piotr 111 napisał(a):Szanowni forowicze to jest efekt wyrywania i przetaczania oderwanych kawałków z czyjejś wypowiedzi bez czytania wcześniejszych
(...)
Przytoczę wypowiedź na podstawie której Pan Pietrus wyciągnął taki wniosek.
"Rolą AD jest sprawdzenie czy są wszystkie informacje. Dokument Ofertowy opracowywała kancelaria prawna GPF CAUSA z Wrocławia a my tylko weryfikowaliśmy zawarte tam dane a potem czy opublikowane dane w raportach EBI zawarte są w dokumencie ofertowym. Nie mamy prawa wglądu w dokumenty firmy zgodnie z Ustawą o ofercie. Dostawaliśmy gotowy dokument do zatwierdzenia - a ponieważ w naszej ocenie był rzetelny dlatego ja i rodzina kupowała instrumenty Religi"
Szanowny Panie Piotrze Wieczorku. ,,Wyrywanie oderwanych kawałków''? Dyskusja dotyczyła oferty
obligacji Religa Development, a powyższa Pana odpowiedź związana była z moją wątpliwością (nadal zresztą aktualną) na temat Państwa odpowiedzialności w związku ze sprzedażą i pomocą w opracowaniu oferty
obligacji Religa Development. Pietrus, Mangnumator (w wątku pechowych obligacji), ja i zapewne wielu innych czytelników zrozumieliśmy ją dokładnie tak, jak była napisana.
Przepraszam, ale czy moglibyśmy zachować choć odrobinę powagi? Za chwilę napisze Pan, że w wypowiedzi o kupnie papierów Religi chodziło Panu o ryzę papieru do drukarki, a mówiąc o instrumentach miał Pan na myśli harmonijkę i organki...
Dokumenty, jak zwykle zresztą, były oparte o jeden wzorzec, ale dość mocno na potrzeby emisji obligacji zmodyfikowany. Zmieniona była choćby struktura i istotne prawnie informacje, jak na przykład stwierdzenie, że przeciw emitentowi nie wszczęto postępowań na informację, że nie wszczęto postępowań mogących mieć wpływ na jego sytuację finansową. Jeżeli spółka Religi sama te zmiany opracowała, to chwała jej za to, ale trzeba było tak od początku napisać, a nie wmawiać teraz, że Pana wypowiedź była prawdziwa, tylko nikt jej poprawnie nie zrozumiał.
piotr 111 napisał(a):A dla wakpila w świetle odpowiedzialności moralnej - ciekawe podejście - ktoś na forum napisał że firma która sprzedała najwięcej obligacji milczy a Pan wakpil pochwala to milczenie i stwierdza wręcz,że super, że tyle sprzedali
Po raz kolejny proszę, żeby przestał Pan wreszcie przekręcać to, co piszę. Niczego nie pochwalałem, wyjaśniłem tylko, że fakt sprzedania obligacji w mniejszej ilości niż inni nie zwalnia Pana z odpowiedzialności, a Pana zaangażowanie na forum wynika z własnego interesu (o którym zresztą sam Pan pisał), podobnie jak brak zaangażowania innych wynika z braku takiego interesu. Nie uważam, żeby takie zachowania należało pochwalać, wręcz przeciwnie, ale taka jest rzeczywistość.
Dyskusja toczy się akurat o Pana motywacjach i zaangażowaniu, bo sam przyszedł Pan na to forum z radami, na temat których wiele osób, w tym ja, ma wątpliwości, czy nie staną się dla obligatariuszy równie szkodliwe, jak mogą się dla nich okazać szkodliwe obligacje, które Pan (i nie tylko Pan) im sprzedał.
Gwoli wyjaśnienia - nie uważam, jak zresztą wcześniej wspominałem, żeby problemy rynku wynikały wyłącznie z zachowania Pana, Pana spółki, albo nawet wszystkich pośredników. Funkcjonowanie tego rynku wynika bezpośrednio z intencji organizatora obrotu, który bez najmniejszego problemu mógłby wymusić znacznie wyższe standardy. GPW też można zresztą zrozumieć, choć znów nie oznacza to pochwały ich zachowania. Chcąc ,,rozruszać'' rynek mogli przyjąć założenie, że na początku nie mogą zbyt wiele narzucać, bo prawie żadna ze spółek zmuszonych finansować się przez Catalyst takich standardów nie spełni. Być może tym razem, w przeciwieństwie do rezultatów podobnego eksperymentu na NC, sytuacja ekonomiczna sama ten rynek oczyści, zanim całkiem utonie w śmieciach.
Wracając jeszcze do kwestii doradzania przez Salwix GPF Causa na NC. Faktycznie GPF Causa zrezygnowała z tego doradztwa po roku. Po roku można z AD zrezygnować i praktycznie wszystkie spółki tak robią, żeby nie ponosić kosztów. Tak samo zresztą po roku z doradztwa Salwix zrezygnowała (już upadła) InwazjaPC i ostatnio Religa Development. Pisałem o współpracy między Salwix i GPF Causa (przecież nie tylko AD, są też wspólne projekty na przykład dla PCZ i Religi) w kontekście informacji, że Causa będzie sądownie reprezentować niezadowolonych klientów Salwix. Wiedza o niedawnej i być może wciąż trwającej współpracy między Salwix i GPF Causa może być w tym kontekście przydatna, szczególnie jeżeli, jak wynika z postów Pietrusa, Causa sama ,,zapomina'' o tym wspomnieć.