UBOAT LINE (Catalyst)

witam,

a jest szansa dostać to pisemko na priva?

jeśli by się tworzyła jakaś grupa to ja też się chętnie dołączę z pokaźną ilością

no to proszę bardzo, dzieje się:
obligacje.pl/news/3404/uboat-l...

i chyba najważniejsza sentencja:

"W warunkach emisji napisano, że jeśli emitent nie dokona spłaty jakiegokolwiek zadłużenia finansowego w terminie jego wymagalności lub po upływie terminu dodatkowego ustalonego terminu do zapłaty, żądania przedterminowego także mogą być składane. Zatem z tej opcji będą mogli skorzystać także pozostali posiadacze obligacji serii B i C. Taki sam skutek ma "większe niż 7-dniowe opóźnienie emitenta w regulowaniu zobowiązań z obligacji w stosunku do terminu jej wymagalności"."

Czyli ci, którzy nie zdążyli wysłać wniosków, teraz mogą to zrobić, dołączając do pierwszej grupy wnioskujących.

Tylko, że trzeba wtedy wskazać takie zobowiązanie. Z imienia i nazwiska adresem nizaspokojonego wierzyciela, kwotę itd... A skoro ubot kwestionuje obecne to znaczy, ze nie uzna kolejnych. I tak naprawde podstawa moga byc prawomocne orzeczenia sądu..., a wtedy będzie juz pewnie po terminie zapłaty, albo w upadłości.

Czyli co? ze prawo nie jest jasne w tym temacie? i można interpretować każdy na swoją stronę?

Robert, zawsze tak jest... Jest coś takiego jak wykładania prawa, jak szkoła krakowska i warszawska, jak sprzeczne orzecznictwo itd. Co było intencją do zapisu w dokumencie? Ano to, żeby Prezes był zaangażowany kapitałowo. I jest, choć stosując wykładnie literalną nie był przez chwilę. Ale dlaczego nie był? Czy było to działanie w interesie akcjonariuszy? Było. Dlatego przebieg zdarzeń może być taki:

1 - esąd
2 - zaskarżenie przez Uboata
3 - postępowanie w pierwszej instancji przed normalnym sądem rejonowym
4 - apelacja do okręgowego.
5 - jak będzie zależało, i znajdą jakieś luki w postępowaniu to nawet wystąpienie o kasację.

a ostatecznie rozstrzygnięcie niepewne, bo dużo zależy od prawników.


Dokładnie tak. Oni nie mają tego jak wykupić przez KDPW jeśli papiery nie są zablokowane do wykupu. Przy czym możliwym jest, i teoretycznie powinno tak się stać, że spółka wezwie zainteresowanego do przedstawienia nowego świadectwa z okresem ważności Y. Dlatego blokując papiery zawsze warto wziąć nieco dłuższy okres niż wynika tylko z prostego liczenia kiedy powinien nastąpić wykup. Abstrahuję tutaj od przypadku Ubota.

ależ owszem
podjąłem próbę

o ile do sekretariatu nie było problemu się dodzwonic, to już niestety DF ani na mojego maila, ani na telefony nie odpowiedział - na razie
nie uzyskałem też odpowiedzi czy spółka złożyła do Sądu wniosek o zarejestrowanie podwyższenia kapitału, bo coś za długo to trwa

kiedy przestaje się rozmawiac - niestety nie ma szans na porozumienie

remix

ale ja chętnie na rolkę (10-20%) przystanę (więcej przy 5,1 mln PLN do wykorzystania to byłaby głupota - trzeba wypośrodkowac asertywnosc i ugodowośc), nie muszą mi spłacic wszystkiego od razu, ja poczekam
wierzę w to, że sie wyliżą, ale niech się odezwą, ja muszę miec po drugiej stronie kogoś do rozmowy

remix
nie ulegajmy magii cen na catalyst (to nie jest prawdziwy rynek - CATALYST nie ma płynności!!!!!!) - rolka zawsze jest możliwa

przeciez przy tak niskiej płynnosci można sobie wyobrazic sytuację, że kupuję dług firmy konkurencyjnej za 100 tys PLN a potem pcham w rynek,
wiem, że po drugiej stronie jest detal, a forum zrobi swoje i tyle
i mamy 70% i już nie kupi i nie zroluje i pozbyłem się konkurencji.... ot i cała sprawa
to obłęd

popatrzcie na historię notowań obligacji FERRATUM na giełdzie we Frankfurcie! i zobaczcie codzienne wolumeny
nie było upadłości, były 2 jeśli dobrze pamiętam kolejne emisje w Polsce

a wiesz co
powoli myślę, że Ci co zablokują
to siebie tylko zablokują

jak się dowiedziałem o akcji obligacje.pl podjąłem decyzję że nie mogę stac z boku - bo jestem uprzywilejowany i z tego uprzywilejowania powinienem skorzystac, jak lemingi działają to w koncu razem....... głupota!

dzis wiem, że w międzyczasie było trochę szans na wyjscie z inwestycji na prawie 80%
i obawiam się, że nikt z Nas nie dostanie więcej przy przedsądowym, a potem sądowym wezwaniu do zapłaty
dziś żałuję swojej decyzji

już nie zablokuję swoich obligacji, bo pewnie jaśnie nam panujący Prezes GPW szybko wykluczy je z obrotu (DLA DOBRA OBLIGATARIUSZY), więc korzystajmy póki mamy czas (macie - ja jeszcze kilka dni mam obligacje zablokowane)

Zawsze będzie za krótko :)

Rozumiem okazję do zarobienia przy złamaniu warunków emisji, ale jak ktoś kupował obligi uboata dla odsetek, to fundamentalnie nie jest gorzej niż w momencie zakupu, a po potwierdzeniu podwyższenia kapitałów będzie sporo lepiej.
Być może z takiego założenia firma wychodzi, płacimy odsetki, spłacimy obligi w terminie więc o co halo :).

Chociaż denerwuje mnie to milczenie firmy, to widać, że ta taktyka przynosi skutki, np co będzie, jak zablokuję papiery na sprawy sądowe, a oni zaczną skupować z rynku

"Wszystko co teraz powie (prezes) może zostać wykorzystane przeciw niemu". A zatem póki nie ma jasności w sprawie złamania warunku emisji obligów oraz informacji sądowej o podwyższeniu kapitału, nie będzie komunikatu nt wcześniejszego wykupu.
W upadłość spółki nie wierzę. Prezes przyparty sądownie do muru, zacznie szukać układu z obligatariuszami. Poza tym spółka ma spore należności, których ściągalność ma ulec poprawie.
Podwyższenie kapitału i perspektywa kolejnego dokapitalizowania też każe zachować spokój.
Spłata odsetek serii B(jutro), też nieco uspokoi atmosferę.

heh chyba na forum uskuteczniam autoterapię antywstrząsową na wypadek najgorszego..