Krótkoterminowe wsparcie na razie się wybroniło, właściwie to zatrzymaliśmy tuż nad jego linią.
Nie mam odwagi zgadywać, bo technicznie powinno po udanej obronie pójść w górę i w tym wypadku wspiąć się na nowy szczyt ale z drugiej strony taka konsolidacja na tych poziomach (z trzykrotną próbą ataku) im dłużej trwa tym gorzej wróży dalszym wzrostom.
WIG20 gdzieś utracił swoją relatywną siłę, więc wydaje mi się że bez konkretniejszej korekty się nie obejdzie.
LOP jest na tyle wysoko, że chyba nie ma już komu otwierać dalszych pozycji. Coś tu musi pieprznąć i impetu temu co się stanie nie powinno brakować.
Tak ja to widzę

kliknij, aby powiększyćJesteśmy pośrodku krótkoterminowe kanału wzrostowego. Tak się złożyło, że jego dolne ograniczenie na poziomie ok 2350 pokrywa się prawie idealnie z linią wsparcia hossy na liniowym. Trochę niżej na ok 2280 mamy kolejne dosyć mocne wsparcie będące podstawą świecy z 27 listopada, tam też przebiega 38,2% zniesienia bessy. Piszę o tym, bo jestem przekonany, że w przypadku przełamania 2350 co wcześniej czy później nastąpi tam wg mnie w optymistycznym scenariuszu wylądujemy. Bardziej przekonuje mnie jednak te kontowersyjne wsparcie poniżej na poziomie 1880, które wg mnie przetestujemy w ciągu najbliższych miesięcy.
Do początku głębszej korekty teraz nie przekonują mnie jeszcze obroty. Zaznaczyłem na rysunku jaki był wolumen na początku poprzedniej korekty, choć gdy patrzę na to co się w tej chwili dzieje w Usiech ( Nasdaq -1,44) nie wykluczone, że mogą pojawić się jutro. Na razie jednak nic nie jest przesądzone.
Żeby zachować obiektywizm oceny - choć przychodzi mi to z trudem - dodam jeszcze, że powyżej opór stanowi strefa 2580 - 2600, gdzie również znajduje się 50% zniesienia fibo.