Pozwać możesz, ale już jedynie dla własnej satysfakcji. Niczego nie przesądzam. Każdy musi podjąć tak ważną decyzję samodzielnie. Zastanów się jednak skąd będziesz dochodził zasądzonej sumy. Na 63 spółki, które wchodziły w skład holdingu Gant Development część już zlikwidowano i wykreślono z rejestru sądowego, a z pozostałych Gant nie jest właścicielem już prawie żadnej. Jedne są własnością innych spółek, a inne są w trakcie likwidacji. Z pozostałych majątek wyprowadzono do spółek, których Gant nie jest właścicielem. Tak szczerze, to nie wiadomo czym zarząd zarządza i czym prezes prezesuje. Nie jestem jednak ekspertem i niczego nie wyrokuję. Może Ci się poszczęści.
|
|
Tak, ale informacje zamieszczone w "linku" pochodzą z lipca. Minęło już dwa miesiące. Ile czasu można toczyć spór o dostęp do ESPI? Można przecież umieścić stosowne info na stronie Ganta. Poza tym, wierzycieli nie interesują wewnętrzne pyskówki. Brak informacji o odwołaniu od wyroku ma istotne znaczenie dla tych którzy chcą dochodzić swoich należności na drodze prawnej. Zatajenie takiej informacji może bowiem narazić takie osoby na spore koszty związane z procedurą prawną. Zatajenie takiej informacji powinno wiązać się z karą ze strony GPW.
|
|
Moim zdaniem Gant powinien podać informację o wpłynięciu odwołania od ostatniego postanowienia Sądu oraz o wyznaczonej dacie rozprawy poprzez giełdowe kanały informacyjne i na swojej stronie internetowej. Czemu tego nie zrobiono?
|
|
Podobno złożono odwołanie od decyzji Sądu o umorzeniu postępowania upadłościowego. Czy ktoś wie na kiedy Sąd wyznaczył datę rozprawy? Do czasu nowego wyroku i jego uprawomocnienia Gant ma prawną ochronę przed wierzycielami. Media jakoś dziwnie milczą. Sprawa tak się skomplikowała, że dziennikarze i komentatorzy już się pogubili.
|
|
No, jasne! Jedni umieją robić biznes, drudzy robią stratę, ale dziełem sztuki jest robić biznes robiąc stratę :)
|
|
Sąd umorzył postępowanie gdyż stwierdził, że koszt prowadzenia procedury likwidacyjnej może przekroczyć wartość majątku spółki tzn. wierzyciele niczego by nie uzyskali. W obecnej sytuacji niewielu ma szansę coś uzyskać jedynie na drodze rgzekucyjnej. Pozostaje jednak pytanie dotyczące następujących danych: - Gant pozyskał z emisji obligacji w okresie ok. 2 lat kwotę ok. 250 mln - prezes Ganta powtarzał kilkukrotnie, że wartość spółki przekracza wartość wierzytelności - sędzia jednak stwierdził, że wartość Ganta nie wystarczy na pokrycie kosztów likwidacji tzn. 1,5-2 mln.(Nie wiadomo w jaki sposób sąd ustalał tą wartość)
Gdzie zatem podziało się ok. 248 mln. zł? Sąd wspomniał o organach ścigania. Czy sugerował celowe i świadome wyprowadzenie majątku? Skoro sędzia tego nie zrobił, to czy ktoś zgłosi podejrzenie popełnienia przestępstwa do prokuratury?
|
|
orekki napisał(a):Na układ to dopiero trzeba poczekać. Albo jakiś zostanie zatwierdzony (w co wątpię), albo nastąpi zmiana na upadłość likwidacyjna i dalej trzeba czekać. Nic innego tu nie pozostało, można sobie machać wszystkimi kończynami ale to sąd zadecyduje co dalej. W ramach relaksu  można sobie co najwyżej poczytać jak sprawy wyglądają (mało ciekawie niestety). Nawet sąd i nadzorca sądowy widzą, że działania spółki są niepoważne. wyborcza.biz/biznes/1,100896,1...Cytat:Rozpoczęty w październiku ubiegłego roku proces upadłości Ganta trwa nadal. Do 9 maja ustalana będzie ostateczna lista wierzytelności, potem rozpocznie się głosowanie wierzycieli nad propozycjami układowymi. wyborcza.biz/biznes/1,100896,1...Jak to jest, że na próbę wyprowadzenia kilkunastu milionów zwrócił uwagę wierzyciel, a nie nadzorca sądowy? Na czym ten nadzór zatem polega?
|
|
Krótko: Sąd może podnieść argument, że każda kolejna propozycja układowa ze strony Ganta jest coraz gorsza, a to oznacza, że dotychczasowe przedłużanie działania spółki przyniosło wierzycielom straty. Pogarszające się propozycje Ganta dowodzą, że kondycja finansowa jest coraz gorsza, a nie lepsza, co jest bardzo mocnym argumentem za natychmiastową upadłością likwidacyjną.
