0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 18
Wysłane:
11 października 2012 00:08:26
Dobry wieczór, mam za zadanie dokonać wirtualnej inwestycji w dowolne obligacje, na okres mniej-więcej 5 tygodni.
Przy wyborze obligacji planuje wziąć pod uwagę m.in.: -czy obligacje posiadają zabezpieczenie, -rating, -ile wynoszą narosłe odsetki, -czy obligacje posiadają opcje przedterminowego wykupu, -jaka jest rentowność YTM brutto, -ile wynosi stopa nominalna -jakiego rodzaju jest oprocentowanie.
W związku z tym, iż nigdy nie miałam do czynienia z giełdą i inwestowaniem prosiłabym o informacje czy zmierzam w dobrym kierunku biorąc pod uwagę wyżej wymienione czynniki, czy może jest jeszcze coś ważnego co należałoby uwzględnić?
Dla pewności chciałabym zadać jeszcze kilka pytań: - czy dobrze rozumiem, iż rentowność YTM brutto, oraz oprocentowanie nominalne im jest wyższe tym inwestycja bardziej opłacalna? natomiast odsetki narosłe powinny być jak najniższe? -który rodzaj oprocentowania stałe czy zmienne będzie lepsze w przypadku inwestycji 5-tygodniowej? czy może jest to bez znaczenia?
Z góry dziękuje za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie!
Edytowany: 29 października 2012 14:52
|
|
0 Dołączył: 2011-04-06 Wpisów: 193
Wysłane:
11 października 2012 10:00:02
A co ta wirtualna inwestycja ma udowodnić? Albo co pokazać? Bo przy 5tyg inwestycji to niektóre czynniki praktycznie nie mają znaczenia - np. rodzaj oprocentowania. Większość papierów ze zmiennym ma wypłatę kwartalną lub półroczną - więc przez 5 tyg oprocentowanie i tak będzie stałe. Oczywiście można się załapać na wypłatę odsetek w międzyczasie i zmianę oprocentowania.
5 tyg okres inwestycji to trochę krótko, chyba że chodzi o spekulację - np. kupno obligacji po niskim kursie, które mają wykup za te 5 tyg. Gdyby bardziej zależało na pewności - to wtedy trzeba szukać papierów bardziej płynnych - bo bardzo często na Catalyst płynność ma ogromny wpływ na kurs.
Pozdrawiam Michał M
|
|
0 Dołączył: 2012-05-12 Wpisów: 100
Wysłane:
11 października 2012 10:12:13
Teoretycznie obligacje to inwestycja długoterminowa nie kupuje się obligacji na 4-5tygodni chyba że w celach spekulacyjnych np OSHEE. Przy mniej płynnych obligacjach 1% to różnica między sprzedażą a kupnem a jest 4-5tyg zysk na obligacjach. Jeżeli zamierzasz inwestować rzeczywiste pieniądze to konto demo ci nic nie da. Lepiej załóż sobie IKE w DM wówczas pozbędziesz się podatku belki i nie za bardzo będą cię interesować narosłe odsetki. Rodzaj oprocentowania jest ważny na dzień dzisiejszy lepsze jest oprocentowanie stałe ponieważ RPP ma ochotę obniżać stopy procentowe wobec tego obniży się WIBOR3m i WIBOR6m. Zabezpieczenie jest ważne w przypadku mniej znanych lub posiadających mniejszy rating obligacji, w przypadku obligacji np Banku Pocztowego zabezpieczenie nie ma dużego znaczenia.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 18
Wysłane:
11 października 2012 10:45:16
Dziękuje bardzo za odpowiedź,już wyjaśniam o co chodzi- to ma być wirtualna inwestycja w oparciu o którą muszę napisać pracę, aby zaliczyć przedmiot na studiach. Inwestycja ma być przeprowadzona w rzeczywistych warunkach, ale operuje wyłącznie pieniędzmi wirtualnymi. Wynik czy to będzie zysk czy strata tak naprawdę jest nieistotny. Jednakże mam problem jakie obligacje wybrać- myślałam w takim razie o obligacjach Skarbu Państwa i komunalnych ze względu na małe ryzyko. W przypadku obligacji Skarbu Państwa przy ich charakterystyce jest zaznaczone , iż nie istnieje możliwość wykupu przedterminowego- toteż czy mogę dziś zakupić owe obligacje i czy jak będę chciała je sprzedać za 5 tygodni otrzymam jakiś zysk? Nie bardzo rozumiem co to oznacza, iż „nie istnieje możliwość wykupu przedterminowego”- jakie to ma konsekwencje i czym to się różni od obligacji które posiadają możliwość przedterminowego wykupu? Prosiłabym również o odpowiedź czy dobrze rozumiem, iż rentowność YTM brutto, oraz oprocentowanie nominalne im jest wyższe tym inwestycja bardziej opłacalna? natomiast odsetki narosłe powinny być jak najniższe? Będę bardzo wdzięczna za pomoc!
Pozdrawiam, Marta
|
|
0 Dołączył: 2011-04-06 Wpisów: 193
Wysłane:
11 października 2012 11:18:40
O jakich obligacjach SP piszesz? O tych notowanych na Catalyst (hurtowe) czy tych dostępnych przez PKO BP i stronę http://www.obligacjeskarbowe.pl/ (detaliczne)? Przy tych pierwszych może i nie ma przedterminowego wykupu (czyli SP nie odkupi ich od Ciebie), ale możesz je sprzedać na giełdzie (Catalyst). Te drugie, gdzie można zakupić 1 szt za 100 zł, możesz 'odsprzedać' Państwu, po potrąceniu prowizji - 1 lub 2 zł. Pozdrawiam Michał M
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 18
Wysłane:
11 października 2012 11:28:21
Miałam na myśli obligacje notowane na rynku Catalyst bo tylko takie mogę zakupić. Nie wiem czy dobrze rozumiem: załóżmy dziś kupuje obligacje SP ,będę chciała je sprzedać za 5 tygodni czy będę miała taką możliwość? no i czy jest szansa na to, że coś na nich zarobie? czy odsetki będą wypłacone dopiero w tym terminie co jest podany przy charakterystyce obligacji np. dla obligacji DS1015 tj. 24-10-2012 czy też otrzymam odsetki w momencie sprzedaży?
|
|
PREMIUM
0 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15 Wpisów: 855
Wysłane:
11 października 2012 11:29:31
Długo można opowiadać, ale może kilka wybranych kwestii.:) Przedterminowy wykup oznacza, że emitent może wykupić obligacje wcześniej niż planował. Najłatwiej zrozumieć na przykładzie. Załóżmy taką sytuację. Emitent informuje w konstrukcji obligacji, że wykup nastąpi 15 czerwca 2016 roku, ale z zastrzeżeniem, że może tego dokonać wcześniej, ale nie wcześniej niż np. 15 czerwca 2014 roku. Czyli w takim przypadku byłaby pewność, że na pewno obligacje nie będą wykupione przed 15 czerwca 2014 roku. Natomiast jak będzie w rzeczywistości to nie wiadomo, bo to jest decyzja emitenta. Wtedy dobrze jest kalkulować rentowność zarówno w terminie do wykupu i to jest właśnie to YTM (Yield To Maturity), jak również w terminie do przedterminowego wykupu, czyli YTC (Yield To Call). Może się okazać, że przedterminowy wykup jest ryzykiem dla inwestora, zwłaszcza jeśli stopa YTC jest dużo niższa od YTM. Inna sprawa, że może też być na odwrót jeśli obligacje są notowane z dyskontem.
Generalnie tak, im jest rentowność wyższa to więcej na obligacjach można zarobić. Co do oprocentowania to w sumie też tak jest, ale wszystko zależy od kursu, ceny obligacji. Może być wysokie oprocentowanie, ale tak wysoki kurs obligacji, że rentowność takiej inwestycji będzie bliska zero.:)
Co do narosłych odsetek. Z punktu widzenia inwestora instytucjonalnego, który nie płaci podatku od odsetek (nie wchodźmy w szczegóły dlaczego) to nie ma znaczenia jakie one będą. Liczy się to jaki jest kurs, czyli cena czysta bez narosłych odsetek. W przypadku inwestorów indywidualnych płacących ryczałtowy podatek od odsetek to ma już znaczenia i lepiej kiedy są one niskie, a najlepiej równe 0.
Edytowany: 11 października 2012 11:54
|
|
PREMIUM
0 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15 Wpisów: 855
Wysłane:
11 października 2012 11:36:31
marluz82 napisał(a):Miałam na myśli obligacje notowane na rynku Catalyst bo tylko takie mogę zakupić. Nie wiem czy dobrze rozumiem: załóżmy dziś kupuje obligacje SP ,będę chciała je sprzedać za 5 tygodni czy będę miała taką możliwość? no i czy jest szansa na to, że coś na nich zarobie? czy odsetki będą wypłacone dopiero w tym terminie co jest podany przy charakterystyce obligacji np. dla obligacji DS1015 tj. 24-10-2012 czy też otrzymam odsetki w momencie sprzedaży? Pytanie jest takie, czy w tym przykładzie, który musisz zrobić do szkoły jak rozumiem :) abstrahujemy od podatków i kosztów transakcyjnych? Bo jeśli tak to oczywiście, że można na takiej inwestycji w ciągu 5 tygodni zarobić, nawet na obligacjach skarbowych. Można też stracić. :) Trudne jest natomiast zarobienie w ciągu 5 tygodni, kiedy trzeba zapłacić przykładowo dwie prowizje 0,19%. Nie mówię, że jest to niemożliwe, ale zysk będzie pewnie kosmetyczny. Oczywiście, że w każdej chwili można obligacje sprzedać - na tym polega giełda. :)
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 18
Wysłane:
11 października 2012 11:58:45
Dziękuje za odpowiedź, już wszystko jest dla mnie jaśniejsze ;) a jeśli chodzi o moje inwestycje wszystko ma być tak jak w rzeczywistości więc muszę również uwzględnić wszelkie prowizje i podatki. Wynik inwestycji nie ma znaczenia czy to będzie zysk/strata , ale muszę podać argumenty czemu wybrałam właśnie te a nie inne obligacje. Więc stąd moje pytanie odnośnie obligacji SP by ocenić czy warto w nie inwestować - wiadomo, iż nie może zabraknąć argumentu typu, że obligacje wydają się być zyskowne ;) Jeszcze raz dziękuje za pomoc!
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 18
Wysłane:
11 października 2012 12:51:43
Nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie: czy w moim przypadku kiedy chce zakupić obligacje na kilka tygodni po czym je sprzedam, obligacje muszą posiadać jakąkolwiek opcje np. "przedterminowego wykupu (puttable)", "przedterminowego wykupu (callable)"?
Edytowany: 11 października 2012 13:01
|
|
|
|
PREMIUM
0 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15 Wpisów: 855
Wysłane:
11 października 2012 13:07:43
Nie, nie muszą.
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 18
Wysłane:
12 października 2012 15:03:00
Witam ponownie!
Zmagam się z kolejnym problemem, otóż chcą zakupić obligacje dokonałam kalkulacji na ile mnie stać. Prawdopodobnie gdzieś popełniłam błąd gdyż po przeprowadzeniu wyliczeń stać mnie na znacznie mniej w porównaniu z tym co wskazuje mój wirtualny portfel. Wg moich obliczeń zakupiłam maksymalną ilość obligacji, tak aby w pełni wykorzystać gotówkę. Gdy wprowadziłam transakcję do mojego portfela okazało się, iż pozostaje mi 40 tysięcy z 60 tys. które przeznaczyłam na inwestycje (wg mojej kalkulacji pozostałoby mi ok. 200zł). Sposób w jaki liczyłam na ile obligacji mogę sobie pozwolić jest następujący: - obliczyłam cenę rozliczeniową danych obligacji ze wzoru: cena rozliczeniowa= odsetki skumulowane + (wartość nominalna obligacji x kurs zamknięcia) -następnie cenę rozliczeniową pomnożyłam x maksymalna ilość obligacji tak aby zmieścić się w 60 tys. Zauważyłam, iż w moim wirtualnym portfelu wartość obligacji wyrażona w zł (iloczyn liczby obligacji i średniej ceny zakupu) jest równa kwocie o jaką została pomniejszona pierwotna suma mojej gotówki którą chce przeznaczyć na inwestycje. Czy w taki sposób powinnam liczyć ile obligacji mogę kupić? Tylko w takim razie nie rozumiem po co jest ta cena rozliczeniowa?
Z góry dziękuje za pomoc i wyjaśnienie ;)
|
|
0 Dołączył: 2011-04-06 Wpisów: 193
Wysłane:
12 października 2012 15:31:16
Przyznam, że chyba na razie sama musisz trochę wyjaśnić, bo z opisu ciężko coś wywnioskować.
Cena rozliczeniowa - jest to cena zakupu danej obligacji uwzględniająca odsetki skumulowane i kurs transakcji.
Średnia cena zakupu jest średnią, w przypadku zakupu jednego rodzaju obligacji i w jednej transakcji (ta sama cena rozliczeniowa), cena średnia = cena rozliczeniowa (przy prowizji = 0%). W portfelu, który uwzględnia prowizję, średnia cena zakupu będzie trochę wyższa. Np. cena 101%, wartość nominalna 1000 zł, odsetki 5 zł. Cena rozliczeniowa - 1015 zł. Prowizja 3 zł - i wtedy średnia cena zakupu tej jednej obligacji = 1018 zł. Przy zakupie dwóch sztuk (i załóżmy prowizji równej 3 zł również), średnia cena zakupu będzie 1016,5 zł ((2 x 1015 + 3)/2).
Różnice, które Ci wychodzą (200 zł vs 40 tys) mogą sugerować błąd przeliczania % kursu na cenę rozliczeniową. Nie wiem jaki portfel, ale czy wpisywałaś kurs w % czy cenę rozliczeniową zakupu? Bo może wpisałaś 101 (bo kupiłaś za 101% obligacje) a portfel przeliczył to jako 101 zł, choć wartość nominalna obligacji jest 1000 zł?
Pozdrawiam Michał M
Edytowany: 12 października 2012 15:33
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 18
Wysłane:
12 października 2012 16:06:39
Korzystam z portfela umieszczonego na stronie: http://www.money.pl/portfel/kup/Nie ma możliwości , abym źle coś wpisała ponieważ wszystkie dane są pobierane z systemu, ja wpisuje jedynie liczbę obligacji, oraz poziom prowizji tj. 0,19% w moim przypadku. Może będzie łatwiej jeśli ktoś pokaże mi na przykładzie jak wyliczyć cenę zakupu załóżmy: 1 sztuka , obligacja- PS0416 , cena= 103,00 i prowizji biura maklerskiego 0,19%. Będę bardzo wdzięczna bo nie ruszę dalej z zadaniem ;)
|
|
0 Dołączył: 2011-04-06 Wpisów: 193
Wysłane:
12 października 2012 16:18:14
Polecam stronę: gpwcatalyst.pllub kalkulator na stronie SW :-): PS0416Wartość nominalna to 1000 zł, cena = 103%, czyli cena zakupu czysta to 1030 zł. Do tego dochodzą odsetki na dzień 16 października (choć zakup dziś, rozliczenie jest D+2) = 23,84. Czyli cena rozliczeniowa brudna (z odsetkami) - 1030 + 23,84 = 1053,84. Prowizja 0,19% = 1053,84*0,0019 = 2 zł, w praktyce większość biur ma minimalną prowizję równą 3 lub 5 zł. Przy prowizji 3 zł, koszt zakupu jednej obligacji = 1056,84 zł. Pozdrawiam Michał M
Edytowany: 12 października 2012 16:19
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 18
Wysłane:
12 października 2012 16:47:07
Dziękuje bardzo za wyliczenia, również tak liczyłam koszt zakupy ,ale niestety nie pokrywa mi się to z tym co mam w portfelu. Nie rozumiem dlaczego po wprowadzeniu danych i dokonaniu zakupu w portfelu zostaje za dużo gotówki, a przecież kupuje maksymalną ilość obligacji więc powinno jej pozostać niewiele. Bo takie jest założenie aby wykorzystać możliwie najbardziej optymalnie cała kwotę posiadanej gotówki. Nie mam pojęcia gdzie jest błąd...
Edytowany: 12 października 2012 16:47
|
|
0 Dołączył: 2011-04-06 Wpisów: 193
Wysłane:
12 października 2012 16:52:00
marluz82 napisał(a):Korzystam z portfela umieszczonego na stronie: http://www.money.pl/portfel/kup/Nie ma możliwości , abym źle coś wpisała ponieważ wszystkie dane są pobierane z systemu, ja wpisuje jedynie liczbę obligacji, oraz poziom prowizji tj. 0,19% w moim przypadku. Nie ty pierwsza się nacięłaś na ten portfel, podobnie zresztą jest na bankierze jak dobrze pamiętam. Kiedyś próbowałem zapisywać inwestycje w obligacje w takich wirtualnych portfelach - ani jeden nie robił tego poprawnie. No i na money.pl musisz pamiętać, żeby wpisywać kropkę a nie przecinek do oddzielenia groszy :-). Sprawdziłem teraz - pobranie ceny na money skutkuje zapisaniem 103 zł jako wydatku na obligację o wartości 1000 zł i cenie zakupu 103% :-), w ogóle nie bierze pod uwagę narosłych odsetek. Kupiłem jedną obligację za 103 zł (cena pobrana automatycznie) i jedną wpisując cenę ręcznie (1053,84) i wg portfela na money.pl jestem w plecy ponad 900 zł - zainwestowałem ok 1160 zł (103 + 1058) a wartość tych dwóch obligacji PS0416 wynosi 206 zł. Polecam excela albo inny dowolny arkusz kalkulacyjny, dla którego 103% to nie zawsze 103 zł :-) Pozdrawiam Michał M
Edytowany: 12 października 2012 16:57
|
|
0 Dołączył: 2011-04-06 Wpisów: 193
Wysłane:
12 października 2012 16:53:29
marluz82 napisał(a):Nie mam pojęcia gdzie jest błąd... Pisałem wcześniej. Pobierasz cenę 103% z tabel i portfel traktuje to jako 103 zł. Czyli nie bierze pod uwagę ceny nominalnej ani narosłych odsetek. Michał M
Edytowany: 12 października 2012 16:55
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 18
Wysłane:
12 października 2012 18:09:40
Dziękuje za poradę, ale teraz się załamałam nie wiem czy dam radę to zrobić w excelu brzmi kosmicznie . nie mam pojęcia jak to zrobić dla 3 rodzajów obligacji , a dodam , że inwestycja ma trwać 5 tygodni ... Oj inwestor to będzie ze mnie kiepski ;)
|
|
0 Dołączył: 2012-10-10 Wpisów: 18
Wysłane:
13 października 2012 12:46:48
To co pomoże mi ktoś z tym excelem? bo bez Waszej pomocy nic nie zdziałam... bardzo proszę ;)
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.