GETIN [GTN]

Tutaj krótka wypowiedź, o której piszesz (od 40:00):

Ja, czego dowodem jest ostatni wpis na poprzedniej stronie tego wątku.

Mówimy o całym holdingu, a nie o jednym banku.

Vox postaraj się być bardziej merytoryczny.

Odpisy były są i będą. Większym problemem będzie zrolowanie obligacji, które zaczynają się pojawiać z początkiem jesieni 2019.

No a jak myślisz czyje obligacje?

Przyznaję się, że w ostatnim czasie wchodziłem i wychodziłem z akcjonariatu zarówno Getin jak i Getin Noble. Nie narzekam. Dlaczego?

Otóż uważam, że cała ta zawierucha polityczno-taśmowa nie jest tym, co decyduje o losach obu tych banków (banczków).

Jak na warunki polskie, upadek któregokolwiek z tych podmiotów miałby poważny i negatywny wpływ na cały sektor bankowy i zyski, jakie może on wygenerować (gwarancje depozytów, itp.). One są zbyt duże by pozwolić im upaść - przynajmniej w warunkach polskich. Dlatego, zamiast polityki patrzyłbym na realia gospodarcze i giełdowe. W przypadku Getin mamy podmiot dysponujący miliardami w sumie bilansowej, a wycenianym po 0,04 wartości księgowej. TAK! Przy obecnym kursie 0,15 wystarczy ok. 100 Mln zł by przejąć wszystko, a znacznie mniej, by przejąc kontrolę. Dlatego, uważam, że Getin (a także Getin Noble) wkrótce zostaną przejęte (niezależnie od tego, czy LC chce tego, czy nie). Sytuacja panująca w notowaniach obu tych banków jest czymś absolutnie niespotykanym w warunkach rozwoju (w przeciwieństwie do bessy).

Może i LC uratował coś tam, ale na wrogie przejęcie nie bardzo może zareagować. Na obu bankach trwa wymiana akcji na masową skalę, co może oznaczać, że poza zwykłymi spekulantami interesuje się nimi ktoś jeszcze (same ruchy spekulacyjne trwają już zbyt długo jak na zwykłą spekulację - to trwa zwykle tydzień albo dwa, tu mamy masową wymianę akcji od ponad miesiąca).

Należy też zauważyć, że nadzór bankowy złagodził obecnie wymagania wobec oby banków - inaczej zapewne przy ich upadku państwo mogłoby nie dostać tak dużych dywidend z banków państwowych.

Sama afera ma negatywny skutek dla pozycji szefa NBP. To stanowisko odgrywało wielką rolę w planach PiS, zarówno podczas ich pierwszych rządów, jak i teraz. Osłabiona pozycja szefa NBP może spowodować, że nie uda się utrzymywać stóp procentowych na tak niskim poziomie, jak by tego chciała władza przez tak długi okres czasu (czyli sztuczna symulacja gospodarki kosztem utraty wartości zasobów społeczeństwa - to skrót myślowy, inaczej zajęłoby to mnóstwo miejsca). Może w końcu nastąpi ta podwyżka stóp procentowych, co przełoży się na lepszą sytuację banków (właśnie sektora prywatnego).

Ostatnie raporty banków LC wskazują, że trupów w szafie może nie być za dużo, co przełoży się pozytywnie na notowania jego banków.

Czy dojdziemy do 0,10 zł? Raczej nie. Może jeszcze gra na rozliczenie strat pod koniec roku zaburzy ten układ cenowy, ale raczej nie oczekiwałbym spadku cen Getin poniżej 0,14 a GNB poniżej 0,30. To byłaby dobra okazja spekulacyjna - ale proszę traktować to jako wyłącznie moje intuicyjnie odczucie. Nie dysponuję jakąkolwiek rozszerzoną wiedzą w tym zakresie.

@lesgs fajny, merytoryczny wpis. Zgadzam się z Tobą w 100%.

Jeśli nie wyjdzie ze zrzutką, to zbierzmy chociaż grupkę osób z łączną ilością akcji przekraczającą 5% wszystkich akcji Getinu.

Jestem ZA, teraz akcje są u małych więc małe porozumienie i już.

Do tej pory zainteresowanie było małe, na ostatnim NWZA z indywidualnych byłem tylko ja i jeden starszy Pan, który jest stałym akcjonariuszem(tak został powitany przez zarząd).

Próbujmy.