|
|
A mnie się wydaje, że Gant przedłuża procedurę by w tym czasie spółki zależne upłynniły majątek. Może być tak, że spółki córki zostaną zlikwidowane, a wierzycielom pozostaną roszczenia jedynie od spółki matki, która nie będzie dysponować żadnym majątkiem. Może to jest wytłumaczeniem dlaczego każda kolejna propozycja układu jest coraz gorsza. Gant po prostu ma coraz mniej majątku trwałego i pewnie rzeczywiście nie jest w stanie zaspokoić roszczeń w takim stopniu w jakim był jeszcze 6 miesięcy temu. Czy jest to zatem świadoma gra na szkodę wierzycieli? Ciekawe czy kurator sądowy ma w ogóle wgląd do majątku spółek córek? Sąd zakłada dobrą wolę Ganta, a są przesłanki by uważać, że jest to założenie błędne. Przesuwanie decyzji o upadłości likwidacyjnej może działać na niekorzyść wierzycieli. Proponowanie wierzycielom akcji lub certyfikatów spółki kierowanej przez skompromitowany zarząd to całkowita kpina. Takie papiery są całkowicie bezwartościowe. Może na nich napiszą prawdę czyli: "A co mi możesz zrobić?" lub "Pocałuj mnie w d..." Szkoda, że nie jest jak przed wojną i takich krętaczy nie zamyka się do więzienia.
|
|
A kurator sądowy to pilnuje kasy w Gancie czy nie? Ze strony internetowej Ganta widać, że np. mieszkania w Gdańsku się sprzedały, inne też powoli zeszły, to co się dzieje z kasą? Co ze sprzedażą "Marino" itd., itp.?
|
|
"Ile czasu i od jakiego terminu mam prawo do zgłoszenia sprzeciwu w wypadku nieuwzględnienia w całości lub części zgłoszonej wierzytelności?
Sprzeciw składa się do sędziego-komisarza w terminie dwóch tygodni licząc od dnia ukazania się w Monitorze Sądowym i Gospodarczym obwieszczenia o sporządzeniu i przekazaniu sędziemu-komisarzowi listy wierzytelności." W związku z powyższym, mam nadzieję, że ktoś podrzuci info. na Stockwatch o ukazaniu się listy wierzytelności. Pozdrawiam Robert
|
|
robertokot25 napisał(a):Cytat:KOMISJA NADZORU FINANSOWEGO Raport bieżący nr 1 / 2014 Data sporządzenia: 2014-01-02 Skrócona nazwa emitenta GANT Temat Ogłoszenie upadłości Emitenta z możliwością zawarcia układu Podstawa prawna Art. 56 ust. 1 pkt 2 Ustawy o ofercie - informacje bieżące i okresowe Treść raportu: Na podstawie § 5 ust. 1 pkt 24 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 lutego 2009 roku w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim, Zarząd Spółki Gant Development S.A. informuje, iż w dniu 2 stycznia 2014 roku zostało wydane przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia Fabrycznej we Wrocławiu, VIII Wydział Gospodarczy dla spraw upadłościowych i naprawczych, postanowienie o ogłoszeniu upadłości spółki Gant Development S.A. z siedzibą we Wrocławiu dalej: Emitent z możliwością zawarcia układu. Na mocy wyżej wskazanego postanowienia zarząd mieniem wchodzącym w skład masy upadłości sprawować będzie Emitent pod nadzorem nadzorcy sądowego. Wyznaczono sędziego komisarza w osobie SSR Pawła Bilińskiego oraz nadzorcę sądowego w osobie Kancelarii Syndyków Piątkowski, Szczerbiński sp. j. z siedzibą we Wrocławiu. Sąd upadłościowy postanowił wezwać wierzycieli Emitenta do zgłaszania swoich wierzytelności w terminie 2 miesięcy od dnia zamieszczenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym obwieszczenia o ogłoszeniu upadłości Emitenta oraz wezwać osoby, którym przysługują prawa i roszczenia osobiste ciążące na nieruchomościach należącej do Emitenta, jeżeli nie zostały ujawnione przez wpis w księdze wieczystej, do zgłoszenia swoich praw i roszczeń w terminie 2 miesięcy od dnia zamieszczenia obwieszczenia o ogłoszeniu upadłości w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. W ramach propozycji układowych: powstałe przed dniem ogłoszenia upadłości, objęte przez Prawo upadłościowe i naprawcze układem, wierzytelności w stosunku do upadłego obejmujące należności główne i uboczne uznane na liście wierzytelności do kwoty 20.000 zł podlegają spłacie w całości, jednorazowo, w terminie do ostatniego dnia miesiąca kończącego kwartał kalendarzowy, przypadający po kwartale kalendarzowym, w którym uprawomocniło się postanowienie Sądu o zakończeniu postępowania upadłościowego w związku z uprawomocnieniem się postanowienia zatwierdzającego układ, powstałe przed dniem ogłoszenia upadłości, objęte przez Prawo upadłościowe i naprawcze układem, wierzytelności w stosunku do upadłego obejmujące należności główne i uboczne uznane na liście wierzytelności powyżej kwoty 20.000 zł zostaną spłacone w 16 równych kwartalnych ratach. Spłata pierwszej raty nastąpi w terminie do ostatniego dnia miesiąca kończącego kwartał kalendarzowy, przypadający po kwartale kalendarzowym, w którym podlegają spłacie wierzytelności do 20.000 zł. Następne raty będą płatne w terminie do ostatniego dnia miesiąca kończącego kolejny kwartał kalendarzowy. Postanowienie o ogłoszeniu upadłości Emitenta uprawomocni się w terminie 7 dni od dnia jego doręczenia.
