PARTNER SERWISU
tgtyvguc
8 9 10 11 12

RELIGA DEVELOPMENT (Catalyst)

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 13 lipca 2012 22:21:31
Resal napisał(a):
wapkil napisał(a):
Resal napisał(a):
Z wywodów piotra111 wynika, że zabezpieczenie hipoteczne jest niebezpieczne.
Szczególnie narażeni są posiadacze zabezpieczonych hipotecznie obligacji.
Bardziej niż dłużnik. Lepiej by było żeby kupili obligacje Religi bez
zabezpieczenia.


Dlaczego miałoby być niebezpieczne? Dotychczas byłem przekonany, że zabezpieczenie hipoteczne jest tylko dodatkiem, a wierzyciele mogą skierować egzekucję na cały majątek dłużnika.


To sarkazm wynikający ze studiowania postów piotra111.


Przepraszam d'oh! Najwyraźniej już zbyt długo przebywam w tym wątku...

Tak na marginesie, kwestia majątku dłużnika jest, jak już pisałem, a potem pisał posiadacz obligacji bardzo ważna, jeśli nie kluczowa. Gdyby taki majątek był w tej chwili w zasięgu wierzycieli, mogliby się z niego zaspokoić. Nie wiem, czy teraz tam jest, ale przy rozwoju sytuacji, na który wszystko chwilowo wskazuje, po roku czekania i liczenia, że dłużnik podzieli grunt i jeszcze przekształci go na działki budowlane, majątku na pewno już nie będzie.


posiadacz obligacji
0
Dołączył: 2012-07-08
Wpisów: 16
Wysłane: 13 lipca 2012 22:29:04
piotr 111 napisał(a):
Podsumowanie
I przestroga dla zapaleńców wykupu - proszę pamiętać ze zmuszając Religę w jego dobrym interesie do podzielenia terenu nie koniecznie musi wiązać się z ponoszeniem przez nas kosztów- ponosi je Religa.
Natomiast osoby nawołujące do stawiania obligacji w stan wymagalności zapomniały napisać wam o małym drobnym szczególe - jak ktoś wezwie do wykupu i potem pójdzie do Administratora Hipoteki ten ten pierwsze co zrobi to obliczy wstępne koszty takiego działania, opłat dla komornika, wyceny gruntów i Secus prześle każdemu obligatariuszowi wezwanie do wpłacenia pieniędzy na pokrycie kosztów egzekucji. Wystarczy że jeden nie wpłaci i dopóki reszta za niego nie wpłaci nie mamowy o jakiejś licytacji.
Administrator będzie czekał na pieniądze od obligatariuszy ( oczywiście koszty te zwrócą się po licytacji jeśli się uda zlicytować nieruchomość.
Także każdy kto wezwie Secus do licytacji nieruchomości w związku z wymagalnością obligacji pierwszego czego może oczekiwać to wezwania do wpłacenia pieniędzy na pokrycie kosztów egzekucji.


hmmm dość ciekawe i nie bardzo zrozumiałe dla mnie oczekiwania.
Jednak skonfrontuję je z opinią z Secusa i od prawnika.


No i drobny fakt: Religa odpowiada nie tylko hipoteką za obligacje. Na hipotece mamy po prostu pierwszeństwo przed wszelkimi innymi wierzycielami. Proszę pamiętać o tym.
Wciąż mam jednak wrażenie że Salwix bardziej dba o Religę niż o swoje obligacje.


wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 13 lipca 2012 22:39:56
dentysta1 napisał(a):
a raport przesunięty na 24 lipcad'oh!


Oraz ,,Naruszenie przez Spółkę terminu publikacji raportu o zmianie daty przekazania raportu''. Z punktu widzenia komunikatów giełdowych zaczyna to być moja ulubiona spółka.

Natomiast o przesuwanie raportów nie można mieć pretensji. Przecież nikt nie mógł przewidzieć, że biegły w okresie urlopowym może pójść na urlop, albo że w sobotę 14 lipca wypadnie dzień wolny.

Nie wiem, jaki jest plan Religi, ale oni nie mają chyba żadnej motywacji żeby ten raport opublikować. Zawieszenie nie przeszkadza. Usunięcie z rynku też pewnie nie. Nie sądzę, żeby udało się jeszcze klasycznie na zakończenie wyemitować miliony akcji i wywalić je w rynek. Miliony akcji mogą oczywiście emitować, ale to nie jest spółka, która mogłaby je potem komuś sprzedać.


wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 13 lipca 2012 23:01:26
posiadacz obligacji napisał(a):
piotr 111 napisał(a):
(...)
Także każdy kto wezwie Secus do licytacji nieruchomości w związku z wymagalnością obligacji pierwszego czego może oczekiwać to wezwania do wpłacenia pieniędzy na pokrycie kosztów egzekucji.


hmmm dość ciekawe i nie bardzo zrozumiałe dla mnie oczekiwania.
Jednak skonfrontuję je z opinią z Secusa i od prawnika.

