKO
Jako że miałem okazję spotkać się z firmą w trakcie road-show, pozwolę sobie na kilka uwag na temat Delko:
- wycena faktycznie niska, ALE giełdowa konkurencja to spółki kilkakrotnie większe, bardziej zdywersyfikowane etc. - około 1/3 pieniędzy z emisji idzie na spłatę kredytu zaciągniętego na zakup firmy przejętej półtora roku temu. To może się nie podobać z dwóch powodów - rentowność przejętej firmy (Nika) jest na tyle niska, że dla Delko bardziej opłaca się spłacić kredyt niż działać na lewarze (przy dość niskim zadłużeniu ogółem) - te pieniądze w zasadzie nie kreują wartości dla nowych akcjonariuszy - nie do końca jasne relacje pomiędzy Delko, a dystrybutorami. Np. prezes Delko jest jednocześnie szefem (a prawdopodobnie też właścicielem) firmy Dr. Leks, która jest klientem Delko. Takich powiązań "właścicielsko-kontrahenckich" jest pewnie więcej, biorąc pod uwagę bazę obecnych akcjonariuszy - szerokie konsorcjum biur maklerskich wskazuje, że jest to oferta skierowana raczej dla detalu niż do instytucji - in plus, żeby nie było że jestem malkontentem - niska wycena, niewysokie zadłużenie, silna pozycja na rynku, spore prawdopodobieństwo skokowego wzrostu przychodów jeżeli, zgodnie z planem, do grupy dołączą dalsze hurtownie
|
|
ta firma to niestety gniot. Sam IBS zawsze miał poważne problemy z określeniem czym tak naprawdę się zajmuje i przy 20 mln zł przychodów miał w portfelu i integrację systemów i handel telewizorami w salonie w Sieradzu czy w Wieluniu. MS wygląda tylko minimalnie lepiej, bo rozwiązania GPS na których miał bazować nadal mają tylko 1/3 udział w przychodach. Polecam też lekturę ostatniego prospektu emisyjnego. Można w nim prześledzić np. fascynującą historię niezabudowanej działki w Dziekanowie Polskim (po sąsiedzku z Inter Carsem), która po odrolnieniu w ciągu pół roku - pewnie przez przypadek tuż przed fuzją - zyskała na wartości 18 mln zł - do 20 mln, poprawiąjąc bilans i wycenę MS-u.
|
|
jedna z ciekawszych mniejszych firm budowlanych, ale nie wiadomo czy silniejszy EUR zrekompensuje w całośći spadek popytu na rampy przeładunkowe
plusy: naprawdę dużo gotówki na rachunklach (4 PLN/akcja na koniec III kw., jeżeli dobrze pamiętam) minusy: duże uzależnienie od klienta z DE, rozgrzebane projekty deweloperskie, pasywne, zachowawcze podejście założycieli szanse: zmiany w akcjonariacie - kwestia sukcesji - główni udziałowcy są przywiązani do firmy, ale mają swój wiek. Dla przejmującego to jest potencjalnie akwizycja która sama się finansuje Zagrożenia: potencjalnie trupy w szafie związane z walutami, nieściągalne należności
|
|