Mam 2 szt, GND0513 - rozumiem że trzeba już sobie zamówić świadectwo depozytowe i zgłosić wierzytelność po publikacji w monitorze w ciągu 2msc.? ale gdzie zgłaszać to będzie dopiero podane?? pzdr. Proszę Państwa trochę spokojniej! To są dopiero propozycje układowe, a nie układ. Na razie te propozycje to kpina. Już w trakcie rozprawy Gant zgłaszał lepsze, a teraz się jakoś wycofuje i wyraźnie dalej kombinuje. Np. kwotę, którą proponowano wykupić w całości określano na 30 tys., a teraz jest to 20 tys. Propozycja wykupu wyższych sum w ciągu 16 kwartałów czyli 4 lat to całkowita szopka. Czekajmy dalej. Jeśli nie będzie zgody na takie propozycje to do zawarcia układu może nie dojść i wróci na stół kwestia upadłości likwidacyjnej. Pozdrawiam Robert
|
|
A czy ktoś wie dlaczego Sąd wyznaczył nowy termin i co nakazał uzupełnić Gantowi na następnej rozprawie? Niestety nie znalazłem takich informacji w serwisach informacyjnych. Widać wysłano do Sądu dziennikarzy bez doświadczenia. Przecież Sąd musiał podać jakiś powód odroczenia decyzji.
|
|
Dzięki. Analizując KW Odra Tower zauważyłem posunięcia zgłaszane przez wymienionego wierzyciela ale sam nie wierzyłem do końca, że tak można postępować. A tu jednak okazało się, że to co widziałem w księgach to prawda. Ze spółkami córkami zakładanymi przez Gant będzie niezły galimatias. Aż strach pisać, że może się okazać, że cały majątek jest na te spółki, a ściągnięcie z nich jakiejkolwiek należności będzie niemożliwe.
|
|
I jaki wynik dzisiejszej rozprawy?
|
|
Raport bieżący 127/2013
Na podstawie art. 56 ust. 1 pkt 1 ustawy o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych, Zarząd Spółki GANT DEVELOPMENT S.A. przekazuje do publicznej wiadomości informację poufną, że w dniu 18.11.2013 r. odbyło się kolejne posiedzenie Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej we Wrocławiu, VIII Wydział Gospodarczy ds. Upadłościowych i Naprawczych w sprawie rozpatrzenia połączonych wniosków o ogłoszenie upadłości Emitenta, prowadzonej pod sygn. akt VIII GU 256/13. Ww. Sąd odroczył rozpoznanie sprawy na dzień 11.12.2013 r.
|
|
Roberto Możesz wyjaśnić bliżej, czy wg. zapowiedzi prezesa na zawarcie układu trzeba długo czekać czy sam układ będzie przewidywał długi okres czasu jego obowiązywania?
|
|
Byłbym niezmiernie wdzięczny gdyby ktos obeznany napisał w kilku słowach co może stac się teraz z wierzytelnościami (Zakładając upadłośc układową) : - obligami niezabezpieczonymi - obligami zabezpieczonymi - roszczeniami wykonawców/dostawców itp.
Z góry dzięki, kronau
W czterech słowach: zależy od postanowień układu. Ideą układu jest to, że wierzyciele nie otrzymują wszystkiego lecz więcej niż w sytuacji upadku. Gant we wniosku musi udowodnić, że układ jest lepszym rozwiązaniem niż upadek. Ciekawe na jaką długość czasu będzie opiewał ten układ: rok, dwa? Kolejną sprawą będzie to, czy zostanie dochowany. Teoretycznie w lepszej sytuacji są właściciele obligów zabezpieczonych bo powinny zostać wyłączone z układu. Ale i tu może być różnie. A zatem: wszytko jeszcze przed nami....
|
|
Raport bieżący 120/2013
Na podstawie § 5 ust. 1 pkt 24 w związku z § 30 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 lutego 2009 r. w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim (Dz. U. z 2009 r., Nr 33, poz. 259), Zarząd Gant Development S.A. informuje, iż w dniu 16 października 2013 r. Emitent złożył w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia Fabrycznej we Wrocławiu, VIII Wydział Gospodarczy ds. Upadłościowych i Naprawczych, wniosek o ogłoszenie upadłości Emitenta z możliwością zawarcia układu.
|
|
A i jeszcze jedno: mieszkania w Gdańsku nadal są pokazywane na stronie oficjalnej Ganta, jako jego majątek, z którego jakoby czerpie dochód (monitoring liczby pozostających do sprzedaży mieszkań). Oficjalna strona to też dokument informacyjny. Więc za wrażenie, że ktoś tu kręci odpowiada Gant. No i ta cena sprzedaży, 100 tys. zł za ok 25 lokali. Wszystkiego nie wiemy, ale jak dzieje się coś złego to brak informacji nie interpretuje się na korzyść lecz jako przesłanki do podejrzeń, takie życie.
No i wyobraźmy sobie, że syndyk unieważnia transakcję. I co z tego? Mieszkania nabyli mieszkańcy w dobrej wierze i nikt im nic (na szczęście) nie zrobi. Spółka, która zainkasowała pieniądze może przecież już nic nie mieć na swoich kontach. A wtedy gonimy "króliczka" by ....
|
|
Rzeczywiście chodziło mi o zobowiązania :) Cóż sobota i nieco luzu i braku koncentracji :) "Skoro spółka została sprzedana, to sprzedano ją także ze zobowiązaniami. Może być tak, że sprzedana spółka miała ujemny kapitał własny prawda? Owszem w aktywach tej spółki było pewnie 9 niesprzedanych lokali, ale nie wiemy ile było zobowiązań... Choćby tych wynikających z gwarancji. Nie wiemy, czy nie było np dywidendy itd itp." No właśnie. Tak naprawdę, to bez znajomości treści umowy kupna-sprzedaży trudno cokolwiek powiedzieć. W marcu to było jednak jeszcze nie 9 lecz ok. 25 lokali. Jedno jest natomiast pewne. Taki manewr uniemożliwił dochodzenie należności na majątku inwestycji w Gdańsku np. przez zajęcia komornicze ze strony wierzycieli. Stawiam więc na to, że motywem działania była jednak ucieczka przed wierzycielami, zanim ci wpadli na pomysł, że oprócz zajęcia nieruchomości we Wrocławiu, można wskoczyć z wpisem hipotecznym w Gdańsku. Oczywiście to jest tylko przekonanie, ale nie pozbawione jakiegoś jądra prawdy. Data powstania spółki przejmującej świadczy, że narodziła się chyba tylko do manewru z Gantem. Ciekawe czy w ogóle prowadzi jakąś inną, nie związaną z osiedlem w Gdańsku, działalność.
|
|
Proponuję przeczytać uważnie: dom.trojmiasto.pl/Wnioski-o-up...Jest to przykład, że może się okazać, że Gant nie ma nieruchomości na pokrycie należności, bo formalnie nie jest właścicielem niektórych sprzedawanych inwestycji. W trybie upadłości likwidacyjnej nie będzie pewnie można odzyskać nawet jednej złotówki z lokali z osiedla w Gdańsku, a to jest nadal 9 lokali czyli ok 4 mln. Końcówka osiedla wyprowadzona z Ganta za 100 tys. - sprytne prawda.
|
|
Mam nadzieje, że dzisiejsze zmiany w Zarządzie będą kontynuowane i kontrolę nad Gantem przejmą wierzyciele instytucjonalni, wsadzą swojego "likwidatora" i za pomocą likwidacji układowej przypilnują by wycisnąć z tego co zostało jak najwięcej. Proces likwidacji nie może jednak trwać długo więc i tak wiele składników majątku zostanie sprzedane ze znaczną stratą.
|
|
@Krisiard Są trzy grupy, które mogły złożyć wniosek o upadłość: 1) nieopłaceni wykonawcy 2) obligatariusze mali GND0513 i GNT0513 3) obligatariusze instytucjonalni GND0513 i GNT0513. Składając wniosek o upadłość wierzyciel zgłasza wielkość swojego roszczenia, które zostaje zabezpieczone na majątku firmy. Gdyby z wnioskiem wystąpili instytucjonalni, to by uzyskali zabezpieczenie na 100 % niewykupionych obligacji, a byłyby to duże kwoty. W takim przypadku dla małych pozostałoby niewiele lub nic - GANT ma przecież ponad 100 milionów długu. Wyobraź sobie reakcje ludzi na takie "wyrolowanie" małych. Marka banku ma swoją wartość, którą pewnie nie chciano niszczyć w tak głupi sposób. A i tak doprowadzą do upadłości, wystarczyło przecież nie pozwolić na rolkę i przesunięcie kolejnego terminu by bardziej rozgorączkowani przypuścili atak sami. Oby jednak była to upadłość układowa bo daje możliwość dokończenia niektórych projektów i wyciśnięcia większej kasy. Przy likwidacyjnej zarządca może np. sprzedawać działki ze znacznej wartości niedokończonymi nakładami po cenie pustych gruntów tzn. ze znaczną i to bardzo znaczną stratą (nie musi tak być, ale jest to bardzo prawdopodobne).
|
|
Raport bieżący 119/2013
Na podstawie art. 56 ust. 1 pkt 1 ustawy o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych, Zarząd Spółki GANT DEVELOPMENT S.A. przekazuje do publicznej wiadomości informację poufną, że w dniu 09.10.2013 r. nie nastąpił wykup 29.151 sztuk obligacji serii BE, o łącznej wartości nominalnej 29.151.000,00 zł. wyemitowanych na podstawie uchwały Zarządu Emitenta z dnia 28.03.2013 r. nr 14 III 2013 w zw. z uchwałą Zarządu Emitenta z dnia 29.03.2013 r. nr 15 III 2013. Podanie niniejszej informacji do wiadomości publicznej uzasadnione jest faktem, iż może ona mieć istotny wpływ na ocenę sytuacji finansowej Emitenta.
To wydarzenie wzmacnia siłę uderzenia wniosku o upadłość likwidacyjną.
|
|
Jeśli prezes Ganta wie, że firma nie przesunie terminu wykupu obligacji po raz kolejny, to powinien poinformować o tym inwestorów odpowiednim kanałem informacyjnym, a nie zakulisowo za pomocą jakiegoś artykuliku w prasie, gdzie sprawa Ganta jest traktowana marginalnie. I taki komunikat powinien się ukazać przed informacją gazetową.
|
|
Boscorelli napisał(a):Możesz przesłać na jakiś serwer z plikami i podesłać link na forum. Myślę, że kilka osób może być zainteresowane tymi warunkami emisji.
Od umieszczania dokumentów korporacyjnych w miejscach publicznie dostępnych to jest spółka. Nie widzę przeszkód by nie wysłać chętnym na email. Poza tym Gant został już "przeszkolony", jak ma postępować więc kolejnym chętnym powinni wysyłać te dokumenty z automatu. Ten obciach z zaciemnianiem sytuacji wokół tych dokumentów był przecież nikomu niepotrzebny.
|
|
Warunki Emisji Obligacji serii AB czyli GNT0513 oraz Warunki Emisji Obligacji serii AI czyli GND0513
|
|
Internet to potęga! Właśnie otrzymałem email z warunkami emisji :)
|
|
Dom Maklerski NWAI odmówił udostępnienia Warunków Emisji Obligacji serii AB czyli GNT0513 oraz Warunków Emisji Obligacji serii AI czyli GND0513 twierdząc, że była to emisja prywatna i dokumenty powinien udostępnić GANT. O godz. 11 rozmawiałem z pracownicą GANTA, która poinformowała, że wyśle przygotowane Warunki. Gdy przedzwoniłem o 14tej z ponagleniem usłyszałem, że nie prześlą Warunków bez zgody prezesa. Dodzwonić się do prezesa oczywiście nie sposób. Fajnie co?
|
|
Nota informacyjna wymienia pewne warunki emisji. Jest jednak i taki dokument: www.google.pl/url?sa=t&rct...Jest w nim mowa, że jedyną prawną podstawą są Warunki Emisji (zob. 2 linia, tekstu pisanego małą czcionką)Czy istnieje zatem dokument o nazwie Warunki Emisji Obligacji serii itd.? Czy ktoś spotkał to cudo?
|
|
Czy ktoś ma może Warunki Emisji Obligacji serii AB czyli GNT0513 oraz Warunki Emisji Obligacji serii AI czyli GND0513? Obligacje te nie miały prospektu emisyjnego. Jeśli tak to proszę o kontakt: playfair@poczta.onet.plPozdrawiam Robert
|
|
No i udało się przedłużyć żywot o 9 dni! Raport bieżący 114/2013
Na podstawie § 5 ust. 1 pkt 1 i 11 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 lutego 2009 r. w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim Zarząd Spółki GANT DEVELOPMENT S.A. przekazuje do publicznej wiadomości, że w związku z trwającymi negocjacjami w sprawie emisji obligacji skonsolidowanych wszyscy obligatariusze, wyrazili zgodę na zmianę warunków emisji obligacji, polegającą na przyjęciu nowego terminu wykupu ww. obligacji, który przypadnie w dniu 9 października 2013 r. Zmiana warunków emisji ww. obligacji nastąpiła zgodnie z uchwałą Zarządu Emitenta nr 2 IX 2013 z dnia 27.09.2013 r.
|
|
robertokot25 napisał(a):Cytat:KOMISJA NADZORU FINANSOWEGO Raport bieżący nr 111 / 2013 Data sporządzenia: 2013-09-30 Skrócona nazwa emitenta GANT Temat Informacja w sprawie spłaty zaległości z tytułu obligacji Podstawa prawna Art. 56 ust. 1 pkt 1 Ustawy o ofercie - informacje poufne Treść raportu: Na podstawie art. 56 ust. 1 pkt 1 ustawy o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych, Zarząd Spółki GANT DEVELOPMENT S.A. przekazuje do publicznej wiadomości informację poufną, że w dniu 27.09.2013 r. nie nastąpiła zapłata odsetek za I, II, III i IV transzę obligacji serii F, w łącznej wysokości 1.590.366,98 zł. Emitent planuje dokonać zapłaty ww. zaległości w możliwie najbliższym terminie. Podanie niniejszej informacji do wiadomości publicznej uzasadnione jest faktem, iż może ona mieć istotny wpływ na ocenę sytuacji finansowej Emitenta. Powyższa informacja to jeszcze nic. Czyżby Gant zapomniał poinformować co się stało z tą dużą kwotą: Raport bieżący 98/2013 Na podstawie § 5 ust. 1 pkt 1 i 11 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 lutego 2009 r. w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim Zarząd Spółki GANT DEVELOPMENT S.A. przekazuje do publicznej wiadomości, że w związku z trwającymi negocjacjami w sprawie emisji obligacji skonsolidowanych wszyscy obligatariusze, w tym obligatariusze, których reprezentują nowo wybrani członkowie Rady Nadzorczej Emitenta, wyrazili zgodę na zmianę warunków emisji obligacji polegającą na przyjęciu nowego terminu wykupu ww. obligacji, który przypadnie w dniu 30 września 2013 r. Zmiana warunków emisji ww. obligacji nastąpiła zgodnie z uchwałą Zarządu Emitenta nr 1/VIII/2013 z dnia 01.08.2013 r. Informacja o niezapłaceniu w terminie, o wyrażeniu lub nie wyrażeniu zgody przez inwestorów na kolejne przesunięcie terminu spłaty tych obligacji to jest dopiero news, który ma wpływ na ocenę zdolności finansowej emitenta!
|
|
MRaf napisał(a):Roberto100 napisał(a):Ci co mają obligacje zabezpieczone też raczej nie mają interesu w upadłości. Właściciele obligacji niezabezpieczonych odzyskają za rok mniej niż dostaliby teraz. Masz całkowicie rację, przy założeniu, że zarząd działa nieudolnie i nie ma pomysłu na odzyskanie płynności finansowej. Wtedy rzeczywiście przedłużanie bytu nieudolnej firmy powoduje straty i cały czas pogarsza sytuację. Jest jeszcze jednak taka możliwość, że instytucjonalni zmuszą Ganta do oddania kontroli nad całym Zarządem umieszczając tam swoich ludzi, a ci poprowadzą firmę według bardziej skutecznej strategii. Jeśli miałby być realizowany taki scenariusz to dobrze by było dowiedzieć się o tym jak najszybciej. Już jedna osoba pisała, że składa wniosek o upadłość. Jednak wypis z KRS nie potwierdza aby ktoś złożył taki wniosek. Myślę, że osoby zastanawiające się np. nad trybem nakazowym byłyby wdzięczne za potwierdzenie, że złożyłeś wniosek o upadłość.
|
|
Jeśli pisać czarne scenariusze to koniecznie ze szczerością aż do bólu. Już ktoś dokładnie tłumaczył na tym forum, że właściciele obligacji niezabezpieczonych są na końcu kolejki realizowanych zobowiązań, za podwykonawcami, bankami i wszystkimi innymi podmiotami. Ci co mają obligacje zabezpieczone też raczej nie mają interesu w upadłości. Już przecież przerabiano takie scenariusze. Okazało się, a to może się tu powtórzyć, że przy wycenie nieruchomości pod zabezpieczenie hipoteczne wyliczano wartość działek z mającą dopiero powstać zabudową, a tej może przecież nie być. Obligacje zabezpieczone na certyfikatach mogą być jeszcze bardziej wątpliwym zabezpieczeniem. Kto i jak je wyceni? I na koniec jeszcze jedno. Na razie Gant nie podał czy udało się przesunąć termin wykupu obligacji za 30 mln dla instytucjonalnych zapadających na koniec września. Jeśli nie, to mogą się pojawić np. weksle wystawione na te instytucje realizowane przed obligacjami małych inwestorów. Jeśli te weksle trafią do komornika, a ten zwyczajowo bierze ok 20%, to z 30 mln robi się z dnia na dzień 36 mln. Kwota uzyskana ze sprzedaży np. Marino może zatem szybko zostać wchłonięta przez instytucjonalnych, a mali z tej kwoty mogą nic nie zobaczyć. Obym się mylił w jak największej ilości przypuszczeń i założeń :)
|
|
mindek napisał(a):Słyszałem, nawet znajomi kupili tam mieszkanie, dali 10%, resztę miał dać bank, ale nie dają i na razie wstrzymane. Podobno dali kaucję w tej wysokości na poczet tego zwolnienia, ale jak twierdzą "na razie" jest to 150tyś to kto wie czy ktoś kolejny nie jest w kolejce. Z tym Gantem to jest zawsze tak, że ich postępowania w żaden sposób nie można pojąć. Jeśli ktoś wszedł na hipotekę to starczy przecież spłacić tego wierzyciela i po sprawie. No chyba, że nie mają nawet 150 tys. Ale podobno mieli kasę na "program wykupu obligacji" Pzdr
|
|
Zainteresowanych podjęciem wspólnie dalszych kroków, proszę o kontakt email na adres playfair@poczta.onet.pl. Tak będzie wygodniej. Pozdrawiam Robert
|
|
@ Budrys Wysłałem wiadomość przez serwis. Pozdrawiam Robert
|
|
Proszę o kontakt osobę/y, które zdecydowały się na postępowanie w trybie nakazowym. Czy ktoś może polecić prawnika, najlepiej chyba z Wrocławia, który by się tym zajął? Proszę o kontakt przez niniejszy serwis. Robert
|
|
Zastaw na rzecz SP może dotyczyć niezapłaconych przez Gant podatków. Pomysłu z rozpoczęciem "programu wykupu" chyba nie warto już komentować. Jedyna iskierka w tym, że zachodzące zmiany w akcjonariacie wymuszą zmiany w składzie zarządu, a w efekcie poprawę zarządzania firmą. Oby zdążono przed ogłoszeniem upadłości.
