@ buldi
Cytat:Na 2457 mamy linie krótkoterminowego trendu spadkowego.
Jej naruszenie mogło by odmienić ten dwumiesięczny marazm
I odmieni. Dołek z 21.02 (2407 na W20) był końcem spadków i dotknięciem linii trendu, kolejne sesje, włącznie z wczorajszą to była konsolidacja przed wybiciem, a dziś, pociągnięty siłą Europy i USA także nasz grajdoł wreszcie rusza.
Jedyne, co martwi Byki to bliskość potężnych oporów na SP500 i DAX, wyznaczających szczyty z 2000 i 2007 r.
Dodatkowym problemem jest to, że w przedziale 1550-70 dla SP500 wypada mnóstwo wydłużeń Fibonacci'ego, liczonych od wcześniejszych ruchów (np. 1,618 x ruch marzec 2009-kwiecień 2010 wypada dokładnie na poziomie 1563 pkt) - to wskazuje, że jest to potężna strefa oporu, raz strukturalna (Fibonacci) i dwa psychologiczna (dawne maksima) i chyba tak łatwo z nią nie będzie, co niestety limituje trochę możliwości polskiej GPW w najbliższym czasie.
Co prawda DJIA jest o milimetr od przebicia tego szczytu, i pewnie swój historyczny maks. niedługo przebije ale to tylko 30 spółek.
Chyba, że jak to czasami drzewiej bywało - GPW nie przejmie się ewentualnym szczytem w USA i będzie ciągnęła w górę nawet w pierwszej fazie korekty w USA (spodziewam się takowej z końcówką marca br.)
Ostrożnie zakładam, że W20 dotrze tymi wzrostami albo do rejonu 2650 (wersja minimum) albo do 2770 (wiele różnych wydłużeń Fibo wskazuje na tę okolicę). I tam bym widział poważniejsze problemy dla GPW ( typu korekta całości wzrostów od maja 2012?)
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)