Jest czerwono i jakoś tak niespokojnie:
www.stockwatch.pl/gpw/ponar,wy...Kto mnie przekona, że Ponar nie burzy wartości w zastraszającym tempie?
Może buduje sobie równocześnie jakąś nową, ale jeszcze tego nie widać.
Na kapitałach powinna być też strata, przynajmniej operacyjna, ale skompensowała ją "Aktualizacja wyceny".
Ważne wydarzenie III kwartału to zrolowanie kredytów na długi termin. Co nie jest trywialne, bo bez rentowności na poziomie operacyjnym trudno się rozmawia z bankami.
Ja nie mam zdrowia do takich spółek, gdzie non stop są zmiany kapitałowe, a powiązania plączą się na wszystkie strony. Łączą się, przejmują, kupują, sprzedają, emitują - a to wszystko, oprócz tego że zabiera czas i zaciemnia obraz, to dodatkowo kosztuje.
Spółka zarabia albo nie - reszta to polityka. Ta nie zarabia i nawet jak kryzysu nie było tylko hossa, to też nie zarabiała. Ale była przynajmniej mniejsza, prostsza i zdrowsza. Za taki wzrost to ja dziękuję.