Shot Caller

Ale jaja. Wygląda na to, że wszyscy oczekiwali "sprzedaży faktów" po ostatnim evencie Unreal Engine. Fakty jednak okazały się przytłaczająco pozytywne, co zaskoczyło zarówno rynek jak i zwykłych obserwatorów. Lekkie przegrzanie wskaźników po solidnych około 15% wzrostach w kilka dni aż się prosiło o korektę. Oczywiście taka może nastąpić już od przyszłego tygodnia, jednak gdyby tak motorniczy chciał zostawić na peronie kogo się da, to właśnie osiągnął znacząco swój cel. Odnośnie short squeeze, to raczej jestem sceptyczny, ale bardzo pozytywny odbiór ostatnich newsów w środowisku gamingowym (tak wiem, to tylko techniczne demo- zwrot odmieniany przez wszystkie przypadki) popchnął kurs w kierunku górnego ograniczenia kanału wzrostowego. Tylko co teraz? Wybijamy w górę, czy płasko stagnacja?:)

Spółka zaczyna pokazywać w końcu zysk. Kończenie problematycznych kontraktów, gdzie ciężko jest uzyskać waloryzację też powinno działać na plus. Ciekawe perspektywy jako podwykonawca przy EJ, ew. CPK, a teraz zbrojeniówka. Widać wzrost obrotów i technicznie wygląda to dużo lepiej niż jeszcze na początku roku, ale możliwe, że teraz po takich wzrostach pojawi się chęć realizacji części zysków przy wykupieniu. Zaczyna to wszystko wyglądać wręcz huraoptymistycznie i wręcz bajkowo, jeśli miałoby się ziścić. Zobaczymy, czy to spekuła czy faktycznie mocne podstawy pod przyszłe zyski. Jest tylko 1 problem: jak coś zczyna wyglądać zbyt dobrze, to rynek robi zwrot o 180st...

Krewa, jak sądzisz, czy taki skok wolumenu na tym poziomie może oznaczać początki akumulacji? 1,8zł obronione, MA20 wybite, czyżby przymiarka do ataku na MA50? Czy może klasyczny zygzak na tym poziomie przed wystrzałem. Żadnego ESPI dziś na razie nie było, więc pewnie warto zobaczyć zamknięcie dnia dopiero.

Jest jeszcze ciekawa kwestia skupu akcji własnych, który był zapowiedziany przez zarząd. Czy tego typu deklaracje są w jakikolwiek sposób wiążące? Czy przy zaniechaniu takiego działania spółka powinna wydać oficjalny komunikat? Obecnie nic na to nie wskazuje, aby mieli najmniejszą wolę do przeprowadzenia skupu, więc jeśli coś takiego planują, to chyba nie w momencie gdy kurs będzie latał po 300? Co sądzicie?

To wcale nie wygląda na "machnięcie się przecinkiem". Po prostu często piszesz to, co inni chcą zobaczyć (presja na wzrosty w wypowiedziach), ale pomijasz istotne fakty. Całość tworzy nieco naiwny charakter dziecięcego myślenia życzeniowego.
Nie wnosisz nic nowego do dyskusji. Naprawdę sądzisz, że inni nie potrafią sprawdzić notowań węgla koksującego w Australii lub Chinach? Nie wspomnę już o zawodach "kto pierwszy" w codziennym odświeżaniu rejestru krótkiej sprzedaży. Obwinianie zarządu lub związków, dzięki ich upolitycznieniu ,nieporadności i czasami skrajnej wręcz niekompetencji zawsze tworzy z nich łatwy cel ataków. Zapewne buduje to z jednej strony sympatię na forum, ale zapewniam Cię, że z drugiej strony także irytację. Kręcimy się w kółko. Wisienką na torcie są wypowiedzi dotyczące AT wg. chyba tylko sobie znanych zasad (mało tego nachalne prośby o analizę profesjonalną mimo, iż jest to bądź co bądź przywilej dla osób korzystających z pełnej funkcjonalności portalu). Fajnie, że budujesz morale narodu poprzez wspieranie byków, tylko ,że rynek ma 2 strony. Nie można spadku kursu tłumaczyć tylko graniem na krótko.

Na nadzwyczajnym walnym właśnie będą głosować nad wnioskami wypłaty dywidendy 19zł lub 30zł na akcję. Niestety żaden z wnioskujących nie jest reprezentantem skarbu Państwa, więc słabo to wygląda.

Normalnie rozwiązania rodem z Białorusi...
Jeśli ktoś rozważał wejście z kapitałem własnym w bieżących okolicach cenowych, to chyba tylko daytraderzy czują się na tyle pewnie, że świetnie mogą się odnaleźć przy tak dużej zmienności. Gdzie perspektywa stabilnego wzrostu w średnioterminowym horyzoncie jak przy każdej próbie stabilizacji kursu wyskakuje jakiś królik z kapelusza? To zaczyna przypominać rosyjską ruletkę: albo miliardowe zyski i ew.dywidenda, albo przysłowiowa "kula w łeb" w postaci niejasnej danindy/ podatku/ haraczu (niepotrzebne skreślić) i to w dodatku z działaniem wstecz (za rok 2022).

Podczas omawiania wyników na 2 poprzednich konferencjach, prezes JSW miał nastrój wręcz grobowy. Odbierało się momentami wrażenie, że prezentacja świetnych wyników, to tylko jednorazowy fuks i za chwile będzie katastrofa. Dziś patrząc na negocjacje ze związkami takie podejście ma sens. Czego zażądałyby związki, gdyby prezes rozpostarł wizję świetlanej przyszłości i komfortu oraz stabilności finansów? Nawet jeśli prawda leży gdzieś pośrodku, to lepiej nie popadać w nadmierny optymizm, bo jak wiemy, wiele rzeczy może pójść po drodze nie tak.

RGR straszy, to fakt. Jednak, czy są podstawy do takiego zjazdu? Teoretycznie zamknięcie lekko pow 60 powinno zanegować tą formację, a już najlepiej przebić 62 na sporych obrotach. Osobiście nie uważam, aby kolejny rajd był mile widziany i lepiej stopniowo po trochę w górę. Ostry pion, a później gwałtowne tąpnięcie, to w perspektywie aspiracji na ATH, chyba nie jest optymalne rozwiązanie. Spółka jak wiadomo jest rajem dla spekulantów, więc takie rajdy zdarzały się tutaj wielokrotnie, tylko co było później znamy doskonale.

Po wtorkowym młotku, wczoraj pociągnęli w górę jeszcze kawałek, ale widać chęć do pierwszych realizacji zysków u niektórych. Mamy jeszcze 2 dni do wyciągnięcia świeczki powyżej 62 na tygodniowym i moim zdaniem szanse się zwiększają, chociażby ze względu na sprzyjające otoczenie i nadal osłabienie dolara. Gdyby pociągnęli trochę wyżej to wtedy i tak pewnie będą chcieli zrobić re-test 62 od góry, także przyszły tydzień zanosi się na lekkie przeczekanie. To wariant optymistyczny, a sprawdzanie SL po drodze jak najbardziej możliwe.

Obserwujemy zawężającą się zmienność i spadające obroty. Dodajmy do tego osłabienie dolara (chociaż 4,5 jeszcze nie do końca rozstrzygnięte) i zbliżający się raport. Wygląda na szykowanie się do większego ruchu. Raczej w górę, ale to jak zawsze okaże się w praktyce dopiero.

O ile pamiętam JSW nie wybiega do przodu przy ustalaniu cen, bo to dla nich czarna magia:) ACF1! nadal $279 więc bardzo wysoko.

Raport pozytywny, czyli jednak wygląda na akumulację. Mogłoby wystrzelić jak TSG wczoraj. Ciekawe...

Same automaty na tej spółce. Czy ktoś ma przybliżone pojęcie w którą stronę to zmierza? Zaczyna to wyglądać na dystrybucję, ale na tych poziomach, to trochę za wcześnie jak dla mnie. Co sądzicie?