@ WatchDog
Dziękuję za pochylenie się nad tematem.
Dzisiaj myślałem nad tym pół dnia i w zasadzie pełna zgoda, kredyt ten może być "dobrodziejstwem"
w przypadku, gdy student chce/musi sam sfinansować swoje studia .
Znalazłem ciekawy kalkulator dotyczący spłaty takiego kredtu:
www.thecompleteuniversityguide...Pokazuje on jak będą wyglądały spłaty w zależności od potoczenia sią kariery zawodowej absolwenta.
Może się komuś przyda .Zagląda na forum wielu bardzo młodych chcących inwestować
Moje wnioski, jakie się nasuwają po kilku symulacjach, ( jeżeli dobrze to interpretuję) są następujące,
1.Kredyt ten jest superbezpieczny dla studenta/ absolwenta. Jeżeli nie zarabia odpowiednio wysoko- to nie spłaca, po 30-tu latach kredyt wygasa ( również niespłacony)
2.Wydaje się być "najkorzystniejszy" dla tych, którzy bardzo długo studiują, zrobią wysokie zadłużenie a potem nie pracują zawodowo bądź pracują ale niewiele zarabiają
np. udzielają się w wolontariatach, zajmują się wychowaniem dzieci itp.. i dla których taka sytuacja (narastający dług) nie jest niekomfortowa.
W skrajnym przypadku nie muszą spłacić ani funta. Jak do tej pory nie znalazłem jeszcze informacji aby "przerwa w spłacie" takiego kredytu
miała jakieś negatywne konsekwencje w pozyskaniu np karty kredytowej czy innego kredytu.
3.Wygląda na to, że kredyt ten jest ososbisty i przypadku zawarcia małżeństwa, dalej takim pozostaje. Dochody współmałżonka nie mają znaczenia.
4.Najmniej opłacalny jest dla absolwentów, którym uda się wejść na najlepszą ścieżkę kariery finansowej. Ci spłacą kredyt o wartości: koszt studiów x 1.5 (w cenach realnych czyli inflacja tego kredytu "nie spali" )
Jeszcze jedna myśl mnie nurtuje. Czy w sytuacji gdy funt traci na wartosci ( aktualnie), rozsądniej byłoby wymienić PLN na GBP w ciągu najbliższych kilku dni/tygodni/ miesięcy na zabezpieczenie pełnych 5 lat opłat za studia , czy trzymać jakąś mieszankę walut GBP,EUR,USD,PLN ( ewentualnie w jakich proporcjach) i wymieniać na GBP w terminach płatności ( 3 razy w roku ).
Do tej pory gotówkę w większoći trzymam w bankach w PLN, jedynie jakieś drobne na urlop w EURO.
Może ktoś robi podobne płatności w walutach i coś podpowie.
z gory dziekuję.