PARTNER SERWISU
whefiphw
niedzwiedz

niedzwiedz

Ostatnie 10 wpisów
teoria nie spiskowa, za to po prostu ludzka...
korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID...

Cytat:
Jest rzeczą wysoce charakterystyczną, że od 40 lat, gdy próbuję socjalistów przekonywać, że wolny rynek, kapitalizm i liberalizm to nie tylko piękne idee, ale i ogromne konkretne korzyści gospodarcze – oni zawsze odpowiadali, że to zawracanie kijem Wisły – bo przecież już nigdzie na świecie nie ma tego wymarzonego przeze mnie kapitalizmu,liberalizmu i wolnego rynku.

Mieli, oczywiście, rację (z czego nie wynika, że nie można i nie należy tych formacji odtworzyć!) .
Jednak gdy wybuchł kryzys w USA, socjaliści natychmiast orzekli, że winien jest – kto? Liberalizm,, kapitalizm i wolny rynek...

Jeszcze parę dni temu euro-federaści z uśmiechem satysfakcji tłumaczyli, jaki to zły jest system amerykański: nic, tylko powoduje kryzysy. A nasza, europejska, gospodarka i nasz, europejski, system finansowy, są ho-ho jak zdrowe– i żaden kryzys nam nie grozi.
Po czym uchwalili, że dla zapobieżenia kryzysowi w Europie wydadzą nie jakieś głupie 700 czy 800 mld. US$- a całe 1,8 biliona €uro. Czyli prawie cztery razy więcej.
Choć banków w Europie znacznie mniej – i operują one znacznie mniejszymi sumami!

Dziwicie się Państwo?
Nie ma się czemu dziwić.
Nie chodzi o „ratowanie gospodarki”- podobnie jak nie chodzi o „walkę z globalnym ociepleniem”. Politycy potrzebują tylko pretekstu, by wydawać pieniądze podatników– bo jak się da komuś miliard, to on w ramach wdzięczności te parę głupich milioników da.
A jak da się bilion – to parę mniej głupich miliardzików.

A czy da się te pieniądze ludziom produkującym ekologiczne wiatraki, czy nieudolnym bankierom - efekt dla dającego jest ten sam. Milion nie śmierdzi – nawet jeśli pochodzi z ekologicznego szambo.
Zrozumcie też Państwo: ukraść tysiąc złotych jest trudno – ale ukraść sto milionów jest b. łatwo... bo ani policja, ani obywatele nigdy w życiu nie widzieli 100 milionów, więc nie wiedzą, jak takie zwierzę wygląda.
Więc jak mają ścigać złodzieja, które je ukradł?

A my tu się martwimy, że działacze PiS chcieli przy okazji budowy „Stadionu Narodowego” ukraść 100 mln złotych – a działacze PO: niecały miliard...
Prowincja.
Ale może dlatego właśnie teraz takie ważne dla wszystkich jest, by reprezentować III RP w Brukseli?
======
PS. Uprzejmie proszę o rozpropagowanie tego tekstu po innych forach internetowych!

Oczywiscie, ze udzialowcow. To jedyna logiczna odpowiedz. A mozesz pociagnac temat, co z tego wynika wedle twojej wiedzy? Wywod brzmi bardzo zachecajaco :-)

1. skupuja, ale wraz z dlugiem?
2. administracja Busha chce kupowac banki :-)
3. toczy sie wojna o przejecie systemu bankowego? Arabowie (via powiazania bin Ladenow z White Housem) chca przejac system bankowy od Zydow?
4. to bedzie dluga i wyniszczajaca batalia w takim razie. Mamy krach, a konca nie widac.


Moim zdaniem kazdy z nich tak mowi, zeby bylo lepiej dla niego. I swiecie wierzy w to, co mowi.

Uwazam, ze to skandal, cachace na paliwo przerabiac. Niech zyje caipirinha!!!!

WatchDog napisał(a):

Los banków w rękach konsumentów. Tylko gdzie przenieść gotówkę z ew. masowo zamykanych lokat?


niech przenosza na gielde :-)!!!!!!

robertus napisał(a):


Mówię stop wszystkim spiskowym teoriom dziejów! Podajcie mi dowolny temat a ja zaraz dorobię do tego historię, np:
- spisek firm farmaceutycznych sprzedawających horrendalniue drogo leki


To akurat jest prawda :-)))))

WatchDog napisał(a):
Wywiad dla The Financial Times, opublikowany 9 lipca 2007 r.:

Charles Prince napisał(a):
When the music stops, in terms of liquidity, things will be complicated. But as long as the music is playing, you've got to get up and dance. We're still dancing.


Nie ma tu nic o spisku, ale jest przyznanie się do winy. Gdzie jest orkiestra i kto jej płaci? Trzeba poszukać w akcjonariatach instytucji finansowych. Zwykle to gdzieś na górze się kończy, w kieszeni tego czy innego Rotschilda ;) W wolnej chwili poszukam.


No ale kryzys sie rozpoczal jakos w pazdzierniku/listopadzie? Na wykresie tapniecie akcji Citi jest gdzies w polowie pazdziernika. Kto i czym wywolal te panike? O ten artykul mi chodzi ;-) Od niego zaczela sie masowa wyprzedaz bankow.

O tym, ze banki to tragedia, zlodziejstwo, zadza wladzy i brak skrupulow mowilo wczesniej wielu ludzi, cytowanych w tych filmikach ktorych adresy sa wrzucone na forum. I nic sie nie dzialo. Co spowodowalo masowa przecene?

Wczoraj gdzies mi przemknal artykul ze aresztowano w Hongkongu internaute ktory twierdzil, ze tamtejszy AIG niedlugo zbankrutuje. Cos w jest w tej teorii powtorki 1907 r.....

PS. I nagle na przekor wyrzynajacym sie Goldszmitom, Rosenbergom i Rokefelerom do gry wchodzi Buffett, chcac zakupic to, na co oni sobie ostrzyli zeby, tylko jeszcze nie zdazyli nowych stref wplywow podzielic. Hehehe. Jesli teoria jest prawdziwa, bedzie sie niezle dzialo. Zaden plan Paulsona nie wypali, bo chlopaki jeszcze musza pokazac Buffettowi, kto tu rzadzi. Czekajmy cierpliwie.

zalozmy ze to wszystko prawda, ten spisek bankowcow. To by niezle nawet wygladalo. Aktualna jazda bylaby wiec objawem wojny na gorze, jedne rodziny chca przejac kontrole nad innymi. Niczym u Mario Puzo. Przegranych juz mamy. Wojna musi sie predzej czy pozniej skonczyc, bo oni de facto na niej traca. Wiec jak juz powygrywaja co maja powygrywac, usiada do stolu i rozdadza karty na nowo. Ciekawe. Czyli wygrywaja na razie banki, ktore pozarly inne banki. Ich akcje powinny wiec po zakonczeniu wojny wyskoczyc, bo teoretycznie nie ma podstaw do przeceny. Najlepszy myk jest z tym, ze oni zrac sie miedzy soba jeszcze wyrwa te miliardy dolarow od amerykanskich podatnikow. Na cos im ta kasa potrzebna! ALE NA CO?

Ciekawe, czy mozna by pojsc tym tropem. WD, czy moze masz w archiwum pierwszy artykul, te pierwsza informacje, od ktorej sie zaczal obecny krach bankowy? Kto to opublikowal i do kogo nalezy to pismo? Z kim jest powiazane i czy wlasciciel ma cos wspolnego z wygrywajacymi bankami?

polecam obejrzec. Podobny do poprzedniego filmiku, ale idzie dalej
video.google.com/videoplay?doc...


podobno zasada Buffeta: Inwestuj tylko w firmy, ktorych dzialalnosc rozumiesz

Nie no, dopoki sie nie dowiem co to za lek to moge tylko powiedziec zeby na to lac cieplym moczem... w tym akurat biznesie wiedze mam mysle ekspercka. O zadnym takim leku nie slyszalem. Co do insulin wziewnych to olej. Pfizer sie wycofal. Nie sprawdzilo sie. Chorzy wola zastrzyki. I dupa.

Proponuje stworzyc szybki algorytm wstepnej oceny spolek biotech. Cos pokombinujemy?
Proponowalbym sprowadzic sprawe do cyferek. Na szybko:
1. jaka jest grupa (w mln) dla ktorej bedzie ich produkt?
2. ile jest / bedzie produktow konkurencyjnych?
3. jaka jest przewaga ich produktu? (lepiej dziala, duzo tanszy? punkt!)
4. w jakiej perspektywie produkt sie pokaze i zacznie dzialac?
5. jakie sa zagrozenia stosowania produktu (b. wazne pytanie bo jak sie okaze ze taki biogen powoduje nowotwory a okazuje sie jednego dnia na duzym kongresie czasami niczym grom z jasnego nieba to cala spolka idzie w p....)
6. inne pytania?
moglibysmy przeanalizowac dzialanie takiego algorytmu na danych historycznych Biotonu albo innych spolek, nawet amerykanskich, i zobaczyc, jak dziala. A potem nalozyc na Euroimplant i zobaczyc, co wyjdzie :-)


Ja pierdyle. Trader55, z ust mi to wyjales, dokladnie to samo napisalem w innym watku. Zbliza sie apokalipsa.

O nastepnej bance. To z czym mamy do czynienia na NYSE, to socjalizm w najczystszej postaci. Jawny glosny sygnal dla chciwych debili zarzadzajacych wielkimi koncernami: mozecie zrobic najwiekszy idiotyzm, isc za konkurencja ktora laduje sie w niewiarygodnie ryzykowne zachowania, na wszystko reagowac ruchem "me-too", nie myslec tylko reagowac ksiazkowo, a wrecz wymyslac takie matolectwa! bo rzad pomoze. Dobry komunistyczny rzad ameryki polnocnej uratuje jak bedzie zle. Spijcie spokojnie. Beda wysokie odprawy i brak wyrzutow sumienia. Obywatelom nie zaszkodzi. Nie stresujcie sie. JA chromole. To jest sygnal wyslany do WSZYSTKICH SEKTOROW. Wiec trzeba szukac tego, w ktorym dzieja sie idiotyzmy biznesowe. Tylko czy na pewno idiotyzmem jest przekonywanie ze ekologia jest dobra albo ze moje zrodlo energii jest lepsze? Czy oszukiwanie klientow jest na pewno ryzykownym zachowaniem? To juz raczej szukajmy sektora, w ktorym klienci oszukali spolki: czyli gdzie walka o klienta jest tak wielka, ze az bez sensu? (od razu mowie, ze biznes farmaceutyczny spelnia te zalozenia, hehe). Nie mylic z biotechnologia. Mowie o klasycznej produkcji lekow. Tu przewiduje dzihad. I wtedy na pewno wejde z wszystkimi pieniedzmi w biotech, ktory tez dostanie rykoszetem, ale sie podniesie. A moze widzicie jazde jeszcze gdzies? Na razie a propos strategii Rotchilda podazania wbrew tlumowi: jak ktos wszedl w chwili paniki w moj ulubiony BAC, ma do przodu 20% :-)

Tu jest Pan, ktorego lubie sobie poczytac i pocytowac. Niby proste, a jednak odkrywcze.
alejahandlowa.pl/tr/produkt/ks...

przemysl spozywczy albo farmaceutyczny. W farmaceutycznym wystarczy ze jakis zacny prokurator stanowy odpowiednio poszpera i bedzie taka banka ze wrocimy do czasow zielarzy i cyrulikow.

WatchDog napisał(a):
A co my tak dzisiaj spokojnie siedzimy? Nikt nie ma akcji? :angry3:
LEH już się zwinął na bazę i właśnie się wali "królestwo z dykty" za oceanem.
Bij zabij, niech co ma spaść to spadnie, co ma upaść, upadnie. Znajdźmy w końcu to dno angry8


Dno, obawiam sie, jest na poziomie DJA 0,00 :-) z definicji nizej raczej nie spadnie :-) nie znacie dnia ani godziny mowi pismo swiete

ja tam twardo skupuje banki... :-) ale zalozylem sobie, ze gram tylko okreslona iloscia pieniedzy i ze nie interesuje mnie, jak je strace. Mam komfort psychiczny i na gielde zagladam tylko dla poczytania o dziejacych sie zjawiskach :-)

Tyle oryginalow sprzedali w Rosji??????? Toz to sukces marketingowy! Ktos to powinien opisac :-) A ZAIKS sie nie pierwszy czepia tabulatur - na swiecie juz kilka takich serwisow zlikwidowaly dziadki-chwatki. Sugeruje wszystkim gitrarzystom szybko usiasc i posciagac taby na HD. Ja jestem juz przy "M" ;-)

ciach>
Z 600 tys. Wiedźmina około 300 tys. sprzedało się w Rosji, a ponad 100 tys. w Polsce. To zostawia ledwie 200 tys. na resztę świata. Sukces jest niewątpliwy, ale marża już niekoniecznie, bo na wschodzie gry sprzedaje się dużo taniej niż na zachodzie.
ciach>

z tych 300 tys. sprzedanych w Rosji jaka czesc to niepiraty? 1%? ;-((((((((

No o to mi wlasnie chodzilo :-)

a tu juz sie opieram na intuicji :-) i jakos mam wrazenie ze male firmy biotech maja tanie akcje. Ale trzeba by poszperac. W ogole moze jak znajde chwile to zrobie przeglad biotechu na NYSE i NASDAQ. Tylko nie wiem czy WD sie nie wkurzy, bo zadna to bedzie analiza fundamentalna. Raczej wstep do niej. Czyli: czy to co oni robia ma szanse sie przebic.

Widzialem sporo firm biotech ktore kiedys kosztowaly <1 USD a teraz kosztuja kilkadziesiat, nie widzialem takiej co kosztowala 100 i kosztuje 1000. Na etapie 100 USD/akcja widze ze firma juz jest w fazie dojrzalej. Koszty rosna, przychody niekoniecznie, R&D nie ma pomyslow, managerowie sporo zarabiaja. Zaczyna byc trudno. Taka firma pokierowac to juz wyzwanie.

Pomysly maja male firemki. One musza miec zajebiste pomysly, bo co innego niby maja? Wiec zarobienie tych kilkuset procent wydaje mi sie znacznie latwiejsze na malej firmie niz na duzej. Oczywiscie to subiektwna ocena. Nikogo nie namawiam do stosowania tej strategii :-)

ps. zadna z firm produkujacych oligonukleotydy nie powinna byc w tej chwili wiecej warta jak 5 usd/akcje. A moze nawet <1 USD/akcje. Nie sprawdzalem, tak mi mowi intuicja. Zawodna, ale mowi. Jak to wypali, akcje spoko dojda do 100 USD. Myslisz ze akcje swietnie zarzadzanej polpharmy maja szanse tak wzrosnac w okresie 5-10 lat? To bedzie odpowiedz na Twoje pytanie. Jesli tak, to najzwyczajniej w swiecie nie mam racji ;-) I dobrze - jakby kazdy wierzyl w to samo, gielda nie istnialaby.

Jeez...! A co to za cudowny lek? W biznesie siedze nie od dzis, a pierwsze slysze... nie moge znalezc tego artykulu, masz moze nazwe tego eliksiru?

no i cos, czego mi sie nie chce szukac, zarobiony jestem. Ale moze ktos sie podzieli wiadomosciami, jak znajdzie. Chetnie wsciubie nos w R&D firmy, ktora zajmuje sie oligonukleotydami. Prognozuje, ze to mniej wiecej analogiczna sytuacja do tej, jakby ktos w roku 1935 wynalazl firme, ktora zamierze tworzyc antybiotyki...

z dzisiejszych niusow - cos ciekawego moze za kilka lat pokazac firma CV Therapeutics (CVTX).

Uwaga: na iles tam osob, ktore na akcjach ZAROBILY, przypada co najmniej TYLE SAMO osob, ktore stracily. A najwiecej zaraviaja maklerzy, posrednicy, sama gielda. To pulapka psychologiczna, te mity o tym jak ktos zarobil.

WatchDog: wszystko mi sie zajebiscie podoba w analizie zachowan Vistuli, ale nie widze ANI JEDNEGO argumentu za wrogim przejeciem. nie patrzysz przypadkiem jak dobry prezes zamiast jak zly prezes?

No chyba dostrzegl to:
relacje.wkruk.pl/prasa/dzienni...
a moze nawet sie dowiedzial jaki to bedzie brand?

Yo! Moze ktos sledzi Bioton i by dolozyl swoje obserwacje do nastepujacej: znajomy, ktory sledzi gielde, twierdzi ze Bioton spadl wyraznie w momencie ogloszenia w USA odkrycia jakiegos leku na cukrzyce. Ktos cos wie na ten temat? Czy to faktycznie tak bylo? Co to za lek? (o ile wiem, zadna rewolucja sie nie szykuje ;-(

JANERR napisał(a):
Ile i jakie spółki biotech są w kręgu Twoich zainteresowań.

Jeżeli chodzi o amerykańską giełde jestem laikiem.


ojej... wlasciwie wszystkie. Zarobilem troche na Genentechu i mysle, ze dlugofalowo ta spolka da zarobic, tylko teraz to akurat nie wiem, czy wchodzic w nia, czy nie. Kilka tygodni temu Roche oglosil zamiar skupienia akcji i zrobil sie meksyk, analitycy poglupieli i zaczeli napedzac cene.

Amgen jest jak dla mnie interesujacy. Generex mysle ze jest megaintersujacy. Ale one wszystkie sa interesujace! Trzeba sie tylko zastanowic, co tez oni robia i po co, i dla kogo. I jaki ma to sens.

Generex mi sie podoba. Tani, probuja odpalic insuline w aerozolu. Nie udalo sie Pfizerowi z Exubera, wiec nastroje raczej nieprzychylne. Generex stosuje inna metode aplikacji, tj. na blone sluzowa, czyli znacznie wygodniejsza. A Exubera okazala sie niewypalem m.in. z powodu niewygody, ludzie woleli wstrzykiwac niz wziewac to do pluc.

Cukrzyca zawsze bedzie, raczej nie zniknie przez najblizsze 20 lat, liczba chorych powoli rosnie, insuliny chyba nie da sie wyeliminowac z leczenia - wiec jak sie Generexowi poszczesci, moze byc fajniutko.

spotkalem sie jeszcze na ktoryms z zagranicznych forow ze strategia: kupuj wylacznie Bank of America i wkladaj w niego kazde swoje nawet niewielkie pieniadze. Co ciekawe, bylo to dyskutowane jako wlasnie strategia, raczej nie odebralem jako naganiania :-) chyba jeszcze druga spolka pod ta sama strategie to byla CATERPILLAR

Czytalem gdzies jeszcze o facecie ktory niezla kase wytrzepal (miliardy usd), inwestujac na przekor okladkom czasopisma Time. Jak tam sie pojawilo, ze biopaliwa sa be, to kupowal biopaliwa. Jak pisali, ze ropa cacy, to sprzedawal wszystko co ma zwiazek z ropa. Itp.
Gosc realizowal w ten sposob strategie: IDZ W DRUGA STONE NIZ KIERUJE SIE TLUM.

No to skoro juz wzielismy sie za NC, to nie ma zadnych regul na podstawie ktorych mozna spolke wybrac???? Tylko artykuly prasowe????? Toz to panie na pewno niemozliwe. Przeciez pismaki glupie sa. I pisza co im slina jezyk przyniesie. Najlepiej na Tajlandii, testujac porsche cayenne :-)

nu smatri tawariszcz, a ja jak raz czytalem na tym forum ze akurat ten rynek to zawlaszczyla zupelnie inna firma... no i komu tu wierzyc, panie, komu wierzyc... moze zatem cos napiszesz o ich cash flowach, zysku, przychodach, wskaznikach... bo takich artykulow to jest mnostwo, tylko nic z nich zwykle nie wynika... /;-((((

spotkalem tez taka:
"zeby nie wiem co sie dzialo sprzedaj jak zarobisz na danej spolce 100%"

No tak. Czyli sprowadza sie do tego, co juz nie pamietam kto powiedzial: W odpowiednio dlugiej perspektywie wszyscy bedziemy martwi.

Jesli o wszystkim zapominamy, to dostep do rynku farmaceutycznego jest wart miliardy albo nawet biliony dolarow. Sek w tym, w ktory sektor tego rynku uderza. Nie mam watpliwosci, ze firmy zachodnie po prostu DOJĄ Polakow na lekach. RŻNĄ nas jak milo. Marża potrafi przekroczyć 90% i nie jest to zadnym wyjatkiem!!!! Jak ktos nie wierzy to niech sprawdzi polska historie leku o nazwie Zyprexa. Moze sie wiele nauczyc. Bylem osobiscie na konferencji z JO. Christopherem Hillem, ktory w obecnosci JE Millera krzyczal, ze firma amerykanska traci dziesiatki milionow dolarow na "zlamanym" patencie. Jaja jak berety. Lekow w PL jest okolo 2000. Mowie o dostepnych na rynku Rx. Wiec jak ktos wejdzie z tanszym lekiem na powazna, powszechna chorobe to ... masakra finansowa. Ja jestem za Biotonem i zeby im sie udalo i niech zarabiaja na tym, ze zarabiaja na nas mniej.

Insuliny juz sa zdyskontowane w cenie. Jak rynek wie, co firma produkuje, to juz tego nie rozwazajmy. Olejmy. Liczba chorych na cukrzyce jakos dramatycznie nie rosnie z roku na rok, raczej to sa dziesiecilecia. Analizujmy, kogo wlacza (jakich chorych) do grupy swoich PRZYSZLYCH odbiorcow.

Jakbym zarzadzal tam zespolem R&D (nie zarzadzam - ale tym gorzej dla nich :-) to bym postawil na odtworzenie prostych lekow biologicznych czyli to co ewidentnie robia, lamanie patentow (cs.... nie mowilem tego) na leki zaawansowane i w dalszej perspektywie wytwarzanie wlasnych (cos a la AmGen albo Genentech). Czyli jesli to sie uda, staly rozwoj, kolejne sektory medycyny otwierane dla firmy, potworne pieniadze. Sciagnalbym najlepszych polskich naukowcow z US (bo tam siedza) i sprobowalbym dokonac tu monopolu na tanie dobre leki.

Przyjmijmy, ze Starak chce Bioton trzymac dlugoterminowo - zainwestowalbym. Przyjmijmy, ze nie chce - nie zainwestowalbym. Pytanie: cchce czy nie chce? Umiem odpowiedziec mniej wiecej tak jak rzucajac moneta.... i tu jest ten dinks... wiec na razie skupuje banki na NYSE... leca w dol.

Przemyslalem sobie strategie buy and hold. Sprobuje wyluskac z niej co nieco takich filarow. Pytanie do WDoggie :-) na koncu wywodu.


1. Jesli sprzedajesz dopiero po zarobieniu na prowizje za kupno i sprzzedaz to zarobiles.
Chwilowo nie zajmujmy sie tym, czy na obligacjach zarobilbys wiecej. ZAROBILES. To mowi HOLD w strategii buy and hold.

2. Jeśli sprzedajesz jako stop loss, albo mowiac "kurwa nie ma sensu, spada i bedzie spadac" to STRACILES. O stratach strategia buy and hold nic nie mowi.

3. pytanie: czy mozna okreslic prawdopodobienstwo ze stosujac strategie buy and hold i trzymajac powiedzmy kilka(nascie) lat, wejdziesz w punkt 1 a nie 2? WDog bedzie wiedzial, o co pytam. Mysle, ze zna cyferki :-) bo lubi Buffeta :-) tylko czy sie nimi podzieli....


Nie znam za duzo teorii ale moze bysmy powprowadzali w ten watek znane nam zasady i strategie?

mi sie dzis skojarzyla teoria Rotchilda, nieobca tez Buffetowi, zeby wchodzic w akcje ostro w pewnych momentach.
wg Buffeta - wchodzic, gdy leje sie krew
wg Rotchilda, wchodzic, gdy apogeum osiaga boom na instrument alternatywny do akcji. I taki powoli sie zbliza, pierwsze jaskolki juz sa:
gospodarka.gazeta.pl/pieniadze...

"okazuje się że nie można porownać tychże spółek, a następnie jednak autor odnosię się do porównań wskaźników w relacji z konkurentami"
no tu juz dajesz niezle czadu. Przeciez jasno gosciu napisal, ze nie da sie porownac nie dlatego, ze sa nieporowynywalne, tylko dlatego ze system tego portalu ich nie wyswietli w jednej tabelce. Dlatego ja stworzyl i opublikowal. Troche kultury nigdy nie zaszkodzi, bo sami mozemy tez nie miec racji... a jak juz nie mamy racji w jednym, to mozemy i nie miec w drugim...

To by nawet mialo sens... pod warunkiem, ze Starak nie chce sprzedawac Polpharmy. To by sie nawet ukladalo w logiczna calosc... ale nic nie jest rozowe, wiec musi byc tu gdzies haczyk. Smierdzi mi ta transakcja. Nie rozumiem jej. Zwlaszcza w konteskcie, o ktorym pisalem. Najpierw chcial sprzedac polpharme a potem nie chce i dokupuje spolke silnie rozwojowa z tego samego rynku? kazde z tych dzialan osobno rozumiem, obu naraz nie!

Jakby ktos byl zaintersowany sektorem biotech na NYSE to zapraszam do dyskusji. Chetnie sie podziele swoimi wrazeniami.

Na razie mam takie:
- wybierz spolke, ktora inwestuje w madre, logiczne, realistyczne, a jesli sie uda - spektakularne przedsiewziecia
- wybierz spolke, ktorej akcje sa tanie (0,1-5 usd)
- wybierz spolke, ktora szuka lekow na powszechne choroby

i ta triada powinna dac zarobic tysiace procent w okresie 20 lat.

to oczywiscie teoria :-)

jakby ktos mial watpliwosci, ktora spolka spelnia ktore wymagania, zaprasza do pisania. Pogawedzimy.


Bede szedl pod prad w tym serwisie i upieral sie, ze znajomosc praw rzadzacych wizerunkiem firmy przeklada sie na cene akcji i na mozliwosc zarobienia na nich.

przeczytalem dzis takie zdanko:
Lehman Brothers (LEH 13.10, -1.93) fell 12.8% following several negative media reports, including a Wall Street Journal article that said Lehman's third quarter has turned ugly.

to imho dowod, jak silna role odgrywaja media w ksztaltowaniu ceny akcji. Takich przykladow mam az nadto. Najlepszy journal medyczny na swiecie zakazuje pod kara wiecznego bana publikowania przedwczesnego badan, bo owe moga wplynac na cene akcji na rynku farmaceutycznym!

To m.in. powod, dla ktorego obecnie inwestuje w sektor bankowy. Na NYSE. Nie mam tu za duzo pieniedzy, wiec z koniecznosci inwestuje tam gdzie akcje sa tanie. Sprzedalem ostatnio sowje ulubione biotechnologie, bo chce poryzykowac (choc imho biotechnologie to pewny zarobek i niewielkie ryzyko). Licze, ze uda mi sie zarobic na baknach, ktore sa w megadole, choc naprawde dobre dywidendy wyplacaja. Licze, ze ich wizerunek zostal w ostatnim kryzysie zszambiony, ludzie sie wyzbywaja akcji, a nie maja alternatywy do bankow - musza gdzies trzymac i skads pozyczac peniadze. I to bede wylacznie banki... zanim sie skapuja, ja juz bede mial portfolio pelne financials.


No i jak tam plany? Poniedzialeczek minal, userzy sie niecierpliwia :-)

Poweszylem i niestety nie jest tak wesolo ;-( Troche dziegciu do tej z pozoru beczulki miodu:
1. Polpharma miala sie sprzedac wegierskiej firmie Gedeon Richter, tez producentowi lekow.
2. Do transakcji nie doszlo, ponoc prezes Starak sie wycofal.
3. Chodza plotki o niezlym odszkodowaniu dla Gedeona.
4. Prawa niegdys reka prozesa Staraka siedzi sobie teraz w konkurencyjnym Sandozie.
5. Tu teorie sa co najmniej trzy: odszedl, albo dostal misje (kazdy niech sobie sam pomysli, jaka :-)
6. No i to wszystko razem robi nieco niepokojaca sytuacje: albo Starak nadal chce sprzedac Polpharme (kupuje Bioton zeby sprzedac w pakiecie, jako firme lekowa z dystrybucja i firme R&D z perspektywami?) albo nie chce i bedzie Biotonem zarzadzal jak to on potrafi (w co juz mi sie nie chce wierzyc).
7. No i niech ktos madry powie, jak to wplynie na Bioton, ktory moze i ma jakies asy w rekawie...

Nie inwestuje za bardzo w Polsce, ale slyszalem ze wiekszosc polskich firm nie wyplaca dywidendy. Hm. Mila niespodzianka bedzie pewnie dla czytelnikow to, ze na NYSE jest to znacznie czestsza praktyka...
Np. jeden z bankow wyplacil mi dywidende rzedu 40 USD na akcje (kazda warta tez okolo 40 USD). To byla b. mila niespodzianka :-) Szkoda ze biuro maklerskie nie pokazuje tego w stopie zwrotu, bo bym widzial wskazniki znacznie lepsze :-)

normalnie jak do sciany. JA TLUMACZE CI WD DLACZEGO AGORA MA DOBRE WYNIKI I SPADA :-) to tylko moja hipoteza, ale jak ktos ma lepsza, to sie chetnie zapoznam!

Dobra jazda, dobra. Interferon akurat beta to lek na stwardnienie rozsiane. O ile mnie pamiec nie myli, jedyny, ktory w ogole dziala i ktory niesie jakas tam nadzieje, choc znowu nie tak wielka, skutecznosc daleka od doskonalosci ale nic lepszego nie ma. Na dodatek jest CHOLERNIE drogi. Wiec jak Bioton wypusci tani interferon, znowu pojedzie po bandzie i rozp... kilka firm, ktore nas doja od lat przestarzala technologia, hehe. A jeszcze lepszy numer, ze inny interferon z kolei alfa jest ROWNIE DROGI i jest na zapalenie watroby typu C, ktore jest dosc powszechne i na ktore mozna umrzec a jedyna powazna szansa jest wlasnie interferon alfa i niech zgadne, nad czym oni tam juz pracuja w tym Biotonie... :-) az sie micha smieje ;-). A Polpharma nie na darmo ja kupila, akurat jak raz prezes Polpharmy to jeden z madrzejszych gosci w naszym biznesie farmaceutycznym... wie, ze era tabletek sie powolutku konczy i nadchodza leki biologiczne... zamiast rozwijac swoj wlasny dzial, sprowadzajac naukowcow z US, kupuje to co juz dziala i wytwarza :-) Wzmacniam o oczko swoje nastawienie do Biotonu a moze nawet o dwa oczka. Ciekawe, co na to gielda. Jak w dol, to ja chyba kupie :-)

No wlasnie. Axelowi bym dal. Bo mam wieksza tolerancje na ich wpadki typu Dziennik. Bo jak nie znam myku z poczta, to pierwsze, co mi przychodzi do glowy, ze na pewno na niej zarobili :-) bo znam historie jak Axel blokowal innych wydawcow prasy chcacych wejsc na rynek dziennikow (ostro grali, podziwiam, wygrali). A dlaczego przede wszystkim? Bo maja w moich oczach wizerunek profesjonalnej firmy, ktora nie mowi mi ze spala na styropianie, ze martyrologia, ze Lithuania, ze stan wojenny, ze ich Wódz to mój wódz, ze im sie nalezy, ze Polska to tylko oni, nie krzycza na prawo i lewo jacy sa biedni, podczas gdy zarabiaja niezla kase, nie mowia mi, jak mam zyc! Axelowi bym dal - bo bardziej pasuje mi do goscia godnego zaufania, ktory robi pieniadze i nie patrzy na mnie jak na holote.
to jest wlasnie to: WIZERUNEK KONTEKSTOWY
no i maja zajebista wiedze jak dostosowywac sie do segmentu czytelniczego, ktory sobie wybiora :-)

nie mam tu zbyt duzego doswiadczenia.... na razie za malo wiem, by miec jakies konstruktywne uwagi. Oprocz tej powyzszej :-) i zaprawde warto ja wziac sobie do serca, duzo nerwow i troche kasy mnie kosztowalo odkrycie tej podstawowej w sumie zasady :-)

Agora to ludzie dumni, pyszni, zadzierajacy nosa, czasem posuwajacy sie do klamstwa, ktore czasem nawet wychodzi na jaw, niepokorni, pokazujacy swa wyzszosc moralna nad motlochem, z drugiej strony czyniacy ewidentne bledy w biznesie (jawny! brak podstawowej wiedzy o swoim fachu, np. Nowy Dzien, niezablokowanie Faktu, udalo sie dopiero z Dziennikiem) (co dziwi, bo z drugiej strony potrafia zrobic myki nieziemskie). Ja to sobie tlumacze tak, ze na poziomie sredniego managementu sa ludzie genialni i kiepscy, i zarzad nie umie odroznic jednych od drugich. Co by swiadczylo ze zarzad tam za bardzo nie kumal... Anyway, nie o tym chcialem. Czy jesli jest gosciu, ktory codziennie tlumaczy Ci, ze jestes gorszy od niego, bo on spal na styropianie, ze nie masz prawa sie wypowiadac, bo kim w ogole jestes, ze jedyna interpretacje swiata daja Ci on, jest niedostepny, nagrywa rozmowcow, i to od razu na dwa magnetofony, ludzie jak od niego wychodza to mowia ze tam wszyscy sa ostro pop..., i wreszcie zarabia dajmy na to przyzwoite pieniadze, to CZY DALBYS MU SWOJE PIENIADZE??? Tylko za to, ze moze inni uznaja, ze warto odkupic od Ciebie te udzialy u niego za jakis czas? A on jest coraz bardziej arogancki z dnia na dzien?
Mysle, ze tu jak malo gdzie rzadzi wizerunek w glowach inwestorow. I to raczej historia tego wizerunku. Czyli wszystko, co zrobili, i czego nie zrobili :-)
odpowiem sam sobie: moze i chromolic wizerunek, ja bym moze i cynicznie mogl dac... gdyby nie Nowy Dzien :-))) Po tej akcji w zyciu!

WatchDog, nie jest kompletnie wazne, co oni maja teraz. Wazne jest, nad czym pracuja. To co juz maja, jest dawno zdyskontowane. Wazne co wypuszcza na rynek i czy bedzie to skuteczne, spektakularne, na chorobe powszechna. Co robia - HGW. W ich portfolio dotychzasowych produktow nie widze nic spektakularnego :-( spektakul;arna to byla ta insulina tania jak barszcz, ale to znowu nie problem wyprodukowac. Pojechali po bandzie na tym, ze pozostale zagraniczne koncerny doily Polakow stara w sumie i juz dawno zroiowana technologia...

rada dla wszystkich, ktorzy chca inwestowac na LSE: pamietajcie, ze wykresy i ceny podaje ta gielda w pensach a nie w funtach! Znajomosc tej prawdy pozwoli Wam uniknac euforii, rozczarowan no i zaoszczedzic paredziesiat funciakow prowizji :-)

SYGNITY ma kontrakt z NFZ bodajze na obsluge systemu, ktory od 1.10.2008 obejmie wszystkie szpitale. To moze jeszcze nie byc zdyskontowane. A jak im dobrze pojdzie, za rok NFZ wprowadzi ten sam system do obslugi wszystkich gabinetow lekarskich... i to nie ma prawa byc zdyskontowane. Ryzykowac?

publikacja raportu jest elementem gry wizerunkowej. Wartosc firmy tez jest elementem wizerunku. Remember this!

a najlepsze jest to, ze Ukraincy czekaja, az Bioton sprawe zalatwi. Jest im na to potrzebna dobra wola Biotonu i 10 godzin. Wiem to i moge powiedziec :-)

i znowu pewnie krzyk sie podniesie, ale poczytajcie tu:
gospodarka.gazeta.pl/firma/1,3...
a potem powiedzcie, czy firma ma wystarczajaca wiedze (tak tak! wiedze!) o zarzadazniu na Ukrainie.

Hehe. Ktos pewnie powie, ze probuja. Znam takich, co probuja lepiej :-)

a czy jest szansa, zeby dyskusja o danej spolce na forum toczyla sie pod okienkiem aspx z wykresem? to az sie prosi... albo zeby mozna je bylo szybko wlaczyc przynajmniej i zeby sie wskazniki wyswietaly na forum z automatu a nie jak je wkleisz...

WatchDog napisał(a):
Jazda na akcjach? chlopie, ten bank byl pierwszy do bankructwa! pol swiata juz trabilo, ze nie przezyje wiosny.


Zgodnie z teorią Rothchilda, tego od Księgi Bessy, jest to pierwsza wskazowka, ze nie musi tak byc bootyshake

Dobra dobra... poczytaj najpierw dokladnie. Sciemniali w reklamach przed kryzysem i teraz za to dostaja. nie za sciemnianie dzis. mozesz popierac, ale nadchodzi taki dzien, ze wychodzi to na jaw i sam widzisz, co sie dzieje - czy na pewno popieranie sciemniania jest zgodne z duchem analizy fundamentalnej? nawet jesli ewidentne klamstwa nazwiemy agresywnoscia rynkowa?
a skoro oglasza tragiczne wyniki i jedzie do gory to moze pora raz na zawsze przestac sciemniac, ze wylacznie wyniki rzadza kursem?
;-P

Umowmy sie, ze nam tak naprawde nie zalezy, zeby SKOTAN przynosil zyski, tylko zeby drozaly jego akcje!

to moze byc. Moze byc tez tak, ze pijar o biopaliwach bedzie decydowal o losach spolek.

Wiecie co... zalamka. Sygnity ma kontrakt z NFZ. Wiadomo? Wiadomo. Eh... nie chce mi sie gadac.... wole NYSE.

identycznie jak Orlen... to efekt segmentu czy drugi niedoszacowany ropniak?

poogladalem sobie wskazniki... czyzby mocne niedoszacowanie?

To ja znowu trroche poprrowokuje. Skoro wyniki rzadza...
Zerknij na to co sie wydarzylo wczoraj z Citi. Ogloszenie, ze musza wyplacic miliardy odszkodowan za sciemnianie w reklamach. I co akcje? +4,98%. A Dow? Tylko +2,65% (to i tak niezle).
Gielda w US ewidentnie drga i chce pojsc w gore, tylko jakos kurcze nie moze...

oplata w moim bm to min. 40 usd za zlecenie, dla mnie drogo ale wole US, bo tamten rynek jakos bardziej rozumiem. Na longterm polecam, jest bardziej przewidywalny, na krotko nie gram.

lancet sie tepi po miesiacu, choc powinien byc w teorii jednorazowy. Ale ze nikogo nie stac, wiec uzywa az sie stepi. Zalozmy ze Amerykanie dzialaja jak i my tylko sa dwa razy bogatsi, czyli 2 lancety w miesiacu potrzebuja. 25 milionow chorych x 2 = 50 milionow lancetow miesiecznie = 600 mln lancetow rocznie. To jest jakies 70% zapotrzebowania na lancety, czyli 100% zapotrzebowania to jakies ca. 900 mln, ktore HTL planuje sprzedac na calym swiecie. Zakladajac ze wszyscy chorzy z cukrzyca sobie oznaczaja glukoze, co jest haha poboznym zyczeniem, pbstawiam ze nie wiecej jak 30%. moze w US 40%.
Jaki procent rynku amerykanskiego by zatem mieli? Nawet jak uznac, ze 50, to i tak cos cholera duzo, chyba ze Amerykanie faktycznie stosuja te lancety jako jednorazowki.
To latwo akurat ustalic - ktos zna Amerykanow i wie, jak traktuja maszynki jednorazowe do golenia? Obstawiam, ze lancety beda traktowac podobnie :-)

hm... naprawde pobilismy takiego giganta? www.lifescan.com/products/lanc...

czy mozemy liczyc na artykul w dziale edukacja tlumaczacy jak jesc te wszystkie wskazniki, ktore oferuje stockwatch? takie nie definicja, ale praktyczny, z przykladami historycznymi jak sie zachowywala spolka jak miala taki a nie inny wskaznik?

pytanie do WD: skoro to jest swietna spolka po bardzo wygorowanej cenie, to co byla rok, temu, kiedy byla 60% drozsza?

Bardzo chetnie sie do nich przekonam!!!!
1. czy moze ktos wynalezc, ile oni tych nozykow sprzedaja miesiecznie? to przelicze to na jakies bardziej obrazowe wskazniki i wyliczymy potencjal rynku
2. jeszcze mnie zastanawia co w tych nozykach jest hi-tech, mozecie mnie oswiecic? Wychodzi mi ze co najwyzej sprezynka uruchamiajaca i blokujaca mechanizm spustowy.... a i to jest technologia rodem z II wojny swiatowej, Niemcy podobna w szmajserach stosowali...

podrazmy, podrazmy! tylko ja podraze jutro, bo mnie wywala z netu :-( jakbyscie cos znalezli, to walcie.
(na razie znalazlem ze nikt z pozostaych producentow nie nazywa tych nozykow "personalnym lancetem" moze tu jest pies pogrzebany :-)

szooler a zalozmy na chwile ze ludzie nie patrza na pieniadze historyczne tylko wierza w wizerunek... masz tam jakas spolke z bardzo dobrym wizerunkiem i niewazne co sadzimy o tej branzy i finansach tej spolki?????

zaintrygowales mnie watchdog i sprawdzilem bo az mi sie wierzyc nie chcialo. Chinczycy produkuja takich lancetow na peczki, moge rzucac nazwami fabryk: Dalian Chem Imp. & Exp. Group Co., Ltd., Taizhoushi Baisheng Import & Export Trading Co., Ltd., Yancheng Huida Medical Instruments Co., Ltd. ojejku ile tego jest.

cos za ladnie sie ta spolka nasza polska prezentuje. WatchDog a twoj magiczny soft moze pokazac co sie stanie ze wskaznikami jak zaczna podatki placic ?

znalazlem dzis na money.pl taki fragment opinii komentatora rynku:
"Pozytywnie zaskoczyły natomiast dane z ryku wtórnego nieruchomości: w lipcu wzrosła liczba podpisanych umów kupna, o 5,3 proc. podczas gdy ekonomiści spodziewali się spadku o 1,3 procent. Jak nauczyło nas doświadczenie, że pojedyncze dobre dane z tego rynku wiosny jeszcze nie czynią, gdyż zapaść w nieruchomościach jest ogromna. Jest to jednak jeden z niewielu argumentów dla byków dzisiaj."


i taki
"Dow Jones tracił po godz. 16 0,75 proc. ,ale wygląda na to, że na plus jeszcze wyjdzie. "

najpierw to drugie. Jest chwila do zamkniecia, Dow jest -1,92%. No comments.

teraz to pierwsze. Ci ekonomisci sie spodziewali, jak mniemam, ze nieruchomosci sa jeszcze wciaz za drogie, by znajdowali sie kupcy na nie. A tu prosze, niespodzianka. Kupcy sie znalezli. i to ilu!

zaczalem sie zastanawiac. Na czym sie znaja ci ekonomisci, i ten komentator, co pisze, jak mu wyglada.

jakies propozycje odpowiedzi?


no no...
No no...
NO NO...
NO NO!!!!!
od fundamentow sa tutaj lepsi i dostojniejsi, licze ze sie wypowiedza.
od strony fundamentow biznesu to tak: takie nakluwacze to dla chorego na cukrzyce zajebista sprawa. Takich ludzi w samych stanach zjednoczonych jest okolo 24 milionow, co roku przybywa ich 2-3 miliony. Nakluwacz trzeba stosowac, moze nie codziennie, ale trzeba. Mozna sie co prawda kluc igla (boli) albo nakluwaczem (nie boli). Tylko ze na razie sa drogie i nie kazdego stac. Ale na pewno kazdy by wolal bezbolesny nakluwacz niz sobie zadawac bol. Nawet w PL sa dochtory, ktore nie wiedza, zeby to pacjentowi polecic. Wiec potencjal rynku jest spory.
Na stronie w necie jest tak pieknie, ze aż.

Pytania, ktore mi sie cisna, a chwilowo nie mam czasu sie zaglebiac:
1) czy naprawde kosmiczne technologie USA nie wymyslily personalnych nakluwaczy (zakladam ze to wiodacy produkt) i pozycja firmy jest taka mocna?
2) czy naprawde jest tak pieknie? to po co na gielde weszli?
3) nad czym pracuja w R&D? kolejny krok, ktory np. Medtronic az sie pali, zeby wykonac, to bezbolesny tester, niepotrzebujacy nakluwacza.
4) co myslicie o firmach, ktore wypisuja takie rzeczy na stronie jak tu:
www.htl-strefa.pl/pl/o_firmie/...
bo mnie sie zapala czerwona lampka, czy przypadkiem nie jest dokladnie odwrotnie...

wiem, czepiam sie, ale ja sie zawsze czepiam :-)



No ja tu sie osmiele nie zgodzic, ale clue niezgody dotyczy strategii rozwoju i inwestycji i ta Ruchu (zmian dystrybucji prasy na dystrybucje zywnosci i uslug gastronomicznych, jednak imho tu sa zupelnie odmienne wyzwania) jest wedle mojego wyczucia krokiem w niewlasciwa strone. Co w moim wyczuciu zwieksza ryzyko do rozmiarow niebotycznych, przekraczajac moja tolerancje. Ale co jest w gieldzie piekne, to ze kazdy sam podejmuje decyzje i wycenia ryzyko, i ocenia strategie firmy :-)

Moze nie fundamentalnie, ale za to mam nadzieje z sensem: zalota zasada strategii mowi, zeby sie zajac swoim core biznesem zamiast duperelami o ktorych nie mamy pojecia. Wiec jak kolporter prasy chce wchodzic w kawiarnie i sklepiki osiedlowe, to znak, zeby sp...ac. I niewazne, ze gieldzie potrzebne jest ryzyko. Statystyka jest W TYM MOMENCIE (snow o potedze) mocno przeciwko takim firmom. Tylko geniuszom sie udaje.

Teresa napisał(a):
Jeśli mówimy o spółkach zagranicznych to czemu w bessie nie zagrać na krótko. Nie ma wtedy wielkiego dylematu w co wejść. Skoro większość spada to odchodzi nam problem selekcji ;).


zebym jeszcze mial czas to sledzic... raczej mi chodzi o wybor spolki na longterm:albino:

No tak.... kiedys mnie znales pod ksywa Yennefer! A co do map: znajomy dtpowiec mial proces (przegrany!) z PPWK bo uzyl fragemntu Google Maps, ktore jakims cudem okazaly sie nalezec do PPWK i beknal 3000 PLN przed sadem za wykorzystanie mapki 5x5 cm.... stad moje pytanie. A prezesa Teleatlasu znam. Zajebisty gosc. Robi wylacznie biznesy, ktore po roku ktos od niego odkupuje za miliony dolarow. Ale to material na osobny post....

czy to prawda: podobno PPWK ma prawo wlasnosci do WSZYSTKICH map naszego pieknego kraju drukowanych/przedrukowywanych.
??????????
PS. witaj Alexiej!!! Long time no see ;-)

Jak sadzicie: jak wybrac spolke, ktora bedzie zarabiala w czasie bessy, nawet kilkaset %? Spojrzcie na wykres AFR.L na ktoryms z zagranicznych portali, mnie sie udalo fartem wejsc na poziomie 20 GBP.... ale jak zidentyfikowac taka spolke bez liczenia na lut szczescia??????

WatchDog napisał(a):
Robi się z tymi linkami.
Może nie będzie w tym tygodniu, ale w następnym będzie.

Ocenianie to nie wiem, jeszcze nie teraz, a może nigdy.
My tu mamy spółki oceniać! evil4



no i jasne!!! Ale jak ocenia uzyszkodnik z ratingiem 500 a jak ocenia taki z rratingiem 5 to powinna byc roznica! A rating czycniony o to ze ktos duzo pisze to tego nie da :-(

szooler napisał(a):
A moim zdaniem,dbanie o dobry wizerunek to dla spółki zwł. medialnej, dekalog.
Poeta mówił,łatwiej poemat napisać,niż dobrze przeżyć dzień.podobnie,łatwiej wypracować zyski,niż odbudować zaufanie,poprawić nadszarpnięty image.ach,TVN-ie......


SWIETE SLOWA!!!! JAKBYM WIDZIAL historie jednego pisma, nazywa sie "Dziennik". moze nie gielda, ale idealna historia, jak sp...ic dobry pomysl i przepie....lic duze pieniadze...

Zdaje sobie sprawe WatchDogu ze jestes fanem analizy fundamentalnej, ale czy nie lepiej polaczyc ja z analiza pijaru i marketingu? albo w ogole wywalic fundamenty i zajac sie samym dzialaniem wizerunkowym spolki? kiedy widzieliscie ostatnio reklame TVN albo dobre niusy o niej? A jak wchodzili na gielde to rozpetali w TV kamapnie? Rozpetali! To co wplywa na cene akcji?... marketing!

No pewnie.
A co oznaczaja koleczka zielone zolte i czerwone? Bo jesli to co mi podpowiada moja wrodzona inteligencja (niusy dobre, neutralne i zle) to moja teoria az nadto uzyskala potwierdzenia!!!! Zielone koleczka a kurs rypie sie w dol!!!!

No i co wtedy sie zwykle dzieje? Jak to bylo z TVNem...? Dalbys rade jakas analize historii strzelic, jak takie komuniukaty dzialaja na akcje (ale statystycznie, nie zyczeniowo :-)

tak tak, WatchDog, zgadzam sie w pelni w przypadku zlych komunkiatow, tu inwestorzy uciekaja! ale co z pozytywnymi??? Czy wizerunek nie jest wytlumaczeniem braku reakcji na dobre komunikaty????

A ja sie zastanawiam, jak zwykle. Moze Al Ries dopiero szykuje kolejna ksiazke, ale czy nie wydaje sie Wam az za bardzo ewidentne, ze nie jest wazny fundament, tylko wizerunek??? Za malo mam wiedzy historycznej ale moze ktos (WatchDog?) pomoze? Teoria brzmi: nie jest wazna analiza fundamentalna. Ta tylko ocenia prawdopodobienstwo, ze moze za kilka lat ktos sie zorientuje, czy ta spolka jest dobra czy zla. Znacznie wazniejsza jest ocena wizerunku. Czyli co o firmie "mysla, pisza, czuja". My sie mozemy zajmowac analiza fundamentalna, mozemy uwazac TVN za perle, trzymac jej akcje, wpartywac sie w sprawozdania... a tu wazniejsze moze byc, jakiego speca od pijaru zatrudnili, albo jakich wyborow dokonuja, pal szesc, czy to sie dobrze odbija na wynikach, czy zle... wazne co gawiedz o nich mysli.... No i?????????????

A to mnie dziwi! A sumie jak pomyslec, to przestaje. Bo skoro nisko oceniaja wiarygodnosc firmy, to niby czemu maja placic duzo za akcje? To bylby kolejny dowod na to, ze wazna jest rowniez psychologia tlumu (mi sie to nie widzi, ale kurcze bez przerwy mam tego dowody). Jak ktos zna "Marketing warfare" Ala Riesa i Jacka Trouta, to tam pada takie znamienne zdanie - niewazny jest produkt, tylko jego marketing.
Czyby i tu dzialalo to prawo? Niewazne jak dobre fundamenty ma spolka, jesli ma zly wizerunek to zeby nie wiem jakie dywidendy placila jej akcje beda malo warte? Al Ries chyba by sie zgodzil....

Eee tam tacy sami. Raczej ze historia lubi sie powtarzac :-)))))

Tylko tego, zeby biznes im sie powiodl :-) A o tym, jakimi drogami dzialali, warto po prostu wiedziec, zeby moc bardziej precyzyjnie ocenic ryzyko ;-)

polecam poczytac, co na temat biopaliw ma do powiedzenia Janusz Korwin-Mikke, bylo nie bylo cybernetyk. Z grubsza to co on twierdzi można sprowadzic do tego, ze biopaliwa beda oplacalne, ale tylko dlatego ze lobby rolnicze sprawi, ze UE kaze nam je stosowac, najpierw sowicie doplacajac do produkcji.


Zajebisty post! Zgadzam sie w 100%. Ja po ostatnim krachu bankowosci rzucilem sie na Citibank, bo bylem PEWIEN, ze wiecej jak 25% nie spadnie, bo to juz dla mnie byla wielka przecena. No i spadl jeszcze 30%. Jak jestes PEWIEN, znaczy ze robisz ZLE. Zgadzam sie!

Ja tam nikogo nie zniechecam, zgodnie z zasada im wyzsze ryzyko tym potencjalnie wyzsze zyski. Dzieki za podanie skladu... Juz mi sie okienko otworzylo w glowie, znam, znam firme ;-) Tym, co chca ocenic ryzyko proponuje otworzyc archiwum Wyborczej, Newsweeka lub Rzepy i wpisac "Piotr Mierzejewski". Bylo o nim glosno przy okazji bodajze ministra Łapnińskiego. Milych dywagacji!

poprosimy o możliwość oceniania przez innych wątków, która by wplywała na ranking użytkowników!

poprosimy o zlinkowanie wykresu historycznego spolek w aspx z forum zeby nie trzeba bylo skakac! to jakies niedopatrzenie chyba, tak oczywiste jest ze to jest potrzebne tam :-)

Informacje
Stopień: Rozgadany
Dołączył: 1 sierpnia 2008
Ostatnia wizyta: 1 czerwca 2009 09:12:52
Liczba wpisów: 119
[0,03% wszystkich postów / 0,02 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,628 sek.

unulpqgv
wrtykegr
dicvfiwp
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
kioxwjee
pjybazet
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat