Część podatku rozliczana jest w formie ryczałtowej (dywidendy, odsetki z obligacji, dyskonto obligacji), a część w drodze odrębnego zeznania PIT-38. Ustawa o PIT szczegółowo podaje, co można wpisać do tej deklaracji, więc nie liczyłbym na to, że jeśli sobie odliczysz podatek od dywidend to US na to pójdzie :) Zresztą, nie można dostać chyba zwrotu podatku od zysków kapitałowych, tzn. że podatek ten zawsze jest >= 0.
Co do logiki takiego rozwiązania, to oczywiście pozwala ono na maksymalizację zysku fiskusa ;) ale z drugiej strony jest też rozsądne. Zwróć uwagę, że gdybyś mógł zrobić takie odliczenie i w danym roku dostał sowitą dywidendę (np. jesteś przedsiębiorcą i wypłacasz z własnej spółki 1 mln zł) to wtedy mógłbyś pójść na giełdę i pohulać po niej na koszt fiskusa/podatnika (mógłbyś stracić 19%=190 000 bez żadnych konsekwencji, a ewentualny zysk poszedłby do Twojej kieszeni!)
Zapraszam do mojego blogbook'a
który jest tutaj"Unfortunately the English weather is harder to manipulate than Libor." (Anonim)
"Gdy sprzedaje się marzenia, cena/zysk jest bez znaczenia" (R. Beleson)
"Nikt nie zarabia co miesiąc 1 procent. To niemożliwe." (M. Covel)