PARTNER SERWISU
rlcyavih

Inflacja a kurs obligacji

tompot
0
Dołączył: 2010-07-01
Wpisów: 32
Wysłane: 13 kwietnia 2011 22:21:20
Co prawda w tej chwili nie mamy jeszcze galopującej inflacji, ale można odczuć lekkie zaniepokojenie gdy wskaźnik ten w ujęciu rocznym podskoczył już do 4,3%. Obligacje ze zmienną stopą chronią nas częściowo przed tym zjawiskiem, ale już inwestowanie w obligacje o stałej stopie (szczególnie te z odległym terminem wykupu) staje się niezbyt korzystne. Czy w związku z tym można spodziewać się jakichś "promocji" na rynku wtórnym? Czy też może nasz Catalyst będzie żył w oderwanym świecie od całej makroekonomii?
Edytowany: 13 kwietnia 2011 22:22

Kamil Gemra
0
Dołączył: 2009-12-09
Wpisów: 3 001
Wysłane: 13 kwietnia 2011 22:37:32
Trzeba odpowiedzieć klasycznie - to zależy. Przede wszystkim najbardziej wrażliwe na zmiany cen będą obligacje o stałym oprocentowaniu. Do tego trzeba popatrzeć na płynność. Na pewno na tych najpłynniejszych (obligacje komunalne np. Warszawy) inflacja będzie miała duży wpływ. Na papierach gdzie handlują od czasu do czasu tylko indywidualni między sobą to pewnie nie będzie jakiegoś dużego wpływu na ceny ze względu na inflacje.

Marcin Osiecki
PREMIUM
0
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15
Wpisów: 855
Wysłane: 13 kwietnia 2011 23:24:29
Ja to widzę zdecydowanie tak. RPP zacznie wreszcie podwyższać stopy nieco dynamiczniej, a WIBOR już wcześniej pójdzie w górę. Obligacje korporacyjne o zmiennym oprocentowaniu jak np. Gant, PCM, Marvipol (nie wszystkie są o zmiennym), Rubicon (ale to już blisko wykupu) dadzą zarobić przyzwoite odsetki. No i powiedzmy sobie szczerze. Jak od początku 2012 roku nie będzie już można omijać podatku belki to rynek Catalyst będzie najlepszym sposobem na wyszukiwanie inwestycji pozwalających na zauważalne pokonanie inflacji przy umiarkowanym ryzyku. Kto wie także, czy zapomniane obligacje skarbowe nie wrócą do łask. I nie chodzi mi tylko o papiery hurtowe notowane na GPW/BondSpot, ale także o np. detaliczne, nierynkowe EDO (indeksowane inflacją). Może to nie dużo, tylko jaka będzie inna alternatywa dla tej bezpieczniejszej części portfela. Oprócz szeroko rozumianego rynku obligacji nie widzę tutaj wiele innych możliwości. Polisolokaty nie staną się bardzo popularne ze względu na Solvency II i większe wymogi kapitałowe dla firm ubezpieczeniowych.
Edytowany: 13 kwietnia 2011 23:26


tompot
0
Dołączył: 2010-07-01
Wpisów: 32
Wysłane: 14 kwietnia 2011 19:08:45
Racja. W tej chwili lokaty bankowe zapewniają tylko zachowanie wartości środków w czasie (i to tylko niektóre z nich), ale nie dają realnego zysku. Wyjątkiem są jedynie niektóre SKOK-i - ale i tu eldorado się powoli kończy. Obligi korporacyjne stanowią praktycznie wyłączną alternatywę dla osób, które nie chcą ponosić zbyt dużego ryzyka. Miejmy nadzieję, że trudniejsze warunki finansowania kredytów (ze względu na wyższe stopy) przyczynią się również do wzrostu liczby emisji obligacji. Tylko gdyby jeszcze ta płynność była lepsza...

Minion
0
Dołączył: 2011-01-25
Wpisów: 41
Wysłane: 8 lipca 2011 20:56:01
Nie wiedziałem gdzie wcisnąć moje rozważania na temat obecnych cen obligacji więc umieściłem je tu.
Jakiś czas śledzę sobie rynek obligacji i jako, że ZPS zmusiło mnie do rewizji ryzyka związanego z ich obligacjami uwolniłem trochę kapitału który szukał kolejnej inwestycji. I tu pojawił się problem.
Czy zauważyliście może, że ostatnio ceny obligacji wariują;
- MER0412 - 113
- IPF0615 - 108.5
- ORL0412, ORK0712, NAV0213, MVP0415 i inne w okolicach - 105 (znudziło mi się ich wypisywanie, tyle ich jest)
Nie mówię tu, że ceny są nieracjonalne, gdyż dla każdego racjonalna cena może być inna. Tylko osobiście wydaje mi się, że inwestujący w te obligacje nie wiedzą, że będą musieli czekać do wykupu by zarobić sensowne procenty. Jeśli któryś z tych papierów będzie musiał być sprzedany przed wykupem za standardowe (97-103) inwestorzy po uwzględnieniu inflacji wyjdą na zero. Biorąc na siebie oczywiście ryzyko związane z inwestycją. Jeśli jeden z tych papierów pójdzie za przykładem Anti i ZPS, a jest to wielce prawdopodobne, będzie kiszka.
Wydaje mi się, że Catalyst stał się modny. Nie wiem czy to przez inflację, przez liczbę spółek, a może wyższe obroty, ludzie zwrócili się w stronę obligacji. Wygląda na to, że inwestują w obligacje jak w lokaty a przecież ryzyko jest znacznie większe.
Na papierze obligacje MER0412, nawet przy obecnej cenie, dają sensowne odsetki. Szkopuł w tym, że gdy zostaniemy zmuszeni do sprzedaży przed wykupem za normalną cenę, wyjdziemy z inwestycji na minusie.
Jakie są wasze odczucia?
Z góry przepraszam za błędy i składnię ale teść robi takie dobre nalewki, że nie mogłem się powstrzymać. drunken

intelekt
0
Dołączył: 2010-03-27
Wpisów: 232
Wysłane: 13 lipca 2011 16:02:52
Cytat:
Nie mówię tu, że ceny są nieracjonalne, gdyż dla każdego racjonalna cena może być inna. Tylko osobiście wydaje mi się, że inwestujący w te obligacje nie wiedzą, że będą musieli czekać do wykupu by zarobić sensowne procenty.


Dokładnie - bawię się tymi obligacjami dopiero od kilku miesięcy i jestem rozczarowany nie tyle stopą zwrotu poszczególnych kuponów (bo większość daje ok. 10% i to jest bardzo spoko) ale właśnie cenami tychże obligacji na catalyst. Kupić coś po przyzwoitej cenie (a za taką rozumiem stratę 0,5-1%) jest bardzo ciężko. Praktycznie tylko papiery Ganta w chwili obecnej nadają się do zakupów. Za resztę obligacji wołają sobie ceny 102-105 i ile nam zostanie ? 5-6% ? Gra nie warta świeczki biorąc pod uwagę ryzyko, skumulowane odsetki i podatek.

Pewnie zaraz ktoś powie - trzeba śledzić, łapać okazje, samemu wychodzić ze zleceniami kupna zamiast czekać na przyzwoite zlecenia sprzedaży tylko że nikt nie zauważa że do czasu "złapania takiej okazji" te pieniądze leżą czasem tygodniami na nieoprocentowanym (lub nisko oprocentowanym ala Alior) rachunku maklerskim :)

Edytowany: 13 lipca 2011 16:07

Pakito84
0
Dołączył: 2010-01-27
Wpisów: 9
Wysłane: 13 lipca 2011 22:58:21
w dość przyzwoitej cenie było ANTI - chyba 66%:)

a tak na serio to okazje zdarzają się dość często ostatnio np PCM przez chyba 2 tygodnie był w okolicach 101, wspomniany GANT, Zeneris


ja osobiście kupuje długoterminowo i liczę że pierwszy kupon idzie na straty...
ale równocześnie wystawiam zakupione obligacje na sprzedaż po dość wysokiej cenie i liczę że znajdą się jacyś chętni, tak m.in pozbyłem się BPS za 104,80 w czerwcu...

yayurek
0
Dołączył: 2011-04-14
Wpisów: 879
Wysłane: 14 lipca 2011 07:52:42
mamy wciąż marniutki ryneczek, jak na coby nie było mocarstwo średniej wielkości, ale o ambicjach wielkomocarstwowych, przynajmniej 100 emitentów musiałoby być obecnych na CATALYST, żeby pisać o jakimś wyborze, wciąż nie ma też mody na emisję długu, na zachodzie dług emitują przecież prawie wszyscy, i Coca Cola i Volkswagen i Shell, choćby dla potwierdzenia swego ratingu... oczywiście marzeniem by było, aby polska giełda weszła w sojusz z jakąś wielką giełdą zachodnią i wtedy mielibyśmy dziesiątki tysięcy emitentów w przeróżnych walutach (także w pln)... ale GPW raczej nie wypuści monopolu z rąk

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość



Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,175 sek.

zcruwlou
eqicrqym
bpwupitx
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
swgbzgbd
vkpyzcgd
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat