Sygnity przeszło daleką drogę,od blue chipa do spekulacyjnego walorka,bo papier płynny.Długotrwały negatywny trend odsiał najwytrwalszych.Zostało kilku.
Teraz na spółce niemrawy,acz stabilny wzrost.Nuda.

Papier już nie rozpala emocji,jeśli już to kogo,studentów i emerytów?!.Ci pierwsi nie rozbujają kursu z definicji(miesięczne stypendium studenta to jałowizna),zaś emeryci z natury(nie lubią gwałtowych ruchów,pomijając już fakt,że też nie mają takich środków,no chyba,że postanowią coś zrobić wspólnie,pro publico bono,dołączy krajowa partia emerytów,i bujnie kursem :))).
....

....
Wesołych Swiąt Wielkanocnych.
"Fortuna favet fortibus"