Napisz proszę, gdy będziesz wiedział więcej. Jedną z bardzo interesujących rzeczy jest rola Administratora Hipoteki. Jak już kiedyś pisałem, to względnie nowy twór, w mojej ocenie co najmniej dziwacznie zdefiniowany i niewiele osób chyba wie, jak powinien w praktyce funkcjonować.

posiadacz obligacji napisał(a):
Wciąż mam jednak wrażenie że Salwix bardziej dba o Religę niż o swoje obligacje.

Cóż, niestety czytając sugestię, że obligatariusze nie mają już czekać kilka miesięcy tylko tym razem utworzyć radę i czekać przynajmniej rok, ciężko się takiemu wrażeniu oprzeć.
Edytowany: 13 lipca 2012 23:02

spades
0
Dołączył: 2012-03-08
Wpisów: 39
Wysłane: 13 lipca 2012 23:16:23
posiadacz obligacji napisał(a):

Wciąż mam jednak wrażenie że Salwix bardziej dba o Religę niż o swoje obligacje.



O ile jakiekolwiek ma. Co nie jest do końca pewne. Cała bytność p. Wieczorka na forum sprowadza się do straszenia obligatariuszy. Co chwilę pojawia się nowa teza jaka to apokalipsa przytrafi się nam jeśli tylko któryś odważy się postawić obligacje w stan wymagalności. Było już że nie dostaniemy odsetek gdy inni je będą dostawać, później była sprzedaż nieruchomości za 10% wartości z wyceny. Gdy to zostało obalone przyszła kolejna teza: sprawa potrwa 2-3 lata. No i najświeższa: trzeba będzie pokryć z góry wszystkie koszty egzekucji a nawet zapłacić za innych. Gdyby przypadkiem okazało się że nie do końca tak jest, to jestem pewien że p. Wieczorek przedstawi kolejną plagę która dotknie obligatariuszy jeśli tylko ośmielą się wypowiedzieć obligację. Dodatkowo przez cały czas zapewnia jak to bardzo leży mu na sercu odzyskanie wszystkich pieniędzy przez obligatariuszy.

Sprawa obligacji Religi jest precedensowa na Catalyst. I tak naprawdę nikt nie wie jak to się skończy. Jak dokładnie przebiegać może procedura odzyskiwania wierzytelności z hipotek. Nie wiadomo jak długo to potrwa, jaki będzie przebieg sprawy oraz ile się uda ostatecznie odzyskać. Jedynie p. Wieczorek dokładnie wie czego na pewno nie wolno robić. Co przyniesie tylko same nieszczęścia i niepowodzenia obligatariuszom. Jak dla mnie jest to co najmniej zastanawiające.

życzę wszystkim miłego i spokojnego weekendu. Pozdr!

Resal
3
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 173
Wysłane: 14 lipca 2012 10:22:45
Resal napisał(a):
piotr 111 napisał(a):

wie Pan doskonale że sprzedaż wymuszona to sprzedaż po znacznie zaniżonej cenie i ma ochotę przejąc te grunty a jakby się okazało że Religa zacznie obsługiwać ponownie normalnie dług to już nie będzie można wypowiedzieć obligacji i ucieknie szansa taniego przejęcia nieruchomości na licytacji.



Panie piotr 111

Mam propozycję dla Pana Religi, która zapobiegnie przejęciu wartościowych nieruchomości przez bezecnych
spekulantów z tego forum. Proponuję przedterminowy wykup obligacji ze środków ze sprzedaży nieruchomości,
na których ustanowiono zabezpieczenia. Nie będzie problemu z postawieniem obligacji w stan wymagalności,
posiadacze obligacji dostaną swoje, nieruchomość zostanie sprzedana w zwykłym trybie bez zaniżania
wartości, Religa będzie spokojnie szukał inwestora... Jeden warunek. Wartość wymuszona sprzedaży
nieruchomości pokrywa zobowiązania wobec posiadaczy obligacji.




Właściwie nikt nie ustosunkował się do tego pomysłu. A wrzuciłem go na poważnie.
Jeżeli znajdzie się chętny kupić grunt po cenie przekraczającej zobowiązania
wobec posiadaczy obligacji to można by dokonać przedterminowego wykupu obligacji.
Proszę o uwagi. Ze sprzedaży nieruchomości Religa spłacił pożyczkę zabezpieczoną
hipotecznie do Investors TFI. Rozumiem, że piotr111 nie wierzy w odzyskanie całości
wierzytelności w drodze egzekucji komorniczej. Czyżby nie wierzył także w jej odzyskanie
przy sprzedaży trybem pozakomorniczym...

czosnek
4
Dołączył: 2012-07-08
Wpisów: 398
Wysłane: 14 lipca 2012 11:01:25
Właściwie nikt nie ustosunkował się do tego pomysłu.



według mnie pomysł oczywiście dobry i warty zastanowienia się. Napewno konieczne są w tym przypadku 3 żeczy : Po pierwsze dobra wola D.Religii po drugie dobra wola właściciela gruntów (bo w przypadku serii B właścicielem nie jests Religa) no i po trzecie jednomyślność obligatariuszy co do takiego pomysłu ( stąd wniosek że takie rady obligatariuszy o których pisał piotr111 byłyby tu napewno przydatne jak nawet nie niezbędne) Teraz moje przewidywania : o ile łatwo by było o jednomyślnośc wśród obligatariuszy w tym względzie ,chociaż też bym za to nie ręczył bo wiadomo ze zawsze ktoś z różnych względów może się wyłamać i niechcieć takiego rozwiążania , nie wiem ile jest obligatariuszy w seriiB ale napewno można spokojnie założyć ze wiecej jak 10 a może nawet 30 ,niewiem ale wiem że gdzie 10 i wiecej osób tam chyba może być ciężko o jednomyślność. Co do Pana Religi to może i by na to poszedł bo w takim przypadku dał by wyraz temu że szanuje obligatariuszy a to napewno by mu się przydało jeżeli dalej chce funkcjonować na rynku developerskim. Chociaż właściwie to można by go o to zapytać jakie by było jego stanowisko w tej sprawie. Co do właściciela gruntów to nic niemożna zakładać czy on by na to poszedł, jakoś nie mogę narazie znaleźć uzasadnienia że by był zainteresowany takim rozwiązaniem. Raczej chyba bym się spodziewał że niebędzie mu na rękę takie rozwiązanie. Pierwsze co by trzeba było zrobić gdyby większość obligatariuszy była tym zainteresowana to zwrócić się do Religii o jego zdanie na ten temat bo wcale nie musi na to się godzić a w takim wypadku temat się kończy. Ja osobiście uważam że temat jest warty zachodu i można by było tu jakieś kroki podjąć celem chociażby rozeznania sprawy (tym bardziej że narazie nic by to nie kosztowało poza czasem poświęconym na wymianę korespondencji między obligatariuszami) , pierwszy warunek to chyba kontakt między obligatariuszami. Ja jestem jak najbardziej za i chętnie bym się zaangażował w ten pomysł . Stąd mój apel do obligatariuszy o wyrażenie swoiego stanowiska w tej sprawie na tym forum bo gdyby większość chciała się w ten pomysł zaangażować to można by było zacząć się w jakiś sposób organizować tak żeby był kontakt między obligatariuszami i wtedy wspólnie wypracować szczegóły.
Bardzo proszę o opinie na ten temat.

czosnek
4
Dołączył: 2012-07-08
Wpisów: 398
Wysłane: 14 lipca 2012 11:15:08
Pomysł napewno lepszy od tego żeby przekwalifikować te działki na budowlane potem je dzielić na mniejsze i dopiero sprzedawać
Miłego weekendu dla wszystkich forumowiczów Angel

rafklopo
0
Dołączył: 2011-05-02
Wpisów: 63
Wysłane: 14 lipca 2012 11:39:22
Resal napisał(a):
Resal napisał(a):
piotr 111 napisał(a):

wie Pan doskonale że sprzedaż wymuszona to sprzedaż po znacznie zaniżonej cenie i ma ochotę przejąc te grunty a jakby się okazało że Religa zacznie obsługiwać ponownie normalnie dług to już nie będzie można wypowiedzieć obligacji i ucieknie szansa taniego przejęcia nieruchomości na licytacji.



Panie piotr 111

Mam propozycję dla Pana Religi, która zapobiegnie przejęciu wartościowych nieruchomości przez bezecnych
spekulantów z tego forum. Proponuję przedterminowy wykup obligacji ze środków ze sprzedaży nieruchomości,
na których ustanowiono zabezpieczenia. Nie będzie problemu z postawieniem obligacji w stan wymagalności,
posiadacze obligacji dostaną swoje, nieruchomość zostanie sprzedana w zwykłym trybie bez zaniżania
wartości, Religa będzie spokojnie szukał inwestora... Jeden warunek. Wartość wymuszona sprzedaży
nieruchomości pokrywa zobowiązania wobec posiadaczy obligacji.




Właściwie nikt nie ustosunkował się do tego pomysłu. A wrzuciłem go na poważnie.
Jeżeli znajdzie się chętny kupić grunt po cenie przekraczającej zobowiązania
wobec posiadaczy obligacji to można by dokonać przedterminowego wykupu obligacji.
Proszę o uwagi. Ze sprzedaży nieruchomości Religa spłacił pożyczkę zabezpieczoną
hipotecznie do Investors TFI. Rozumiem, że piotr111 nie wierzy w odzyskanie całości
wierzytelności w drodze egzekucji komorniczej. Czyżby nie wierzył także w jej odzyskanie
przy sprzedaży trybem pozakomorniczym...



Takie rozwiązanie jest możliwe tylko i wyłącznie w sytuacji kiedy wartość hipoteki ustanowionej na nieruchomości jest mniejsza niż rynkowa wartość nieruchomości. Jeżeli jest odwrotnie to nikt nie zdecyduje się na zakup nieruchomości na której ustanowiono hipotekę większą niż jej wartość rynkowa. Aby sobie wyrobić zdanie na ten temat warto zapoznać się z cenami ofertowymi podobnych działek rolnych w Piechowicach( seria C to z tego co pamiętam pastwiska trwałe o powierzchni 6,5ha).

posiadacz obligacji
0
Dołączył: 2012-07-08
Wpisów: 16
Wysłane: 14 lipca 2012 13:54:18
czosnek napisał(a):
Właściwie nikt nie ustosunkował się do tego pomysłu.



według mnie pomysł oczywiście dobry i warty zastanowienia się. Napewno konieczne są w tym przypadku 3 żeczy : Po pierwsze dobra wola D.Religii po drugie dobra wola właściciela gruntów (bo w przypadku serii B właścicielem nie jests Religa) no i po trzecie jednomyślność obligatariuszy co do takiego pomysłu ( stąd wniosek że takie rady obligatariuszy o których pisał piotr111 byłyby tu napewno przydatne jak nawet nie niezbędne) Teraz moje przewidywania : o ile łatwo by było o jednomyślnośc wśród obligatariuszy w tym względzie ,chociaż też bym za to nie ręczył bo wiadomo ze zawsze ktoś z różnych względów może się wyłamać i niechcieć takiego rozwiążania , nie wiem ile jest obligatariuszy w seriiB ale napewno można spokojnie założyć ze wiecej jak 10 a może nawet 30 ,niewiem ale wiem że gdzie 10 i wiecej osób tam chyba może być ciężko o jednomyślność. Co do Pana Religi to może i by na to poszedł bo w takim przypadku dał by wyraz temu że szanuje obligatariuszy a to napewno by mu się przydało jeżeli dalej chce funkcjonować na rynku developerskim. Chociaż właściwie to można by go o to zapytać jakie by było jego stanowisko w tej sprawie. Co do właściciela gruntów to nic niemożna zakładać czy on by na to poszedł, jakoś nie mogę narazie znaleźć uzasadnienia że by był zainteresowany takim rozwiązaniem. Raczej chyba bym się spodziewał że niebędzie mu na rękę takie rozwiązanie. Pierwsze co by trzeba było zrobić gdyby większość obligatariuszy była tym zainteresowana to zwrócić się do Religii o jego zdanie na ten temat bo wcale nie musi na to się godzić a w takim wypadku temat się kończy. Ja osobiście uważam że temat jest warty zachodu i można by było tu jakieś kroki podjąć celem chociażby rozeznania sprawy (tym bardziej że narazie nic by to nie kosztowało poza czasem poświęconym na wymianę korespondencji między obligatariuszami) , pierwszy warunek to chyba kontakt między obligatariuszami. Ja jestem jak najbardziej za i chętnie bym się zaangażował w ten pomysł . Stąd mój apel do obligatariuszy o wyrażenie swoiego stanowiska w tej sprawie na tym forum bo gdyby większość chciała się w ten pomysł zaangażować to można by było zacząć się w jakiś sposób organizować tak żeby był kontakt między obligatariuszami i wtedy wspólnie wypracować szczegóły.
Bardzo proszę o opinie na ten temat.


Sprzedaż "pozakomornicza" jest idealnym rozwiązaniem dla właściciela gruntu i dla Religi o ile to nie ta sama osoba. Jest także rozsądna i raczej nie do obalenia przez obligatariuszy.
Tylko wymaga chęci Religi.
Moim zdaniem nie jest konieczna żadna zgoda obligatariuszy do tego - Religa może oddać wcześniej nam kasę. Tak to jest ujęte w dokumentach przedstawionych z obligacjami (np. pkt. 9.7, ...)


Co do kompetencji i oczekiwań co do orientowania się w stanie Spółki:
Autoryzowanym Doradcą Spółki oraz koordynującym ofertę prywatną jest firma:
Salwix Sp. z o.o.

ale co ja tam wiem maluczki inwestor amator.
Jak widać muszę sam pilnować stanu Spółki, sam sobie odpowiadać na pytania i sam ratować własne cztery litery.
Słabo to wygląda gdy Autoryzowani Doradcy to pic na wodę - toż to tylko zwykły sprzedawca Spółki opłacany przez nią i działający wyłącznie w jej interesie a nie MÓJ DORADCA.
Edytowany: 14 lipca 2012 13:57


wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 14 lipca 2012 14:55:01
posiadacz obligacji napisał(a):
Sprzedaż "pozakomornicza" jest idealnym rozwiązaniem dla właściciela gruntu i dla Religi o ile to nie ta sama osoba. Jest także rozsądna i raczej nie do obalenia przez obligatariuszy.
Tylko wymaga chęci Religi.
Moim zdaniem nie jest konieczna żadna zgoda obligatariuszy do tego - Religa może oddać wcześniej nam kasę. Tak to jest ujęte w dokumentach przedstawionych z obligacjami (np. pkt. 9.7, ...)

Ja również nie widzę w tej sprawie potrzeby żadnej zgody, ani istnienia rady. Jeżeli obligacje mają opcję wcześniejszego wykupu przez emitenta (ma ją przynajmniej seria C, której dokumenty czytałem), emitent nie potrzebuje niczyjej zgody ani współpracy, żeby je w całości wykupić. Zresztą nawet gdyby takiej opcji nie było - czy ktokolwiek by protestował, gdyby Religa zaproponował, że od niego teraz wykupić te obligacje? Z punktu widzenia ewentualnego kupującego tę ziemię, istnienie jakiejś rady i jej zdanie nie ma też chyba żadnego znaczenia.

Czy sprzedaż ,,pozakomornicza'' jest korzystna z punktu widzenia Religi? Nie wiem - zależy w jakiej jest sytuacji i co planuje zrobić. Inaczej zachowa się dłużnik, który chce dług uregulować. Inaczej uporczywy dłużnik, który oddawać pieniędzy nie zamierza i możliwe że nigdy nie zamierzał.

Czy taka sprzedaż jest korzystna z punktu widzenia właściciela gruntu? Tym bardziej nie wiadomo. Pytałem już o to na początku wątku, ale zapytam jeszcze raz, bo pojawiło się tu więcej osób, być może dobrze znających realia takich sytuacji.

Dlaczego właściciele gruntów zgodzili się na te hipoteki? Resal pisał wcześniej o zaliczkach, ale przecież nie dostali chyba zaliczek w kwocie wartości wpisu. Gdyby nadal byli właścicielami ziemi, na której spoczywa hipoteka, w ich interesie nie byłaby sprzedaż gruntu, tylko dochodzenie przez wierzycieli zobowiązań z majątku Religi. To przecież on, nie oni, jest dłużnikiem.

posiadacz obligacji napisał(a):
Co do kompetencji i oczekiwań co do orientowania się w stanie Spółki:
Autoryzowanym Doradcą Spółki oraz koordynującym ofertę prywatną jest firma:
Salwix Sp. z o.o.
(...)
Słabo to wygląda gdy Autoryzowani Doradcy to pic na wodę - toż to tylko zwykły sprzedawca Spółki opłacany przez nią i działający wyłącznie w jej interesie a nie MÓJ DORADCA.

Jak nawet sama nazwa wskazuje, to jest autoryzowany doradca spółki. Choć naturalnie niektórzy doradcy, dbając o swoje dobre imię, po prostu nie zgodzą się doradzać i sprzedawać instrumentów ,,podejrzanych'' spółek. Tłumaczenie p. Wieczorka, że nie zna stanu spółki, bo ustawy o ofercie i obrocie zakazują mu się nim interesować jest oczywiście czystym kuriozum.

posiadacz obligacji napisał(a):
Jak widać muszę sam pilnować stanu Spółki, sam sobie odpowiadać na pytania i sam ratować własne cztery litery.

Zawsze tak jest. Czasem z większą, czasem z mniejszą pomocą z zewnątrz, ale trzeba się z tym pogodzić.
Edytowany: 14 lipca 2012 15:02

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 14 lipca 2012 15:21:14
rafklopo napisał(a):
Takie rozwiązanie jest możliwe tylko i wyłącznie w sytuacji kiedy wartość hipoteki ustanowionej na nieruchomości jest mniejsza niż rynkowa wartość nieruchomości. Jeżeli jest odwrotnie to nikt nie zdecyduje się na zakup nieruchomości na której ustanowiono hipotekę większą niż jej wartość rynkowa. Aby sobie wyrobić zdanie na ten temat warto zapoznać się z cenami ofertowymi podobnych działek rolnych w Piechowicach( seria C to z tego co pamiętam pastwiska trwałe o powierzchni 6,5ha).

Żeby wyrobić sobie zdanie, trzeba się trochę znać. Rozpiętość cen jest dosyć duża - można wziąć najniższe i wywnioskować (jak p. Wieczorek), że będzie to kilkanaście zł/m^2, albo najwyższe i uznać że ponad sto zł/m^2. Pastwiska trwałe to nie brzmi chyba zbyt dobrze, ale to jednak pastwiska w studium przeznaczone pod zabudowę.

Czy umiesz powiedzieć, w jakim mniej więcej zakresie cen, Twoim zdaniem, wartość tych gruntów mogłaby się mieścić?
Edytowany: 14 lipca 2012 15:21

rafklopo
0
Dołączył: 2011-05-02
Wpisów: 63
Wysłane: 14 lipca 2012 18:25:31
Nie wiem jaka może być wartość tych gruntów. Ale z dokumentów serii C wynika, że dla działki będącej zabezpieczeniem obligacji serii C opracowane jest raptem Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Natomiast rzeczoznawca dla określenia wartości gruntu o areale ponad 6,5 ha," dla którego istnieją realne warunki uzbrojenia w sieć energetyczną, wodociągową, kanalizacyjną i gazową"?, użył porównania do cen osiągniętych przez następujące działki:
- działka A: Działka położona w Piechowicach, powierzchnia 1549; działka objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego; cena- 58,1 zł/m2; styczeń 2010
- działka B: obręb Piechowice; powierzchnia 2904 m2; działka objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego; teren w pełni uzbrojony!!!; cena 84,36 zł/m2; styczeń 2011
- działka C: obręb Szklarska Poręba; powierzchnia 9317 m2; działka objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego cena 64,6 zł/m2; listopad 2009
- działka D: obręb Szklarska Poręba; powierzchnia 11549 m2; częściowo uzbrojona, cena 58,88 zł/m2, styczeń 2011.

Czyli jak dla mnie do porównań zostały użyte niezbyt podobne nieruchomości. Dwie małe działki w Piechowicach, już objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, jedna w pełni uzbrojona!, oraz dwie działki o powierzchni ok. 1 ha ale za to w popularnej Szklarskiej Porębie, jedna dodatkowo objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Porównanie takie nie uwzględnia zupełnie kosztów ewentualnej zmiany przeznaczenia gruntów będących zabezpieczeniem obligacji takich jak choćby ewentualna opłata za wyłączenie z produkcji rolnej, ewentualna renta planistyczna- jeżeli powstałby mpzp, opłata adjacencka jeżeli komuś zachciałoby się dzielić ten grunt na mniejsze działki, koszty wydzielenia drogi przy ewentualnym podziale na mniejsze działki, koszty geodezyjne, wieczystoksięgowe itp. Dlatego, moim zdaniem, działki użyte do porównań są niezbyt podobne do szacowanej nieruchomości. Z tego punktu widzenia, jeżeli ewentualnie doszłoby do egzekucji, niesamowicie ciekawy może być operat sporządzony przez biegłego wyznaczonego przez sąd. Dodatkowo, z tego co się orientuję, to od operatu sporządzonego przez rzeczoznawcę wyznaczonego przez sąd nie można się odwoływać.
Na korzyść przemawia kształt działki, położonej praktycznie wzdłuż drogi Piechowice- Jelenia Góra, działka jest naniesiona na zasoby znajdujące się w geoportal.gov.pl
Jeżeli chodzi o moje zdanie, to opierając się o ceny ofertowe zamieszczone w internecie oraz o dane o cenach transakcyjnych działek budowlanych zawarte w operacie to ten grunt może być wart w okolicach 20-30 zł/m2.
Dodatkowo, co jest bardzo istotne, dla działki będącej przedmiotem wyceny była wydana decyzja o warunkach zabudowy. Skutek jest taki, że przy ewentualnej odsprzedaży, działka ta jest obciążona podatkiem VAT.
Edytowany: 14 lipca 2012 18:39

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 14 lipca 2012 19:36:28
Dziękuję. Takie konkretne informacje są dla obligatariuszy kluczowe (choć można je oczywiście zweryfikować). Nie jestem pewien, co masz na myśli mówiąc o wycenie rzeczoznawcy wyznaczonego przez sąd. Wydaje mi się (ale mogę się mylić), że biegłego powołuje komornik i na jego wycenę zarówno wierzycielowi jak i dłużnikowi przysługuje skarga.

Ciekawe wyceny to temat rzeka. Jedną z ładniejszych, które w tym roku widziałem, była wycena jednego z zabezpieczeń obligacji Organiki. Wyceniany był dom w centrum Warszawy. Metodą pozostałościową. Bez uzasadnienia, dlaczego w ten sposób. Rzeczoznawca najwyraźniej uznał, że w tak egzotycznym miejscu porównawczej nie dało się zastosować. W wycenie był też opis lokalnego rynku nieruchomości. Na podstawie danych sprzed sześciu lat. Obligacjami, z wielu powodów, jakoś nie byłem zainteresowany.

Gdyby nieruchomość sprzedała się za te 20-30 zł/m2, to obligatariusze serii E odzyskaliby z niej gdzieś 65% kapitału. Reszty musieliby dochodzić z innego majątku Religa Development (jeżeli i dopóki taki majątek istnieje). Wydaje mi się też, że taka wartość oznaczałaby chyba również, że nie ma co liczyć że dłużnik w jakiś sposób postara się podnieść wartość tej ziemi. Pomijając nawet powód, dla którego miałby to robić (którego nie widzę), musiałby w to zainwestować dodatkowo spore pieniądze, których podobno nie ma.
Edytowany: 14 lipca 2012 19:53

rafklopo
0
Dołączył: 2011-05-02
Wpisów: 63
Wysłane: 14 lipca 2012 19:57:08
Chodziło mi o ewentualną licytację organizowaną przez administratora hipoteki. Nie znam zupełnie przepisów z tym związanych, ale w takiej sytuacji to chyba sąd musi zlecić wycenę licytowanej nieruchomości?

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 14 lipca 2012 20:19:57
Ja z kolei myślałem, że procedura przebiega podobnie do zwykłej egzekucji z nieruchomości. Administrator hipoteki wykonuje prawa i obowiązki wierzycieli, myślałem więc, że działa w tym wypadku jak zwyczajny wierzyciel (ale, co w tej konstrukcji jest moim zdaniem absurdalne, na podstawie swojej umowy z dłużnikiem).

Ja też nie wiem, jak to w rzeczywistości ma działać, możemy więc długo dyskutować ;) Może któryś z obligatariuszy się tego dowiedział i napisze.
Edytowany: 14 lipca 2012 20:27

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 14 lipca 2012 20:47:45
wapkil napisał(a):
Gdyby nieruchomość sprzedała się za te 20-30 zł/m2, to obligatariusze serii E odzyskaliby z niej gdzieś 65% kapitału. Reszty musieliby dochodzić z innego majątku Religa Development (jeżeli i dopóki taki majątek istnieje). Wydaje mi się też, że taka wartość oznaczałaby chyba również, że nie ma co liczyć że dłużnik w jakiś sposób postara się podnieść wartość tej ziemi. Pomijając nawet powód, dla którego miałby to robić (którego nie widzę), musiałby w to zainwestować dodatkowo spore pieniądze, których podobno nie ma.


Nie wiem, skąd wziąłem tę serię E. Powinna być oczywiście seria C (i raczej jakieś 70%-75% kapitału, 20-30zł oznacza od 59% do 88% wartości emisji), ale reszta rozważań pozostaje bez zmian.
Edytowany: 14 lipca 2012 20:51

SirHoe
0
Dołączył: 2009-10-20
Wpisów: 708
Wysłane: 14 lipca 2012 20:50:03
wapkil napisał(a):
golpio5 napisał(a):
To ja w tym miejscu muszę zadać pytanie, które zadałem już na 3. stronie:
Czy skoro kupiłem obligację już po feralnym 2. lipca, przysługuje mi również prawo żądania natychmiastowej wypłacalności (jako posiadaczowi "skażonych" obligacji), czy dotyczy ono wyłącznie tych, którzy posiadali na dzień przyznania prawa do odsetek?

Na trzeciej stronie SirHoe odpowiedział, że takie prawo Ci nie przysługuje, ale pytanie jest ciekawe. Ustawa o obligacjach chroni posiadacza obligacji, ale w opisywanym przez Ciebie przypadku ktoś inny jest właścicielem obligacji (Ty), a ktoś inny prawa do odsetek z nich (poprzedni właściciel). Czy z tego wynika, że po takim podziale, mimo że emitent nie spełnia swojego obowiązku, nikt nie może wypowiedzieć obligacji? Ja nie znam odpowiedzi na to pytanie. Takie sytuacje się zdarzają i SirHoe może mieć całkowitą rację - nie wiem, czy swoją odpowiedź pisał, bo uznał, że tak jest logicznie, czy dlatego, że wie, iż tak jest w rzeczywistości. Tak czy inaczej, przypadek nie jest chyba aż tak egzotyczny, żeby nie było do niego wykładni.


Pisałem, bo uznałem, że tak jest logiczne, nie mam na potwierdzenie swoich racji żadnego wyroku, po prostu sam nie potrafiłbym uzasadnić postawienia obligacji w stan wymagalności w tym wypadku. Natomiast jeżeli, którykolwiek z obligatariusz mający prawo do odsetek zażąda wykupu to będzie to dotyczyć wszystkich obligacji.

dentysta1 napisał(a):
Sir coś Tam a Ty co tu u licha robisz? Czy Religa ma wobec Ciebie jakieś zobowiązania, posiadasz Jego Obligacje czy Akcję? Skoro nie to po jakiego grzyba tak nadajesz? Następny "wujek dobra rada"

Forum publiczne. Też jesteś tu gościem więc nie zachowuj się jak gospodarz. Nie mam nic wspólnego z Religą. Chcę z tego precedensu wynieść jak największą wiedzę dla siebie.

posiadacz obligacji napisał(a):

Sprzedaż "pozakomornicza" jest idealnym rozwiązaniem dla właściciela gruntu i dla Religi o ile to nie ta sama osoba. Jest także rozsądna i raczej nie do obalenia przez obligatariuszy.
Tylko wymaga chęci Religi.
Moim zdaniem nie jest konieczna żadna zgoda obligatariuszy do tego - Religa może oddać wcześniej nam kasę. Tak to jest ujęte w dokumentach przedstawionych z obligacjami (np. pkt. 9.7, ...)


Nie znam się na zabezpieczeniach hipotecznych, ale wyjaśnijcie mi jaki interes miałby kupujący płacąc pieniądze za grunt, który jest mniej warty niż zabezpieczone na nim obligacje.

piotr 111 napisał(a):
Podsumowanie
I przestroga dla zapaleńców wykupu - proszę pamiętać ze zmuszając Religę w jego dobrym interesie do podzielenia terenu nie koniecznie musi wiązać się z ponoszeniem przez nas kosztów- ponosi je Religa.
Natomiast osoby nawołujące do stawiania obligacji w stan wymagalności zapomniały napisać wam o małym drobnym szczególe - jak ktoś wezwie do wykupu i potem pójdzie do Administratora Hipoteki ten ten pierwsze co zrobi to obliczy wstępne koszty takiego działania, opłat dla komornika, wyceny gruntów i Secus prześle każdemu obligatariuszowi wezwanie do wpłacenia pieniędzy na pokrycie kosztów egzekucji. Wystarczy że jeden nie wpłaci i dopóki reszta za niego nie wpłaci nie mamowy o jakiejś licytacji.
Administrator będzie czekał na pieniądze od obligatariuszy ( oczywiście koszty te zwrócą się po licytacji jeśli się uda zlicytować nieruchomość.
Także każdy kto wezwie Secus do licytacji nieruchomości w związku z wymagalnością obligacji pierwszego czego może oczekiwać to wezwania do wpłacenia pieniędzy na pokrycie kosztów egzekucji.


Komornik nie pobierze dużej zaliczki, bo ma wskazane z czego ma przeprowadzać egzekucję. Tak samo wycena gruntów jest zrobiona i jest załącznikiem do noty informacyjnej. Nie będzie tu żadnych wielkich kosztów. Co do podzielenia ich na każdego obligatariusza i czekania, aż wszyscy wpłacą się nie wypowiadam kategorycznie, ale teza wydaje mi się błędna.

sunday82
0
Dołączył: 2012-07-15
Wpisów: 50
Wysłane: 15 lipca 2012 19:45:51
Witam,
Zastanawia mnie tylko co Pan Religa zrobił z pieniędzmi, które pozyskał z obligacji?
Projekt Zielone Swojczyce, na który dziś sobie podjechałem, jest naprawdę bliski ukończenia gdyby się postarać. Do wstawienia stolarka okienna i drzwiowa, ocieplenie, tynki wewnętrzne, korytarze i plac. I można by to jakoś oddać do użytku i sprzedać... Na moje oko potrzeba do tego max. 1-1,5 mln zł. A tak stoją budynki, które zaczynają popadać w ruinę... Na połowie z nich nie ma okien dachowych, a otwory są niezabezpieczone. Efekt będzie widać już niedługo. A w zasadzie już to zaczyna straszyć... Nie rozumiem takiego postępowania.
Podobnie na osiedlu K7 - tam budynki pozostałe do kupienia straszą z daleka niedoróbkami (ale jak zaznacza deweloper wykończenia prowadzi po zakupie mieszkania - wniosek jeden: kompletnie nie mają pieniędzy; nie mówiąc o chaszczach jakimi zarosły te nieruchomości-jak oni to chcą komukolwiek sprzedać?!).
Naprawdę można byłoby ten interes chociaż trochę popchnąć do przodu ale widać Panu Relidze się nie chce z jakiegoś powodu... Dlatego zastanawia mnie co zrobił z pieniędzmi z obligacji? Jak wynika z forum na gazeta.pl - nie przeznaczył ich na zwrot należności osobom, które zrezygnowały z zakupu, nie wznowił też jakiejkolwiek budowy... Powinnien się tym chyba KNF zainteresować... A na biuro w najlepszym biurowcu Wrocławia to go stać...
Pytanie do Państwa - z jakiej kancelarii prawnej korzystacie przy odzyskiwaniu pieniędzy z obligacji? Proszę o podanie namiaru - chętnie skorzystam z kancelarii, która zna już sprawę i tok postępowania. Jestem posiadaczem obligacji serii F.
Dziękuję!


wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 15 lipca 2012 20:27:35
sunday82 napisał(a):
Jestem posiadaczem obligacji serii F.

Zaginiona seria F. Spółka nie uznała za stosowne poinformować o tej emisji. Czy mógłbyś napisać o niej coś więcej? Na przykład kiedy się odbyła, jak była oprocentowana, za jaką kwotę wyemitowano obligacje, czy emisja jest zabezpieczona i czy znów zabezpieczeniem jest grunt nienależący do Religi?

Co do (nie)działania spółki - może Religa odkrył, że nie ma sensu niczego innego robić, skoro z rynku kapitałowego można pozyskać znacznie łatwiej i szybciej znacznie więcej pieniędzy niż jego spółkom kiedykolwiek udało się w normalny sposób wypracować? Nie byłby pierwszym, ani ostatnim, który to zauważył...

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


8 9 10 11 12

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,611 sek.

kvmscxxt
eidsemvq
nkbjutdh
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 567,19 zł +382,84% 96 567,19 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
cgrxaqte
nfxtpynd
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat