LESS [LES]

a masz Groclinu akcje?

Wcale nie tak łatwo... Jeśli malujemy po dolnych cieniach, to drugim punktem linii będzie 2 września. Wtedy kurs wypadł 30 września i powrócił w środę pod linię. Świeczka z piątku ma jeszcze troszkę do tej linii. Linie ponadto można malować od 12 marca.
ADX jako wskaźnik podwójnie uśrednieony reaguje na tak dynamiczne zmiany dość wolno i nawet przy trendzie bocznym w perspektywie paru dni będzie nadal rosnąć. Z kontynuacją ruchu może być ciężko. Na razie widać podaż przy kursach powyżej 13.3. Ostatnio wybicia na dużym wolumenie nie kontynuowały na papierze bezpośrednio wzrostów. 21 IV, 18 V, 1 VI, 12 VIII... Długi cień czwartkowej sesji zdaje sie to potwierdzać. Obrót troszkę za duży jak na korektę w biegu i hyc doo góry.

Hmmm..... Mówimy o ADX dziesięciosesyjnym. OK - masz rację rośnie - ale przyjmuje wartości, które są dalekie od wysokich dla tej spółki, nie patrząc tak daleko w przeszłość. Poza tym sygnał kupna wygenerowany został już dość dawno temu - 12.10 - więc grając krótkoterminowo dwie ostatnie sesje, zwłaszcza po załamaniu można było odebrać jak czas na wyjście z długiej pozycji. Tak bym zrobił, gdybym miał akcje Groclinu :)

kliknij, aby powiększyć

popatrzcie na dywergencje powstające na wskaźnikach i nawet na samym wolumenie. kolejne szczyty budowane są na coraz niższym. jak ktoś chce kupować to wydaje mi się w tej chwili bardzo ryzykowne.

media.stockwatch.pl/data/2009/...
kliknij, aby powiększyć[/URL]

wg mnie zasieg wybicia z trójkata sie zrealizował i teraz powolny zjazd do lini trendu. Wychlodzenie wskazników i ponowny atak szczytów. Zobaczymy czy wsparcie w postaci polowy marubozu wytrzyma. Jeśli tak i rynek pomoże to odczytam to jako zwykla naturalna korekta. Świeczka mi sie nie podoba z czwartku...

wlasnie, do tego dochodzi jeszcze to...

dlatego sie trzeba wstrzymac z zakupem...ja bynajmniej tak robie. Wstepnie ustawiam sie na lini trendu. Ale obym sie mylil i papier niech rosnie, wtedy sie podlacze :)

Teoria "szczytów" jest być może poprawna ale należy pamiętać, iż notowania nie są zależne od tego co było tylko od tego co ma być. Gdyby kurs dało się przewidzieć na podstawie historii, to większość graczy giełdowych nie miałoby problemu z zarobieniem fortuny

hmm jesli chodzi o ten wykres z 17 pazdziernika to narysowales kreske co zlotowke mniej wiecej, wiec ciezko, zeby ktorys z tych poziomow sie nie "sprawdzil"

na dzisiaj stoimy na oporze, co nie znaczy, ze nie pojdziemy na gorna kreske linii kanalu wzrostowego, znaczy natomiast, ze jest srednio fajny moment na posiadanie/kupowanie

Wyniki lada chwila na stronie:
www.stockwatch.pl/gpw/groclin,...

Ogólna poprawa, choć nie tak idealna, jak by to chciała pokazać spółka. Wyciśnięty malutki zysk netto za III kwartał, ładne przepływy operacyjne, ale z wartości księgowej odpisano prawie 5 mln złotych, część z różnic kursowych, a część z "objęcia konsolidacją jednostki zależnej". Raport plącze się w zeznaniach co do wyników i perspektyw. Oczywiście spadkowi sprzedaży winny jest kryzys, ale jeśli popatrzymy w tył, to zawsze, nawet przy trzykrotnie większych przychodach, sprzedawali na strasznie małej marży i ledwo wychodzili na plus. Po tąpnięciu i zawirowaniach wyników stracili w sumie niewiele, bo z 50 mln zł wartości księgowej. Natomiast znacznie skurczyła się suma bilansowa. Mnie dziwi, że przez ten czas nie wygenerowali gotówki, tylko że się ona rozpierzchła - brakuje mi lekko licząc ze 20 mln zł.
Teraz spółka, mimo nierównego wzrostu i jednak braku zyskowności, odbudowuje rating i pomału wychodzi ze strefy zagrożenia. Pracuje też nad zadłużeniem i nad wyciągnięciem kapitału obrotowego z wartości ujemnej. Mimo wciąż braku zyskowności, oraz bardzo dużego wzrostu od dołka, ciągle jeszcze troszkę jej brakuje do konserwatywnej wyceny. To zasługa ryzyk: nie wiadomo co z branżą motoryzacyjną, w produkcji zawsze wszyscy boją się tanich Chin, uzależnienie od kilku wielkich odbiorców, no i brak instytucji w akcjonariacie - z jakichś powodów stronią od tej spółki.