Kasia Stefanska napisał(a):
Drugi tekst mówi głównie o przychodach. Starałam się to jakoś oddzielić od pierwszego, który mówił prawie wyłącznie o majątku. Połączenie wniosków jest jednak nie do uniknięcia.
Dzięki za wszelkie komentarze!
poruszyłaś jeden aspekt i to dotyczący części tzw grupy Karkosika - swoista nieczytelność raportów okresowych wynikająca z konsolidacji.
Pozostają jeszcze co najmniej Alchemia i Skotan. W obu tych przypadkach nie ma tak dużego powiązania kapitałowego jak to ma miejsce w przypadku Borka IPX i Hutmenu. Nie mniej jednak te powiązania istnieją a poprzez skorelowany udział w transakcjach zakupów/sprzedaży te spółki, czytaj gł.udziałowiec, ma znaczący wpływ na zmiany kursów i tym samym na tzw wartość rynkową.
Jeśli od Boryszewa oddzielimy IPX to pozostanie konglomerat, w dużej mierze przypadkowo, powiązanych w większości małych firm. O przypadkowości najlepiej świadczy "przesuniecie" z Impexmetalu NPA do Boryszewa. Wcześniejsza przynależność NPA do IPX (poza względami historycznymi) wpisywała się w profil Impexmetalu tj. działalności związanej z metalami kolorowymi. W zakresie zaopatrzenia w surowce była nawet współpraca z Hutą Konińską.
Organizacja samego Boryszewa przypomina karykaturę czebolu koreańskiego tyle, że w skali mikro, mikro.
Podobnie ma się sprawa (tj więcej PR niż rzetelnych informacji)z Hutmenem. Jak to wcześniej jeden z przedmówców stwierdził, iż na obecna wycenę ma wpływ działka na Grabiszyńskiej. Jednak jak dotąd nikt nie pokusił się o rzetelną wycenę tej działki. Trzeba pamiętać, iż jest ona obecnie zabudowana obiektami przemysłowymi i jej wartość pod kątem zabudowy biurowej/mieszkaniowej/handlowej musi uwzględniać koszt utylizacji działki na wspomniany cel. Ponadto, jeżeli Hutmen miałby kontynuować działalność to trzeba również by było w takiej wycenie uwzględnić koszty przeniesienia produkcji. Reasumując ja sądzę, iż dla realnej wartości Hutmenu przy zachowaniu warunku zachowania ciągłości produkcji wartość wspomnianej działki nie ma istotnego wpływu. Przychód ze sprzedaży może równoważyć koszty przeniesienia. Nie mniej jednak są to argumenty racjonalne a te w znacznej mierze, szczególnie krótko okresowo, przy wycenie przez rynek nie są uwzględniane.
Od wielu lat obserwuję te spółki i w mojej ocenie realna wartość przedstawia Impexmetal a w szczególności jako aktywa produkcyjne Huta Konińska, jako "aktywa" handlowe spółki zagraniczne i z nieruchomości oczywiście działka w centrum Warszawy. Ale ta spółka obfituje od wielu lat w "dziwne" transakcje w ramach prywatyzacji za pieniądze Huty Konińskiej przejęła ja od skarbu państwa, wiele lat później tzw wycena rynkowa pozwoliła na wejście obecnego większościowego akcjonariusza do Impexmetalu za wartość porównywalną na tamtym etapie z wspomniana Hutą. Piszę o hucie ponieważ to ona odpowiadała na przestrzeni lat "hasłowo" za ponad 50% przychodów i ponad 80% zysków Impexmetalu.
Reasumując, wychodząc z powyższego przykładu warto zainicjować co najmniej na tym forum dyskusję na temat potrzebnych zmian w uregulowaniach formalnych obowiązujących na naszym rynku.
Ja podaję dwie :
1. Ograniczenie zasad skonsolidowanych raportów spółek publicznych. Spółka publiczna w swoim raporcie nie może w ramach konsolidacji uwzględniać danych innej spółki publicznej bez względu na stopień powiązań kapitałowych.
2. Przywrócenia dawnego zapisu KSH dotyczącego najmniejszej wartości nominalnej akcji określonego w art 308 tj wartości 1 zł a nie jak obecnie 1 gr.