PARTNER SERWISU
rexsbfwa
509 510 511 512 513

Kiedy szczyt hossy?

serpico
0
Dołączył: 2009-10-06
Wpisów: 1 335
Wysłane: 7 czerwca 2012 19:59:00
w temacie złota, miałem na myśli, dużo dłuższy termin. moim skromnym zdaniem bliżej im w kierunku 1000. ale to moja subiektywna opinia.

w skali macro rządy mają się bardziej ku zaciskaniu pasa, niż dodruku. dodruk, to taka kroplówka, na dłuższą metę potrzebna jest kuracja odchudzająca. ograniczanie wydatków, ale takich, które nie zduszą gospodarki. dwa, uszczelnianie systemów fiskalnych. musimy się pogodzić z tym, że dodruku już raczej nie będzie, przynajmniej w bezpośredniej formie

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 7 czerwca 2012 23:05:56
@ serpico

w skali macro rządy mają się bardziej ku zaciskaniu pasa, niż dodruku

W deklaracjach jak najbardziej. W rzeczywistości - niekoniecznie. "Ktoś musi się lewarować, by delewarować mógł się ktoś" - Shakespeare (no, prawie Angel ).Gdy delewaruje się konsument, a firmy przestraszone słabym popytem nie są zbyt skłonne do brania nowych kredytów, lewarować może się tylko sektor finansowy i szeroko rozumiany publiczny (gminy, powiaty, hrabstwa, stany i ogólnie państwo).
Sektor finansowy teraz lewaruje się przede wszystkim w celach spekulacyjnych (transakcje spekulacyjne na pożyczonym kapitale, głównie przez hedge funds), poza tym sam ma swoje problemy z długiem i nie jest w stanie zrównoważyć samodzielnie delewarowania się konsumenta. Pozostaje więc sektor publiczny, który wbrew pozorom ma jeszcze sporo rezerw, przynajmniej w państwach o wysokim poziomie wiarygodności (USA, Niemcy, Finlandia itd)

Przecież tak naprawdę banki centralne emitują nowy kredyt a nie nowy pieniądz. A nowy kredyt to nowy dług, który ktoś musi zaciągnąć - jedno nie może istnieć bez drugiego. Jeśli nie konsument i nie firmy, a finansówka w ograniczonym zakresie, to pozostaje Państwo.

Nie wierzę w to, że obligacje USA już teraz klękną - to państwo może dojść nawet do zadłużenia publicznego rzędu 200% PKB, nim rynki w nie zwątpią - przykład Japonii jest tu wymowny.

Zaciskanie pasa jako jedyny zastosowany środek nie jest w warunkach presji deflacyjnej rozwiązaniem problemów, gdyż już teraz zwiększa presję deflacyjną (co rodzi ryzyko wejścia w spiralę deflacyjną, co za chwilę powinna zdaje się pokazywać Grecja), a konkurencyjność poprawia dopiero w długim terminie. Pojawia się więc kwestia, jak wytrzymać te kilka naprawdę ciężkich lat(duże bezrobocie, często strukturalne, spadająca ostro wytwórczość i dochody itp)do momentu pokazania się pozytywnych efektów poprawy konkurencyjności.

Poza tym wszyscy równocześnie nie mogą zacząć oszczędzać - moja nadwyżka handlowa jest twoim deficytem prawda?


Rządy (i banki centralne też) liczą na to, ze nim skończą się możliwości lewarowania się państwa, albo konsument się zdelewaruje w wystarczającym stopniu, by zacząć od nowa się lewarować (mniej prawdopodobne), albo zaczną się lewarować przedsiębiorcy, bądź ze względu na zestarzenie się parku maszynowego, bądź ze względu na nową rewolucję technologiczną.
Ta ostatnia możliwość (kolejna rewolucja technologiczna) to byłaby najlepsza rzecz z możliwych - świat wyszedłby w miarę bezboleśne z obecnych problemów, a nowo emitowany kredyt poszedłby w coś produktywnego,więc nie byłby dodatkowym garbem dla zaciągających go producentów.
W ten sposób "wyroślibyśmy" z długu.

Lewarowanie ze względu na starzenie się parku maszynowego, prawie nie odnawianego od kryzysu 2008 (po co inwestować gdy popyt słabiutki?) nie da takiego efektu i bedzie tylko "pieredyszką", ktora jednak pozwoliłaby sie trochę zdelewarować się państwu.

To co robią rządy, to po prostu próba kupienia czasu z nadzieją, że "coś" zaskoczy, nim skończą się rezerwy państwa. Jeśli państwo nie będzie się lewarować dalej, to ryzyko pojawienia się spirali deflacyjnej , a z czasem i zapaści deflacyjnej (co prowadziłoby do powtórki z lat 1929-33)będzie rosło.
Pozostaje nam więc mieć tylko nadzieję, że ten manewr się uda i nie oczekiwać specjalnie od państwa, że skończy się zadłużać. Nie skończy, bo nie może. No chyba, że wcześniej skończą się rezerwy państwa na zaciąganie nowego kredytu. Wtedy Boże miej nas w swojej opiece.
Niektórym te rezerwy już się skończyły (np. Hiszpania), teraz, kiedy akurat są naprawdę potrzebne.
Tym możemy juz tylko współczuć...
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

ATTrader
0
Dołączył: 2010-09-27
Wpisów: 69
Wysłane: 8 czerwca 2012 07:13:21
Wczoraj się działo - podczas gdy u nas giełda nie pracowała.
1: Indeksy w USA zakończyły sesję w okolicach zera. Najwięcej spadła wartość Nasdaq -0,48 proc. Dużą zmienność indeksów zawdzięczamy Benowi Bernanke.
2: Chiny obcięły stopy procentowe o 0,25 pkt proc. - pierwszy raz od 2008 roku - na co rynek wczoraj zareagował wzrostami głównych europejskich indeksów - przyjmując - chęć chińskiego rządu do stymulowania wzrostu gospodarczego za dobry prognostyk.
3: Bernanke: "FED nie zdecydował jeszcze czy będzie jest potrzebne więcej stymulusów dla gospodarki" - rynek odebrał te słowa jak zapowiedź braku działań związanych drukowaniem pieniędzy w najbliższym czasie czyli negatywnie. Kurs złota gwałtownie spadł.
4: Fitch ostrzega USA - ich rating AAA może być zagrożony - "you cut or we cut" - oraz tnie długoterminowy rating Hiszpanii do "BBB". Informacja ta gwałtownie osłabiła wczoraj Euro do dolara. Według nowego scenariusza hiszpańskim bankom niezbędne jest od 50 do 100mld Euro świeżej gotówki
5: Japoński wzrost PKB został zrewidowany w góre do 1,2 proc kw/kw. Nikkei w tej chwili spada prawie 2 proc.
5: Kurs EURUSD znajduje sie blisko granicy 1,25 po wczorajszych maksimach sesyjnych umiejscowionych pow. 1,26. Kwotowania indeksów europejskich wskazują na negatywne otwarcie dzisiejszych notowań.
Ominęła nas zmienna i interesująca sesja.
Edytowany: 8 czerwca 2012 08:38


serpico
0
Dołączył: 2009-10-06
Wpisów: 1 335
Wysłane: 8 czerwca 2012 08:20:47
na daxie wczoraj odbili się idealnie od 6230, po cichu liczę, że dzisiaj powtórzą atak...dużo gorzej będzie jak zbadają teren poniżej 6000Think

serpico
0
Dołączył: 2009-10-06
Wpisów: 1 335
Wysłane: 8 czerwca 2012 08:58:13
tak zerkam i chyba raczej polecimy do góry....dax zbada 6230, a amerykanie 1320 i chyba to przeskoczą, tak moim skromnym zdaniem

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 8 czerwca 2012 09:42:34
@ serpico

Bardziej podejrzewam skłonność do testu niedawnego dna z końcówką przyszłego tygodnia (13-15.06).

Dno najprawdopodobniej się obroni, choćby ze względu na fatalny sentyment indywidualnych:

AAII: 27,4% byków, 26,8% neutralnych i aż 45,7% niedźwiedzi - poziomy jak z września 2011
www.aaii.com/sentimentsurvey/s...

Bardzo podobnie Polska czyli INI:
26,2% byków, 27,8% neutralnych i aż 46% niedźwiedzi
www.sii.org.pl/analizy/indeks,...

Przy takim pesymizmie dna raczej nie puszczają...
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 8 czerwca 2012 09:46:07
w każdym razie Panowie żadne luki hossy, żadnych intensywnych wzrostów nie ma.... wiele osób widze że na forum przewidywało silne odbicie (i nawet brało pod to kredyty)... a tu dezorientacja bo bankierzy nie do końca mówią to co by chciał rynek usłyszec.

Pisałem już na swojej kronice że zbyt duzo osób już widziało ten silny wzrost krótkoterminowy. Zdecydowanie za dużo.

@Szutnik
gdyby bezpośrednio pesymizm przekładał się na zajmowanie pozycji short to tak... ale nie zawsze nastrój ogólny przekłada się na decyzje inwestycyjne. Tym bardziej że INI nie jest reprezentatywne tak naprawdę.

ps.
A Facebook dalej zalicza zgon blackeye
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 8 czerwca 2012 09:49

serpico
0
Dołączył: 2009-10-06
Wpisów: 1 335
Wysłane: 8 czerwca 2012 09:54:33
@ Szutnik

w moim przekonaniu bardziej 2150 niż 2000 do końca przyszłego tygodnia. usd/pln gra w tej samej drużynie, kierunek 3,21-3,23. nie po to KTOŚ otwierał tyle długich w zeszłym i w tym tygodniu, by zamykać niżej. nawet jak spojrzeć na tuzy z w20, to jest pole do wzrostów, np. kghm na 140

Kanoniers
1
Dołączył: 2009-06-25
Wpisów: 1 075
Wysłane: 8 czerwca 2012 09:56:19
@Scarry

Zobaczymy jak to bedzie ...
Pytanie tylko co dla kogo oznacza silne odbicie bo jest roznica miedzy gra na danych spolkach a gra na kontraktach !!!

Jesli w srode mialem przykladowo bez nazw na jednej ze spolek ~+5% (dzis -0,4%) na drugiej ~+10% (dzis - 2,74%) to dla mnie nadal jest rewelacja Dancing

@Szutnik

Czy Ty czasem nie zmieniles zdania Think
Wydaje mi sie ze prognozowales wlasnie wzrosty do FED a teraz piszesz o szukaniu dna ...

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 8 czerwca 2012 10:08:35
@ Scarry

gdyby bezpośrednio pesymizm przekładał się na zajmowanie pozycji short to tak...

To akurat nie ma specjalnie znaczenia. Jest faktem, że drobnica w swej większości najczęściej się myli i popada w największy pesymizm akurat tuż przed momentem zwrotnym - wrzesień 2011 idealnym przykładem. Oczywiście nie można na bazie samego tylko odczytu łapać dokładnie timingu dna, bo pesymizm może trwać dość długo, nim to dno naprawdę wystąpi.

INI nie jest reprezentatywne

Ale już AAII jest, a oba odczyty są niemal bliźniaczo podobne...

@ Serpico
w moim przekonaniu bardziej 2150 niż 2000 do końca przyszłego tygodnia. usd/pln gra w tej samej drużynie, kierunek 3,21-3,23. nie po to KTOŚ otwierał tyle długich w zeszłym i w tym tygodniu, by zamykać niżej. nawet jak spojrzeć na tuzy z w20, to jest pole do wzrostów, np. kghm na 140

W dłuższym terminie się z Tobą całkowicie zgadzam i nadal twierdzę, że szczyty z 2011 w Polsce to nie jest koniec tych wzrostów, a ich prawdziwy szczyt sytuuję powyżej 3000 (okolice 3500?).

Dlaczego akurat tam? Licząc "na okrągło": pierwszy ruch 2009-11 (fala A zygzaka) to 2900-1400 = 1500 (plus minus). Równość fal w zygzaku to najczęstszy układ, więc jeśli 2000 się utrzyma, to :
2000+1500 = ....ok. 3500 pkt zasięg fali C zygzaka na WIG20

Technicznie jednak takie dna jak to niedawne na W20 lubią być "potwierdzane" testami i czegoś takiego się właśnie spodziewam w atmosferze totalnego pesymizmu (być może odczyty AAII i INI pokażą pod koniec przyszłego tygodnia nawet ponad 50% niedźwiedzi?)

EDIT: Dla Elliottowskich purystów, gdyby to tacy czytali - powinienem raczej pisać o W20 jako o podwójnym zygzaku, a więc ruch 2009-11 to fala W, obecnie kończyłaby się kontrująca fala X i dalszy ruch to fala Y.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
Edytowany: 8 czerwca 2012 10:28


Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 8 czerwca 2012 10:16:18
Kanoniers napisał(a):


@Szutnik

Czy Ty czasem nie zmieniles zdania Think
Wydaje mi sie ze prognozowales wlasnie wzrosty do FED a teraz piszesz o szukaniu dna ...


Patrzę na ruchy intraday dość uważnie pod kątem struktur falowych. Na niektórych indeksach to będzie tylko powiedzmy 50-78% zniesienie tegotygodniowych wzrostów, na innych, w tym chyba i W20, bez powrotu do okolic 2000 się raczej nie obejdzie, a taki DAX wygląda mi na skłonnego nawet do minimalnego pogłębienia swego niedawnego dna.
W obu wypadkach jest to to, co AT rozumie pod hasłem "test dna" i o tym pisałem.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Kanoniers
1
Dołączył: 2009-06-25
Wpisów: 1 075
Wysłane: 8 czerwca 2012 10:19:37
Z tym wyjsciem ponad 3000 to troche przesadziles choc nie wiem o jakiej perspektywie czasowej mowisz ??? Jesli zakladasz powiedzmy 1,5 roku to NO WAY i jak nie lubie sie zakladac to tutaj moglbym nerke poswiecic Angel

Chyba ze co miesiac bedziemy mieli cykle Q3 LTRO3 i tak do Q10 LTRO10 wave

Jak patrze dzis na dane z produkcji przemyslowej to mnie krew zalewa

Kanoniers
1
Dołączył: 2009-06-25
Wpisów: 1 075
Wysłane: 8 czerwca 2012 10:22:26
A tak dla rozluznienia bo jestesmy juz bardzo blisko
Niedawno mowilem znajomym ze PBG bedzie w sklepach na polkach "WSZYSTKO ZA 5zl"

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 8 czerwca 2012 10:31:20
Kanoniers napisał(a):
Z tym wyjsciem ponad 3000 to troche przesadziles choc nie wiem o jakiej perspektywie czasowej mowisz ??? Jesli zakladasz powiedzmy 1,5 roku to NO WAY i jak nie lubie sie zakladac to tutaj moglbym nerke poswiecic Angel

Chyba ze co miesiac bedziemy mieli cykle Q3 LTRO3 i tak do Q10 LTRO10 wave

Jak patrze dzis na dane z produkcji przemyslowej to mnie krew zalewa


O perspektywie plus minus 2 lat, podobnie jak pierwsza fala wzrostowa trwała mniej więcej tyle (luty 2009-kwiecień 2011).

A co do nerki, to dość ryzykowna zabawaAngel
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Kanoniers
1
Dołączył: 2009-06-25
Wpisów: 1 075
Wysłane: 8 czerwca 2012 10:36:12
Dla mnie ta zabawa z nerka nie jest ryzykowna Angel

Wszystko zalezy od strategii po drodze ...
Jesli Ty zakladasz test dna a potem up to te 3000/nawet 3500 jest mozliwe

Dla mnie zas jest nierealne bo to oznaczaloby wzrost o ponad 100% dlatego ze ja zakladam w perspektywie okolo 1,5-2 letniej zjazd minimum do 1500 na WIG20 wave

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 8 czerwca 2012 10:46:26
Według mnie bardziej realny szczyt to 4000, a nie 3000. Oczywiście w jakiejś nowej hossie, po wcześniejszym totalnym oczyszczeniu GPW z wydmuszek i po jakichś mocnych reformach w Polsce. Bo w powrót do 3000 w ramach aktualnych drgawek nie uwierzę.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 8 czerwca 2012 10:47:11
@ Kanoniers

Jesli Ty zakladasz test dna

Tak, zakładam, ale na pewno nie tego samego, co Ty (czyli tego z 2009)Angel

Na W20 waham się między "tuż nad 2000" (idealnie gannowski Square of 9 pokazuje 2005 pkt)
a 1970-1990 (idealnie - 1986 pkt)

ja zakladam w perspektywie okolo 1,5-2 letniej zjazd minimum do 1500 na WIG20

No to za jakiś rok jeden z nas będzie tu musiał zjeść swój kapelusz...Kto?Angel Angel Angel
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Kanoniers
1
Dołączył: 2009-06-25
Wpisów: 1 075
Wysłane: 8 czerwca 2012 10:53:05
@Szutnik

Szczerze ???

Chcialbym zebys to Ty mial racje a ja moge sie oficjalnie wtedy przyznac ze sie mylilem a kolega Szutnik dobrze przewidzial trend salute

Bo jesli ja bede mial racje to niestety wszyscy na tym ucierpimy w bardziej lub mniej posredni sposob

Czyli najnizszy poziom jaki wogole zakladasz to 1970 z tego co widze Hmmm... to za duzo juz miejsca nie masz Think

serpico
0
Dołączył: 2009-10-06
Wpisów: 1 335
Wysłane: 8 czerwca 2012 11:08:52
@ Szutnik

test dna umiejscowiłbym w pierwszym tygodniu po zakończeniu serii M, czyli 18-22 czerwca, ale zobaczymy....

ciekawą rozgrywkę amerykańcy rozgrywają na ropie. od dłuższego czasu mówiło się, że nie będzie ożywienia gospodarczego na świecie przy tak drogiej ropie. ewidentnie grają na zbicie ceny, raz, że drogie surowce powstrzymują wzrosty, dwa, WYBORY. jeśli Obama chce reelekcji, w stanch benzyna musi być tania. dla przeciętnego wyborcy to jedna z najważniejszych kwestii. a jeśli ropa na świecie będzie tania, to będzie jednym z kamyczków do ogródka zwanego "ożywieniem"

i podtrzymuję swoją opinie: 2150 koniec przyszłego tygodnia. chyba potrzymam swoje długie pozycje do rozliczenia, chociaż w tych czasach zostawać na noc, a tym bardziej z długim na weekend, to jak zabawa z odbezpieczonym granatem
Edytowany: 8 czerwca 2012 11:14

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 8 czerwca 2012 11:12:15
Do tego tania ropa = otwarta droga do QE...
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


509 510 511 512 513

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,452 sek.

dsdwnwco
wswuapnx
ylgmdrxv
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
lrogdkoh
pfpopdgy
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat