PARTNER SERWISU
bnwhcibv

zabezpieczanie ryzyka walutowego w praktyce

harbul
5
Dołączył: 2012-12-03
Wpisów: 137
Wysłane: 3 czerwca 2013 18:55:58
Witam, chciałbym poruszyć temat hedgingu ryzyka walutowego za pomocą dostępnych instrumentów pochodnych przez spółki notowane na GPW, szczególnie te narażone w wysokim stopniu na ryzyko zmian kursów (eksportowe/importowe).

Refleksja naszła mnie podczas czytania sprawozdania finansowego jednej ze spółek motoryzacyjnych, specjalizujących się w eksporcie części instalacji gazowych. Z tego co udało mi się wyczytać, relacja sprzedaży na rynku krajowym w stosunku do zagranicy kształtuje się ok. 50/50.

Żyłem dotychczas w przekonaniu, że dobrze zarządzane przedsiębiorstwo stara się unikać ryzyka zmian kursów i zabezpiecza je stosując nie tylko hedging naturalny, lecz także instrumenty pochodne na waluty. Spotkałem się również z opinią, że w dzisiejszych czasach "brak zabezpieczenia pozycji walutowych uznawany jest za spekulację na tej walucie". Co o tym sądzicie?

Przyznam, że obca jest mi sprawa od strony praktycznej. Nie wiem czy raport, który przeczytałem stanowi wyjątek, czy jest to na GPW norma. Chciałbym poznać opinie osób, które wiedzą na ten temat więcej niż ja.

Na koniec jeszcze cytat ze oceny sytuacji spółki dokonanej przez RN:

"spółka nie wykorzystywała w 2012r. instrumentów zabezpieczających przed ryzykiem stopy procentowej i ryzykiem walutowym ani instrumentów pochodnych, nie zawarła instrumentów zabezpieczających wykorzystując hedging naturalny. W spółce nie istnieją otwarte instrumenty pochodne."






Marek Butelka
0
Dołączył: 2012-03-04
Wpisów: 171
Wysłane: 1 stycznia 2014 12:48:08
Brak zabezpieczenia jeśli ma się jakąś pozycję walutową większa niż 20 tys. zł to wg mnie marnotrawstwo. Znam bardzo dobrze sytuację jednej z giełdowych spółek i tego ryzyka się nie zabezpiecza. Na rachunku leży 250 tys. euro, a z drugiej strony są nieregularne zobowiązania w euro na jakieś 100-300 tys. zł. Co więcej spółka ma spółki-córki zagraniczne o wartości liczonej w milionach euro. Nikt tego nie kontroluje. A przecież niekorzystna zmiana kursu euro o 10 groszy to 25 tys. zł w plecy z samego ROR. Dla jednych mało, dla drugich dużo, ale tutaj firma akurat nie generuje kokosów, wręcz odwrotnie - odkąd pamiętam zawsze jest pod kreską. Podwyżki dla pracowników zdarzają się sporadycznie i w zasadzie są legenda sprzed iluśtam lat, dochodzi do nich tylko w efekcie szantażu że (niezbędny) pracownik chce odejść. Są prawie darmowe, bardzo efektywne i proste sposoby na zabezpieczenie - ale to jest wiedza nie do dzielenia się nią na forum.
Edytowany: 1 stycznia 2014 12:59

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 1 stycznia 2014 22:40:24
Dlaczego uważasz że to jest wiedza którą nie należy się dzielić na forum?
Tu były już omawiane bardziej skomplikowane sposoby zabezpieczeń niż samego kursu euro.

@Harbul - do zabezpieczenia kursu samej waluty wystarczy otworzyć przeciwstawną pozycję kontraktową na tę walutę np. na rynku Forex.
Edytowany: 1 stycznia 2014 22:50


Medelin
0
Dołączył: 2012-02-26
Wpisów: 129
Wysłane: 2 stycznia 2014 18:22:24
Jest kilka kwestii z tym związanych i generalnie temat nie jest taki prosty ale tak w kilku punktach:

1. Zależy jak duże jest to "ryzyko" w stosunku do skali działalności.
2. Pamiętamy też, że "ryzyko" to nie tylko możliwość potencjalnej straty ale tez potencjalnego zysku - ok wiem to nie jest podręcznikowe podejście ale to fakt!
3. Wśród polskich przedsiębiorst wciaż jeszcze na wspomnienie "opcji walutowych", "instrumentów pochodnych" zapala się czerwona lampka po wydarzeniach sprzed kilku lat... pokutuje brak wiedzy i znajomości tematu
4. Istnieje coś takiego jak "rachunkowość zabezpieczeń" czyli szereg wymagań jakie spółka musi spełnić aby mogła księgować dany instrument finansowy jako instrument zabezpieczajacy a nie jako pozycję spekulacyjną. W praktyce efekt finansowy jest ten sam ale już efekt księgowy (wyceny podczas okresu gdy pozycja jest zabezpieczana) jest diametralnie inny. Nie chcę wchodzić w szczegóły ale chodzi o dopasowanie instrumentu do pozycji pod względem, natury, wielkości, zapadalności itd. czasem to dogranie przy wykorzystaniu standardowych instrumentów wbrew pozorom wcale nie jest takie proste. No i dodatkowo trochę roboty z odpowiednim tego księgowaniem... ale to już szczegóły.

Reasumując wcale nie uważam, że zawsze należy się zabezpieczać.
Vae victis !

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość



Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,115 sek.

nwnzhcjq
ayjxbyif
rzvewgzr
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
euuyzknx
afelbdvb
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat