SYGNITY [SGN]

Kupilem dzisiaj po 17,22 i 16,80. Zaladowalem sie na maksa.
Czekam na wzrosty. Dzisiaj dla odmiany po 17,22 oraz po 16,8
ktos wywalal duze paczki z ukrycia i nie pozwalal kursowi urosnac.
Troche mnie to niepokoi. Zrezygnowalem z zakupow na WIG20 chociaz to nie jest do konca rozsadne podejscie.
Akcje z Wig20 wydaja sie byc latwa okazja do zarobkow, zbyt latwa,
i dlatego wole Sygnity. Moze po prostu lubie utrudniac sobie zycie :)

Artur,każdy ma jakąś strategie.Ciekaw jestem,na jakich przesłankach opierasz swoją...to znaczy czym się kierujesz kupując dany papier,co uważasz za sygnał do zajmowania pozycji?Taniość,wyprzedanie,wartości indeksów?Może jest szansa na omówienie tematu...
Sygnały z AT są sprzeczne.Świeca dzienna brzydka.A wstępny sygnał kupna jest.Dopiero od dziś,potwierdzony jak długo Sygnity nie spada poniżej 16 pln. :)

Musze przyznac, ze kurs zachowuje sie dziwnie. Wczoraj ktos wywalal po 17,22 i 16,8
w sumie ponad 30 tys. akcji i pojawil sie popyt. Dzisiaj ktos skupuje po 17,31 i pojawia
sie podaz. Albo jest to zmiana akcjonariatu, albo ktos prowadzi jakas dziwna gre
ktorej nie rozumiem.
Patrzac na wykres to wyglada, ze zarysowalo sie cos w stylu podwojnego dna,
dolki 15 lipca i 27 pazdziernika. RSI i CCI wskazuja na odbicie.
Przeciw jest rekomendacja KBC z 26 pazdiernika na 18,40
www.parkiet.com/news/art.jsp?i... Jednak przestalem sie przejmowac
rekomendacjami, bo mam wrazenie, ze nadazaja za rynkiem zamiast go wyprzedzac.
Przeciw jest tez fakt, ze ktos wczoraj wywalil ponad 30 tys oraz 15 tys sprzedanych
w zaeszlym tygodniu przez czlonka zarzadu po 19.
Firma redukuje zadluzenie, ma nowe kontrakty, jednak przydaloby sie wiecej.
Wiec generalnie sytuacja jest niejasna, a zdecydowalo przeczucie.
Co nie jest dobrym agrumentem, wiec rownie dobrze mozna rzucic moneta.

A dzisiaj na przykład ktoś wywalil 62 tys akcji w jednej transakcji :alien: .a ktoś inny to to kupił....
Jesli o mnie chodzi,nie przykładam do tego takiej wagi.Jeśli już,można rzucić okiem na AD,i wiadomo o co chodzi. ;) Już większe znaczenie dla mnie ma czy spada (albo rośnie) na dużym obrocie.
Do 13-tego huśtawka na papierku,niepewność co dalej...
Z uwagą śledzę ruchy długodystansowców typu Legg Mason.
Powstrzymywanie się to też działanie.Ma swoja wymowę.A ryba brała znacznie wyżej...:fish:
Uczymy się od silniejszych ;)

Pytanko do inwestujących w Sygnity:

Na co liczycie inwestując w tą spółkę? Przecież nierentowna, o rozdmuchanych kosztach, sprawy o których pisze PB, managment "kręci lody", brak dobrego nadzoru właścicielskiego itd, itp. A może jakieś perspektywy? Dlaczego to ma być "perełka"? Nowy prezes zrobi porządek? Uświadomcie mnie prostaczka...

pozdrawiam

problem w tym ze finansisci z amerykanskich bankow tez mieli byc tymi ktorzy sie znaja...

Co prawda za bardzo się na tym nie znam, ale znając polskie realia, to nie M$. Większość tych firm komputerowych pewnie kupuje chłam i wciska w przetargach publicznych różnym państwowym instytucjom trzy razy drożej niż jest wart i z tego żyją. Skoro to śledztwo to taka rewelacja, to proponuję sprawdzić jakie przetargi się toczą lub będą toczyć, w których ta firma występuje i z kim konkuruje i sprawdzić jaką prasę ma ten konkret. Na podstawie różnych doniesień prasowych nie wierzę, że każdy w tym sektorze jest czysty, ale czarny PR to chwyt poniżej pasa. Z tego co pamiętam system który robił Prokom dla ZUS do dziś źle funkcjonuje. Oni mają prosty biznes wygrać przetargi. Ewentualnie sprawdzić, które wygrała i czy nie toczy się postępowanie o unieważnienie przetargu na wniosek konkurenta. Spółka po finansach każdy widzi, czy znowu co zarobiła to się zobaczy, ale kopać po j....ch to nie, niech przemawiają jej finanse, nie zaś "FAKT".
Edit. I nie łudził bym się, że inne informatyczne firmy są lepsze ( jak ktoś się łudzi niech sobie młotek kupi i nie pyta po co), być może już wiemy więc czemu ktoś wywalał, bo znał treść artykułu w "FAKCIE" ?

Na Sygnity spodziewamy sie cudu.... Spółka jest jaka jest,jak ją każdy widzi i słyszy ,perła jeśli idzie o potencjał.Artur wspomnial o Softbanku,to może przypomnę:2002 ,w szczycie bessy,Softbank miał roczną stratę wynoszącą 150 mln. złotych,w jednym tylko kwartale notował 130 mln straty.Notowania spółki sięgały dna,wieszano na niej psy,i była pod psem.I co?To był najlepszy moment do zakupu.:albino:

To nie jest naganianie,a jeszcze mniej rekomendacja.To są fakty.
Pozdrawiam

3.11.Warszawa (PAP) - Analitycy KBC Securities w raporcie z 27 października obniżyli wycenę akcji Sygnity o 56 proc. do 18,4 zł, obniżając jednocześnie rekomendację do "trzymaj" z "kupuj".

Więcej na przykład TUTAJ

Link do tej informacji, ale podanej na parkiecie, pojawil sie juz 28 pazdziernika.
Mam wrazenie, ze teraz analitycy probuja byc bardziej ostrozni niz rynek.
Przekonamy sie kto ma racje 13 listopada.