|
|
|
|
bartekj napisał(a):Ja wysłałem tydzień temu pytanie do Ganta w sprawie propozycji i dostałem taką odpowiedź. Cytat:Dzień dobry Od dnia 04.09.2013 r. (tj. od środy) zostanie przesłane do Pana porozumienie wraz z wszystkimi szczegółami dot. wykupu. Wykup nastąpi w 4 kwartalnych ratach - pierwsza zostanie wypłacona gotówką lub przelewem na Pana konto. Do przesłania Panu porozumienia będą potrzebne jeszcze: ilość sztuk obligacji serii AI (GND0513). Uprzejmie proszę o maila zwrotnego z uzupełnieniem ilości sztuk. Po dosłaniu mailem informacji - głucha cisza. Nie wiem czy dlatego że nie jestem poważnym partnerem do rozmowy (mam mało tych obligacji), czy jeszcze nic nikomu nie wysyłali. Pozdrawiam, Bartek Panie Bartku, Proszę dla porównania przeczytać co ja otrzymałem na moje zgłoszenie dotyczące tej samej serii obligacji. Odpowiedź z dnia 22 maja 2013: "Witam Panie Robercie Dziękujemy za kontakt i informujemy, że wykup obligacji ma nastąpić na począdku czerwca i stąd nasza prośba o dane kontaktowe, ponieważ w ramach rekompensaty chcemy Państwu zaproponować objęcie nowej emisji obligacji konsolidacyjnej trzyletniej. Szczegóły oferty będziemy Państwu rozsyłać na początku czerwca . Uprzejmie proszę jeszcze o podanie nr tel.kontaktowego" Do dziś nie było żadnego kolejnego kontaktu ze strony Ganta. Pozdrawiam Robert
|
|
@ burton Jak jest możliwe wykonanie zabezpieczenia na Odra Tower skoro obiekt ten jest już zakończony i mieszkania są sprzedawane z aktami hipotecznymi? Gant chce sprzedawać mieszkania z wpisem hipotecznym długu? Coś tu jest nie tak. Pozdrawiam Robert
|
|
@ Fenek Oczywiście strony za obopólną zgodą mogą dowolnie zawrzeć niemal dowolną umowę dodatkową. Cały proces takiej zabawy niepozbawiony jest jednak sporych kosztów. Czy to wszystko się opłaci Gantowi i czy ta korzyść warta jest całego zamieszania to wątpię. Dziki rynek, dziki kraj (np. decyzja rządu w sprawie OFE). Niedoregulowanie rzeczy, które powinny być szczegółowo uregulowane i zbytnie regulowanie kwestii, gdzie powinna być duża swoboda (np. liczne koncesje, licencje). Niestety w tej ogólnej ocenie większość się zgodzi. Pozdrawiam Robert
|
|
Dajmy na to, że wymyślą jakąś formę umowy. Chociaż uważam, że żaden dział prawny nawet spółki giełdowej, niewyspecjalizowany w umowach emisji obligacji i rynku kapitałowym, takiej umowy nie jest w stanie opracować. Skutkiem takiej umowy dodatkowej będzie powstanie trzech grup obligatariuszy: a) obligatariusze, którzy się skontaktowali, przekazali swoje dane i podpisali umowę b) obligatariusze, którzy się skontaktowali, przekazali swoje dane i nie podpisali umowy c) obligatariusze, którzy się nie skontaktowali i nie przekazali danych (zawsze tacy będą, np. osoby przebywające za granicą i nie śledzące sytuacji na giełdzie) Powstanie zatem niezły kocioł. Jak Gant zamierza przekazać wspomniane 1/4 zaległości. Jeśli przez KDPW to przecież KDPW nie może nie przelać środków inaczej niż wszystkim zarejestrowanym obligatariuszom po równo czyli osobom z punktów "a" do "c". Czy Gant zamierza regulować samodzielnie należności poza KDPW? KDPW najpewniej nie zgodzi się przelewać należności wg. jakiejś uzupełniającej listy wykluczającej część posiadaczy obligów. Jeśli Gant chciałby regulować należności poza KDPW to musiałby prowadzić rozbudowaną księgowość całej operacji (koszty, koszty, koszty ...). Obligacje z aneksami miałyby inne oprocentowanie niż te bez aneksów, jedne byłyby częściowo spłacone, a inne nie, co by oznaczało różne wysokości kwot od których naliczane byłoby oprocentowanie. Co więcej, Gant nie może pozyskać danych wszystkich obligatariuszy. KDPW przecież tych danych nie przekaże. Cała zapowiadana procedura ma dotyczyć wszystkich obligatariuszy równo tzn. też dużych czyli 90%, że całe to zamieszanie oznacza upadek emisji konsolidacyjnej. I jeszcze na koniec jedna sprawa. Jeśli Gant czuje się tak silny, że gotów jest załączać do umowy dodatkowej weksle, a to jest dla spółki mniej korzystne niż stan obecny, gdzie obligatariusze posiadają przeterminowane obligacje, które dają im mniejsze prawa, to po co to całe zamieszanie? Wniosek nasuwa się mimowolnie. Albo ktoś tu nieźle celowo mąci dla jakiś niejasnych celów albo cała sytuacja jest wynikiem wręcz przerażającej niekompetencji.
|
|
robertokot25 napisał(a): Odpisali komuś na maila?
[/quote] Pewnie nikomu nie odpisano, ale można się domyślić co w takim mailu powinno się znaleźć. Odpowiedź powinna zawierać prośbę by drogą tradycyjną dosłać oryginał świadectwa depozytowego bo tylko na takiej podstawie Zarząd Ganta może mieć pewność, że osoba kontaktująca się ze spółką rzeczywiście posiada obligacje Gant Development i może podpisać stosowną "umowę dodatkową". To by oznaczało, że każdy - nawet właściciel jednej sztuki - musiałby w swoim banku pobrać świadectwo depozytowe celem przesłania do Ganta. Po zakończeniu tej wcale nie tak prostej procedury każdy powinien dostać propozycję zapowiadanej przez "program wykupu" umowy dodatkowej. Nawet gdyby na nią przystał powstałby problem, jak ją ma podpisać. U siebie w domu, korespondencyjnie? Czy nie miałyby wtedy zastosowania przepisy dotyczące umów zawieranych na odległość? Strasznie to skomplikowane już nawet na takim etapie. Następnie wystąpiłaby kwestia dodatkowa. Zapewne nie wszyscy zgodziliby się na zawarcie dodatkowej umowy. Czy w takim wypadku spółka może te osoby pominąć w wykupie zaległych obligacji? Zapowiedziano przecież, że 1/4 zostanie zapłacona po podpisaniu umowy dodatkowej. Co więc z tymi co dodatkowej umowy nie podpiszą? Takie inne traktowanie lub nierealizowanie zobowiązań wynikających z emisji obligacji byłoby zgodne z prawem? Nie zostały upublicznione szczegóły programu ani sposobu jego realizacji. To co wiadomo na dziś nie daje podstaw aby w ogóle traktować tą zapowiedź poważnie. Dziw bierze, że komentatorzy giełdowi tą informację łyknęli bez zastrzeżeń. Jedyna, jasna i zgodna z prawem procedura regulacji długu Ganta to po prostu przelanie 1/4 kwoty zobowiązania normalną drogą przez giełdę i w kolejnych kwartałach realizowanie kolejnych przelewów. Jeśli spółka dysponuje kwotą wystarczającą na uregulowanie 1/4 zobowiązań to powinna po prostu to zrobić. Nawet jeśli pominiemy wątpliwości prawne to zabawa w wysyłanie pism, konstruowanie umów, podejmowanie stosownych uchwał Zarządu jest nie tylko skomplikowana, ale również czasochłonna, a to powoduje generowanie kolejnych odsetek karnych i dodatkowych innych kosztów.
|
|
Panie Tomaszu, to nie jest czcza zabawa lingwistyczna. To jest poważna różnica między tym co rzeczywiście jest już faktem, a tym co jest zaledwie zamiarem i to mającym się dopiero ewentualnie zrealizować za miesiąc. Zwrócę uwagę na jeszcze jedną wątpliwość. W pierwotnej wypowiedzi Prezesa była zapowiedź "programu wykupu" obligacji nie objętych planem emisji konsolidacyjnej, a ostatni komunikat nie różnicuje żadnych serii obligacji. Czy to oznacza, że plan emisji konsolidacyjnej upadł? Wątpliwości/rozbieżności jak na jedną sprawę jest bardzo dużo. Oby za miesiąc nie pojawił się komunikat, o dalej prowadzonych "technicznych" rozmowach z obligatariuszami w sprawie rozłożenia "zapłaty świadczenia". Oczywiście bardziej stosownym wyrażeniem byłoby "spłaty należności/długu". Na razie jedynym pozytywnym skutkiem komentowanego komunikatu jest skok ceny akcji i możliwość zamknięcia pozycji na Gancie. Poczekajmy i sprawdźmy czy Pan Antkowiak dzisiaj nie sprzedał kolejnego pakietu akcji.
|
|
Tomek1979 napisał(a):Wam ktoś płaci za pisanie tych postów czy nie macie innych ważniejszych spraw?
Nie wykupują - źle, wykupują - źle.
Proponuję, żeby jeden kupił sobie te obligacje i złożył pozew o upadłość, a drugi (ten od 2 szt.) złożył wreszcie ten pozew. Może wtedy wreszcie nie będziecie zaśmiecać tego wątku.
Zwrócę uwagę, że Gant jeszcze nie wykupił żadnej przeterminowanej obligacji więc użycie zwrotu "wykupują" jest nieuprawnione. Co więcej, właściciele GND0513 i GNT0513 na pewno pamiętają jak Gant ogłaszając problem wykupu obligacji poprosił obligatariuszy o kontakt ze spółką. I co? I nic z tego nie wyszło. Sytuacja obecnie jest niemal identyczna. Wpierw prezes mówi, że będzie uchwała Zarządu o częściowym wykupie, następnie ukazuje się komunikat nie mówiący o żadnej uchwale, ale głoszący, że jest jakiś "program wykupu", a dalej prosi się o kontakt obligatariuszy ze Spółką do końca miesiąca. Wątpiący w szczerość działań Ganta mają niestety mocne podstawy do obaw. Czemu w komunikacie nie ma mowy o żadnej uchwale Zarządu? Jak można było podjąć jakiś "program" bez uchwały? Dlaczego do wiadomości publicznej nie podaje się szczegółów "programu" i wzoru ewentualnej umowy? Można niestety zasadnie przypuszczać, że żadnego "programu" nie ma. Jest to kolejna zasłona dymna próbująca obłaskawić obligatariuszy i powstrzymać ich od kierowania sprawy do sądu. Takie bowiem postępowanie obligatariuszy powoduje gwałtowny wzrost długu wpierw o koszt opłat sądowych, a następnie + 20% zasądzonej kwoty w związku z opłatą komorniczą. I ostatnie. Jeśli Gant chciałby odzyskać wiarygodność to tylko wykupując chociaż część zobowiązań bez zawierania jakiś bzdurnych dodatkowych umów i nie sugerując podle, że tylko Ci co podpiszą taką umowę otrzymają 25% zobowiązania niezwłocznie po podpisaniu tejże umowy. Kolejny krok Ganta w sprawie przeterminowanych obligacji należy uznać za partactwo. Pozdrawiam Robert
|
|