PARTNER SERWISU
dhzleyny
Shatzay

Shatzay

Ostatnie 10 wpisów
watku chyba jeszcze nie ma... nie interesowalem sie nigdy spolkami z "nfi" w nazwie ale ta zwrocila moja uwage z technicznego punktu widzenia. ostatnio duze obroty a kurs na dnie, jak na moje oko to szykuje sie do ataku na linie trendu spadkowego. ma ktos moze jakies rozeznanie w temacie?

no generalnie to wszystkiego sie mozna doszukiwac jak ktos bardzo chce, pytanie tylko jaki to ma sens. idea tej formacji polega na tym ze w trendzie wzrostowym mamy dwa lokalne szczyty, kolejny wyzej niz poprzedni (jedno ramie i glowa) i trzeci, ktory nie przebija poprzedniego (drugie ramie nizej niz glowa). Pokazuje to, ze trend traci na sile. A gdzie tutaj chcesz sie doszukiwac wogole trendu, ktory ma zostac odwrocony? To znaczy mozesz sobie oczywiscie taki uklad szczytow nazwac rgr jesli chcesz ale w trendzie spadkowym nie ma to zazwyczaj takiego znaczenia jak w trendzie wzrostowym.

no tutaj to wogole nie ma sensu doszukwiac sie formacji rgr Shame on you Po pierwsze, taka formacja powinna sie ksztaltowac dluzszy czas, a nie tak jak tutaj ze ramie to jest jedna sesja wzrostowa i jedna spadkowa. Po drugie, co najwazniejsze, zwiastuje koniec trendu wzrostowego, a tutaj chyba ciezko znalezc trend wzrostowy, a jesli nawet ktos sie uprze, to ten trend musialby sie skladac w zasadzie z samej formacji rgr co raczej sensu nie ma.

wielce prawdopodobne ze czegos nie doczytalem, w koncu w te klocki dopiero zaczynam sie bawic. Wiec jesli moj punkt widzenia jest dla kogos zbyt przerysowany to od razu nadmieniam ze wynika to nie z checi manipulacji lecz raczej zwyklej niewiedzy. Ale dobrze, ze zwracacie uwage. przyda sie wszystkim.

O, fajnie WD ze rzuciles okiem. Mysle, ze w obecnych czasach nie ma co oczekiwac szalenczego rozwoju, najwazniejsze aby calo przejsc przez te gospodarcza zawieruche. Sadzac po cenie akcji niczego wiecej sie raczej rynek nie spodziewa, w koncu spolka notowana sporo ponizej wartosci ksiegowej (obecne WK cos kolo 1,8), a jakby nie patrzec zysk netto jest. Pytanie jak beda wygladac najblizsze kwartaly, ale to sie okaze.
Mnie sie podoba sposob zarzadzania spolka - robienie swojego po cichu, bez snucia utopijnych planow i gadania glupot. Jakos budzi moje zaufanie, choc wiadomo ze na gieldzie trzeba z tym ostroznie (pan duda pewnie tez czyjes zaufanie kiedys budzil Whistle ).
Obecnie kurs osiadl na pulapie 1,3, i dosc dzielnie sie trzyma mimo ostatniej ogolnej przeceny (ciekawe czy z okazji tego ze to napisalem jutro zwali sie o 10% Anxious ) a ze maly obrot, mozna wnosic ze juz/poki co nie ma komu sprzedawac na tym poziomie. Osobiscie obserwuje spolke, mysle ze jakiekolwiek info w stylu tego dwa posty wyzej, tyle ze bardziej skonkretyzowane, moze wywolac spory ruch w gore. szczegolnie jesli sie uwzgledni rozmiar firmy przejmowanej.
No i chyba nie ma sie co ludzic ze w czasach spowolnienia i bessy jestesmy w stanie stwierdzic ktora spolka po polepszeniu konunktury da sobie najlepiej rade - dlatego ja skupiam sie na spolkach, ktorych zarzad udowodnil ze potrafi nimi skutecznie kierowac, a cena jest mocno zdolowana.

no i przy okazji poznalismy wczoraj plany spolki na 2009 rok. W dalszym ciagu nowe sklepy i wzrost przychodow, do ok 1 mld zl wobec 760 mln planowanych w tym roku. Oprocz tego dywidenda za 08 i dzialania majace na celu zwiekszyc rentownosc. Jesli sie wszystko uda, bedzie pieknie. Poczytac mozna o tym np. tutaj
www.money.pl/gielda/wiadomosci...

Podoba mi sie jeszcze zdanie mowiace, ze spowolnienie gospodarcze nie tylko nie pogorszy, ale moze wrecz polepszyc sytuacje spolki. Tez wlasnie takim przeswiadczeniem kierowalem sie kupujac akcje.

Na parkiecie jest relacja z tej samej konferencji, ale komus sie cos chyba nie powiodlo bo przychody 1 mld sa anonsowane na biezacy rok ;] cytat: "Oczekuję, że w 2008 r. przychody spółki przekroczą 1 mld zł. Chcemy utrzymać 14-15-proc. rentowność w całym roku, więc byłbym rozczarowany, gdyby zysk netto nie przekroczył 100 mln zł" - powiedział Miłek podczas konferencji prasowej. <- przy takich zalozeniach to zysk chyba powinien byc na poziomie ok 150 mln :-# ale jak rozumiem zamiast 1 mld powinno byc 760 mln, wtedy sie zgadza.



szooler napisał(a):
Artur napisał(a):
Przyznaje mieliscie racje i szooler i owner. Zagralem tym razem
vabank, wszystko wpakowalem w Sygnity. Mam nadzieje, ze
tajemniczy ktos nie zmienil zamiarow i dalej bedzie kupowal.
Stany jednak spokojnie zareagowaly na dane z rynku pracy

Tyś jest mocny Artur.Kurs zawisł na istotnym poziomie,i dla gotówkowców jeszcze nie ma przesłanek do agresywnego kupna,a ci co mają,z tych samych powodów,mianowicie,że popyt nie pokona tej bariery i się cofnie trochę,sprzedają,redukują a ty ryzykujesz wszystko.Tez jestem młody i cię rozumię,ale tyś jest w gorącej wodzie kąpany.Szansa nie kończy się na dziś,a czasem o tym zapominamy,i kupujemy pkc,na już,jakbyśmy kupowali bilet do raju a dziś miał się skończyć świat...
Służę pomocą book






no to prawda. ja tez czesto musze sobie powtarzac ze jutro tez jest dzien i moze byc nizej... ale jedno jest pewne - kupowanie akcji ktore sie wlasnie sprzedalo ale kurs jeszcze poszedl w gore to sredni pomysl. Przynajmniej w moim wypadku rzadko sie to dobrze konczylo, wiec juz tak nie robie. Ale mimo wszystko powodzenia, Artur ;)

no, niezle pojechali po bandzie - 27 mln zysku w III kw, wiecej niz ktokolwiek sie spodziewal.

spolka dzisiaj pokazala raport za III kw, potwierdzajacy tylko pozytywny trend w spolce.

Po kolei:
1) na gieldzie od 2006 roku, cele emisji (zakup zurawi) juz zrealizowane (!)
2) wejscie na gielde umozliwilo gwaltowny rozwoj firmy wlasnie wkutek zwiekszenia parku maszynowego. Skutek: roczne przychody miedzy 2006 rokiem a suma ostatnich 4 kwartalow wzrosly czterokrotnie, z 10 mln do 40 mln zl, zysk ponad 7-krotnie.
3) dzialalnosc wysoce rentowna, rentownosc zysku operacyjnego w okolicach 35-40%, zysku netto 30% i na tym poziomie trzyma sie od III kw 07.
4) co od razu rzucilo mi sie w oczy - bardzo niskie zadluzenie. Obecnie ewentualny rozwoj firmy po wyczerpaniu pieniedzy z emisji bedzie dokonywal sie w oparciu o kredyty bankowe, a pole do dzialania jest bo obecne zadluzenie na poziomie ok 19% wartosci aktywow, wiec mozna bezpiecznie zwiekszyc je nawet dwukrotnie.

W moim odczuciu ta firma to przyklad tego, w jak madry sposob mozna wykorzystac mozliwosci jakie daje gielda. Emisja => pieniadze => ekspresowa realizacja celow emisji => skokowy rozwoj firmy. Bez owijania w bawelne, krecenia i sciemniania. Widac, ze zarzad wie co robic. Generalnie wszystko potoczylo sie chyba szybciej niz sie spodziewano, wystarczy spojrzec na prognozy z 06.11.06 a obecna - odpowiednio 20mln i 40 mln jesli chodzi o przychody, czyli jakby nie patrzec dwa razy wiecej.

Teraz troche realizmu:
1) bylo nie bylo spolka zalezna od koniunktury w budownictwie, a o tym obecnie nie wypada glosno mowic :-#
2) rozwoj spolki zostanie obecnie zatrzymany, wlasnie wskutek oczekiwanego spowolnienia gospodarczego. Park maszynowy ma poki co nie byc powiekszany, co mimo wszystko nosi znamiona rozsadku. W koncu lepiej poczekac na pewniejsze czasy niz zadluzyc sie, kupic duzo sprzetu i dopiero zastanawiac sie czy bedzie on mial gdzie byc wykorzystany czy tylko pochlanial kase na utrzymanie.
3) jest w tym wszystkim tez cos pozytywnego - gorsza koniunktura = tansze przejecia. Zarzad zamierza szukac dobrych okazji i w razie czego dzialac, o czym stoi w informacji uzupelniajacej do raportu.

no i oczywiscie nie moze sie obyc bez wskaznikow - c/z = 7,6, c/wk = 1 przy kursie ok 1,8.

jakies opinie?

owner napisał(a):
ja tam sie nie znam, ale mysle ze goscie z legg masona ktorzy maja tego ponad 10% chyba wiedza co robia angel4


problem w tym ze finansisci z amerykanskich bankow tez mieli byc tymi ktorzy sie znaja...

no własnie sam sie zastanawiam nad poziomem c/z. Bo jak napisal Robertus jest cala masa spolek ktore maja nizsze wskazniki, ale mozna na to patrzec w dwojaki sposob: niski wskaznik wiec okazja do inwestycji albo odwrotnie - niski wskzanik wiec spolka jest kiepska, byc moze dyskotnowane sa spodzeiwane obnizki zyskow. Sztuka jest znalezc dobra spolke z niskim c/z, ktora jest ewidentnie niedoceniona. W przypadku CCC jak pisalem, do konca roku powinno byc okolo 100 mln zysku. W przyszlym nie wiadomo, ale rozwoj na pewno bedzie dalej sie dokonywal wiec przychody powinny rosnac. Szczegolnie, ze wyzsze przychody nie biora sie np z sezonowych zmian cen surowcow czy inncyh ciezko przewidywalnych czynnikow, tylko sa spowodowane wyzsza sprzedaza - nowymi sklepami i nowymi klientami. Moim zdaniem jest to najzdrowsza przyczyna wzrotu przychodow z mozliwych, trudno sobie wyobrazic zeby nagle dokonal sie jakis dramatyczny spadek, szczegolnie ze siec sklepow ciagle sie zwieksza. No bo co moglyby byc przyczyna? Ludzie nagle przestana kupowac buty? Afera ktora uderzy w dobre imie firmy? To nie miesny, wiec splesnialych butow nie beda sprzedawac. Oczywiscie moga sie zdarzyc mniej udane kolekcje ktore ogranicza liczbe klientow ale to sa wszystko zjawiska przejsciowe - rok pozniej moze byc dokladnie odwrotnie. Dlatego mysle ze dlugoterminowy wzrost firmy jest niezagrozony. Co do nasycenia rynku - mysle ze na polskim rynku jest jeszcze duzo do zwojowania, a nie nalezy zapominac ze jest jeszcze rynek zagraniczny, na ktorym CCC jest juz zreszta obecny, chociazby w Czechac bodajze 50 salonow jest (albo ma byc do konca roku, nie pamietam). Jak pisalem wczesniej, Miłek sens swojego zycia odnalazl w rozwijaniu sieci sprzedazy, wiec jakikolwiek zastoj moze spowodowac u niego depresje o podlozu egzystencjalnym, dlatego mysle ze sobie na to nie pozwoli. Ambitny chlop z niego i mysle ze jesli dojdzie do wniosku ze w Polsce nie ma wiecej do zrobienia to pomysli o zagranicy.
Dla mnie to idealna spolka na dluzszy termin. Ja osobiscie na gpw tak preznie rozwijajacej sie, umiejetnie prowadzonej firmy nie znalazlem. No moze jeszcze Żurawie mnie zainteresowaly, ale dla mnie prowadza trudniejszy biznes do analizy.

Tak sobie patrzę na tę spolke i dochodze do wniosku ze naprawde godna uwagi, a dosc mocno zapomniana. Mam na mysli dlugoterminowa inwestycje.

Przede wszystkim prosty biznes - handel butami. Filozofii tu wielkiej nie potrzeba, ważne tez to ze na produkty popyt bedzie zawsze. W koncu ludzie musza w czyms chodzic. Nawet w czasach recesji. Rynek butow rozdrobniony, a ng2 ma w nim calkiem spory udzial - cos kolo 7% (z tego co pamietam).

Po drugie prosty model rozwoju. Otwieranie nowych sklepow z butami. I tak az do znudzenia. Ale nie da sie ukryc, ze dziala. Odkad firma jest na gpw, przychodzy stale rosna i to wcale nie wolno. Suma przychodow za 4 kwartaly po IV kwartale 2004 wynosila 277996 tys, teraz (po II kwartale 08) jest 634172 tys. Ponad dwa razy wiecej w przeciagu niecalych 4 lat, a pod koniec roku powinno byc jeszcze lepiej. Co wazne za wzrostem przychodow idzie wzrost zysku - odpowiednio 20174 tys 4 lata temu, teraz 76652 tys. Z zapowiedzi prezesa wynika ze na koniec 08 zysk powinien wyniesc cos kolo 100 mln. Jest to prawdopodobne. Znamy przychody za lipiec, sierpien i wrzesien - w sumie ok 200 mln. Biorac przecietna rentownosc zysku netto na poziomie 11% (w poblizu sredniej z 4 ostatnich kwartalow) mamy 22 mln zysku za III kw wobec troche ponad 8 mln rok wczesniej. Dynamika imponuje. A IV kwartal jak zwykle najzyskowniejszy, w 07 bylo 18 mln. Przy zalozeniu 22 mln w III kw, zeby 100 mln rocznie sie ziscilo, potrzeba 30 mln w IV kw. Mysle ze do zrobienia.

Co do rentownosci - z reguly w granicach 10-14% (nie wiem czy to duzo czy malo w tej branzy). Ostatni rok mimo wiekszych przychodow nie przyniosl wzrostu zyskow przez duze koszty zwiazane glownie z presja placowa i zawirowaniami walutowymi. Teraz jak widac nadrabia to z nawiazka, bo przychody jeszcze wieksze niz rok temu a rentownosc powrocila do normalnego poziomu.

Corocznie przeplywy operacyjne dodatnie - firma wiec na siebie zarabia. Zadluzenie obecnie na poziomie ok 44 % pasywow, wiec na bezpiecznym poziomie.

Wskazniki - C/Z na poziomie ok 20, przy tej cenie i 100 mln zysku na koniec 08 bylby ok 16. ostatni raz tak nisko bylo zaraz po debiucie, w miedzy czasie mieszczac sie w wiekszosci w granicach 20-40. C/WK ok 6. Historycznie dosc nisko. tak wiec wskaznikowo spolka nie jest droga (historycznie)

I na koniec - prezes D. Miłek jest idealnym czlowiekiem na swoim stanowisku. Zaczynal od handlu butami na straganie. Czytalem z nim wywiad, mozna dojsc do wniosku ze jedynym celem w jego zyciu i jedyna radoscia jest otwieranie nowych sklepow obuwniczych- czy istnieje lepszy czlowiek na to stanowisko? Poza tym rozwoj firmy potwierdzil ze prezes zna sie na tym co robi - jak narazie wszystko idzie zgodnie z planem i nie zanosi sie zeby mialo przestac.

A wy jak sie na to zapatrujecie?

Artur napisał(a):



Spojrzalem na wykresy. RSI 35, CCI -263. Ten drugi
sugeruje chyba, ze niedlugo bedzie odwrocenie trendu, a przynajmniej
wzrost kilkusesyjny.


stosujac sygnaly kupna na wskaznikach w trakcie trendu spadkowego mozna sie niezle przejechac... w zasadzie sa zupelnie niewiarygodne. Stosujac AT albo gramy na spokojnym rynku szukajac formacji zapowiadajacych ruch w ktoryms kierunku, albo gramy zgodnie z trendem, jesli takowy jest. Poki co chyba nie ma watpliwosci jaki d'oh!

to ze ma swietne wyniki nie znaczy ze nadal takie beda. a w odniesieniu do perspektyw kształtuje sie kurs. a te nie sa najlepsze w budownictwie.

oczywiscie co do wyceny wartosci jednej akcji to sie nie ma co przywiazywac, bo akcje sa tyle warte ile za nie placa a nie ile sie tym panom podoba. natomiast rzeczywiscie ryzyko moze byc w postaci spadku cen nawozow. o ile ten rok na pewno bedzie rekordowy, ciezko stwierdzic co bedzie w przyszlym, a jak wiadomo gielda dyskontuje przyszlosc i raczej tegoroczne wyniki nie maja wiekszego znaczenia bo sa juz uwzglednione. Spolki nie znam, wiec nie wiem jak jest z dywersyfikacja dzialalnosci i czy gorsze wyniki na nawozach moga sobie odrobic w innych obszarach dzialanosci, ale z tego co pisza w rekomendacji to jest tym dosc cienko.

jak sadze bezposrednia przyczyna spadku to to:

ZCH Police 02.10.08 - Sprzedaj - DI BRE

Akcje ZCH Police wydaja sie relatywnie tanie na tle innych spółek z
branży biorac pod uwage prognozy wyników na 2008 rok, ale w naszej
opinii takie porównanie nie do konca jest miarodajne, tuż przed oczekiwanymi
przez nas gwałtownymi spadkami cen nawozów. Spółka niezintegrowana
surowcowo w segmencie nawozów NPK, jaka sa Police,
w takim scenariuszu bedzie szczególnie miała problemy z utrzymaniem
rentownosci. Koncza sie powoli czasy kiedy ceny surowców nieustannie
goniły rosnace ceny produktów i dzieki temu można było
realizowac dodatkowe premie na zapasach. Naszym zdaniem istnieje
duże prawdopodobienstwo, że w najbliższych miesiacach sytuacja sie
odwróci. Oczywiscie nie zmieni to już nic w 3Q, gdzie Spółka może
pochwalic sie rekordowymi zyskami, ale perspektywy na kolejne okresy
sprawozdawcze wygladaja mało interesujaco, tym bardziej że Police
nie sa w stanie zneutralizowac słabego wyniku na nawozach, segmentem
bieli tytanowej. Dodatkowo wskazujemy na bardzo słabe w
ostatnich dniach zachowanie sie kursów zagranicznych spółek nawozowych.
Rekomendujemy sprzedawanie akcji Polic i wyceniamy je na
12,9 PLN.

witam

przede wszystkim gatulacje za ten serwis - wreszcie jakies sensowne i wiarygodne miejsce do wymiany poglądów i słuchania bardziej doświadczonych osób.

Ponieważ dopiero pełzam jeśli chodzi o czytanie sprawozdań i analize fundamentalną mam dwa pytania z zycia wzięte odnośnie wlaśnie przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej:

1) to problem trywialny jak sądzę ale: w przepływach pieniężnych trakcji pojawia sie pozycja "zmiana stanu kontraktów budowlanych" jako korekta do zysku netto. Zastanawia mnie w którym momencie ta wielkość miała wpływ na wynik netto (bo jak rozumiem z tego powodu jest uwzględniana w korekcie) i dodatnia wartość tej korekty świadczy o zwiększeniu czy zmniejszeniu wartości konraktów?

2) w ostatnim raporcie kwartalnym CCC wykazuje mało bo mało ale zawsze ujemne przeplywy pieniezne z dzialalnosci operacyjnej. Wynika to glownie z duzych wzrostow zapasow (korekta -72406 tys) i należności (korekta -44228 tys). Zastanawia mnie czy jest to powod do niepokoju czy tez jest to (co wydaje mi sie bardziej prawdopodobne) cecha charakterystyczna spółek mocno sie rozwijających i tym samym stale zwiększających przychody? Bo wiadomo, stale rośnie sprzedaż spółki i ilość nabywanych surowców więc jest to chyba logiczne że również rosną zapasy i należności (w liczbach bezwzględnych).
Jest jakies ziarno prawdy w moim rozumowaniu?

Informacje
Stopień: Ośmielony
Dołączył: 28 września 2008
Ostatnia wizyta: 31 grudnia 2010 16:34:49
Liczba wpisów: 17
[0,00% wszystkich postów / 0,00 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,255 sek.

yvmccsus
cknctjgq
numljgpp
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
dnhudgca
bbscjvxf
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat