serekt

@CarlosRoca może jakiś komentarz co do ostatnich informacji? Czy tu jest jeszcze na co czekać czy ratować co się da i zapomnieć o tym ? Biotechnologia i biotech bardzo ale to bardzo nie rozpieszcza ostatnio, przy i tak bardzo słabym rynku wyróżnia się in minus i końca nie widać.

Pełna zgoda, tylko co wtedy myśleć o takim mercatorze, itp. wynalazkach, czy ponad połowie spółek gamingowych!? Co wtedy kupić jak XTB przy takich zyskach jest za drogie!

Mocno życzeniowo zabrzmiało, pozdrawiam.

A XTB pod prąd, im gorzej na giełdzie tym lepiej na XTB, w czasach kiszonki takiej zależności nie było!

Co tak mocno miedziak dziś leci? Miedź, aż tak nie dołuje dzisiaj, żeby były podstawy do takich spadków!

Firma z czapy, ale w momencie kiedy im się grunt pod nogami zapada, muszę przyznać że cały ten spektakl informacyjny i chronologię przedstawiania kolejnych informacji (choć w większości kłaka funtów nie wartych), bardzo dobrze wyreżyserowali. A my ślepo się temu poddajemy:)
Hitchock by tego lepiej nie wymyślił:) Muszą to opatentować i sprzedawać firmom na skraju bankructwa, jako recepta na upodlenie i podbicie kursu:)

Ja wczoraj sprzedałem z 50% stratą po 0.9. Wczoraj i dziś oczy przecierałem. Więcej tego g... nie tykam. Największa wtopa w życiu. Stopa zapomniałem postawić, kilka sesji nie obserwowałem, a potem wodospad, w życiu bym nie przypuszczał!
Jak tutaj zauważyło kilku kolegów bardziej doświadczonych, nie ma co się łudzić, żadna wróżka ze złotą różdżką tu nie zawita, a to co się działo tutaj przez te parę dni tylko mnie utwierdziło w fakcie, że to nie jest poważna spółka, tylko jedna wielka szulernia, cóż czasem trzeba się sparzyć, żeby pewne fakty zauważyć!

Aha nie wierzę, że w tym wodospadzie i podbitce nie maczali palców ludzie z bliskiego otoczenia spółki. Może mieli olbrzymie straty i chcieli wyjść z akcji po jako takiej cenie, może jakieś inne ciemne interesy im przyświecały.

Jaka może być realna wartość aktywów HAWE, głównie chodzi o trakty światłowodowe, które dzierżawią, tzn. za ile mogłyby zostać sprzedane przez syndyk? Czy mogą być to cena większa niż wynikałoby z raportów HAWE?
Wydaję mi się, że ostatni raport zaniża rzeczywistą wartość, a chętnych może być sporo, gdyż to nie byle jakie aktywa, więc chętni mogę się przebijać?! Czyż nie?

A jaki termin obliguję do poinformowania o przekroczeniu 5%? Czy to musi nastąpić w dniu przekroczenia, czy można z tygodniowym, miesięcznym poślizgiem? Czy można powiadomić np. po przekroczeniu np. dopiero 10%, 15%, 20% jeśli w tak szybkim tempie następuje skupowanie akcji z rynku?

Panowie, mam pytanie do was jako do doświadczonych inwestorów, czy to jest często spotykana praktyka to co się dzieje teraz na akcjach HAWE? Czy to możliwe, że tylko spekuła takie obroty robi, i aż tak przewala z wora do wora? A nawet jak spekuła to nie byle jaka, może to jakieś biuro maklerskie wywęszyło okazje, bo kto inny ma na tyle środków i akcji żeby tak pociągnąć kurs do góry?
Widziałem już wile wodospadów na naszej giełdzie, i jak to mawiacie każdej ze spółek należy się przysłowiowe odbicie zdechłego kota, ale nawet PBG które spadało 3 razy dłużej nie miało takiej podbitki?! O perto nie mówię, bo w życiu nawet nie spojrzałem na jej notowania, może tam takie cuda również były.

Czy, aby te wywalenie całej rady, oficjalnie sami się zwolnili, nie było na polecenie przyszłego inwestora, który się objawi na najbliższym walnym?

Do jakiegoś czasu dzień po dniu światło dzienne odkrywało nowe złe niusy, od jakiegoś czasu cisza i nagle zbiegło się to z dynamicznym odbiciem, czy to też nie jest podejrzane, czy nie wskazywałoby na jakoś ustawkę?

Wiem, wiem, że może doszukuję się cudów, ale nigdy bliżej nie przyglądałem się takiej spółce, stąd moje podejrzenia!

A ja jakoś dziwnie cały czas wierzę w to spółkę, czekam tylko aż przejdzie w jakieś normalne ręce, a wtedy jak szybko spadła tak szybko urośnie wartość papiera. Biznes ok, zyskowny co najważniejsze, tylko zarząd do d..., a akcje za chwilę będą tak tanie, że nawet pomimo długu powinien się znaleźć jakiś podmiot co będzie chciał to przejąć w tej cenie.

Mam pytanie do zoorientowanych w kontrakcie dotyczącym Opola o udziału w nim poszczególnych kooperantów i ile z tej puli faktycznie przypadnie Polimexowi. Śledzę na bieżąco informacje dotyczące Opola, mimo to już się w tym trochę pogubiłem, dlatego proszę o info jeśli ktoś to ogarnia.

Bo zgodnie z pierwszymi informacjami wartość kontraktu wynosi 9,4 mld zł netto, z czego na Polimex-Mostostal przypada 42 proc., na Rafako - 34 proc., a pozostała część na Mostostal Warszawa.

Jednakże na początku września 2012 r. Polimex podpisał z Alstom Power umowę na projektowanie i dostawę dwóch wysp maszynowych wraz z nadzorem nad montażem i rozruchem. Jej wartość wynosi 1,9 mld zł netto.

Rozumiem, że te 1,9 mld idzie z puli Polimexu?

W ostatnich tygodniach prasa pisała, że PGE chce, by partnerem odpowiedzialnym za realizację energetycznej części inwestycji w Elektrowni Opole został Alstom, który na razie jest jedynie podwykonawcą w tym projekcie, mającym dostarczyć turbiny. No a inforamcja z września 2012r. mówiła o jakichś wyspach maszynowych?!
Ponadto według doniesień prasowych Alstom mógłby też odpowiadać za kotły, których dostawcą pozostałoby jednak Rafako.

No i dziś Polimex poinformował już oficjalnie w komunikacie prasowym, że konsorcjum Rafako, Polimeksu-Mostostalu oraz Mostostalu Warszawa podpisało z PGE GiEK aneks do umowy na realizację dwóch bloków energetycznych w Elektrowni Opole. Aneks sankcjonuje udział Alstom Power w inwestycji jako dostawcy wyspy kotłowej i generalnego projektanta!!!

I stąd moje pytanie ile faktycznie z tego dziekciu przypadnie Polimexowi, czy to nie wyjdzie na to, że cały ten kontrakt w Opolu to tylko dużo szumu o nic, a główną pulę zgarnie i tak ALSTOM?!
Co o tym sądzicie?

Dzięki za rzeczową odpowiedź.

Pozdrawiam

Witam
Mam pytanie, dość laickie, ale i biegły nie jestem w inwestowaniu:). Nie mogłem "wygoglować" tego bo cały czas wyskakiwały mi konkretne raporty spółek.
Proszę mi wyjaśnić najprościej jak się da czym się różnią od siebie w raportach:
skonsolidowany zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej od zysku w ujęciu jednostkowym w analogicznym okresie czasu. Przeglądając raporty skonsolidowany jest np. 13 mln zysku netto, a w ujęciu jednostkowym 0.59 mln straty i nie mam pojęcia jak to interpretować!

Zysk operacyjny to rozumiem, że to zysk przed odliczeniem podatków, odsetek itp.?
A skonsolidowane przychody to przychody przed odliczeniem kosztów?

Przepraszam za laickie pytania ale wnerwiają mnie te raporty, z których nie wiele kumam!
Z góry dzięki!